Witam Wszystkich urzytkownikow forum.
Jestem tutaj nowy ,ale wiem ze nie obcy .
Nadal jestem aktywnym Swiadkiem tzn .chodze na zebrania ale do sluzby to juz nie . Glosze jednak prawde o tej organizacji .
Pomagam innym tzn. kolegom, znajomym a nawet braciom dojzec druga strone tej orgazizacji .Oczywisci z racji tego ze jestem czlonkiem zboru musze zachowywac dyskrecje .Mam nadzieje ze z pomoca Boga uda sie jeszcze wielu gorliwych ludzi wydostac z tej nie -bozej organizacji .pozdrawiam
witaj LL
mam podobnie czyli tkwię ze względów rodzinno - pracowniczych
ale mniejsza o to
jakiś czas temu ok 0.5 roku temu w naszym zborze miał wykład odstępca
od razu go wyczułam, jawnie kpił sobie z niewolnika, pewne ,smaczki' sobie zapisałam
typu:
,dawniej w Strażnicy pisało A teraz pisze B czy mamy mieć pretensje do niewolnika?'
wszyscy kiwali głowami głębiej się nie zastanawiając
a ja wyczułam radar
wiem że ten brat jest artystą więc wiele mu się wybacza nie był z mojego zb
może ty też masz taką taktykę
wiele ludzi nie chce sie budzić