Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Dzieci w Organizacji  (Przeczytany 22169 razy)

Offline tomek_s

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 2 109
  • Polubień: 2041
  • Nigdy nie byłem ŚJ.... KRK
Odp: Dzieci w Organizacji
« Odpowiedź #30 dnia: 09 Grudzień, 2015, 09:20 »
A PNŚ czytasz?
„Lecz powiadam wam: Wielu przyjdzie ze Wschodu i Zachodu i zasiądą do stołu z Abrahamem, Izaakiem i Jakubem w królestwie niebieskim” (Mt 8:11),


Offline Fantom

Odp: Dzieci w Organizacji
« Odpowiedź #31 dnia: 09 Grudzień, 2015, 09:30 »
 Rzadko.Wiem gdzie PRZEFAŁSZOWANO teksty.
''Brak sprzeciwu wobec błędu jest jego zatwierdzeniem, a niebronienie prawdy oznacza jej tłumienie''
 Ignoruję: Tusia,tomek_s


Offline Tadeusz

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 1 348
  • Polubień: 2703
  • Ktokolwiek bowiem ma, temu będzie dane...
Odp: Dzieci w Organizacji
« Odpowiedź #32 dnia: 09 Grudzień, 2015, 10:08 »
Katolicy mają po 3 czytania mszalne z Biblii a tobie nikt nie przeczyta. ;D

Kilka lat temu w jednej z telewizji (bodaj Superstacja) widziałem reportaż, gdzie pytano ludzi wychodzących z kościoła św. Krzyża w Warszawie o fragment ewangelii czytany podczas mszy.
Zaskakujące było nie to, że tylko 2 osoby na ponad 30 miały mgliste pojęcie o czym był ten fragment. Ale także to, że żaden z ministrantów służących do tej mszy też nie pamiętał.
Sytuację uratowała dopiero siostra zakonna która bezbłędnie odpowiedziała na pytanie.

Tak więc czy 10 czytań w czasie mszy dotrze do większości słuchających?
I czy to, że byłem obecny ciałem, zaś duch mój błądził nie wiadomo gdzie, czyni mnie lepszym? Lepiej wyuczonym?
Ktokolwiek bowiem ma, temu będzie dane i będzie miał w nadmiarze; ktokolwiek zaś nie ma, temu również to, co ma, zostanie odebrane.


Offline tomek_s

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 2 109
  • Polubień: 2041
  • Nigdy nie byłem ŚJ.... KRK
Odp: Dzieci w Organizacji
« Odpowiedź #33 dnia: 09 Grudzień, 2015, 10:16 »
Kilka lat temu w jednej z telewizji (bodaj Superstacja) widziałem reportaż, gdzie pytano ludzi wychodzących z kościoła św. Krzyża w Warszawie o fragment ewangelii czytany podczas mszy.
Zaskakujące było nie to, że tylko 2 osoby na ponad 30 miały mgliste pojęcie o czym był ten fragment. Ale także to, że żaden z ministrantów służących do tej mszy też nie pamiętał.
Sytuację uratowała dopiero siostra zakonna która bezbłędnie odpowiedziała na pytanie.

Tak więc czy 10 czytań w czasie mszy dotrze do większości słuchających?
I czy to, że byłem obecny ciałem, zaś duch mój błądził nie wiadomo gdzie, czyni mnie lepszym? Lepiej wyuczonym?

Akurat podałeś przykład superstacji - telewizji antykatolickiej. Wybrali 30 niekumatych osób i podali, że to wszyscy. Zmanipulowali materiał jak czasopisma strażnicy. Oni chcieli przekazac to co chciałeś usłyszeć.
„Lecz powiadam wam: Wielu przyjdzie ze Wschodu i Zachodu i zasiądą do stołu z Abrahamem, Izaakiem i Jakubem w królestwie niebieskim” (Mt 8:11),


Offline Tadeusz

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 1 348
  • Polubień: 2703
  • Ktokolwiek bowiem ma, temu będzie dane...
Odp: Dzieci w Organizacji
« Odpowiedź #34 dnia: 09 Grudzień, 2015, 10:21 »
Akurat podałeś przykład superstacji - telewizji antykatolickiej. Wybrali 30 niekumatych osób i podali, że to wszyscy. Zmanipulowali materiał jak czasopisma strażnicy. Oni chcieli przekazac to co chciałeś usłyszeć.

