Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 4 Gości przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Zapytania o "nowe światła"  (Przeczytany 140136 razy)

Offline Roszada

Odp: Zapytania o "nowe światła"
« Odpowiedź #75 dnia: 09 Marzec, 2017, 20:12 »
Ja nie znam ani jednej podstawowej nauki ŚJ, która nie została nigdy zmieniona.
A znam wiele, które kilka razy były zmieniane.

Nawet nauki nie będące naukami ŚJ ulegają zmianom w Towarzystwie, choćby Trójca (np. czas wprowadzenia jej), Bóstwo Jezusa (czy jest Stworzycielem, Alfą i Omegą, czy należy Go czcić), Duch Św. (np. kiedy został zesłany ponownie, czy jest mocą czy siłą) itd.


Dobry Pasterz

  • Gość
Odp: Zapytania o "nowe światła"
« Odpowiedź #76 dnia: 09 Marzec, 2017, 20:16 »
Każda się zmieniła. Ale obecnie zmieniają się te "mniejsze". Mam nadzieję że rozumiecie te "mniejsze", nie chce mi się rozpisywać :)


Offline robbo1

Odp: Zapytania o "nowe światła"
« Odpowiedź #77 dnia: 09 Marzec, 2017, 20:19 »
To nie "miejsce" śmierci naszego zbawiciela itp.jest istotne.
Istotne jest,to,że umarł za ciebie,czy mnie.
To znaczy umarł "za grzeszników".
Odkupienie i zbawienie jest istotne.
Nie to ,czy to pal,czy krzyż.
Nie zmienia to jednak tego,że gr.stauros,to w pierwszej kolejności pal,a forma uśmiercenia,to wbicie na pal itp
Istotą sporu jest tylko czas tego znaczenia,wiadomo,że znaczenie słów potrafi się zmienić,i o czas tej zmiany idzie.
Jak dla mnie jeżeli nawet umarł na krzyżu,dziękuję mu ,że umarł,więcej raduje mnie,że zmartwychwstał.

To kto zmartwychwstanie,kto nie,nie leży w mojej mocy.
Wiele przemawia jednak,że nieliczni nie zmartwychwstaną [ może liczni] .
Jeżeli uważamy,że zmartwychwstaną ci,którzy nie zmartwychwstaną i odwrotnie,to nikt nie zmartwychwstanie,czy nie z naszego przyzwolenia,czy jego braku.

Zmiany nieistotne,to nieistotne,istotne niech nimi pozostaną.

Zamiast tego,czy i co zmieniamy porozmawiajmy,czy lepiej jest zmieniać wiele,czy lepiej nie zmieniać niczego?

Nasze zdanie jest takie,czy inne [odmienne,zmienne] ponieważ,istnieją za i przeciw.
A nawet w nauce chociaż nie ma "prawd absolutnych",trzeba przyjąć "istnienie prawdy",jeżeli nawet okaże się nieprawdą,pisał o tym m.in Karl Poper
« Ostatnia zmiana: 09 Marzec, 2017, 20:23 wysłana przez robbo1 »


Offline Roszada

Odp: Zapytania o "nowe światła"
« Odpowiedź #78 dnia: 09 Marzec, 2017, 20:22 »
Każda się zmieniła. Ale obecnie zmieniają się te "mniejsze". Mam nadzieję że rozumiecie te "mniejsze", nie chce mi się rozpisywać :)
Dla mnie ogłoszenie, że kilkanaście tysięcy ludzi nie stanowi już od 2013 r. "niewolnika wiernego i roztropnego" to poważna zmiana.
Ogłoszenie, że tym niewolnikiem nie byli Apostołowie i np. pastor Russell to też degradacja dla tych osób.

