Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 12 Gości przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Czy warto przebudzać bliskich argumenty za i przeciw  (Przeczytany 18693 razy)

Offline Tazła

  • Mistrzyni Ciętej Riposty
  • Wiadomości: 3 356
  • Polubień: 12350
  • Nigdy nie marzyłam o sukcesie. Pracowałam na niego
Odp: Czy warto przebudzać bliskich argumenty za i przeciw
« Odpowiedź #45 dnia: 06 Marzec, 2016, 10:46 »
A jeśli Ci powiem Tazła, że ja nigdy nie rozmawiałam o odstępcach, to mi uwierzysz? Z wyjątkiem zapytania braci kim jest ten "Jezus".
Jeżeli na swojej drodze nie spotykałam odstępców, to po co miałam poruszać z kimkolwiek ten temat?! Był mi ów temat zupełnie obojętny, bo nigdy nie dotyczył mnie osobiście.

  Nie rozmawiałaś, to jestem w stanie zrozumieć. A literatura, nauki z publikacji płynące jak z nami postępować, to też Cię ominęło? Przecież takie odgrzewane kotlety co jakiś czas przewijają się przez Wasze publikacje, a więc są też poruszane na zebraniach.
A wieści parafialne i ogłoszenia...że został ktoś wykluczony, tego w Twojej kilku lub kilkunastoletniej karierze też nie było?
Szukam osób wątpiących w słuszność organizacji z okolic Wyszkowa ( mazowieckie).


od-nowa

  • Gość
Odp: Czy warto przebudzać bliskich argumenty za i przeciw
« Odpowiedź #46 dnia: 06 Marzec, 2016, 11:18 »
A literatura, nauki z publikacji płynące jak z nami postępować, to też Cię ominęło? Przecież takie odgrzewane kotlety co jakiś czas przewijają się przez Wasze publikacje, a więc są też poruszane na zebraniach.
A wieści parafialne i ogłoszenia...że został ktoś wykluczony, tego w Twojej kilku lub kilkunastoletniej karierze też nie było?
Treść nauk o odstępcach z postu Gedeona na kongresie sJ - cytat:
"2013 PROGRAM       'SŁOWO BOŻE JEST PRAWDĄ!’
    Kongres Świadków Jehowy, jednolity program wygłoszony na całym świecie.
    ....................................
    11.10 Sympozjum: Strzeż się odstępców!
    Szatan (Jana 8:44)
    Ludzie, którzy stali się odstępcami (1 Jana 2:19)
    Prelegent przyrównał między innymi odstępstwo do zatrucia pokarmowego, ale o znacznie groźniejszym wymiarze. Posłuchajmy:
    Prelegenci wystąpili w roli pożałowania godnych ekspertów w dziedzinie odstępstwa. Pożałowania godnych ponieważ, jako eksperci musieli więcej niż „jedną kropelkę tej odstępczej trucizny" wysączyć, żeby móc w tej materii zabłyszczeć. Skąd mieliby informację o rzekomych kłamstwach w internecie lub mediach, gdyby nie zajrzeli do źródeł. Teraz tych nieszczęśników, zgodnie z ich słowami czeka wiadomy finał zatrucia większą dawką „odstępczej trucizny”. To, że cała zawarta w sympozjum: "Strzeż się odstępców" nagonka, to typowa manipulacja informacją można sprawdzić za pomocą artykułu pt.: „Manipulowanie informacją (II) – zniesła-wianie" opartym na Przebudźcie się! z czerwca 2000 roku.
    1. Odstępcy powodują zatrucie pokarmowe a ich działanie prowadzi do duchowej śmierci.
    2. Odstępcy buntują się i oczerniają oraz odciągają dawnych współwyznawców od religii prawdziwej.
    3. Odstępca pojawia sie jak widmo…
    4. Dostarczają mocna truciznę, która powoduje śmierć niszczy mózg.
    5. Szatan diabeł to szef skażonej kuchni, a odstępcy to jego pomocnicy, którzy promują trującą żywność i       przyprawiają ja kłamstwami, karmiąc się ze stołu demonów.
    6. Jak rozpoznać truciznę... zaczyna sie od maleńkiej kropelki, ambicji dumy i samolubstwa, wyniosłość,       przebiegłość i nieuczciwość.
    7. Odstępca to duchowy terrorysta, który podkłada bomby oszczerstw.
    8.Probują zdyskredytować sług Jehowy i doprowadzić do ich delegalizacji.
    9. Stron od odstępców i nie zapraszaj do domu, bo terroryści zdemolują twój dom.
    10. Działają potajemnie jak przemytnicy przemycając kłamstwo. Odstępca zawsze pragnie kogoś Oszu         kać, dlatego ukrywa swoja tożsamość i działa w ukryciu.
    W sumie w przemówieniu mówca użył ok 80 okresleń poniżjąc tzw.Odstępców.

