Ja się teraz nie pytam.Pisałem w czasie przeszłym kiedy byłem ŚJ.
''To nie są specjaliści od polemik i sporów, tacy jak ty, ale ci ludzie znają katolicką naukę.''
Będąc przy drzwiach czy w terenie nie wiedziałem czy będę rozmawiał ze studentem uczelni katolickiej czy jakiejś wspólnoty.
Pytania były proste,podobnie jak w tym filmie.Po to,aby wiedzieć na jakim poziomie wiedzy rozmawiać z taka osobą
.Żeby dostosowac się do jej znajomości wierzeń i biblii.
Chyba powinno znać się podstawowe wiary nauki i mieć jakąś podstawową wiedze biblijną,skoro są czytania biblii na mszy i chodzi sie na religię.Ja nie oczekiwałem glębokiej wiedzy,dlatego napisałem,że nie znają nawet nie najważniejszych nauk kościoła.
''No bo przeciętny katolik jest tak przekonany do tego co Kościół naucza, że on nie musi tego znać''.
No proszę.O ŚJ słyszy sie ,że są w niewoli strażnicy bo nie myślą samodzielnie,już nie badają ,nie analizuja.Że mają ślepe zaufanie do tego co napisze CK.To sie wypomina. W czym to sie różni od przecietnego katolika,ktory nie musi tego znać bo jest przekonany o tym czego naucza Jego kościół?Niczym.ŚJ też jest przekonany o tym co naucza jego wyznanie.
Może jedyna różnica jest taka,że ŚJ ma pokazane i tumaczone skąd wzięła sie taka nauka i interpretacja,a w kościele rzeczywiście jest tak,że co ksiadz powie to jest święte i nie trzeba w to sie zaglębiać.
Poziom edukacji podstawowej musi byc bardzo niski,skor podstawowych rzeczy sie nie wie,a żeby cokolwiek wiecej wiedziec trzeba być studentem lub należeć do jakiejś Oazy.
Jakoś inne kościoly i wyznania potrafią przekazywać wiedzę z dobrym skutkiem wszystkim swoim wiernym.Jak napisałem powyżej dało się zauważyć w trakcie głoszenia.
Ilu macie tych studentów procentowo do wszystkich katolików w Polsce?Chyba niezbyt dużo.
Katolicką naukę powinni znać wszyscy moim zdaniem,a nie jakieś grupy.
Obecnnie rozmawiam z córką siostry mojej żony.Matka tej dziewczyny była kiedyś w Odnowie w Duchu ŚW.Dzisiaj córka jest praktycznie ateistka.Chodzila na religię,do kościoła.W domu brak biblii.Nikt nic z tym nie robi.Takich rodzin przy drzwiach i z mizerną wiedzą są tysiące.