Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 3 Gości przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Odeszliście ze zboru i co proponujecie w zamian?  (Przeczytany 303547 razy)

Offline Tazła

  • Mistrzyni Ciętej Riposty
  • Wiadomości: 3 356
  • Polubień: 12350
  • Nigdy nie marzyłam o sukcesie. Pracowałam na niego
Odp: Odeszliście ze zboru i co proponujecie w zamian?
« Odpowiedź #750 dnia: 12 Kwiecień, 2016, 09:56 »


  Jeśli ktoś twierdzi, że kocha wszystkich ludzi kłamie. Wszystkich się kochać nie da, ale można szanować jako człowieka, nawet wtedy jak mamy jakiś uraz czy poczucie krzywdy.

Na widok jednych znajomych się cieszymy, innych witamy obojętnie i to jest całkiem normalne. Mogę mieć żal, mogę być uprzedzona ale to nie zmienia faktu że stać mnie na szacunek jaki należy się człowiekowi ponad wszelkimi podziałami.


No nie da się przejść obojętnie obok potrzebującego pomocy, niedawno na przystanku młoda kobieta straciła przytomność, a akurat tamtędy przechodziłam, dziecko w wózeczku spało, zebrało się nas kilka osób, wiecie jak każdy z nas współpracował, to było jakbyśmy się wszyscy znali, każdy wiedział co robić, aby pomóc tej młodej, nieprzytomnej  matce z dzieckiem. Do 10 min.  przyjechało pogotowie, kobieta odzyskała przytomność. Niesamowicie pozytywne jest uczucie, gdy przyczyniamy się dla dobra innych. Obojętnie czy pomagamy wierzącym, niewierzącym, wierzącym innych religii. Nikt tam nie pytał o wyznanie, po prostu pomagał.


 Byłam młodą głosicielką, mieliśmy zbiórkę gdzieś w odległej małej miejscowości. Gdy zaczynała się zbiórka jakieś 20 m od nas stał oparty o wielkie drzewo jakiś mężczyzna. Gdy cała odprawa się skończyła, ów mężczyzna osunął się na ziemią. Oczywiści to wzbudziło małe poruszenie w naszej ponad dwudziestoosobowej grupce. Jednak po chwili stwierdzono, że to na pewno jakiś pijak i niech się nim zajmą miejscowi.
Poszliśmy głosić. Później jedna z kobiet mówiła, że zatrzymał się jakiś samochód i mężczyzna z auta wezwał pogotowie które gościa zabrało.
Po jakimś czasie głosiłam w bloku ze starszą siostrą i na klatce leżał mężczyzna . Gdy się nad nim pochyliłam moja towarzyszka mnie oburknęła, że to na pewno jakiś pijak i postanowiła ominąć to piętro. Tu jednak postawiłam na swoim i zadzwoniłam do najbliższych drzwi z pytaniem czy nie znają tego pana? Ludzie znali, to był ich sąsiad z innego piętra. A jaki on był czy chory, czy pijany to już nie moja sprawa.
Ja nie twierdzę, że wszyscy są tacy, ale tak jest wygodniej, dziś też ludzie czasem udają że nie widzą.

ktoś w innym wątku napisał ...bycie dobrym człowiekiem to za mało.... I tak się zastanawiam co ma większą wartość ,,bieganie slalomem " między ludźmi w potrzebie i głoszenie, nabijanie sobie godzin, czy pochylenie się nad drugim człowiekiem i pomoc?
Szukam osób wątpiących w słuszność organizacji z okolic Wyszkowa ( mazowieckie).


Offline Tadeusz

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 1 348
  • Polubień: 2703
  • Ktokolwiek bowiem ma, temu będzie dane...
Odp: Odeszliście ze zboru i co proponujecie w zamian?
« Odpowiedź #751 dnia: 12 Kwiecień, 2016, 11:17 »
No nie da się przejść obojętnie obok potrzebującego pomocy, niedawno na przystanku młoda kobieta straciła przytomność, a akurat tamtędy przechodziłam, dziecko w wózeczku spało, zebrało się nas kilka osób, wiecie jak każdy z nas współpracował, to było jakbyśmy się wszyscy znali, każdy wiedział co robić, aby pomóc tej młodej, nieprzytomnej  matce z dzieckiem. Do 10 min.  przyjechało pogotowie, kobieta odzyskała przytomność. Niesamowicie pozytywne jest uczucie, gdy przyczyniamy się dla dobra innych. Obojętnie czy pomagamy wierzącym, niewierzącym, wierzącym innych religii. Nikt tam nie pytał o wyznanie, po prostu pomagał.