całość można wysłuchać tu:
http://komitetsadowniczy.blogspot.no/2013/08/mowa-nienawisci-w-odstepczym-sympozjum_20.html

Tych nauk nie sposób nie usłyszeć na kongresach, na zebraniach i w rozmowach między śJ.
« Ostatnia zmiana: 06 Marzec, 2016, 11:21 wysłana przez od-nowa »


Offline Tadeusz

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 1 348
  • Polubień: 2703
  • Ktokolwiek bowiem ma, temu będzie dane...
Odp: Czy warto przebudzać bliskich argumenty za i przeciw
« Odpowiedź #47 dnia: 06 Marzec, 2016, 11:26 »
Być może nie do końca adekwatny przykład, ale kiedy po wojnie pytano tzw. zwykłych Niemców: "jak mogliście dopuścić do tego, by garstka szaleńców dokonała takich strasznych rzeczy, sterując większością"? zdecydowana większość z nich odpowiadała: "dopóki to mnie nie zaczęło dotyczyć, to..."  :-\
Na jednym z forów (bodajże Skarbnika) jest fajna maksyma: "Problemem nie są czyny złych, ale milczenie dobrych w tej sprawie"!!!

PoProstuJa miałaś szczęście nie spotkać do tej pory odstępców. Ale jak słusznie zauważyła Od-nowa samych nauk w tej kwestii nie sposób przeoczyć.  :-[

I znów: "póki mnie to nie dotyczy..." ? >:(
Ktokolwiek bowiem ma, temu będzie dane i będzie miał w nadmiarze; ktokolwiek zaś nie ma, temu również to, co ma, zostanie odebrane.


Offline PoProstuJa

Odp: Czy warto przebudzać bliskich argumenty za i przeciw
« Odpowiedź #48 dnia: 06 Marzec, 2016, 12:43 »
Być może nie do końca adekwatny przykład, ale kiedy po wojnie pytano tzw. zwykłych Niemców: "jak mogliście dopuścić do tego, by garstka szaleńców dokonała takich strasznych rzeczy, sterując większością"? zdecydowana większość z nich odpowiadała: "dopóki to mnie nie zaczęło dotyczyć, to..."  :-\
Na jednym z forów (bodajże Skarbnika) jest fajna maksyma: "Problemem nie są czyny złych, ale milczenie dobrych w tej sprawie"!!!

PoProstuJa miałaś szczęście nie spotkać do tej pory odstępców. Ale jak słusznie zauważyła Od-nowa samych nauk w tej kwestii nie sposób przeoczyć.  :-[

I znów: "póki mnie to nie dotyczy..." ? >:(

Ale ja nie bardzo rozumiem w którym momencie miałam się odzywać i nie milczeć?
Było ogłoszenie, że jest wykluczony jakiś brat, a wiedziałam, że dlatego, że zostawił żonę z dzieckiem dla innej kobiety. I ja mam wstać i się sprzeciwiać, że on został wykluczony?

A nie znałam osobiście żadnej siostry czy brata którzy byliby wykluczeni za odstępstwo. To co - miałam chodzić po ulicy i szukać odstępców?!
Troszeczkę przesadzacie chyba, prawda?

