Dlaczego odnoszę wrażenie, że "Wilk z Zabrza" jest prowokatorem w stylu ostatnio tutaj sławnego, Miśka vel Roberta.
A na końcu okaże się, że to "Gruby Drab"
Nigdy w życiu Gruby Drab.
On stosuje argumentację, a nie wysyła do psychiatry.
Znam go i choć dzieli nas wiara i niewiara ale nigdy takich rzeczy nie wypisywał.
Z PMów mam miłe kontakty z nim.
Jestem tego samego zdania.
Chłopaki, przecież nie mówiłem tego powaznie... acz skojarzenie... Jakiś czas temu 'Gandalf' tak zaplątał się w moderatorskich interpretacjach, że wyszło na to, iż białe jest czarne a czarne jest białe. Było oczywistym, że o własnych siłach z tego nie wyjdzie i któryś z modów przyjdzie mu z pomocą wlepiając mi warna. Kuriozalność sytuacji była tak oczywista, że mieszanie się w to właśnie 'Draba' byłoby tego szczytem. No i... warnem mnie poczęstował właśnie 'Drab', pokazując, że innych ma za idiotów a to co się dla niego naprawdę liczy, to lot na bezpiecznej, niziutkiej wysokości moderatorskiej solidarność i wzajemne klepanie się po pleckach. Dlatego, gdy widzę ateistę dającego również do zrozumienia, że jesteś idiotą... To oczywiście nie 'Drab', ale za poziom na skojarzenia sobie zasłużył