Filmy puszczane podczas punktów na kongresach w roku 2016

[Tadeusz]

to właśnie służba daje szczęście, komfortowe życie nie znaczy tylko i wyłącznie pięniedzy, które są zgubą

...powiedziało CK budując dla siebie okazałą rezydencję w Warwick 

A następnie wydaliło z siebie list którego fragment brzmi: "Bóg miłuje dawcę rozradowanego. Dlatego z ogromną radością i wdzięcznością dla braci z CK postanawiamy pozbyć się wszelkich dóbr materialnych przekazując pozyskane w ten sposób środki na wciąż rosnące potrzeby CK"

[od-nowa]

...powiedziało CK budując dla siebie okazałą rezydencję w Warwick 

A następnie wydaliło z siebie list którego fragment brzmi: "Bóg miłuje dawcę rozradowanego. Dlatego z ogromną radością i wdzięcznością dla braci z CK postanawiamy pozbyć się wszelkich dóbr materialnych przekazując pozyskane w ten sposób środki na wciąż rosnące potrzeby CK"

Tadeuszu
Dodajmy jeszcze przeloty samolotowe buisnes class dla elit, czyli też CK np:

http://natemat.pl/117113,biznes-klasa-w-dreamlinerze-remy-martin-i-elitarna-zaloga-na-pokladzie-ile-kosztuje-komfort
Dla ścisłości, jest na ten temat wątek na Forum.

[Światus]

to właśnie służba daje szczęście, komfortowe życie nie znaczy tylko i wyłącznie pięniedzy, które są zgubą

Mam nadzieję, że będziesz konsekwentny.
Chyba nie chcesz zostać zgubiony przez pieniądze? Ja i tak zginę w Armagedonie więc wolę zginąć z pieniędzmi a a dla ciebie to będzie ratunek. Czekam na comiesięczne przelewy...

[PoProstuJa]

to właśnie służba daje szczęście, komfortowe życie nie znaczy tylko i wyłącznie pięniedzy, które są zgubą

Ja tak z ciekawości chciałam zapytać  - bo nurtuje mnie to od czasu filmików zgromadzeniowych - co to jest KOMFORTOWE ŻYCIE?

Najlepiej przykłady proszę.
Czy komfortowym życiem można nazwać to, że ktoś chodzi do pracy i ma mieszkanie 3 pokojowe?
A jak ma 1 pokojowe mieszkanie, to też komfort czy już nie?

Obawiam się, że na całym świecie jest zupełnie inne zrozumienie komfortu. Bracia z Afryki, zycjący w lepiankach, jak zobaczyli te filmiki, to pewnie oczy zgubili z zachwytu. Dla nich nawet ta piwnica to pałac. Cała rodzina by się tam zmieściła i jeszcze dla sąsiadów z wioski miejsca by zostało.

Ale jak to ogląda Amerykanin, to co jest dla niego komfortem? To że ktoś ma dom? W Ameryce kupę ludzi ma domy! Na kredyt, ale mają.

I zapytam - co jest złego w tym, że ktoś mieszka w domu i pracuje w biurze? A co jest dobrego w tym ,że ktoś mieszka w lepiance i pracuje przy myciu okien? Czy tylko ludzie żyjący w ubóstwie mogą być dobrzy, a taki co mieszka w domu, to już się na zagładę nadaje?

Będę wdzięczna za odpowiedź co to jest komfortowe życie

[Gorszyciel]

Myślę, siostro, że lepiej uznać Twoje pytanie za retoryczne.

[Dietrich]

To mniej więcej tak jak z tym kryzysem, który "dotyka jednakowo wszystkich". 

[PoProstuJa]

Myślę, siostro, że lepiej uznać Twoje pytanie za retoryczne.

Czyściciel padliny użył wyświechtanego frazesu ze Strażnicy, to niech się teraz tłumaczy co miał na myśli! 
Dla mnie komfortowym życiem jest posiadanie w domu komputera i abonamentu na Internet, podczas, gdy w Afryce ludzie głodują. Ale niestety dziś każdy Świadek musi posiadać komputer, tablet albo ajfołna, bo przecież bez nich nie byłby w stanie głosić! 

Myślę, że Bóg bardzo lubi, gdy jego wyznawcy śpią w komorze na twardym łożu i codziennie biczują się po plecach! To na pewno wyzwala w człowieku szczęście i umacnia jego wiarę! 