Niestety pod tym względem robi się coraz gorzej. Już nie mówię tylko o mijaniu ludzi leżących na ulicy (bo ćpun albo pijak) ale też o tym, że sąsiad leżał martwy kilka miesięcy i nikt się nie zainteresował  >:( Kiedyś jednak więzi społeczne w obliczu władzy totalitarnej były silniejsze  :-\
I od razu uprzedzam: wcale nie uważam tego za znaki dni końca  ;D
Ktokolwiek bowiem ma, temu będzie dane i będzie miał w nadmiarze; ktokolwiek zaś nie ma, temu również to, co ma, zostanie odebrane.


Offline PoProstuJa

Odp: Odeszliście ze zboru i co proponujecie w zamian?
« Odpowiedź #752 dnia: 12 Kwiecień, 2016, 12:34 »
Niestety pod tym względem robi się coraz gorzej. Już nie mówię tylko o mijaniu ludzi leżących na ulicy (bo ćpun albo pijak) ale też o tym, że sąsiad leżał martwy kilka miesięcy i nikt się nie zainteresował  >:( Kiedyś jednak więzi społeczne w obliczu władzy totalitarnej były silniejsze  :-\
I od razu uprzedzam: wcale nie uważam tego za znaki dni końca  ;D

Mozna by kiedyś zrobić takie badanie. Leży facet na ulicy i nagrywa to ukryta kamera. I patrzymy ile osób mija go obojętnie, a ile wzywa pomoc. Wszystkich tych ludzi należałoby zaczepić i zapytać o ich wyznanie i zrobić statystyki czy jest jakas religia, w ktorej ludzie pomagają najchętniej...

Albo jeszcze lepiej - niech ten facet leży raz koło kościoła a raz nieopodal Sali Królestwa... i można by sprawdzić ile ludzi po wyjściu z mszy/zebrania mija go obojętnie :)

Ja już dziś przewiduję wyniki  eksperymentu, że odsetek pomagających rozłożyłby się mniej więcej po równo u katolików, Świadków i ateistów. Myślę, że w przypadku pomocy choremu wyznanie religijne pomagającego nie miałoby aż takiego znaczenia, a dużo większe znaczenie miałaby jego osobowość i wrażliwość na cierpienie innych.


Offline M

Odp: Odeszliście ze zboru i co proponujecie w zamian?
« Odpowiedź #753 dnia: 12 Kwiecień, 2016, 12:36 »
Czyli osoby, które wyszły ze zboru kochają wszystkich "bliźnich" oprócz Świadków Jehowy (o których nie powiedzą żadnego dobrego słowa)?!
Myślałam, że chrześcijańska miłość obejmuje wszystkich ludzi... :)
O wielu Świadkach Jehowy mogę napisać mnóstwo pozytywnych rzeczy, znam tam wielu wspaniałych, dobrych ludzi.

Natomiast o organizacji Świadków Jehowy (czyli o Towarzystwie Strażnica) zbyt wiele dobrego niestety powiedzieć się nie da. Bo nawet ich pozytywne akcje najczęściej mają drugie dno i służą ich propagandowym celom.


od-nowa

  • Gość
Odp: Odeszliście ze zboru i co proponujecie w zamian?
« Odpowiedź #754 dnia: 12 Kwiecień, 2016, 15:22 »
Mozna by kiedyś zrobić takie badanie. Leży facet na ulicy i nagrywa to ukryta kamera.

Robiono takie badania i podobne, nie tylko w PL w innych krajach też.

https://www.youtube.com/watch?v=tJ_sHyH7HtI

Wskazane i dobre są takie akcje, mogą wpłynąć na uwrażliwienie ludzi, mogą być też chwilą refleksji nad samym sobą.