Ogłoszenie w 2016 r., że nie było przez lata żadnego pieczętowania z Ez 9,  czyli nie było ani pieczętowanych ani tych co pieczętują to zwykłe kupczenie wersetem Biblii.
Przecież to była najważniejsza działalność ŚJ, by opieczętować tych ludzi przez zagładą. :-\
Cytuj
Zamiast tego,czy i co zmieniamy porozmawiajmy,czy lepiej jest zmieniać wiele,czy lepiej nie zmieniać niczego?
Jeśli się twierdzi, że coś na podstawie Biblii się wprowadziło i naucza, to nie ma prawa być to zmieniane.
Bo to zwykła manipulacja i oszustwo, że wpierw się wmawia ludziom, że tak Biblia uczy, a później się tym majstruje.
« Ostatnia zmiana: 09 Marzec, 2017, 20:30 wysłana przez Roszada »


Offline robbo1

Odp: Zapytania o "nowe światła"
« Odpowiedź #79 dnia: 09 Marzec, 2017, 20:35 »
Czyli mam rozumieć,że wolałbyś ,żebyśmy nadal twierdzili,że te "kilkanaście tysięcy ludzi stanowi "niewolnika wiernego i roztropnego".
Tak,czy nie?
Przy czy zadaniem tego "było podawanie pokarmu ...".
I twoim zdaniem tak było?
Te kilkanaście tysięcy ludzi czynnie "dostarczało pokarmu"?

Inaczej twierdzisz,że było jednak "pieczętowanie ",przez to istnieli ci,którzy zostali opieczętowani,i istnieli ci,którzy tego dokonywali?

« Ostatnia zmiana: 09 Marzec, 2017, 20:38 wysłana przez robbo1 »


Offline Roszada

Odp: Zapytania o "nowe światła"
« Odpowiedź #80 dnia: 09 Marzec, 2017, 20:39 »
Czyli mam rozumieć,że wolałbyś ,żebyśmy nadal twierdzili,że te "kilkanaście tysięcy ludzi stanowi "niewolnika wiernego i roztropnego".
Tak,czy nie?
Widzę, że lekką ręką Apostołów wyrzuciłeś ale o pomazańców się troszczysz. :)
Jeśli coś było nauczane wg BIBLII rzekomo, to trzeba sie tego trzymać, a nie mieszać.

Jutro się okaże, że szefowie korporacji Watchtower też będą należeć do niewolnika, skoro już dziś są doradcami CK i podano ich nazwiska, a jeszcze niedawno nawet nie byli wpuszczani na zebrania CK.
Cytuj

Inaczej twierdzisz,że było jednak "pieczętowanie ",przez to istnieli ci,którzy zostali opieczętowani,i istnieli ci,którzy tego dokonywali?
Po co było kłamać, że pieczętujemy od lat 30. XX wieku?
Na kłamców wyszli.
« Ostatnia zmiana: 09 Marzec, 2017, 20:41 wysłana przez Roszada »


Dobry Pasterz

  • Gość
Odp: Zapytania o "nowe światła"
« Odpowiedź #81 dnia: 09 Marzec, 2017, 20:42 »
Tak Roszada, to poważne zmiany. Ale nie o znaczeniu fundamentalnym. Nic pod praktycznym kątem dla mnie się nie zmieniło.

Gdyby tylko napisali mniej dogmatycznie - "wydaje się że niewolnikiem jest cały ostatek pomazańców na ziemi", a po kilku latach "sorry, jednak nie, raczej jest to CK tylko" to już wogóle nie byłoby dyskusji.


Offline Roszada

Odp: Zapytania o "nowe światła"
« Odpowiedź #82 dnia: 09 Marzec, 2017, 20:46 »
Tak Roszada, to poważne zmiany. Ale nie o znaczeniu fundamentalnym.
No to którą naukę czy zmianę chcesz zaliczyć do fundamentalnych?
Bo mamy różne widzenie.
Co byłoby fundamentalne?
Może coś z historii znajdę. ;)

Tylko nie mów o naukach, które nie są naukami ŚJ, np. Trójca czy piekło, bo te przejęli od innych grup religijnych.


Offline robbo1

Odp: Zapytania o "nowe światła"
« Odpowiedź #83 dnia: 09 Marzec, 2017, 20:51 »
Niewiele interesuję mnie członkowie tego,czy innego wydziału,oddziału.
Nie ma ludzi niezastąpionych,jedne nazwiska ważne ,stają się nieważnymi i odwrotnie.
Podanie ich to czysta formalność,która niczego nie zmieni,jak i ich nazwiska.
Jutro to jutro,dzisiaj to dzisiaj,i jedno i drugie ma znaczenie i inną wartość.
I piszą to całkiem zasadnie.
Rozumiem,że mniej jednoznaczna wypowiedź byłaby bardziej zasadna.

