Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 4 Gości przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Zapytania o "nowe światła"  (Przeczytany 135204 razy)

Offline Światus

Odp: Zapytania o "nowe światła"
« Odpowiedź #420 dnia: 26 Kwiecień, 2017, 18:10 »
Coś o "rzecznikach".

Hi 13:7 Czy Boga złem osłonicie?
Wszechmogącego obronicie kłamstwem?
8 [Tak] Jego stronę trzymacie?
Czy rzecznikami jesteście Bożymi?
9 Czy dobrze by było, gdyby was doświadczył?
Czy można z Niego szydzić jak z człowieka?
10 Przywoła was do rozsądku,
jeśli w ukryciu stronniczo mówicie.
11 Czy Majestat nie budzi lęku?
Czy nie przejmuje was grozą?
12 Zdaniami z piasku wy strofujecie;
wszak wasze tarcze są z gliny.
Czy warto zrywać relacje z powodu omylnej Strażnicy?


Offline Roszada

Odp: Zapytania o "nowe światła"
« Odpowiedź #421 dnia: 26 Kwiecień, 2017, 18:21 »
A ŚJ sporo rzeczników.

Piotr był rzecznikiem Apostołów i 120 uczniów.
Jezus rzecznikiem Jehowy.
Rzecznik ŚJ na jw.org się podpisuje. ;)

Jezus
„był prawdziwym prorokiem i rzecznikiem Boga” („Wnikliwe poznawanie Pism” 2006 t. 1, s. 67);

archanioł Michał jest Jego wielkim Rzecznikiem i Obrońcą Jego czci” (jw. t. 2, s. 43);

   „Z kolei w dniu Pięćdziesiątnicy pod kierownictwem ducha świętego wystąpił jako rzecznik apostołów i posługując się pierwszym z ‘kluczy’ powierzonych mu przez Jezusa, otworzył Żydom drogę do wejścia w skład Królestwa” („Wnikliwe poznawanie Pism” 2006 t. 2, s. 375);

   „Apostoł Piotr jako rzecznik około 120 uczniów właśnie wtedy oświadczył ponad trzytysięcznej rzeszy Żydów zgromadzonych w Jeruzalem” (Strażnica Rok XCV [1974] Nr 5 s. 9).

Do niedawna rzecznikiem było samo Ciało Kierownicze, a teraz to ono ma rzeczników. ;D

   „W biurze głównym Świadków Jehowy w nowojorskim Brooklynie działa złożone ze starszych chrześcijan pochodzących z różnych stron świata ciało kierownicze, które sprawuje nadzór nad ogólnoziemską działalnością ludu Bożego. To ciało kierownicze składa się z członków ‘niewolnika wiernego i rozumnego’. Jest rzecznikiem tego wiernego ‘niewolnika’.” („Będziesz mógł żyć wiecznie w raju na ziemi” 1990 s. 195).

Wykopano zbiorowego niewolnika, a samych siebie zrobiono 7 osobowym niewolnikiem. :)


ravasz

  • Gość
Odp: Zapytania o "nowe światła"
« Odpowiedź #422 dnia: 27 Kwiecień, 2017, 19:39 »


To spłodzenie w niektórych z nas zaszczepia nowy rodzaj władz w naszym sercu oraz umyśle.
Tak naprawdę wtedy to każdemu organowi mózgu wybranych ,duch udziela zdolności wychodzenia poza ludzkie sprawy,do których usposobienie ludzkie jest wyłącznie dostosowane.
W tedy to mózg może [nasze pragnienia itp] sięgać do odpowiednich rzeczy na poziomie duchowym.

Mam mam dzieję,że należysz do tych,którzy są w stanie zrozumieć i ocenić duchowe rzeczy,zwłaszcza,że natchnione słowo informuje,że nie spłodzeni z ducha nie mogą zrozumieć ani ocenić duchowych rzeczy,taki jak zwierzęta nie są w stanie zrozumieć ,czy ocenić rzeczy właściwych człowiekowi.
Mam nadzieję,że wiesz o czym napisałem.
Czytając twoje cytaty i przemyślenia dochodzę do wniosku, że jesteś chorym człowiekiem (schizofrenia), lub piszesz pod wpływem dietyloamidu kwasu lizergowego. Bardzo ci współczuję .


