Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 10 Gości przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Odeszliście ze zboru i co proponujecie w zamian?  (Przeczytany 303263 razy)

Nikt

  • Gość
Odp: Odeszliście ze zboru i co proponujecie w zamian?
« Odpowiedź #960 dnia: 07 Wrzesień, 2017, 15:20 »
A czy po odejściu od zboru musi być coś zamiast? Nie wiem jak inni, ale ja wcale nie potrzebowałam zapychać tej dziury czymś innym. Po jakimś czasie zniknęła. Brak działania też jest decyzją i ma swoje konsekwencje. Myślę, że warto spróbować inaczej i nie gonić za wszelką cenę za nową wiarą. Powiem szczerze, że bardzo cenię ludzi, którzy są ateistami, a ich moralność i prawość przekracza nawet to co nakazuje Biblia. I to, co jeszcze mają to ludzkie uczucia i odruchy. Nie są podporządkowani odgórnym nakazom, zachowują się po ludzku.
A gdzie są odgórnie nakazy? Może w WTSie i sa.  Bóg do niczego nie zmusza . Wszystko każdy robi z własnej i nieprzymuszonej woli . Każdy wybiera sam za siebie .
A zakazy odgórnie sa poza Biblią . I większość je łamie . Nawet i Ci świeci ateiści . Powiedzmy ograniczenia prędkość do 50 na terenie zabudowanym . Mam podawać więcej zakazów i nakazów którym podlegają ludzie i to nie Bożych . Życia by brakło
Wiesz, ja cię zacytowałem. Nie rozumiem oburzenia.

To może jeszcze powiesz zacytujesz na podstawie których moich słów wyciagnales swoje wnioski o tym jaki ja mam światopogląd.Bardzo proszę .
« Ostatnia zmiana: 07 Wrzesień, 2017, 15:37 wysłana przez Nikt »


KaiserSoze

  • Gość
Odp: Odeszliście ze zboru i co proponujecie w zamian?
« Odpowiedź #961 dnia: 07 Wrzesień, 2017, 18:10 »
To może jeszcze powiesz zacytujesz na podstawie których moich słów wyciagnales swoje wnioski o tym jaki ja mam światopogląd.Bardzo proszę .

Masz rację. Mój błąd. Oświadczam, że już rozumiem, że rzeczy które mówisz nie mają nic wspólnego z tym co myślisz.


Offline PoProstuJa

Odp: Odeszliście ze zboru i co proponujecie w zamian?
« Odpowiedź #962 dnia: 07 Wrzesień, 2017, 20:44 »
Pewnie ze można . Przecież tak żyjesz. Można też kraść cudzolozyc itd ale czy jest to dobra droga?
Wszystko kwestia naszych wyborów decyzji .

Nikt, takie wypowiedzi jeszcze bardziej zniechęcają mnie do wszelkich sformalizowanych religii. Bo przypominają mi jak bardzo "dewotcy" potrafią być ludzie związani z różnymi kościołami.
Już sam fakt, że wchodzą za próg kościoła daje takim poczucie, że aureola im nad głową świeci i pewnie jeszcze uważają, że anielskie skrzydła im rosną. Robocza nazwa, którą stosuję dla takiego stylu bycia to: świętojebliwość.

I kojarzy mi się taka postawa ze smerfem Ważniakiem. Ważniak ciągle wygłaszał swoje złote myśli i udowadniał na około, że jego postępowanie jest najlepsze i że inni powinni się na nim wzorować. Ale jak wiemy Ważniaka wszyscy mieli dość i dlatego często lądował na głowie :D

Skąd to chore założenie, że każdy kto nie przynależy do żadnego kościoła od razu na pewno jest złodziejem, cudzołożnikiem a może i mordercą?! Pytam skąd?!
Znam mnóstwo Świadków, którym w zborze nad głową świeci aureola, a jak tylko wyjdą z zebrania, to mają pełen repertuar grzesznych zachowań - do wyboru do koloru. A to wódeczka się leje strumieniami, a to zdrady, a to praca/zatrudnianie na czarno, a to wyłudzanie zasiłków, oszukiwanie na podatkach itd. itp.

Normalnie nie wiem czy się śmiać czy płakać z zachowania moich (niegdyś) bliskich znajomych ze zboru. Oczywiście się do mnie nie odzywają, bo jestem poza organizacją. Świętojebliwość im nie pozwala na powiedzenie mi "dzień dobry". Ale ta sama świętojebliwość jakoś pozwoliła im na zdradę małżeńską, alkohol, wyłudzanie świadczeń od państwa, pracę na czarno itd. itp. Nawet na cholernych biletach autobusowych oszukiwali załatwiając sobie lipne legitymacje. Mieli już oboje rozmowy w zborze, ograniczenia, wykluczenie.