A jeśli razi Was sposób postępowania z odstępcami i  uważacie, że TYLKO Świadkowie tak postępują, to zachęcam do lektury najnowszego artykułu w gazecie wyborczej:
http://weekend.gazeta.pl/weekend/1,138262,19698888,zakonnice-uciekaja-z-systemu-siostry-to-wspolczesne-niewolnice.html#TRwknd

Jest to wywiad z autorką książki "Zakonnice odchodzą po cichu". Opisuje ona losy 20 zakonnic, które w większości przypadków zostały wyrzucone na bruk z zakonu czy klasztoru w którym żyły. Po 20 latach, w jednej bluzce i pożyczonej spódnicy wychodzą z klasztoru tylnym wyjściem nawet bez pożegnania z innymi siostrami. Nie mają nic, często nie odkładano mi składek emerytalnych, więc do żadnych świadczeń ze strony państwa też nie mają praw. A wcześniej w tym klasztorze latami prały i prasowały księżom skarpetki, gotowały dla nich i usługiwały. Nie miały prawa do przyjaźnienia się z innymi siostrami, a żeby przeczytać jakąś książkę, to musiały najpierw uzyskać akceptację matki przełożonej. Na studia czy do innych szkół też raczej nikt ich nie posyłał.

Ja wiem,że Świadkowie bardzo ostro traktują odstępców, ale chcę zwrócić uwagę na to, że NIE TYLKO oni. Są bowiem religie - chrześcijańskie - w których ostracyzm jest jeszcze gorszy!


Offline Tadeusz

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 1 348
  • Polubień: 2703
  • Ktokolwiek bowiem ma, temu będzie dane...
Odp: Czy warto przebudzać bliskich argumenty za i przeciw
« Odpowiedź #49 dnia: 06 Marzec, 2016, 13:30 »
Odwracasz kota ogonem  :-\
Mój post był nawiązaniem do postu Od-nowa.
A chodziło o Twoje słowa, że nie miałaś styczności z tematem. Od-nowa zacytowała program zgromadzenia, jako jeden z wielu przykładów fałszywego wywoływania odrazy do wszystkich bez wyjątku odstępców!!!
A o ilu masz Ty pojęcie, za co tak naprawdę zostali wykluczeni?
Ktokolwiek bowiem ma, temu będzie dane i będzie miał w nadmiarze; ktokolwiek zaś nie ma, temu również to, co ma, zostanie odebrane.


od-nowa

  • Gość
Odp: Czy warto przebudzać bliskich argumenty za i przeciw
« Odpowiedź #50 dnia: 06 Marzec, 2016, 13:38 »
Ale ja nie bardzo rozumiem w którym momencie miałam się odzywać i nie milczeć?
Było ogłoszenie, że jest wykluczony jakiś brat, a wiedziałam, że dlatego, że zostawił żonę z dzieckiem dla innej kobiety. I ja mam wstać i się sprzeciwiać, że on został wykluczony?

A nie znałam osobiście żadnej siostry czy brata którzy byliby wykluczeni za odstępstwo. To co - miałam chodzić po ulicy i szukać odstępców?!
Troszeczkę przesadzacie chyba, prawda?
Nie uważam, że miałaś wstać i się sprzeciwiać, i nie musiałaś chodzić po ulicach i szukać odstępców. Nie jesteś odpowiedzialna za wszystko, co jest tutaj dyskutowane.
Z postu Tadeusza zrozumiałam, że chodzi o ogół, o milczenie, gdy dzieje się krzywda (powiedzmy), bo można poszerzać argumenty i przykłady.
Artykuł, który wkleiłaś czytałam.
Ostracyzm to ostracyzm, nie wiem czy jeden jest lepszy, a inny gorszy. Jak dotyka osobiście, to osoba dotknięta ostracyzmem przezywa jego skutki, dla każdego będzie inaczej. Można zmierzyć cierpienia? Można powiedzieć ten cierpiał mniej, a ten cierpiał bardziej?
« Ostatnia zmiana: 06 Marzec, 2016, 13:57 wysłana przez od-nowa »