Offline Roszada

Odp: Zapytania o "nowe światła"
« Odpowiedź #423 dnia: 27 Kwiecień, 2017, 19:58 »
Czytając twoje cytaty i przemyślenia dochodzę do wniosku, że jesteś chorym człowiekiem (schizofrenia), lub piszesz pod wpływem dietyloamidu kwasu lizergowego. Bardzo ci współczuję .
Dlatego mam pretensje do Administracji forum, że robi krzywdę temu człowiekowi pozwalając mu pisać tu i przez to pogłębia się jego kryzys.
Przyjdzie czas, że będzie za późno. :(
Ten człowiek znany jest na kilku forach i naprawdę jego stan psychiczny jest niepokojący. :-\


Offline robbo1

Odp: Zapytania o "nowe światła"
« Odpowiedź #424 dnia: 28 Kwiecień, 2017, 18:56 »
Jesteście nieżyczliwi  i jednocześnie nieprzyjemni,a przy tym poza wyrażeniem swojej niechęci do mnie tylko dlatego,że "nie uciekam " z tego miejsca,starcie się mnie "wykluczyć".
Na szczęście pomiędzy wami i na szczęście w "Administracji" istnieją ludzie rozumni,których nie boli obnażanie waszych tematów.

Rozumiem "Roszada",że jak nikt tutaj ,i nikt w innych miejscach wielce "cierpisz".
Nie zamierzam cię denerwować,niemniej wykazywać jeżeli trzeba twój "prymitywizm",tak.
I wcale nie piszę tego złośliwie.
Niemniej pewny jestem,że swoje zainteresowanie[twoja znajomość]kończy się na cytowaniu.
Potrzebne jest jeszcze zrozumienie.

Niestety niczym nie różnicie się pod wieloma względami od tych,których krytykujecie.
Postawa ta ,nie przynosi jednak rozwoju,jest zastojem.
Nie jest twórczym myśleniem ,tylko przypominaniem przeszłości.

Jeżeli zamierzam mnie obrażać, trudno [ravasz] .
Niemniej niewiele jest w tobie "z cwaniactwa lisa".
Niestety.
To,że napiszesz ,czy wypomnisz mi urojenie,to jedno,to,że nie masz nic rzeczowego do powiedzenia to drugie,to ważniejsze.
R.Dawkins wiarę w stwórcę uważał za urojenie.
Ludzi,którzy w niego wierzą za umysłowo chorych.
Ten przynajmniej napisał książkę na ten temat,i na ten temat miał wiele do powiedzenia.

Tak wiele,że inni jak m.in Rob Slane musieli mu odpowiedzieć "Bóg rzeczywisty".

Jesteś "lisie" nieprzyjemny,a jeżeli wierzący ,to wiedz,że oczekuje się i od ciebie [ja stawiam się zawsze do dyspozycji],iż masz pozostawać "zawsze gotowy do udzielenia r o z s ą d n e j odpowiedzi każdemu,kto prosi was o wyjaśnienie nadziei,jaka w was jest -ale...
jest pewne ale
...ale,w pokorze..."1Pt.3:15-16

Jesteś "Roszada" chyba nienormalny wypominając mi nienormalność.
To ty całymi latami zamiast oddawać się konstruktywnej analizie natchnionego słowa ,porównujesz nasze stare wypowiedzi z nowymi,żeby pokazać różnice.
A ja na przykładzie "eteru" wykazałem,że i to pojęcie od pełnego uznania,aprobaty,doczekało się odrzucenia.
I to w nauce,w której istnieją mocne kryteria dochodzenia do prawdy,uwiarygadniania.

I co z tego,że zmieniamy wyjaśnienia.
Czynią to niemal wszyscy.

I czekam na temat,który przeanalizujemy w oparciu o natchnione słowo z pominięciem naszej literatury,żeby sprawdzić wasz szacunek do tego słowa,i wykazać się jego zrozumieniem.