Aż mi się nóż w kieszeni otwiera, gdy myślę o takich osobach, które patrzą na innych z góry i myślą - lub mówią głośno: "ja wierzę lepiej niż ty".
To se wierz, ale pokaż również tę wiarę czynami!

Najpierw pokaż swoje czyny, a one będą świadczyły o Twojej wierze!

Mniej gadania, więcej działania!



Nikt

  • Gość
Odp: Odeszliście ze zboru i co proponujecie w zamian?
« Odpowiedź #963 dnia: 07 Wrzesień, 2017, 21:14 »
Nikt, takie wypowiedzi jeszcze bardziej zniechęcają mnie do wszelkich sformalizowanych religii. Bo przypominają mi jak bardzo "dewotcy" potrafią być ludzie związani z różnymi kościołami.
Już sam fakt, że wchodzą za próg kościoła daje takim poczucie, że aureola im nad głową świeci i pewnie jeszcze uważają, że anielskie skrzydła im rosną. Robocza nazwa, którą stosuję dla takiego stylu bycia to: świętojebliwość.

I kojarzy mi się taka postawa ze smerfem Ważniakiem. Ważniak ciągle wygłaszał swoje złote myśli i udowadniał na około, że jego postępowanie jest najlepsze i że inni powinni się na nim wzorować. Ale jak wiemy Ważniaka wszyscy mieli dość i dlatego często lądował na głowie :D

Skąd to chore założenie, że każdy kto nie przynależy do żadnego kościoła od razu na pewno jest złodziejem, cudzołożnikiem a może i mordercą?! Pytam skąd?!
Znam mnóstwo Świadków, którym w zborze nad głową świeci aureola, a jak tylko wyjdą z zebrania, to mają pełen repertuar grzesznych zachowań - do wyboru do koloru. A to wódeczka się leje strumieniami, a to zdrady, a to praca/zatrudnianie na czarno, a to wyłudzanie zasiłków, oszukiwanie na podatkach itd. itp.

Normalnie nie wiem czy się śmiać czy płakać z zachowania moich (niegdyś) bliskich znajomych ze zboru. Oczywiście się do mnie nie odzywają, bo jestem poza organizacją. Świętojebliwość im nie pozwala na powiedzenie mi "dzień dobry". Ale ta sama świętojebliwość jakoś pozwoliła im na zdradę małżeńską, alkohol, wyłudzanie świadczeń od państwa, pracę na czarno itd. itp. Nawet na cholernych biletach autobusowych oszukiwali załatwiając sobie lipne legitymacje. Mieli już oboje rozmowy w zborze, ograniczenia, wykluczenie.

Aż mi się nóż w kieszeni otwiera, gdy myślę o takich osobach, które patrzą na innych z góry i myślą - lub mówią głośno: "ja wierzę lepiej niż ty".
To se wierz, ale pokaż również tę wiarę czynami!

Najpierw pokaż swoje czyny, a one będą świadczyły o Twojej wierze!

Mniej gadania, więcej działania!

A ja chciałem tylko pokazać że wszystko kwestia wyboru . Tak samo jak wybieramy czy ukradniemy czy nie ukradniemy albo czy cudzołożymy czy nie cudzołożymy to tak samo wybieramy czy jesteśmy w jakieś wspólnocie religijnej czy nie . Tylko tyle . Wybieramy drogę sami.  Według mnie wiara w Boga wiążę się z przynależnością do jakieś wspólnoty i jest to dobre . Ale każdy wybiera za siebie. Absolutnie nie miałem na myśli sugerowania, że kto poza kościołem to złodziej i cudzołożnik. Cały czas podkreślam że to kwestia wyboru drogi każdego indywidualnie .

Masz rację. Mój błąd. Oświadczam, że już rozumiem, że rzeczy które mówisz nie mają nic wspólnego z tym co myślisz.

Moje myśli są zgodne z moimi słowami . Może niektórzy mają kłopoty z ich zrozumieniem albo umyślnie przez wypaczające komentarze kierują bieg myśli innych czytających na złe tory. A Ty cysorzu jesteś w tym naprawdę dobry .


