Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Sylwester dla Świadków Jehowy?  (Przeczytany 30695 razy)

Offline Roszada

Odp: Sylwester dla Świadków Jehowy?
« Odpowiedź #90 dnia: 14 Styczeń, 2016, 18:36 »
Mnie irytuje czasem obecność księdza przy święceniu każdej gaśnicy, pompy, wysypiska śmieci czy nowego super odkurzacza. :D
Rozmawiałem ostatnio na weselu siostrzenicy z proboszczem sąsiedniej parafii.
Sam nie wie czemu niektórzy świeccy na siłę go ciągną do święcenia czy błogosławienia czego się da.
No ale co ma odmówić parafianinowi? Zresztą pozbawiłby się potrzebnych datków na dalszą rozbudowę kościoła. ;)
Niektórzy świeccy przeginają, robią to bardziej dla poklasku niż wierzą w błogosławieństwo Boże.

To tak jak z modlitwa za zmarłych. Jeden woli dać za zmarłego na mszę od czasu do czasu, niech się ludzie modlą za jego matke, a drugi bez dawania kasy będzie się dzień w dzień modlił za tę osobę w cichości. :-\ Ja do tych drugich należę, ale raz w roku za mamę też dajemy, w rocznicę narodzin dla nieba.


Offline Tadeusz

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 1 348
  • Polubień: 2703
  • Ktokolwiek bowiem ma, temu będzie dane...
Odp: Sylwester dla Świadków Jehowy?
« Odpowiedź #91 dnia: 14 Styczeń, 2016, 18:50 »
I o to właśnie chodzi. By w sercu mieć Boga. Nie na pokaz.

Naprawdę słaba musi być wiara co niektórych, że muszą pilnować innych, wyręczając Boga  :)
Ktokolwiek bowiem ma, temu będzie dane i będzie miał w nadmiarze; ktokolwiek zaś nie ma, temu również to, co ma, zostanie odebrane.


Offline Tazła

  • Mistrzyni Ciętej Riposty
  • Wiadomości: 3 356
  • Polubień: 12350
  • Nigdy nie marzyłam o sukcesie. Pracowałam na niego
Odp: Sylwester dla Świadków Jehowy?
« Odpowiedź #92 dnia: 14 Styczeń, 2016, 19:36 »
Niestety, dużo osób jest tak mocno zmanipulowane i posłuszne, że odrzucają wszelkie przejawy samodzielnego myślenia (które to przedstawiane jest jako coś najgorszego) i posłusznie wykonują nawet najgłupsze "zalecenia" "zamianowanych".
Mnie, moja żona zniszczyła kiedyś kurtkę zimową - drogą, firmową - bo znaczek z tyłu komuś tam w zborze kojarzył się z demonizmem, i idiota starszy doradził jej żeby go wypruła. Kurtka poszła do kosza, awantura w domu, a starszy dostał taką "operę" jakiej chyba wcześniej w życiu nie miał.
Myślisz że pomogło ?
Gdy przyjechali ogłosić że zostałem wykluczony zaocznie ja poprosiłem żonę by została, bo nie mam nic do ukrycia (a chciałem by miała pełny obraz sytuacji) - starszy ROZKAZAŁ jej "zostawić nas samych" i żona posłusznie poszła. Miał cham szczęście że byłem na drabinie na dość dużej wysokości bo za rozkazywanie mojej żonie, wbrew mi, na moim podwórku wyplułby pewnie ze dwa zęby.

  To tylko dowód na to że głupota i fanatyzm nie zna granic. Nam kiedyś zabraniano oglądać smerfów bo tam papa odprawiał czary, a teraz są tacy choć innej strony co są zgorszeni nagością Kubusia Puchatka.
Śmiać się czy płakać?

Koniecpolski jeśli z dziurą na tyłku i rozdartymi bokami miało być seksi to ja dziękuję za taki styl. :P
« Ostatnia zmiana: 14 Styczeń, 2016, 19:38 wysłana przez Tazła »
Szukam osób wątpiących w słuszność organizacji z okolic Wyszkowa ( mazowieckie).


Offline zaocznie wywalony

Odp: Sylwester dla Świadków Jehowy?
« Odpowiedź #93 dnia: 14 Styczeń, 2016, 19:59 »
Koniecpolski jeśli z dziurą na tyłku i rozdartymi bokami miało być seksi to ja dziękuję za taki styl. :P
No słuchaj, o gustach i ulubionych stylach się nie dyskutuje ;D
A z TAAAKIMI rozcięciami sporo byś pokazywała, więc co do seksi ..... :-X


Offline Tazła

  • Mistrzyni Ciętej Riposty
  • Wiadomości: 3 356
  • Polubień: 12350
  • Nigdy nie marzyłam o sukcesie. Pracowałam na niego
Odp: Sylwester dla Świadków Jehowy?
« Odpowiedź #94 dnia: 14 Styczeń, 2016, 20:01 »
No słuchaj, o gustach i ulubionych stylach się nie dyskutuje ;D
A z TAAAKIMI rozcięciami sporo byś pokazywała, więc co do seksi ..... :-X

  Taaaa dopiero bym siała zgorszenie.  :o Już raz miałam burę za sukienkę na szelkach, że za dużo ciała widać, a mnie tylko było gorąco i zdjęłam wierzch  ;D
Szukam osób wątpiących w słuszność organizacji z okolic Wyszkowa ( mazowieckie).


