Witam się ze wszystkimi.
Pochodzę z dolnego śląska i nadal jestem zapisany jako ŚJ.
Od dziecka w tzw. najprawdziwszej prawdzie, kilka lat buntu młodzieńczego po drodze i znowu powrót do "matki" organizacji.
Mniej więcej od 2015r, czyli od najnowszej edycji światła o pokoleniu (na, którą zareagowałem grymasem) zacząłem dostrzegać coraz większą agresywność włażenia buciorami polityki CK w życie szarych głosicieli, a coraz więcej przywilejów i kasy dla agentów CK w czasie kiedy przyjeżdżają być obsługiwani - to właśnie jest tzw 'obsługa' full service.
Od około roku wiem, że CK to zwykłe dziadki stawiający siebie na miejscu Chrystusa. Od niedawna czuję, że moje dni w organizacji są policzone.
Powiem wam jeszcze, że jest masa wybudzonych ludzi, którzy czekają aż ktoś inny wyjdzie pierwszy, a oni za nimi.
Dlaczego Bożydar? Dawniej posiadałem niskie poczucie wartości - między innymi dzięki naukom WTS, a teraz potrafię cieszyć się życiem i zrozumiałem drogę Chrystusową, doceniłem bardziej Bożą łaskę, odrzuciłem wypracowywanie sobie zbawienia.
To tak w skrócie.
Pozdrawiam serdecznie!
Bożydar