Nie znam nauki ,która byłaby wybitnie nam charakterystyczna,tyko nasza.
Ich związek,powiązanie,suma jest istotna,i to świadczy o naszej wyjątkowości.
Według mnie ani jedna.
Już muszę zakończyć rozmowę,życzę spokojnej nocy,dobranoc,oczywiście jeszcze się odezwę.


« Ostatnia zmiana: 09 Marzec, 2017, 21:00 wysłana przez robbo1 »


KaiserSoze

  • Gość
Odp: Zapytania o "nowe światła"
« Odpowiedź #84 dnia: 09 Marzec, 2017, 20:52 »
Niewiele interesuję mnie członkowie tego,czy innego wydziału,oddziału.
Nie ma ludzi niezastąpionych,jedne nazwiska ważne ,stają się nieważnymi i odwrotnie.
Podanie ich to czysta formalność,która niczego nie zmieni,jak i ich nazwiska.
Jutro to jutro,dzisiaj to dzisiaj,i jedno i drugie ma znaczenie i inną wartość.
I piszą to całkiem zasadnie.

Super logika. Ufam ludziom, których nie chcę znać z nazwiska.
Podać ci kilku innych, anonimowych, może im zaufasz?
:D :D


Offline Roszada

Odp: Zapytania o "nowe światła"
« Odpowiedź #85 dnia: 09 Marzec, 2017, 20:58 »
Niewiele interesuję mnie członkowie tego,czy innego wydziału,oddziału.
Nie ma ludzi niezastąpionych,jedne nazwiska ważne ,stają się nieważnymi i odwrotnie.
Podanie ich to czysta formalność,która niczego nie zmieni,jak i ich nazwiska.
Jutro to jutro,dzisiaj to dzisiaj,i jedno i drugie ma znaczenie i inną wartość.
I piszą to całkiem zasadnie.
Nie mam zasady czytać anonimów na temat Biblii i traktować ich serio.
Ty widzę wolisz czytać anonimowe artykuły, które tak łatwo zmienić jutro i ich treści odrzucić.
Nie ma nazwisk, nie ma odpowiedzialnych za głupstwa wypisywane.
Russell i Rutherford podpisywali się zazwyczaj a sam piszesz, że książki Russella masz i czytasz.


Offline bene

Odp: Zapytania o "nowe światła"
« Odpowiedź #86 dnia: 09 Marzec, 2017, 21:10 »
Tylko,że w przypowieści "o dobrym i złym słudze" tł.ks.K.Romaniuk znajdujemy pytanie:
"Któż jest owym sługą..."
Według ciebie to "około trzech tysięcy ludzi" Dz.Ap.2:41
Jak szybko wyciągasz wnioski szkoda tylko że oderwane są od rzeczywistości. Niestety muszę Cię zmartwić wcale tak nie uważam. Według mnie to każdy chrześcijanin powołany do nauczania czy duszpasterzowania  albo  zarządzania. Przekładając to na ile rozumiem na realia panujące wśród ŚJ to wszyscy co mają jakiś punkt związany z nauczaniem począwszy od prowadzącego tak zwane studium czy mającego wykład a skończywszy na anonimowych autorach publikacji i tak zwanym CK. Do tego grona zaliczyć można wszystkich zarządzających zborem jak też i wyżej w tej drabince aż do Ciała Kierowniczego. Oczywiście nie zapominając o starszych nadzorcach czy też innych mających mieć pieczę nad współwyznawcami.
 
W Dz.Ap.2:37-42 opisane jest sprawozdanie "z pierwszych nawróceń".
Zapewne zapomniałeś o wersecie 39 będącym zapowiedzią dalszych i zawartej tam obietnicy  odnośnie powołanych.
Tylko,że w Mat.24:1do 25:46 jest tzw."mowa eschatologiczna".