I przypominam,że zanim się tu pojawiłem pod tym tematem były trzy strony,teraz jest ich dużo więcej.
Rozumiem ,że wielu z was zadowala się pisaniem,niekoniecznie czytaniem,szkoda.
Niemniej nie ukrywam swojego zadowolenia z możliwości pisania tutaj,chociaż widzę,że "zakłóciłem wam spokój"

« Ostatnia zmiana: 28 Kwiecień, 2017, 19:02 wysłana przez robbo1 »


Offline Roszada

Odp: Zapytania o "nowe światła"
« Odpowiedź #425 dnia: 28 Kwiecień, 2017, 19:08 »
Cytuj
Rozumiem "Roszada",że jak nikt tutaj ,i nikt w innych miejscach wielce "cierpisz".

Właśnie ŚJ bioslawkowi, tzn Sobocińskiemu, dziś poleciłem, by się z tobą poznał. Że obaj uczeni się dogadacie. On ma swoją grupę na face i pewnie cię chętnie zobaczy, jako takiego kształconego ŚJ.
Podałem mu twoje dane, które sam podałeś.


Offline Światus

Odp: Zapytania o "nowe światła"
« Odpowiedź #426 dnia: 28 Kwiecień, 2017, 19:13 »
Podejdźmy do tego naukowo.

Czy Roszada nie ma prawa pisać, że "jesteś nienormalny"?
To jest jego wyjaśnienie twojej obecności tutaj.
A czy to wyjaśnienie jest prawdziwe czy nie, to pokaże przyszłość.
Roszada może z czasem zmienić wyjaśnienie, ma takie prawo (Prz 4:18).
Na tę chwilę, według niego, obecne wyjaśnienie jest prawdziwe i ostateczne.
W każdym razie, Roszada znajduje się na drodze do pełnego poznania prawdy o Tobie.
« Ostatnia zmiana: 28 Kwiecień, 2017, 19:16 wysłana przez Światus »
Czy warto zrywać relacje z powodu omylnej Strażnicy?


Offline Roszada

Odp: Zapytania o "nowe światła"
« Odpowiedź #427 dnia: 28 Kwiecień, 2017, 19:15 »
Ale czy ja pisałem że robbo1 jest "nienormalny"?

Przypominam co pisałem:
Cytuj
Dlatego mam pretensje do Administracji forum, że robi krzywdę temu człowiekowi pozwalając mu pisać tu i przez to pogłębia się jego kryzys.
Przyjdzie czas, że będzie za późno. :(
Ten człowiek znany jest na kilku forach i naprawdę jego stan psychiczny jest niepokojący. :-\


Offline Światus

Odp: Zapytania o "nowe światła"
« Odpowiedź #428 dnia: 28 Kwiecień, 2017, 19:17 »
Ale czy ja pisałem że robbo1 jest "nienormalny"?

Przypominam co pisałem:

Cytowałem robbo1...
Czy warto zrywać relacje z powodu omylnej Strażnicy?


Offline zenobia

Odp: Zapytania o "nowe światła"
« Odpowiedź #429 dnia: 28 Kwiecień, 2017, 19:18 »
robbo 1 , jesli komus cos zarzucamy to nie czynmy podobnie !


Offline robbo1

Odp: Zapytania o "nowe światła"
« Odpowiedź #430 dnia: 28 Kwiecień, 2017, 19:41 »
Nie zmienia to jednak tego,że niepokój o "mój stan psychiczny",nie jest wyrazem życzliwości i uprzejmości.
Moje wypominanie dotyczyło "ravasz".

Nie znam człowieka,niemniej jestem otwarty na każdego,wszystkich.

Tak to prawda:
"nie czyń drugiemu co tobie niemiłe".
Słuszna uwaga.

Widzę "Światus",że ukrywasz się pod obrazem znanego myśliciela,i myślenie nie jest ci obce.

A czytając twoje wypowiedzi myślę,że spodobała by ci się książka Josha McDowella i Thomasa Williamsa "W poszukiwaniu pewności".

I jeżeli idzie o twoje wcześniejsze przytoczenie Apok.14:5,że "wykupieni z ziemi" to ci,z których "z ich ust nikt nie słyszał kłamstwa".
To to ,iż od wybranych [eklesia] oczekuje się,że ci to zbór:
 "chwalebny,nie mający plamy ani zmarszczki,czy czegoś podobnego,lecz aby był święty i nieskazitelny" Ef.5:27 jest powodem trudności z "wybraniem małego stadka",czy jak niektórych z nas nazwiemy.