od-nowa

  • Gość
Odp: Czy warto przebudzać bliskich argumenty za i przeciw
« Odpowiedź #51 dnia: 06 Marzec, 2016, 13:46 »
A jeśli Ci powiem Tazła, że ja nigdy nie rozmawiałam o odstępcach, to mi uwierzysz? Z wyjątkiem zapytania braci kim jest ten "Jezus".
Jeżeli na swojej drodze nie spotykałam odstępców, to po co miałam poruszać z kimkolwiek ten temat?! Był mi ów temat zupełnie obojętny, bo nigdy nie dotyczył mnie osobiście.
Tadeusz odpisał na mój post w związku z poruszaniem tematu odstępców, Tazła nawiązała do poruszania tematu odstępców przez publikacje na zebraniach śJ, ja wkleiłam temat odstępców poruszany na kongresie śJ. A wszystko odnosiło się do Twego postu zacytowanego wyżej.
Tazła napisała, cytat:
 "Nie rozmawiałaś, to jestem w stanie zrozumieć. A literatura, nauki z publikacji płynące jak z nami postępować, to też Cię ominęło? Przecież takie odgrzewane kotlety co jakiś czas przewijają się przez Wasze publikacje, a więc są też poruszane na zebraniach.
A wieści parafialne i ogłoszenia...że został ktoś wykluczony, tego w Twojej kilku lub kilkunastoletniej karierze też nie było?"
O to chodziło, o styczność z tematem.
« Ostatnia zmiana: 06 Marzec, 2016, 13:58 wysłana przez od-nowa »


Offline Szyszoonia

Odp: Czy warto przebudzać bliskich argumenty za i przeciw
« Odpowiedź #52 dnia: 06 Marzec, 2016, 17:03 »
Ja nie znałam osobiście żadnej siostry czy brata którzy byliby wykluczeni za odstępstwo. To co - miałam chodzić po ulicy i szukać odstępców?!
Troszeczkę przesadzacie chyba, prawda?
Ale prawda jest taka ze nie trzeba byc wykluczonym za odstepstwo, zeby byc traktowanym jak odstepca. Bo przepraszam jaka jest roznica w odbiorze przez Swiadkow odstepcy i tego wkluczonego za inne nazwijmy to "przestepstwo"? Albo osoby, ktora tak jak ja odlaczyla sie od organizacji? ZADNA! Wszyscy byli Swiadkowie sa wrzucani do jednego wora  :-\ Ale sposob w jaki jestesmy opisywani w literaturze WTS, na zebraniach, zgromadzeniach jest pozalowania godny. Bo jakim prawem ktos stawia mnie na rowni z terrorysta, niszczycielem, klamca czy trucicielem (nawet  sensie duchowym)? A bombardowanie "owieczek" takimi informacjami skutkuje ich negatywnym podejsciem do kazdego odlaczonego i wzbudza swoista psychoze strachu i przekonanie, ze nawet powiedzenie "dzien dobry" moze poskutkowac zrujnowaniem zdrowia duchowego. I z tym nigdy sie nie pogodze  >:( bo jest to kolejny sposob na manipulowanie ludzmi.


Offline Tazła

  • Mistrzyni Ciętej Riposty
  • Wiadomości: 3 356
  • Polubień: 12350
  • Nigdy nie marzyłam o sukcesie. Pracowałam na niego
Odp: Czy warto przebudzać bliskich argumenty za i przeciw
« Odpowiedź #53 dnia: 06 Marzec, 2016, 19:34 »
   Cóż, niektóre osoby  nie dopuszczają do siebie faktu, że są zmanipulowane. Towarzystwo już odpowiednio zadba o to aby do owieczek trafił odpowiedni pokarm i zapadł im głęboko jeśli nie w serce to gdzieś z tyłu głowy. Tak jak jedni twierdzą, że nie ulegną pokusą szatana tak inni że na nich manipulacja nie działa. A to jest g....prawda.
Szukam osób wątpiących w słuszność organizacji z okolic Wyszkowa ( mazowieckie).


