Mnie zawsze interesuje jak dochodzi do wybudzenia danej osoby. Co czyta, z kim sie spotyka, jak reaguje druga połówka...
Tez jestem za
moi Drodzy, bywa z tym róznie.
jedni mają takie szczeście, że budzą sie razem, a do tego po wybudzeniu chcą utrzymywać wspólny kurs- wtedy to jest wielkie błogosławieństwo .
jak dochodzi do wybudzenia?
Moja żona twierdzi,że to dzieło i prowadzenie Boże, i tak pewnie w wielu przypadkach jest, zwłaszcza, gdy wychodzi ktoś przez wzgląd na imię Pana Jezusa, a potem nadal jest osobą wierzącą, nawróconym chrzescijaninem .Praktyka pokazuje,że przyczyn jest wiele i sposobow na zycie po wyjsciu tez.
Jedni- tak jak my -wybudzili się czytając Biblię bez okularów Strasznicy.
inni zaczynają od tresci '' odstępczych" tj Kryzys sumienia , inni nawet bez czytania czegokolwiek tak dostają popalić,że po prostu wypadają na kolejnych zakrętach, które rydwan wywija.
A z kim sie spotykają?
Hm... my np. nie spotykalismy się w ogole z twz. odstepcami na etapie wybudzenia. za to mielismy grono przyjaciół, z którymi chętnie dyskutowalismy na tematy biblijne. takie kołko fascynatow-dyskutantow.
I okazało się,że bardzo niebezpieczne jest w zborze podzielić się efektami swych dociekań z niepowołanym do tego Swiadkiem, który udając przyjaciela, tylko czeka, by się ci dobrac do p...
Ale są tez wypadki , gdzie wybudza się tylko jedna strona, i wtedy jest nieciekawie