Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 4 Gości przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Prowokacja z niedzieli 12 lipca z Robertem1975 w roli głównej  (Przeczytany 12619 razy)

Offline M

Zapewne większości z Was jest znany temat niejakiego użytkownika "Misiek" i burzy, którą wywołały jego posty i reakcja innych użytkowników na nie. Na ten temat samej reakcji zostało wylane już wiele wirtualnego atramentu, natomiast ja chcę poruszyć kwestię bardziej prozaiczną.

Numer IP* użytkownika "Misiek" zalogowany przez nasze forum okazuje się być identyczny do tego, którym posługiwał się użytkownik "robert1975" (znanego użytkownika sąsiedniego forum) w niedzielę, w temacie Pożegnanie!. Oznacza nie mniej i nie więcej, że mamy twardy dowód na to, że obecność użytkownika "Misiek" na forum była prowokacją przeprowadzoną przez Roberta w celu skłócenia użytkowników i popsucia opinii o tym forum u naszych sąsiadów. Ponieważ wszelkim kłamstwom i manipulacjom mówimy tu stanowcze NIE, Robert zostaje z forum zbanowany bez możliwości powrotu.

* Numer IP to adres przypisany danemu komputerowi, który jest podłączony do internetu. Przy pomocy numeru IP można często zidentyfikować osobę w Internecie niezależnie od tego w jaki sposób się ona przedstawia


szczebiotka

  • Gość
Odp: Prowokacja z niedzieli 12 lipca z Robertem1975 w roli głównej
« Odpowiedź #1 dnia: 14 Lipiec, 2015, 00:44 »
Nie spodziewałam się tego po Robercie. Przykre.


Offline M

Odp: Prowokacja z niedzieli 12 lipca z Robertem1975 w roli głównej
« Odpowiedź #2 dnia: 14 Lipiec, 2015, 00:50 »
Ja się teraz tylko prywatnie pytam co na to wszystko Ci, którzy tak krzyczeli, że reakcja co niektórych na cokolwiek podejrzane posty "Miśka" byłą homofobią. Co na to Ci, którzy tak gremialnie opuścili forum bo zaatakowano "niewinnego". Okazuje się, że wcale nie taki niewinny ten Misio był. Seksualność naszego stworzonego w wyobraźni Roberta1975 przyjaciela nie miała tu nic do rzeczy. Gdyby chodziło o realną osobę to sytuacja potoczyła by się zupełnie inaczej. Realna osoba nie skuliłaby się po kilku średnio przychylnych postach (do czego raczej osoby z tego środowiska są przyzwyczajone, a zaznaczam tu słowa "średnio przychylnych", bo Misiek już po kilku postach zażądał usunięcia konta i tematu, a tych pierwszych kilku postach nie było nic obraźliwego) i krzyczała o pomoc jaka to ona biedna. Robert specjalnie rozegrał to tak, by zostać "biedną ofiarą" przebrzydłych homofobów, potem zresztą w temacie Pożegnanie cały czas to postulował aby podjudzać innych.

Brawo Robert, Twój plan się powiódł. Jesteś z siebie zadowolony?
« Ostatnia zmiana: 14 Lipiec, 2015, 00:55 wysłana przez M »


Offline awmala

Odp: Prowokacja z niedzieli 12 lipca z Robertem1975 w roli głównej
« Odpowiedź #3 dnia: 14 Lipiec, 2015, 07:20 »
Nie wiem co skłoniło go do takiego postępowania i chyba wolę nie wiedzieć. Szkoda tylko, że na głupotę i podlosc ludzka jeszcze nie wynaleźli lekarstwa.
« Ostatnia zmiana: 14 Lipiec, 2015, 07:27 wysłana przez awmala »


Offline sabekk

Odp: Prowokacja z niedzieli 12 lipca z Robertem1975 w roli głównej
« Odpowiedź #4 dnia: 14 Lipiec, 2015, 08:06 »
Ja się teraz tylko prywatnie pytam co na to wszystko Ci, którzy tak krzyczeli, że reakcja co niektórych na cokolwiek podejrzane posty "Miśka" byłą homofobią. Co na to Ci, którzy tak gremialnie opuścili forum bo zaatakowano "niewinnego".

Fakt prowokacji nie zmienia faktu nieprawidłowej reakcji. A stwierdzenie "podejrzane posty" to chyba pada pierwszy raz w kontekście tego wydarzenia. Acz, ja tylko wnioskuję, świadkiem tego nie byłem.




Okazuje się, że wcale nie taki niewinny ten Misio był. Seksualność naszego stworzonego w wyobraźni Roberta1975 przyjaciela nie miała tu nic do rzeczy. Gdyby chodziło o realną osobę to sytuacja potoczyła by się zupełnie inaczej. Realna osoba nie skuliłaby się po kilku średnio przychylnych postach (do czego raczej osoby z tego środowiska są przyzwyczajone, a zaznaczam tu słowa "średnio przychylnych", bo Misiek już po kilku postach zażądał usunięcia konta i tematu, a tych pierwszych kilku postach nie było nic obraźliwego) i krzyczała o pomoc jaka to ona biedna. Robert specjalnie rozegrał to tak, by zostać "biedną ofiarą" przebrzydłych homofobów, potem zresztą w temacie Pożegnanie cały czas to postulował aby podjudzać innych.