Gratuluję myślenia na sposób WTS: "Jeżeli coś się nie zgadza z naszą tezą i są na to fakty to tym gorzej dla faktów"
Tłumacząc: "Każdy pogląd niezgodny z naszym jest wrogi, fałszywy i zmanipulowany"

To prawda, że tak łatwiej żyć. Ale niestety w ten sposób niczym się nie różnisz od ŚJ w sposobie argumentacji. A to do Ciebie niepodobne, obserwując wcześniejsze Twoje posty. :)
Ktokolwiek bowiem ma, temu będzie dane i będzie miał w nadmiarze; ktokolwiek zaś nie ma, temu również to, co ma, zostanie odebrane.


Offline tomek_s

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 2 109
  • Polubień: 2041
  • Nigdy nie byłem ŚJ.... KRK
Odp: Dzieci w Organizacji
« Odpowiedź #35 dnia: 09 Grudzień, 2015, 10:22 »
Ja tylko pisze o superstacji...
„Lecz powiadam wam: Wielu przyjdzie ze Wschodu i Zachodu i zasiądą do stołu z Abrahamem, Izaakiem i Jakubem w królestwie niebieskim” (Mt 8:11),


Offline Roszada

Odp: Dzieci w Organizacji
« Odpowiedź #36 dnia: 09 Grudzień, 2015, 10:40 »
Kilka lat temu w jednej z telewizji (bodaj Superstacja) widziałem reportaż, gdzie pytano ludzi wychodzących z kościoła św. Krzyża w Warszawie o fragment ewangelii czytany podczas mszy.
Zaskakujące było nie to, że tylko 2 osoby na ponad 30 miały mgliste pojęcie o czym był ten fragment. Ale także to, że żaden z ministrantów służących do tej mszy też nie pamiętał.
Sytuację uratowała dopiero siostra zakonna która bezbłędnie odpowiedziała na pytanie.

Tak więc czy 10 czytań w czasie mszy dotrze do większości słuchających?
I czy to, że byłem obecny ciałem, zaś duch mój błądził nie wiadomo gdzie, czyni mnie lepszym? Lepiej wyuczonym?

To najlepiej wcale Biblii nie czytać.
Wtedy będziecie krzyczeć, że w KK nie czyta się Biblii.

Malkontentom niestety nie dogodzę. :(


Offline Tazła

  • Mistrzyni Ciętej Riposty
  • Wiadomości: 3 356
  • Polubień: 12350
  • Nigdy nie marzyłam o sukcesie. Pracowałam na niego
Odp: Dzieci w Organizacji
« Odpowiedź #37 dnia: 09 Grudzień, 2015, 11:07 »

    A ja jestem ciekawa jakby zrobiono pytanko świadkom wychodzącym po wykładzie.
Ale nie z tych kawałków gdzie np musieli wertować w biblii, ale tam gdzie byli całkowicie bierni tzn tylko słuchali.
Ilu z nich byłoby w głębi tematu?
Szukam osób wątpiących w słuszność organizacji z okolic Wyszkowa ( mazowieckie).


Offline Roszada

Odp: Dzieci w Organizacji
« Odpowiedź #38 dnia: 09 Grudzień, 2015, 11:34 »
    A ja jestem ciekawa jakby zrobiono pytanko świadkom wychodzącym po wykładzie.
Ale nie z tych kawałków gdzie np musieli wertować w biblii, ale tam gdzie byli całkowicie bierni tzn tylko słuchali.
Ilu z nich byłoby w głębi tematu?
A jakbym zapytał o poprzednie zebranie i omawiany temat, to pewnie nie byliby lepsi od katolików. :)