« Ostatnia zmiana: 12 Kwiecień, 2016, 15:29 wysłana przez od-nowa »


Offline gedeon

Odp: Odeszliście ze zboru i co proponujecie w zamian?
« Odpowiedź #755 dnia: 12 Kwiecień, 2016, 15:27 »
Mozna by kiedyś zrobić takie badanie. Leży facet na ulicy i nagrywa to ukryta kamera. I patrzymy ile osób mija go obojętnie, a ile wzywa pomoc. Wszystkich tych ludzi należałoby zaczepić i zapytać o ich wyznanie i zrobić statystyki czy jest jakas religia, w ktorej ludzie pomagają najchętniej...

Albo jeszcze lepiej - niech ten facet leży raz koło kościoła a raz nieopodal Sali Królestwa... i można by sprawdzić ile ludzi po wyjściu z mszy/zebrania mija go obojętnie :)

Ja już dziś przewiduję wyniki  eksperymentu, że odsetek pomagających rozłożyłby się mniej więcej po równo u katolików, Świadków i ateistów. Myślę, że w przypadku pomocy choremu wyznanie religijne pomagającego nie miałoby aż takiego znaczenia, a dużo większe znaczenie miałaby jego osobowość i wrażliwość na cierpienie innych.

Nie bardzo pojmuję intencję Twojego badania. Sugerujesz coś.....?


Offline dziewiatka

Odp: Odeszliście ze zboru i co proponujecie w zamian?
« Odpowiedź #756 dnia: 12 Kwiecień, 2016, 17:50 »
Mój syn robił podobne badania ,również takie gdzie sprawdzano reakcje na zachowania sprzeczne z prawem.Dzisiaj ludzi trzeba uwrażliwiać.


Efezjan

  • Gość
Odp: Odeszliście ze zboru i co proponujecie w zamian?
« Odpowiedź #757 dnia: 12 Kwiecień, 2016, 21:00 »
Cytat: Szitus
Zapytam się ŚJ w co wierzy to powie bez problemu, zapytam się katolika - to oczywiście pierwsze co zrobi to wykopie mnie wyzywając mnie od jehowych i kociej wiary....
Skąd taka pewność? A jeśli powie:
"Wierzę w jednego Boga, Ojca Wszechmogącego, Stworzyciela nieba i ziemi, wszystkich rzeczy widzialnych i niewidzialnych. I w Jednego Pana Jezusa Chrystusa, Syna Bożego Jednorodzonego, który z Ojca jest zrodzony przed wszystkimi wiekami. Bóg z Boga, Światłość ze Światłości, Bóg prawdziwy z Boga prawdziwego. Zrodzony a nie stworzony, współistotny Ojcu, a przez Niego wszystko się stało. On to dla nas ludzi i dla naszego zbawienia zstąpił z nieba. I za sprawą Ducha Świętego przyjął ciało z Maryi Dziewicy i stał się Człowiekiem. Ukrzyżowany również za nas, pod Poncjuszem Piłatem został umęczony i pogrzebany. I zmartwychwstał trzeciego dnia, jak oznajmia Pismo. I wstąpił do nieba, siedzi po prawicy Ojca. I powtórnie przyjdzie w chwale, sądzić żywych i umarłych, a królestwu Jego nie będzie końca. Wierzę w Ducha Świętego, Pana i Ożywiciela, który od Ojca i Syna pochodzi, który z Ojcem i Synem wspólnie odbiera uwielbienie i chwałę, który mówił przez proroków. Wierzę w jeden, święty, powszechny i apostolski Kościół. Wyznaję jeden chrzest na odpuszczenie grzechów. I oczekuję wskrzeszenia umarłych. I życia wiecznego w przyszłym świecie. Amen."

Co wtedy?