Brawo Robert, Twój plan się powiódł. Jesteś z siebie zadowolony?

Gdyby moderatorzy takie analizy przeprowadzali w trakcie zajścia...  No nie mniej gratki za to, że ci się chciało dojść do sedna. Po fakcie, ale zawsze coś...  przy czym nie pamiętam, czy świadkiem tamtego zajścia byłeś jako mod.
Każdy głupi ma swój rozum... samo życie.
---
Ignorowani: NiepokornaHadra


Offline gedeon

Odp: Prowokacja z niedzieli 12 lipca z Robertem1975 w roli głównej
« Odpowiedź #5 dnia: 14 Lipiec, 2015, 08:15 »
Od samego początku miałem pełna świadomość przeprowadzonej prowokacji, świat jest mały i takie wieści rozchodzą się szybko.

Żart, zabawa, prowokacja co to za różnica, wiedziałem o tym od samego początku i smsem poinformowałem Administratora o tym, co było dalej to wszyscy wiemy, rozpętała się burza a forum zostało zagrożone wywaleniem w kosmos. Takiej reakcji nie mogłem tolerować.
Jeden żart, prowokacja, zabawa praca dziesiątek osób poszła na marne. Żart za który życiem czy chorobą zapłacą ci co widzą całe to zamieszanie odeszli z tego miejsca.
Z tego powodu złożyłem rezygnację z członka Zarządu i Prezesa Zarzadu Stowarzyszenia, były też inne powody ale to sprawa stowarzyszenia a nie forum i nie będę tu o tym pisał. Nie potrafię współpracować z osobami nieodpowiedzialnymi i narażających innych na niebezpieczeństwo.

Tak dla wyjaśnienia forum nigdy nie było własnością ani częścią stowarzyszenia od samego początku stanowi moją i tylko moją własność techniczną, została tu włożona olbrzymia praca zespołu ludzi, jest to własność społeczeczności, która ma służyć innym i mamy obowiązek tą pracę chronić.
Stowarzyszenie udzieliło temu miejsca tylko poparcia w postaci patronatu, dostając w zamian możliwość publikowania na forum na swój temat.
Powiem tylko że nigdy nie nadużyje swoich uprawnień, chyba że w sytuacji wyższej konieczności a więc bezpośredniego zagrożenia jak miało to miejsce teraz. Wierzę w to że nigdy już do takiej sytuacji nie dojdzie.

Dziękuje też "M" za pomoc, zrozumienie i szybką reakcję.

« Ostatnia zmiana: 14 Lipiec, 2015, 08:25 wysłana przez gedeon »


Offline awmala

Odp: Prowokacja z niedzieli 12 lipca z Robertem1975 w roli głównej
« Odpowiedź #6 dnia: 14 Lipiec, 2015, 08:29 »
Fakt prowokacji nie zmienia faktu nieprawidłowej reakcji. A stwierdzenie "podejrzane posty" to chyba pada pierwszy raz w kontekście tego wydarzenia. Acz, ja tylko wnioskuję, świadkiem tego nie byłem.
Logujac się na portalach społecznościowych jak również forach mamy do czynienia z ludźmi o odmiennych poglądach. Każdy powiem mieć świadomość, że nie zawsze opinię będą takie jak dana osoba sobie wyobraża. Niektóre słowa bądź myśli innych ludzi mogą nami wstrząsnąć badz doprowadzić do euforii. Każdy powinien przemyśleć swoją decyzję zanim uchyli rąbka swojego życia przed ludzmi i czy jest gotowy się z tym zmierzyć.


Offline M

Odp: Prowokacja z niedzieli 12 lipca z Robertem1975 w roli głównej
« Odpowiedź #7 dnia: 14 Lipiec, 2015, 08:34 »
A stwierdzenie "podejrzane posty" to chyba pada pierwszy raz w kontekście tego wydarzenia. Acz, ja tylko wnioskuję, świadkiem tego nie byłem.

Poprzednia kadra była świadoma, że to jest prawdopodobnie prowokacja.

Gdyby moderatorzy takie analizy przeprowadzali w trakcie zajścia...  No nie mniej gratki za to, że ci się chciało dojść do sedna. Po fakcie, ale zawsze coś...  przy czym nie pamiętam, czy świadkiem tamtego zajścia byłeś jako mod.

Akcja miała miejsce w nocy. Dopiero już po wszystkim, w niedzielę rano, otrzymałem od Gedeona uprawnienia administratora.


Offline Delilah

Odp: Prowokacja z niedzieli 12 lipca z Robertem1975 w roli głównej
« Odpowiedź #8 dnia: 14 Lipiec, 2015, 08:45 »
  Nie wierzę że Robert miał złe intencje.Po prostu nie wierzę.