Czytamy tam o zapowiedzi zburzenia świątyni,prześladowaniach,znakach zapowiadających zburzenie świątyni,przyjściu naszego zbawiciela,znaku drzewa figowego,niepewności czasu przyjścia,potrzebie czujności,w tym i w tych czasach "niewolniku wiernym i roztropnym" itd.
Bądź łaskaw mi powiedzieć kto według ciebie był tym niewolnikiem w czasie zburzenia świątyni w wieku trzecim i powiedzmy jedenastym.
jeżeli możesz wyjaśnij :
"Któż jest owym sługom dobrym i złym..."Mat.24:45-51 uwzględniając fakt,iż nasz zbawiciel wypowiedział to w kontekście tzw,"znaków końca świata"?
Kto okaże się dobrym a kto z złym okaże się dopiero gdy Pan powróci A jak się nie mylę to jeszcze nie powrócił. Zauważ że w tym fragmencie Słowa Bożego pokazano że bardzo szybko z dobrego można stać się złym. A ciekawe jest określenie co stanie się z tym co zaczął  nadużywać swojej pozycji. Dosłownie został on poćwiartowany i znalazł się w miejscu gdzie jest płacz i zgrzytanie zębów.
Ciekawe jakie rośliny mają zmysły by poznać jaką budowę ma  owad oraz gdzie mają mózg aby mogły przetwarzać dane z poprzednich cyklów swojej egzystencji aby móc dostosować się do jego budowy


Dobry Pasterz

  • Gość
Odp: Zapytania o "nowe światła"
« Odpowiedź #87 dnia: 09 Marzec, 2017, 21:12 »
No to którą naukę czy zmianę chcesz zaliczyć do fundamentalnych?

Rozumiem że nie ma nauki która by się nie zmieniła.
Ale np. jak uznali że Bogiem jest Jehowa - to jest tak do dziś. Jak uznali że wszyscy musimy głosić - tak jest do dziś. Jak uznali że nie wolno palić - tak jest do dziś.

Czasami niektóre światła nie zmieniają nauki tylko ją poluzowują/doprecozywują (sorry na pewno źle napisałem te wyrazy) - tak jak w przypadku transfuzji krwi - kiedyś chyba polityka odnośnie tego była bardziej rygorystyczna.

No a kwestie podlegające interpretacji - daty, niespełnione proroctwa - no tu to just istna rewia świateł, kolorofon chciałoby się powiedzieć :)


KaiserSoze

  • Gość
Odp: Zapytania o "nowe światła"
« Odpowiedź #88 dnia: 09 Marzec, 2017, 21:17 »
Rozumiem że nie ma nauki która by się nie zmieniła.
Ale np. jak uznali że Bogiem jest Jehowa - to jest tak do dziś. Jak uznali że wszyscy musimy głosić - tak jest do dziś. Jak uznali że nie wolno palić - tak jest do dziś.

Czasami niektóre światła nie zmieniają nauki tylko ją poluzowują/doprecozywują (sorry na pewno źle napisałem te wyrazy) - tak jak w przypadku transfuzji krwi - kiedyś chyba polityka odnośnie tego była bardziej rygorystyczna.

No a kwestie podlegające interpretacji - daty, niespełnione proroctwa - no tu to just istna rewia świateł, kolorofon chciałoby się powiedzieć :)

Widać, że jeszcze nie masz pełnej orientacji co i w jakim zakresie się zmieniało. Ale spokojnie, poznasz wszystko.

Przykład krwi - najpierw wszystko wolno, potem nic nie wolno, a teraz wszystko wolno, byle nie z jednej butli :D To tak w skrócie


Offline Roszada

Odp: Zapytania o "nowe światła"
« Odpowiedź #89 dnia: 09 Marzec, 2017, 21:20 »
Rozumiem że nie ma nauki która by się nie zmieniła.
Ale np. jak uznali że Bogiem jest Jehowa - to jest tak do dziś. Jak uznali że wszyscy musimy głosić - tak jest do dziś. Jak uznali że nie wolno palić - tak jest do dziś.
Jehowa Bogiem to przejęta nauka od innych. Ale wstawienie do NT imienia Jehowa to już zmiana z roku 1950.
Wszyscy głosić? Przecież to byli kolporterzy. Dopiero w 1943 wpowadzono kurs TSSK. Wcześniej z gramofonami chodzili. :)
Drugie owce od 1932 kolporterami, a pomazańcy od 1919, a nawet od 1922 "od domu do domu", jak sami podają.
Godziny dla pionierów zmieniały się kilka razy.
Papierosy to dopiero rok 1973.
« Ostatnia zmiana: 09 Marzec, 2017, 21:22 wysłana przez Roszada »