Offline Nemo

  • El Kapitan
  • Wiadomości: 5 553
  • Polubień: 14441
  • Często pod wiatr. Ale zawsze własnym kursem.
Odp: Odeszliście ze zboru i co proponujecie w zamian?
« Odpowiedź #758 dnia: 12 Kwiecień, 2016, 21:27 »
Co wtedy?
To wtedy śJ odpowie..." a ja modlę się w ten sposób":
 
"Ojcze nasz, który jesteś w niebie,
niech się święci imię Twoje!
Niech przyjdzie królestwo Twoje;
niech Twoja wola spełnia się na ziemi, tak jak i w niebie.
Chleba naszego powszedniego daj nam dzisiaj;
i przebacz nam nasze winy, jak i my przebaczamy tym, którzy przeciw nam zawinili;
i nie dopuść, abyśmy ulegli pokusie, ale nas zachowaj od złego!"
(Mat. 6,9-13 BT 2003r.)


Bo taką modlitwę znalazłem w biblii. I taką modlitwę Jezus przekazał swoim uczniom.
A to co Ty przytoczyłeś to jest wyznanie wiary KK.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Apostolski_symbol_wiary
« Ostatnia zmiana: 12 Kwiecień, 2016, 21:36 wysłana przez Nemo »
Niemądrym jest być zbyt pewnym własnej wiedzy. Zdrowo jest pamiętać, że najsilniejszy może osłabnąć, a najmądrzejszy się mylić.
Mahatma Gandhi


Offline PoProstuJa

Odp: Odeszliście ze zboru i co proponujecie w zamian?
« Odpowiedź #759 dnia: 12 Kwiecień, 2016, 22:18 »
Jak mnie kto zapyta w co wierzę, to mu odpowiem, że Jezus był umęczon i pogrzebion i zakończę słowami: Oto taaaaaaaaaaajemnica wiaaaaaary! :D


Offline Tazła

  • Mistrzyni Ciętej Riposty
  • Wiadomości: 3 356
  • Polubień: 12350
  • Nigdy nie marzyłam o sukcesie. Pracowałam na niego
Odp: Odeszliście ze zboru i co proponujecie w zamian?
« Odpowiedź #760 dnia: 13 Kwiecień, 2016, 08:46 »
O wielu Świadkach Jehowy mogę napisać mnóstwo pozytywnych rzeczy, znam tam wielu wspaniałych, dobrych ludzi.

Natomiast o organizacji Świadków Jehowy (czyli o Towarzystwie Strażnica) zbyt wiele dobrego niestety powiedzieć się nie da. Bo nawet ich pozytywne akcje najczęściej mają drugie dno i służą ich propagandowym celom.

   Zgadzam się z tym co napisałeś.
Jednak nie da się nie zauważyć, że część ludzi zbyt ulega wpływom organizacji. Dokładnie tak samo jak mówi się o kimś że popadł w złe towarzystwo i przejął wszystkie jego złe cechy.
Jedni idą, wierzą szczerze i są oddani, ale zachowują jakąś równowagę. Zaś inni wpadają po uszy i biorą wszystkie nauki TS zbyt dosłownie.

Do tej pory mam kontakt ( obcy ludzie) ze świadkami którzy traktują mnie tak samo jak kiedyś. Na pytanie czy się nie boją pokazywać w moim towarzystwie odp.....że to sprawa ich sumienia i nikt nie ma prawa im nic w tej kwestii narzucić.
Są tacy i są tacy którzy postępują wprost odwrotnie. Ale tacy moim zdaniem są niewolnikami organizacji i to jest smutne, bo z czasem mogą się zacząć bać własnego cienia.
Szukam osób wątpiących w słuszność organizacji z okolic Wyszkowa ( mazowieckie).


Efezjan

  • Gość
Odp: Odeszliście ze zboru i co proponujecie w zamian?
« Odpowiedź #761 dnia: 16 Kwiecień, 2016, 16:27 »
To wtedy śJ odpowie..." a ja modlę się w ten sposób":
 
"Ojcze nasz, który jesteś w niebie,
niech się święci imię Twoje!
Niech przyjdzie królestwo Twoje;
niech Twoja wola spełnia się na ziemi, tak jak i w niebie.
Chleba naszego powszedniego daj nam dzisiaj;
i przebacz nam nasze winy, jak i my przebaczamy tym, którzy przeciw nam zawinili;
i nie dopuść, abyśmy ulegli pokusie, ale nas zachowaj od złego!"
(Mat. 6,9-13 BT 2003r.)