Offline PoProstuJa

Odp: Czy warto przebudzać bliskich argumenty za i przeciw
« Odpowiedź #54 dnia: 06 Marzec, 2016, 20:49 »
   Cóż, niektóre osoby  nie dopuszczają do siebie faktu, że są zmanipulowane. Towarzystwo już odpowiednio zadba o to aby do owieczek trafił odpowiedni pokarm i zapadł im głęboko jeśli nie w serce to gdzieś z tyłu głowy. Tak jak jedni twierdzą, że nie ulegną pokusą szatana tak inni że na nich manipulacja nie działa. A to jest g....prawda.
Co racja to racja - są takie osoby! :)

A jeszcze nieśmiało dodam - nie bójmy się używać OM! Pokusom Szatana! :)


Offline Tazła

  • Mistrzyni Ciętej Riposty
  • Wiadomości: 3 356
  • Polubień: 12350
  • Nigdy nie marzyłam o sukcesie. Pracowałam na niego
Odp: Czy warto przebudzać bliskich argumenty za i przeciw
« Odpowiedź #55 dnia: 07 Marzec, 2016, 08:54 »
   Pewnie, czy przez ą czy przez om szatan tak samo groźny. I nie ma to jak iść w zaparte, że mnie ten problem nie dotyczy bo ja odstępcy nie spotkałam.
Tadeusz dał bardzo dobry przykład, skoro coś do nas nie dotarło tzn nie ma problemu. A nie uważasz, że milczenie oznacza zgodę, przyzwolenie, akceptację?
Tak fajnie otwarcie, odważnie tu piszesz o swoich poglądach, czy tak samo jest w zborze? Czy też je wygłaszasz otwarcie i bez żadnej krępacji nawet jak nie są zgodne z tym co płynie z góry (tzn z CK )? I nie chodzi tu tylko o odstępców, ale o wszystko co nie jest według Ciebie w porządku?

A wracając do tego jednego wykluczonego co zdradził żonę....to jak zostało ogłoszone jego wykluczenie....dosłownie z podaniem występku?
« Ostatnia zmiana: 07 Marzec, 2016, 09:40 wysłana przez Tazła »
Szukam osób wątpiących w słuszność organizacji z okolic Wyszkowa ( mazowieckie).


Offline PoProstuJa

Odp: Czy warto przebudzać bliskich argumenty za i przeciw
« Odpowiedź #56 dnia: 07 Marzec, 2016, 22:25 »
   Pewnie, czy przez ą czy przez om szatan tak samo groźny. I nie ma to jak iść w zaparte, że mnie ten problem nie dotyczy bo ja odstępcy nie spotkałam.
Tadeusz dał bardzo dobry przykład, skoro coś do nas nie dotarło tzn nie ma problemu. A nie uważasz, że milczenie oznacza zgodę, przyzwolenie, akceptację?
Tak fajnie otwarcie, odważnie tu piszesz o swoich poglądach, czy tak samo jest w zborze? Czy też je wygłaszasz otwarcie i bez żadnej krępacji nawet jak nie są zgodne z tym co płynie z góry (tzn z CK )? I nie chodzi tu tylko o odstępców, ale o wszystko co nie jest według Ciebie w porządku?

A wracając do tego jednego wykluczonego co zdradził żonę....to jak zostało ogłoszone jego wykluczenie....dosłownie z podaniem występku?

Tazła odnoszę wrażenie, że traktujesz mnie jak przedstawiciela - rzecznika 8 milionów Świadków na świecie i  przelewasz na mnie wszystkie swoje frustracje.

Nie bardzo rozumiem jakie Ty nasz oczekiwania wobec mnie?
I proszę abyś żadnych nie miała. Nie po to wchodzę na forum żeby wszyscy zaczęli mnie atakować. 
Nawet sam Raymond Franz nie widział nic dziwnego w wielu naukach Świadków czy ich zachowaniach. Refleksje przyszły mu dopiero później, kiedy był już ponad 30 lat po chrzcie.