[Światus]

Ja tak z ciekawości chciałam zapytać  - bo nurtuje mnie to od czasu filmików zgromadzeniowych - co to jest KOMFORTOWE ŻYCIE?

komfort
1. «ogół warunków zewnętrznych zapewniających człowiekowi wygodę, odznaczających się dostatkiem i elegancją»
2. «stan zaspokojenia potrzeb fizycznych i psychicznych oraz braku kłopotów»

Czyli przeciwieństwem będzie; niewygoda, bieda, tandetny, głód, brud i ubóstwo.
Żyć nie umierać tylko, że za brud i niechlujstwo grozi wykluczenie 
Ale cuś mi się nie zgadza (jak zwykle zresztą), gdzieś pisało, chyba w liście o ubiorze na wycieczke do Betel żeby zarówno podczas głoszenia jak i w czasie wolnym wyglądać porządnie...

[PoProstuJa]

komfort
1. «ogół warunków zewnętrznych zapewniających człowiekowi wygodę, odznaczających się dostatkiem i elegancją»
2. «stan zaspokojenia potrzeb fizycznych i psychicznych oraz braku kłopotów»

Hmmm... dla mnie osobiście to jest definicja Raju!

Jest tu ktoś na forum, kto może się pochwalić brakiem kłopotów?   

[Baran]

Hmmm... dla mnie osobiście to jest definicja Raju!

Jest tu ktoś na forum, kto może się pochwalić brakiem kłopotów?   

....niech pierwszy rzuci kamień.

[KaiserSoze]

Ja tak z ciekawości chciałam zapytać  - bo nurtuje mnie to od czasu filmików zgromadzeniowych - co to jest KOMFORTOWE ŻYCIE?

Najlepiej przykłady proszę.
Czy komfortowym życiem można nazwać to, że ktoś chodzi do pracy i ma mieszkanie 3 pokojowe?
A jak ma 1 pokojowe mieszkanie, to też komfort czy już nie?

Obawiam się, że na całym świecie jest zupełnie inne zrozumienie komfortu. Bracia z Afryki, zycjący w lepiankach, jak zobaczyli te filmiki, to pewnie oczy zgubili z zachwytu. Dla nich nawet ta piwnica to pałac. Cała rodzina by się tam zmieściła i jeszcze dla sąsiadów z wioski miejsca by zostało.

Ale jak to ogląda Amerykanin, to co jest dla niego komfortem? To że ktoś ma dom? W Ameryce kupę ludzi ma domy! Na kredyt, ale mają.

I zapytam - co jest złego w tym, że ktoś mieszka w domu i pracuje w biurze? A co jest dobrego w tym ,że ktoś mieszka w lepiance i pracuje przy myciu okien? Czy tylko ludzie żyjący w ubóstwie mogą być dobrzy, a taki co mieszka w domu, to już się na zagładę nadaje?

Będę wdzięczna za odpowiedź co to jest komfortowe życie

Kiedy nie musisz chodzić na zebrania i głosić, niezależnie od tego gdzie i jak mieszkasz

[zaocznie wywalony]

....niech pierwszy rzuci kamień.

Ja tam wolę zasadę: On w ciebie kamieniem - Ty w niego chlebem, niektórzy dodają: byle mocno, ciężkim i twardym 

[PoProstuJa]

Ja tam wolę zasadę: On w ciebie kamieniem - Ty w niego chlebem, niektórzy dodają: byle mocno, ciężkim i twardym 

Między kamieniem, a czerstwym chlebem razowym nie ma specjalnej różnicy!  (i w wyglądzie i w smaku  )

[NiepokornaHadra]

Ja tam wolę zasadę: On w ciebie kamieniem - Ty w niego chlebem

Babcia mnie tego zawsze uczyła, jestem jej niezwykle wdzięczna za to teraz.
Jako dzieciak, jak przecież muszę się zemścić, a teraz jako dorosła osoba, wiem że to jedna z najmądrzejszych życiowych nauk jakie w życiu odebrałam. To bardzo uczy samodyscypliny i pokory, chowania dumy do kieszeni. Oczywiście nie mówię że wszystko należy darować, ale wiele konfliktów można uniknąć.

[wrzesien]

Babcia mnie tego zawsze uczyła, jestem jej niezwykle wdzięczna za to teraz.
Jako dzieciak, jak przecież muszę się zemścić, a teraz jako dorosła osoba, wiem że to jedna z najmądrzejszych życiowych nauk jakie w życiu odebrałam. To bardzo uczy samodyscypliny i pokory, chowania dumy do kieszeni. Oczywiście nie mówię że wszystko należy darować, ale wiele konfliktów można uniknąć.

Ale napychasz chleb kamieniami?