Mam pytanie.
Czy "Synowie Boga" współpracują z jakimiś biblistami?
Jeśli się twierdzi, że jedne nauki są, a inne nie są BIBLIJNE, to chyba wymagało to dogłębnego przemyślenia lub współpracy z kimś, kto się na tym zna.
Poza tym, uważam, że skoro jest już dział NAUKI NIEBIBLIJNE, to lepsza byłaby nazwa W TO NIE WIERZYMY.
Można uwierzyć w coś, w co się nie wierzyło, i nie ma w tym kłamstwa.
Kłamstwem jest mówienie, że Biblia o czymś nie uczy, jeśli okaże się, po wnikliwym badaniu pism, że jednak uczy. Tym bardziej, że to Słowo Boże. Czyli czynienie z Boga kłamcy.
A z czysto naukowego punktu widzenia - to zamykanie sobie drogi do badań, czy dane twierdzenie może jednak jest prawdziwe.