Offline PoProstuJa

Odp: Odeszliście ze zboru i co proponujecie w zamian?
« Odpowiedź #964 dnia: 07 Wrzesień, 2017, 21:41 »
A ja chciałem tylko pokazać że wszystko kwestia wyboru . Tak samo jak wybieramy czy ukradniemy czy nie ukradniemy albo czy cudzołożymy czy nie cudzołożymy to tak samo wybieramy czy jesteśmy w jakieś wspólnocie religijnej czy nie . Tylko tyle . Wybieramy drogę sami.  Według mnie wiara w Boga wiążę się z przynależnością do jakieś wspólnoty i jest to dobre . Ale każdy wybiera za siebie. Absolutnie nie miałem na myśli sugerowania, że kto poza kościołem to złodziej i cudzołożnik. Cały czas podkreślam że to kwestia wyboru drogi każdego indywidualnie .

A według mnie wiara w Boga nie wiąże się z przynależnością do jakiejś wspólnoty.

Gdyby tak było, to wierzyć w Boga nie mógłby ani Adam, ani Ewa, ani Abel, ani Noe, ani Abraham itd., bo oni do żadnej wspólnoty nie przynależeli.
Amen :)


Offline Tazła

  • Mistrzyni Ciętej Riposty
  • Wiadomości: 3 356
  • Polubień: 12350
  • Nigdy nie marzyłam o sukcesie. Pracowałam na niego
Odp: Odeszliście ze zboru i co proponujecie w zamian?
« Odpowiedź #965 dnia: 07 Wrzesień, 2017, 21:58 »
Według mnie wiara w Boga wiążę się z przynależnością do jakieś wspólnoty i jest to dobre

  Masz rację :) w kupie zawsze cieplej :P

 Tylko się zastanawiam, jak to się ma do słów..gdzie dwóch lub trzech...?  :o
Szukam osób wątpiących w słuszność organizacji z okolic Wyszkowa ( mazowieckie).


Offline Helleboris

Odp: Odeszliście ze zboru i co proponujecie w zamian?
« Odpowiedź #966 dnia: 07 Wrzesień, 2017, 22:35 »
A gdzie są odgórnie nakazy? Może w WTSie i sa.  Bóg do niczego nie zmusza . Wszystko każdy robi z własnej i nieprzymuszonej woli . Każdy wybiera sam za siebie .
A zakazy odgórnie sa poza Biblią . I większość je łamie . Nawet i Ci świeci ateiści . Powiedzmy ograniczenia prędkość do 50 na terenie zabudowanym . Mam podawać więcej zakazów i nakazów którym podlegają ludzie i to nie Bożych . Życia by brakło

Kontekst mojej wypowiedzi dotyczył nakazów od jakiejkolwiek formy boskiej na łamach jakiejkolwiek "świętej" księgi.
"To repeat the same action and expect different results is madness."


Nikt

  • Gość
Odp: Odeszliście ze zboru i co proponujecie w zamian?
« Odpowiedź #967 dnia: 08 Wrzesień, 2017, 04:30 »
Spać nie możecie i tyle piszecie po nocy .
Co do dwóch i trzech to właśnie to jest kierowane na wspólnotę . To właśnie to mówi ze nie samemu a razem . Bo dwóch trzech pięciu stu tysiąc.  Winny krzew z przypowieści . Różne se dary które mają służyć ki pożytków wspólnemu . Czyli tylko wsplnota. Nie samemu.
A jeszcze wracając do tych kradzieży i cudzolozenia. Zobaczie jaka Wielka wolnością obdarzył nas Bóg . No ja powiem Bóg . Ateiści nie wiem co powiedzą może nicość natura . A tak na marginesie to wyżej przez kogoś przytoczone prawo naturalne to pojęcia stworzone po to by właśnie wyeliminować Boga. Ale mniejsza o to .
Można wszystko kraść cudzolozyc należeć do wsplnoty lub nie można wszystko ale nie wszystko przynosi pożytek. A co do Abrahama i innych singli . To jest trochę manipulacja . Abraham był pierwszy sam to jak miał organizować wspólnotę.  Ale od Abrahama doszło do Dawida i Salomona i świątyń i święta były była wspólnota. Co prawda oddalala się ona czasem od Boga i wtedy Bóg napominal przez proroków. Biblia to historia zbawienia a każda historia ma początek . Jeśli nie byłoby wspólnot nie byłoby wiary . Do każdego działania człowiek organizuje wsplnote im większe dzieło tym większa wspólnota. Po co wspólnota religijna ? A ja się zapytam po co rodzina? Przecież facet mógłby bzyknac sobie tu i tam a potem kobieta niech się martwi albo Państwo i dom dziecka. Widzicie tak jak rodzina powołana jest do wydania i wychowania potomstwa . Tak i wspólnota powołana jest do szerzenia Słowa Bożego . Dawania świadectwa . Od tyle. To ja tak widze . I jeszcze jedno tu to forum to też wspólnota . Wspólnota która ma na celu mówić ludziom ze WTS to zła droga. A przecież może każdy indywidualnie po co to forum. A jednak forum jest bo w jedności siła.  I jak ktoś ironicznie stwierdził w kupie cieplej. Ale tak jest razem lepiej raźniej . Tak więc mimo różnic sporów wewnątrz razem osiągniemy więcej .
Na koniec mała piosenka o zakładaniu wspólnot.