Tusia

  • Gość
Odp: Sylwester dla Świadków Jehowy?
« Odpowiedź #95 dnia: 14 Styczeń, 2016, 22:19 »
Już raz miałam burę za sukienkę na szelkach, że za dużo ciała widać

A może źle zrozumiałaś? Może chodziło, że za mało ciała było widać  ;D


Offline mariusz nowak

Odp: Sylwester dla Świadków Jehowy?
« Odpowiedź #96 dnia: 15 Styczeń, 2016, 10:42 »
Przerażające.

Czy to prawdziwy przypadek, z którym się spotkałeś?




Podaję tylko fakty.  Nie lubię opowieści od znajomych znajomych ... :)
Mario


Offline amber

Odp: Sylwester dla Świadków Jehowy?
« Odpowiedź #97 dnia: 15 Styczeń, 2016, 12:05 »


Podaję tylko fakty.  Nie lubię opowieści od znajomych znajomych ... :)

Jasne. Może rzeczywiście niepotrzebne pytanie. Jednak dopiero poznaję różne historie i w niektóre naprawdę trudno uwierzyć.
Po prostu trudno uwierzyć, że ludzie mogą być tak zmanipulowani. Choć czasem na co dzień tez doświadczam absurdów we własnym domu od męża ŚJ  :(


Offline mariusz nowak

Odp: Sylwester dla Świadków Jehowy?
« Odpowiedź #98 dnia: 15 Styczeń, 2016, 12:11 »
Jasne. Może rzeczywiście niepotrzebne pytanie. Jednak dopiero poznaję różne historie i w niektóre naprawdę trudno uwierzyć.
Po prostu trudno uwierzyć, że ludzie mogą być tak zmanipulowani. Choć czasem na co dzień tez doświadczam absurdów we własnym domu od męża ŚJ  :(

Ja kiedyś zawsze usprawiedliwiałem Św J za takie sytuacje tłumacząc to normalną ludzką ułomnością. Ale teraz widzę jak ogromny wpływ ma religia na nasze zachowanie. Chociaż uważałem siebie za otwartego człowieka to na mnie polecenia Organizacji również miały ogromny wpływ.
Mario


Offline amber

Odp: Sylwester dla Świadków Jehowy?
« Odpowiedź #99 dnia: 15 Styczeń, 2016, 13:15 »
To chyba ma po prostu związek z głęboką wiarą. A to jest coś poza racjonalnym umysłem.


Offline Dietrich

Odp: Sylwester dla Świadków Jehowy?
« Odpowiedź #100 dnia: 15 Styczeń, 2016, 16:27 »
To chyba ma po prostu związek z głęboką wiarą. A to jest coś poza racjonalnym umysłem.

Głęboka wiara nie ma nic wspólnego z fanatyzmem. Jest powiązana z miłością, pokorą i czynieniem dobra bliźnim, tak jak pokazał to Jezus.
Według mnie ogromną winę ponoszą pasterze tej religii mający rzekomo "kwalifikacje duchowe"...
Kwalifikacje w czym?!
 


Offline amber

Odp: Sylwester dla Świadków Jehowy?
« Odpowiedź #101 dnia: 15 Styczeń, 2016, 17:08 »
W związku z tym co napisałeś, przyszła mi na myśl głęboka wiara, nie zakładalam fanatyzmu. Zresztą, fanatyzm kojarzy mi się z naprawdę wielkimi klapkami na oczach. Z nieliczeniem się z nikim i z niczym.


Offline Tazła

  • Mistrzyni Ciętej Riposty
  • Wiadomości: 3 356
  • Polubień: 12350
  • Nigdy nie marzyłam o sukcesie. Pracowałam na niego
Odp: Sylwester dla Świadków Jehowy?
« Odpowiedź #102 dnia: 15 Styczeń, 2016, 20:21 »
A może źle zrozumiałaś? Może chodziło, że za mało ciała było widać  ;D

  Sam nie wierzysz w to co piszesz. :D

W związku z tym co napisałeś, przyszła mi na myśl głęboka wiara, nie zakładalam fanatyzmu. Zresztą, fanatyzm kojarzy mi się z naprawdę wielkimi klapkami na oczach. Z nieliczeniem się z nikim i z niczym.

   Niestety, w tej organizacji głęboką wiarę, taką prawdziwą i szczerą nie w organizację ale  w Boga ma niewielki procent ludzi. Większość chce się bardziej przypodobać współbraciom, u nich zapunktować niż u tego na górze.
« Ostatnia zmiana: 15 Styczeń, 2016, 20:25 wysłana przez Tazła »
Szukam osób wątpiących w słuszność organizacji z okolic Wyszkowa ( mazowieckie).


Offline wspaniale

Odp: Sylwester dla Świadków Jehowy?
« Odpowiedź #103 dnia: 15 Styczeń, 2016, 20:31 »
Organizacja tak to wykreowałą, że nie wolno powiedzieć nic co nie jest zgodne z jej wytycznymi bo - będzie to równoznaczne z obrażaniem Boga. Strach, nie przed piekłem ale jednak przed utrata możliwości życia jest jeszcze większy niż w KK
=========
Wspaniale


Offline Roszada

Odp: Sylwester dla Świadków Jehowy?
« Odpowiedź #104 dnia: 15 Styczeń, 2016, 20:34 »
Strach, nie przed piekłem ale jednak przed utrata możliwości życia jest jeszcze większy niż w KK
Bez przesady, w KK nie ma aż takiego strachu. Mamy zapasowy czyściec. ;)
Mamy też spowiedź, więc jest odpuszczalnia grzechów. :)