Offline tomek_s

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 2 109
  • Polubień: 2041
  • Nigdy nie byłem ŚJ.... KRK
Odp: Dzieci w Organizacji
« Odpowiedź #39 dnia: 09 Grudzień, 2015, 11:37 »
Czesto pytam świadków by wyprowadzili mi datę 1914. To mnie odsyłają na jw.org.  Jeszcze żaden mi nie wytłumaczył, a przecież to ich najważniejsza nauka.
„Lecz powiadam wam: Wielu przyjdzie ze Wschodu i Zachodu i zasiądą do stołu z Abrahamem, Izaakiem i Jakubem w królestwie niebieskim” (Mt 8:11),


Offline falafel

Odp: Dzieci w Organizacji
« Odpowiedź #40 dnia: 09 Grudzień, 2015, 17:13 »
To najlepiej wcale Biblii nie czytać.
Wtedy będziecie krzyczeć, że w KK nie czyta się Biblii.

Malkontentom niestety nie dogodzę. :(

I jesteś już tylko o krok od zrozumienia sytuacji.

Najlepiej w ogóle nie być człowiekiem religijnym i przynajmniej problem z dziurą w budżecie państwa rozwiązany :)


Offline Fantom

Odp: Dzieci w Organizacji
« Odpowiedź #41 dnia: 09 Grudzień, 2015, 17:19 »
gdyby iśc za taką argumentacją,to gdybyś zapytał katolików o wytłumaczenie najważniejszych nauk KK to efekt byłby podobny.
 Ja jak pytałem ich nawet o nie najważniejsze nauki to był już wielki problem.
 Tu jest materiał nie pochodzący z super stacji. W ulicznej sondzie nie podano kto jest katolikiem.Po niektórych wypowiediach można sie jednak domyślić.
  Jako były ŚJ(chyba nie tylko ja) zauważyłem  podczas rozmowy,że przeciętny katolik w porównaniu do innych kościołów w Polsce wypadał najgorzej jeżeli miał uzasadnić to w co wierzy.
https://www.youtube.com/watch?v=3Dsbo_-lEMQ
''Brak sprzeciwu wobec błędu jest jego zatwierdzeniem, a niebronienie prawdy oznacza jej tłumienie''
 Ignoruję: Tusia,tomek_s


Offline falafel

Odp: Dzieci w Organizacji
« Odpowiedź #42 dnia: 09 Grudzień, 2015, 17:20 »
Ciekawe ilu ŚJ obecnie potrafi wyjaśnić kim jest Gog z Magog albo chociaż naukę o pokoleniu


Offline Roszada

Odp: Dzieci w Organizacji
« Odpowiedź #43 dnia: 09 Grudzień, 2015, 17:50 »
gdyby iśc za taką argumentacją,to gdybyś zapytał katolików o wytłumaczenie najważniejszych nauk KK to efekt byłby podobny.
 
Ależ katolicy to nieuki, to każdy wie, nawet Ty. :)
Oni nie pieją, że znają Biblię, w odróżnieniu od ŚJ i takich jak Ty. ;D


Offline M

Odp: Dzieci w Organizacji
« Odpowiedź #44 dnia: 09 Grudzień, 2015, 17:53 »
Konkluzja sprawy jest taka, że w każdej grupie społecznej jest wyraźny podział na osoby mocno w nią zaangażowane (mniejszość) i osoby po prostu 'uczęszczające' (większość). Od tego się nie ucieknie, to zasada z którą można się spotkać na każdym kroku i nie ma co się obrażać, gdy ktoś wykaże, że tak jest :).

- zapytaj posłów wychodzących z obrad nad jakimi ustawami pracowali
- zapytaj uczniów wychodzących ze szkoły czego dzisiaj się nauczyli na języku polskim
- zapytaj rodziców co było na ostatniej wywiadówce ich dzieci
- zapytaj katolików wychodzących z kościoła jaki fragment ewangelii był czytany
- zapytaj Świadków Jehowy wychodzących z SK o czym był wykład publiczny

Inna sprawa, że im bardziej hermetyczna i "elitarna" grupa, im więcej trzeba zainwestować z siebie aby w niej być, tym większe ogólne zaangażowanie jednostek.
« Ostatnia zmiana: 09 Grudzień, 2015, 17:55 wysłana przez M »