https://youtu.be/5TcFGrp8hzc
« Ostatnia zmiana: 08 Wrzesień, 2017, 04:49 wysłana przez Nikt »


Offline ogórek kiszony

Odp: Odeszliście ze zboru i co proponujecie w zamian?
« Odpowiedź #968 dnia: 08 Wrzesień, 2017, 07:55 »
Co proponuje w zamian?
Odnośnie pytania zawartego w temacie, to odpowiadam, nic.
Bo ja nikomu nic nie proponuje.
Ale swój wolny czas wypełniam min zainteresowaniami.

I nie mam czasu, na poświęcanie, ba nazwę to traceniem go, dla jakiejś religii, wspólnoty itp. Ale powtarzam, ja nic nie proponuje. To moja sprawa  :D


Nikt

  • Gość
Odp: Odeszliście ze zboru i co proponujecie w zamian?
« Odpowiedź #969 dnia: 08 Wrzesień, 2017, 09:06 »
Co proponuje w zamian?
Odnośnie pytania zawartego w temacie, to odpowiadam, nic.
Bo ja nikomu nic nie proponuje.
Ale swój wolny czas wypełniam min zainteresowaniami.

I nie mam czasu, na poświęcanie, ba nazwę to traceniem go, dla jakiejś religii, wspólnoty itp. Ale powtarzam, ja nic nie proponuje. To moja sprawa  :D
Oczywiście Twój wybór ale czy dobry ?
Weźmy pod uwagę co kto traci zależnie od tego czy to co w Piśmie Świętym jest prawda czy nie . Pomijam inna ważne sprawy i motywy wiary dla uproszczenia.
Ale jeśli Boga nie ma i Biblia to tylko bajka to co traci niewierzący ? NIC . A wierzący też nic no może trochę czasu który poświęca na rozmyślania o tym jak żyje co robi dobrego co złego . Może to ze jest spokojniejszy bo jest za tym by być a nie mieć itp. Może trochę czasu na jakieś spotkania msze itp. A jeśli Bóg jest to co traci wierzący? NIC . A niewierzący ten co odrzucił Boga co traci? Wszystko cała wieczność.  Tak więc ten rachunek jest prosty ale zaznaczam to nie jest pełny rachunek i to nie moje wyrachowania a poprostu konsekwencje jakie wynikają w okreslonych sytuacjach.


Offline DonnieDarkoJG

Odp: Odeszliście ze zboru i co proponujecie w zamian?
« Odpowiedź #970 dnia: 08 Wrzesień, 2017, 09:13 »
Oczywiście Twój wybór ale czy dobry ?
Weźmy pod uwagę co kto traci zależnie od tego czy to co w Piśmie Świętym jest prawda czy nie . Pomijam inna ważne sprawy i motywy wiary dla uproszczenia.
Ale jeśli Boga nie ma i Biblia to tylko bajka to co traci niewierzący ? NIC . A wierzący też nic no może trochę czasu który poświęca na rozmyślania o tym jak żyje co robi dobrego co złego . Może to ze jest spokojniejszy bo jest za tym by być a nie mieć itp. Może trochę czasu na jakieś spotkania msze itp. A jeśli Bóg jest to co traci wierzący? NIC . A niewierzący ten co odrzucił Boga co traci? Wszystko cała wieczność.  Tak więc ten rachunek jest prosty ale zaznaczam to nie jest pełny rachunek i to nie moje wyrachowania a poprostu konsekwencje jakie wynikają w okreslonych sytuacjach.

9.Niniejsze forum jest religijnie neutralne i w takiej atmosferze chcemy je utrzymywać. Jako społeczność nie jesteśmy zwolennikami żadnej konkretnej religii ani grupy wyznaniowej. Dlatego też wszelkie agitowanie religijne, nachalne nakłanianie do zmiany poglądów, wprowadzanie w poczucie winy z powodu tego czy ktoś wierzy czy nie wierzy w Boga, a także tego jak wierzy, jest zabronione.

Tak tylko przypominam bo zaczynasz wprowadzać jakieś "duchowe paragony".