Jeżeli Ty masz misję, aby wszystkich Świadków uszczęśliwiać swoim zrozumieniem "prawdy", to nikt Ci na przeszkodzie nie staje. Możesz napisać książkę o "złych Świadkach", możesz stać ze stojakiem na którym będą ostrzegawcze publikacje na temat tej religii, możesz rozdawać ulotki, pisać listy do zborów, napisać list do Ciała Kierowniczego. Pole manewru masz duże...

Proszę tylko o to żebyś mi osobiście dała święty spokój! Dziękuję z góry.

P.S. Zaspokajając Twoją ciekawość na temat wykluczonego brata - jeżeli się zna kogoś wiele lat, to się wie za co został wykluczony. Jego żona wykluczona nie została i tajemnicy ze sprawy nie robiła.
« Ostatnia zmiana: 07 Marzec, 2016, 22:27 wysłana przez PoProstuJa »


Offline tomek_s

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 2 109
  • Polubień: 2041
  • Nigdy nie byłem ŚJ.... KRK
Odp: Czy warto przebudzać bliskich argumenty za i przeciw
« Odpowiedź #57 dnia: 07 Marzec, 2016, 22:28 »
Tazła odnoszę wrażenie, że traktujesz mnie jak przedstawiciela - rzecznika 8 milionów Świadków na świecie

Nie tylko Tazła... ja też. Prezentujesz klasycznego świadka jehowy. Grasz tutaj luzaka. Zapodajesz teksty z którymi nigdy byś sie nie podzieliła z wspołwyznawcami.

Powiedz dokładnie starszym co tu wypisywałaś ;), (najlepiej wydrukuj temat) to Ci z tyłka zrobią jesień średniowiecza, że armagedon to przy tym czkawka.
« Ostatnia zmiana: 07 Marzec, 2016, 22:50 wysłana przez tomek_s »
„Lecz powiadam wam: Wielu przyjdzie ze Wschodu i Zachodu i zasiądą do stołu z Abrahamem, Izaakiem i Jakubem w królestwie niebieskim” (Mt 8:11),


Offline PoProstuJa

Odp: Czy warto przebudzać bliskich argumenty za i przeciw
« Odpowiedź #58 dnia: 07 Marzec, 2016, 22:32 »
Nie tylko Tazła... ja też. Prezentujesz klasycznego świadka jehowy. Grasz tutaj luzaka. Zapodajesz teksty z którymi nigdy byś sie nie podzieliła z wspołwyznawcami, a nie daj Boże ze starszymi.

Rozumiem tomek_s, że Ty zawsze byłeś wygadany i od razu pobiegłeś do starszych opowiedzieć o swoich wątpliwościach?
Akurat tego czy swoimi przemyśleniami dzielę się z innymi braćmi wcale nie wiesz.

Ja rzecznikiem 8 milionów ludzi nie jestem i nie mam zamiaru w takiej roli występować. Chyba już dość się "naprodukowałam" na tym forum. I już wystarczy, bo jestem tym autentycznie zmęczona.


Offline tomek_s

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 2 109
  • Polubień: 2041
  • Nigdy nie byłem ŚJ.... KRK
Odp: Czy warto przebudzać bliskich argumenty za i przeciw
« Odpowiedź #59 dnia: 07 Marzec, 2016, 22:33 »
Rozumiem tomek_s, że Ty zawsze byłeś wygadany i od razu pobiegłeś do starszych opowiedzieć o swoich wątpliwościach?

Jak miałem wątpliwości, pytałem ich. Do dziś czekam na odpowiedź ;)

Przy stojaku kiedys też spotkałem, jak sie okazało starszego. Coś mi tam zaczął na jworg szukać. Męczył się bidula i nic logicznego nie powiedział.
« Ostatnia zmiana: 07 Marzec, 2016, 22:37 wysłana przez tomek_s »
„Lecz powiadam wam: Wielu przyjdzie ze Wschodu i Zachodu i zasiądą do stołu z Abrahamem, Izaakiem i Jakubem w królestwie niebieskim” (Mt 8:11),