Pamiętaj,że ludzie powołani to społeczność wybranych [eklesia] "wspaniały,bez żadnej plamy,wady czy jakiejś skazy,święty i nienaganny".

Nie inaczej.
Rozumiem,że te słowa dotyczą ciebie.


Boleję,iż niestety nasze rozmowy niczego konkretnie nie dotyczą,ewentualnie mnie,któregoś z was,i tyle.
Szkoda.

"Nowe światła" to nowe wyjaśnienia,do których wszyscy mamy prawo.
Wszyscy,to znaczy wszyscy.
Rozumiem też zawołanie z 1 Kor.3:10
"Niech każdy jednak uważa jak buduje".
Ja wiem,że poza strukturą w nauce,czy nauki ,istnieje w niej zmienność i postęp.
I to zmienność jest istotą postępu.
Wystarczy przyjrzeć  się ujęciu strukturalnemu nauki.
Nasze zmiany wtedy ,gdy jest to konieczne, stają się konieczne.



« Ostatnia zmiana: 28 Kwiecień, 2017, 19:56 wysłana przez robbo1 »


Offline Światus

Odp: Zapytania o "nowe światła"
« Odpowiedź #431 dnia: 28 Kwiecień, 2017, 20:21 »
Nie zmienia to jednak tego,że niepokój o "mój stan psychiczny",nie jest wyrazem życzliwości i uprzejmości.
Moje wypominanie dotyczyło "ravasz".

Nie znam człowieka,niemniej jestem otwarty na każdego,wszystkich.

Tak to prawda:
"nie czyń drugiemu co tobie niemiłe".
Słuszna uwaga.

Widzę "Światus",że ukrywasz się pod obrazem znanego myśliciela,i myślenie nie jest ci obce.

A czytając twoje wypowiedzi myślę,że spodobała by ci się książka Josha McDowella i Thomasa Williamsa "W poszukiwaniu pewności".

Niestety nasze rozmowy niczego konkretnie nie dotyczą

Trafiłeś  :) Mam  "Przewodnik apologetyczny" McDowella.
Co do rozmów. Nie mogą one wyglądać inaczej (na razie).
Przebywanie w organizacji sprawiło, ze przestałeś poprawnie rozumieć podstawowe pojęcia "prawdy" i "kłamstwa". 
Jak można by nazwać człowieka, który raz mówi TAK a drugi raz NIE?
Dwulicowym?

Zobacz:
Kiedy CK wyznaczało końce świata - to były błędne wyjaśnienia ("do których mamy prawo".
Kiedy kto inny ogłaszał koniec świata - był fałszywym prorokiem.
Czy to jest w porządku?

ONZ - bestia.
Czym była przynależność WTS do ONZ? Czy nie pokłonem złożonym bestii?
Nie - bo tylko chcieliśmy kartę do biblioteki.

Zauważyłeś prawidłowość? Wszystko co dotyczy WTS jest wybielane i usprawiedliwiane.
Jeśli dotyczy innych jest ZŁE,

Zastanów się nad swoim krytycznym myśleniem.
Tę samą naukę w wersji TAK i NIE przyjmujesz bez zastrzeżeń jako prawdziwą.
Wydaje mi się, że Świadkowie mają prawo do prawdy a nie do zmiany wyjaśnień.
Np. nauka o zawieraniu małżeństw po zmartwychwstaniu.
Tak, Nie, Nie wiadomo - Biblia mówi, że nie.
We wszystkie 3 uwierzyłeś - ale która jest prawdziwa?

Nie musisz mi odpowiadać. Jak chcesz to przemyśl.

A Sokrates bardziej dlatego, że posługiwał się majeutyką  :)
Czy warto zrywać relacje z powodu omylnej Strażnicy?


ravasz

  • Gość
Odp: Zapytania o "nowe światła"
« Odpowiedź #432 dnia: 28 Kwiecień, 2017, 21:53 »
Nie zmienia to jednak tego,że niepokój o "mój stan psychiczny",nie jest wyrazem życzliwości i uprzejmości.
Moje wypominanie dotyczyło "ravasz".
Pudło. Czytając twoje posty dochodzę do wniosku , że naprawdę masz problem. Wiele osób już z tobą polemizowało , a do ciebie nic nie dociera. I co ? Miałbym być kolejnym adwersarzem , po co ?
Po co podpierasz się ciągle " mądrością tego świata " , która w oczach Boga jest marnością  1 Kor.3:18-20.
A skoro nie jesteś chory , to stawiasz się  w jeszcze  gorszym świetle .Przyp.27:22







Offline Noc_spokojna

Odp: Zapytania o "nowe światła"
« Odpowiedź #433 dnia: 28 Kwiecień, 2017, 21:58 »

Nie podajemy proroctw.
Interpretujemy zapisane.



