Jak nie wiadomo o co chodzi, to zapewne chodzi o pieniądze.
Podejrzewam następujący scenariusz mnożenia korporacji WTS:
Przed rokiem 2000 były trzy korporacje i kilka mało znaczących stowarzyszeń WTS. Następnie w wyniku nasilających się pozwów sądowych za krew i pedofilię rozdzielono Ciało Kierownicze od Zarządów Towarzystwa aby uniknąć personalnej odpowiedzialności. Jednocześnie powołano kilka nowych korporacji aby rozdrobnić aktywa i fundusze WTS. Tym samym cała kasa nadal pozostawała do dyspozycji CK ale pozywane przed sądy Pensylwańskie bądź Nowojorskie Towarzystwo Strażnica wykazywały mocno uszczuplony stan konta (gdyż ogólne finanse zostały podzielone pomiędzy pozostałe korporacje) i tym samym trudno było żądać wysokich zadośćuczynień.
Jednakże po głośnej rozprawie z powództwa Candace Conti (na rzecz której początkowo zasądzono 28 mln $) oraz procesach australijskich i wielu innych, co do których już wiadomo, że pociągną za sobą wielomilionowe odszkodowania, Ciało Kierownicze dalej mnoży korporacje rozdrabniając swoje fundusze żeby w pewnym momencie okazać się niewypłacalne i uchylić się od rekompensaty dla ofiar swojej polityki.
W biznesie takie zabiegi określane są mianem "sztucznej konstrukcji prawnej" lub "spółki-wydmuszki" w celu uniknięcia płacenia podatków, zobowiązań czy też zwyczajnej utraty całego majątku w razie jakiegoś tąpnięcia. W świecie szwindlu i przestępstwa powszechne jest przepisywanie majątku na żonę, kochankę, teściową itp. aby w razie czego nic nie stracić (bo przecież facet jest niewypłacalny).
Na moje wyczucie mamy tu do czynienia z identycznym przekrętem - Ciało Kierownicze dzieli i przekazuje swój majątek pomniejszym (aczkolwiek wciąż od nich zależnym) korporacjom, wyprzedaje nieruchomości, pozbywając się tym samym majątku, który można by zająć, a kasę lokuje w spółki, których nijak przed sąd pozwać nie można ani kasy z nich ściągnąć.
Dzięki takim zabiegom CK nadal dysponuje swoim majątkiem, ofiary ich polityki nawet nie powąchają dolara, a gdyby nawet zlicytowano bądź zdelegalizowano którąś z głównych korporacji Strażnicy, to Ciało Kierownicze formalnie na tym nie ucierpi bo obecnie funkcjonuje ono niezależnie od WTS i z powodzeniem może prowadzić swoją działalność poprzez pozostałe spółki. Majstersztyk.