M: Bez przesady, temat jest o tym co w zamian za bycie ŚJ więc wątki wiary wydają się tu być jak najbardziej na miejscu.

Wątki wiary ok, ale wyliczanie co się traci a co nie są już dziwne..
« Ostatnia zmiana: 08 Wrzesień, 2017, 09:47 wysłana przez Franky »


Nikt

  • Gość
Odp: Odeszliście ze zboru i co proponujecie w zamian?
« Odpowiedź #971 dnia: 08 Wrzesień, 2017, 10:01 »
9.Niniejsze forum jest religijnie neutralne i w takiej atmosferze chcemy je utrzymywać. Jako społeczność nie jesteśmy zwolennikami żadnej konkretnej religii ani grupy wyznaniowej. Dlatego też wszelkie agitowanie religijne, nachalne nakłanianie do zmiany poglądów, wprowadzanie w poczucie winy z powodu tego czy ktoś wierzy czy nie wierzy w Boga, a także tego jak wierzy, jest zabronione.

Tak tylko przypominam bo zaczynasz wprowadzać jakieś "duchowe paragony".

M: Bez przesady, temat jest o tym co w zamian za bycie ŚJ więc wątki wiary wydają się tu być jak najbardziej na miejscu.

Wątki wiary ok, ale wyliczanie co się traci a co nie są już dziwne..
Namawiane na ateizm i propogowanie jest też namawianiem do antyreligii . Czy ateizm jest neutralny? Dlaczego Tobie wolno napisać że tracisz czas na czytanie książek i nie  Biblli i mnie do tego zachecasz. Czemu Tobie wolno propagować ateizm ?
Ale Franky Ty ateista,  w Boga nie wierzysz dla Ciebie Boga nie ma to czym się martwisz? Czyżby jednak jakieś  wątpliwości ?
« Ostatnia zmiana: 08 Wrzesień, 2017, 10:07 wysłana przez Nikt »


Offline DonnieDarkoJG

Odp: Odeszliście ze zboru i co proponujecie w zamian?
« Odpowiedź #972 dnia: 08 Wrzesień, 2017, 10:22 »
Tu jest jakieś zagłębie ludzi nie używających sarkazmu i innych środków przekazu?
Namawiam Cię gdzieś na  ateizm?
Czytałem Biblię i czytam inne książki i najlepsze, że sam decyduje kiedy to robić.
O co Ci chodzi nie wiem..
Nie przypominam sobie żebym gdzieś pisał ja Franky Ateista.


Nikt

  • Gość
Odp: Odeszliście ze zboru i co proponujecie w zamian?
« Odpowiedź #973 dnia: 08 Wrzesień, 2017, 10:27 »
Tu jest jakieś zagłębie ludzi nie używających sarkazmu i innych środków przekazu?
Namawiam Cię gdzieś na  ateizm?
Czytałem Biblię i czytam inne książki i najlepsze, że sam decyduje kiedy to robić.
O co Ci chodzi nie wiem..
Nie przypominam sobie żebym gdzieś pisał ja Franky Ateista.
A to przepraszam źle zrozumiałem Twój poprzedni post . Ale cieszę się ze dojasnilismy . Dobrego  :) szczerze bez sarkazmu .


Offline ogórek kiszony

Odp: Odeszliście ze zboru i co proponujecie w zamian?
« Odpowiedź #974 dnia: 08 Wrzesień, 2017, 11:56 »
Oczywiście Twój wybór ale czy dobry ?
Weźmy pod uwagę co kto traci zależnie od tego czy to co w Piśmie Świętym jest prawda czy nie . Pomijam inna ważne sprawy i motywy wiary dla uproszczenia.
Ale jeśli Boga nie ma i Biblia to tylko bajka to co traci niewierzący ? NIC . A wierzący też nic no może trochę czasu który poświęca na rozmyślania o tym jak żyje co robi dobrego co złego . Może to ze jest spokojniejszy bo jest za tym by być a nie mieć itp. Może trochę czasu na jakieś spotkania msze itp. A jeśli Bóg jest to co traci wierzący? NIC . A niewierzący ten co odrzucił Boga co traci? Wszystko cała wieczność.  Tak więc ten rachunek jest prosty ale zaznaczam to nie jest pełny rachunek i to nie moje wyrachowania a poprostu konsekwencje jakie wynikają w okreslonych sytuacjach.
Ja uważam, że mój wybór jest dobry. Ba najlepszy. A czemu? Bo mój  ;)
Ale wcale, a wcale nie uważam, że wiem wszystko.