Wszystko byłoby w porządku, gdyby ta interpretacja, oznaczona była klauzulą - "możemy się mylić, i nie wymagamy, żeby w to wierzyć".

Natomiast, jeśli w tej interpretacji znajdujemy zwroty:
Cytuj
"Te fizyczne fakta nie mogą być powątpiewane"
"aktualnie przyszedł po raz wtóry Chrystus"
"Nasz Pan, postanowiony Król, jest już obecnym od Października R. P. 1874"
"Data zakończenia tej 'bitwy' jest wyraźnie zaznaczona w Piśmie Św. na październik 1914 roku. "
 "dowody Biblijne wykazujące, że zupełny koniec Czasów Pogan, t. j. kres panowania, nastąpi R. P. 1914;"
"Nie będzie żadnej pomyłki ... Abraham obejmie w posiadanie swoje obiecane dziedzictwo w 1925 roku".
"Jedna rzecz jest absolutnie pewna: Chronologia biblijna poparta spełnionymi proroctwami dowodzi, że sześć tysięcy lat istnienia człowieka wkrótce dobiegnie końca, jeszcze za życia obecnego pokolenia!
""W 16 rozdziale Objawienia, wierszach 14 i 16 (Kow) określono go jako wielki dzień Boga Wszechmogącego 'zwany po hebrajsku Armagedon'. Wojna ta zostanie stoczona w XX wieku. Proroctwo o niej spełni się tak dokładnie jak się spełniły proroctwa o wojnach światowych, głodach, trzęsieniach ziemi itd."

To jednak jest to wielka ściema i nadinterpretacja, kilku osób, które własne fantazje podają jako pewnik, nie podlegający krytyce.
Nie jestem małostkowa, nikogo nie ignoruję, tak przyziemne demonstracje są mi obce ;D


Offline bene

Odp: Zapytania o "nowe światła"
« Odpowiedź #434 dnia: 29 Kwiecień, 2017, 09:04 »
Jesteś "lisie" nieprzyjemny,a jeżeli wierzący ,to wiedz,że oczekuje się i od ciebie [ja stawiam się zawsze do dyspozycji],iż masz pozostawać "zawsze gotowy do udzielenia r o z s ą d n e j odpowiedzi każdemu,kto prosi was o wyjaśnienie nadziei,jaka w was jest -ale...
jest pewne ale
...ale,w pokorze..."1Pt.3:15-16

I czekam na temat,który przeanalizujemy w oparciu o natchnione słowo z pominięciem naszej literatury,żeby sprawdzić wasz szacunek do tego słowa,i wykazać się jego zrozumieniem.
Wyobraź sobie że ja też czekam kiedy zaczniesz udzielać się w jakimkolwiek temacie gdzie głównym tematem będzie treść Biblii. Zresztą zachęcałem Cie już do tego.
Przyznaję że jak na Świadka Jehowy to dość nietypowe zachowanie. No ale być może to tylko przypadek że na mojej drodze spotykałem tych co tylko wpatrzeni są w publikacje WTS i nic poza tym nie przyjmującym.  Bardzo ciekawy jestem Twoich wypowiedzi w temacie https://swiadkowiejehowywpolsce.org/biblia-dyskusje/swiadkowie-jehowy-a-dary-ducha/msg60024/#msg60024
Jeśli z jakiś powodów nie odpowiada Ci ten temat to wypowiedz się w jakimś innym lub załóż własny. Czekam z niecierpliwością a myślę że nie tylko ja
Ciekawe jakie rośliny mają zmysły by poznać jaką budowę ma  owad oraz gdzie mają mózg aby mogły przetwarzać dane z poprzednich cyklów swojej egzystencji aby móc dostosować się do jego budowy