Całkowicie się z Tobą zgadzam
Z tego co zauważyłem, byli ŚJ są bardzo ostrożni w rzucaniu się w ramiona kolejnej religii. Zazwyczaj sparzyli się na dwulicowości przywódców: jedno piszą drugie robią, albo też zauważyli niezgodność głoszonych nauk z Biblią
Podobnie jest z byłymi katolikami. Oni odeszli od kościoła (przynajmniej ja) z dokładnie takich samych powodów.
I jak na razie nie zamierzam pozbawić się myślenia i radości odkrywania na rzecz zakazów i reguł ustanowionych przez ludzi dla panowania nad innymi