Bo taką modlitwę znalazłem w biblii. I taką modlitwę Jezus przekazał swoim uczniom.
A to co Ty przytoczyłeś to jest wyznanie wiary KK.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Apostolski_symbol_wiary
Problem z tym, że Wronka, który ma na koncie wiele rozmów ze ŚJ, twierdzi, że rzeczeni, owej modlitwy wspólnie z katolikami odmawiać nie chcą, zatem przykro mi, Nemo, ale non sequitur.


Offline PoProstuJa

Odp: Odeszliście ze zboru i co proponujecie w zamian?
« Odpowiedź #762 dnia: 08 Maj, 2016, 00:17 »
Niedawno natknęłam się w Internecie youtube (głównie przez przypadek, bo specjalnie jakoś tego nie szukałam), na konto "Prawda o prawdzie". W jednym z odcinków była mowa o czymś w rodzaju zjazdu/kongresu dla byłych Świadków Jehowy. Zdaje się, że odbyło się to dość niedawno w Dąbrowie Górniczej.

Rzuciłam okiem tylko na fragment filmiku i wychwyciłam zdanie jednego z mówców, że w trudnej sytuacji zaczął się modlić DO Jezusa Chrystusa. I bardzo to sobie chwalił.

Mam pytanie do osób, które były na takim "zgromadzeniu" lub po prostu słyszały/orientują się w kwestii tej nowej inicjatywy zrzeszania się wykluczonych Świadków - czy możecie przybliżyć cele i nauki tego niejako nowego zrzeszenia? Czy uważacie taką formę zrzeszania się za dobrą alternatywę dla osób opuszczających zbór?


Offline gorolik

Odp: Odeszliście ze zboru i co proponujecie w zamian?
« Odpowiedź #763 dnia: 08 Maj, 2016, 07:58 »
Byłem na tej konferencji. Było tam wielu byłych i też czynnych świadków. Ale tam nie było
"zrzeszania". Chyba nie ma czegoś, chociaż wiele osób wychodzi z WTS. Z moich obserwacji
wynika, że albo przyłączają się do jakiś zborów ewangelicznych albo pozostają wolnymi
elektronami, albo przestają wierzyć w Boga.


Offline Stanisław Klocek

Odp: Odeszliście ze zboru i co proponujecie w zamian?
« Odpowiedź #764 dnia: 08 Maj, 2016, 12:42 »
Rzuciłam okiem tylko na fragment filmiku i wychwyciłam zdanie jednego z mówców, że w trudnej sytuacji zaczął się modlić DO Jezusa Chrystusa. I bardzo to sobie chwalił.
Inni z kolei chwalą sobie modlitwy do Wszechpośredniczki Łask, nazywając ją Najświętszą. Wielu woli odczucia innych lub subiektywne, niż korzystać z rozumu.
Mam pytanie do osób, które były na takim "zgromadzeniu" lub po prostu słyszały/orientują się w kwestii tej nowej inicjatywy zrzeszania się wykluczonych Świadków - czy możecie przybliżyć cele i nauki tego niejako nowego zrzeszenia? Czy uważacie taką formę zrzeszania się za dobrą alternatywę dla osób opuszczających zbór?
"gorolik" nie widział tam zrzeszania. Natomiast Prawda o Prawdzie na swym kanale YT w zakładce ,,informacje" zamieścił m. in.
Cytuj
Co to jest Prawda o Prawdzie?! To projekt zrzeszający byłych Świadków Jehowy. (...) Nie udostepniamy komentarzy. Masz odwagę, to podpisz się i napisz maila do nas, a na pewno odpowiemy. (...) Kontakt : skype - prawdaoprawdzie , zapraszamy do rozmowy.
Swego czasu zwróciłem się przez Skype o rozmowę, ale odpowiedź była - nie. Może istnieje też zaoczne wykluczanie bez podania przyczyny. Wydaje mi się, że spełniałem najważniejsze wymogi, ale jak widzę obecnie jest to raczej "kółko wspólnej adoracji" przeciw ŚJ. Ja doceniam wiele ich wkładu o demaskowaniu wielu nauk ŚJ, ale że w stosunku do siebie nie pozwalają odnosić krytycznych uwag, to coś mi to daje do myślenia.