Offline Fantom

Odp: Prowokacja z niedzieli 12 lipca z Robertem1975 w roli głównej
« Odpowiedź #9 dnia: 14 Lipiec, 2015, 08:47 »
Tylko nieliczni mogli przypuszczać ,ze to prowokacja.Dla innych Misiek był Miśkiem i został potraktowany jako Misiek gej,a nie Roberta1975.
 Moim zdaniem nie zmienia to niczego ,ze teraz to wiemy.Wtedy obeerwało mu sie od osób,które nie miay takiej wiedzy.
 Tak czy inaczej widać,że ostracyzm wobec gejów pozostał,a sami niektórzy krzyczą,że zostali dotknięci ostracyzmem.
Może na przyszłość nie rzucac sie od razu na geja ,tylko grzecznie wytłumaczyć w zależności od postu czy będzie tu miejsce dla niego.
 Z drugiej strony czy Roberta1975 nie miał świadomości,że administrator ma dojście do IP?
 Chyba,że mieszka z drugim gejem,który postanowił się zalogować i stąd to same IP.TAKA SYTUACJA TEŻ JEST MOŻLIWA.

 Ja nie przepadam za gejami,ale też ich nie dyskryminuję.Porozmawiać zawsze można,przecież to nie seks i nie grzech.Jak ktoś pomyli cel danego forum ,to mu wytłumaczyc ,a nie skakać do gardła.
 Czy rzeczywiście  ROBERTA1975 mógł przewidzieć,że swoją prowokacją doprowadzi do takiej sytuacji?Jakiś wizjoner z niego czy co?
« Ostatnia zmiana: 14 Lipiec, 2015, 09:17 wysłana przez fantom »
''Brak sprzeciwu wobec błędu jest jego zatwierdzeniem, a niebronienie prawdy oznacza jej tłumienie''
 Ignoruję: Tusia,tomek_s


Offline Nemo

  • El Kapitan
  • Wiadomości: 5 552
  • Polubień: 14441
  • Często pod wiatr. Ale zawsze własnym kursem.
Odp: Prowokacja z niedzieli 12 lipca z Robertem1975 w roli głównej
« Odpowiedź #10 dnia: 14 Lipiec, 2015, 09:00 »
  Nie wierzę że Robert miał złe intencje.Po prostu nie wierzę.
Jestem niestety innego zdania.
Niemądrym jest być zbyt pewnym własnej wiedzy. Zdrowo jest pamiętać, że najsilniejszy może osłabnąć, a najmądrzejszy się mylić.
Mahatma Gandhi


Offline Roszada

Odp: Prowokacja z niedzieli 12 lipca z Robertem1975 w roli głównej
« Odpowiedź #11 dnia: 14 Lipiec, 2015, 09:02 »
Ja już mam dość tematu. :-\
Dziekuję Nemo i M za wyjaśnienia.


Offline Weteran

Odp: Prowokacja z niedzieli 12 lipca z Robertem1975 w roli głównej
« Odpowiedź #12 dnia: 14 Lipiec, 2015, 09:21 »
Ja się teraz tylko prywatnie pytam co na to wszystko Ci, którzy tak krzyczeli, że reakcja co niektórych na cokolwiek podejrzane posty "Miśka" byłą homofobią. Co na to Ci, którzy tak gremialnie opuścili forum bo zaatakowano "niewinnego". ]

Ja też chciałem zadać to pytatnie. I jeszcze chciałem zapytać tych, którzy tak się użalali nad nieistniejącym Miśkiem/prowokatorem Robrtem i atakowali tych, którzy wyczuli fałsz - czy stać Was na powiedzenie „przepraszam” za nazywanie mających odmienne - jak się okazało słuszne zdanie - homofobami itp. Czy stać was nato, aby przyznać, ze po prostu nie mieliście rozeznania, które mieli inni?
Weteran

Ignoruję posty: accurate, Ebed, Efektmotyla, Efezjan, Kamil. Przebudzony, sabekk, tomek_s, ZAMOS


Offline Fantom

Odp: Prowokacja z niedzieli 12 lipca z Robertem1975 w roli głównej
« Odpowiedź #13 dnia: 14 Lipiec, 2015, 09:33 »
Ja nie będę nikogo przepraszał,bo nikogo tak nie nazwałem.
M napisał:Poprzednia kadra była świadoma, że to jest prawdopodobnie prowokacja. Czyli do końca nie wiedzieli?
 Jeżeli ktoś wiedział,to po co bawił sie w jakieś gierki?Dlaczego rozmawiał jak z Miśkiem,a nie wywalił wprost :prowokujesz,nie jesteś tym za kogo sie podajesz?Skoro ktoś 'prawdopodobnie' wiedział kim jest ta osoba,to jest niejako współodpowiedzialna do tego co zaszło.Dlatego,że zamiast szybko delikwenta zdemaskować to ta/te osoby wdały sie w dyskusję.Skoro wieddziały to po co było ciągnąć ten temat?Jak komuś zależy na porządku na forum,to reakcja powinna być odwrotna od zaistniałej.Ciekaw jestem czy w trakcie tej rozmowy wysłano PM do Roberty1975 z informacją np.:Daj spokój,nie prowokój bo wylecisz,wiemy za kogo sie podajesz.
 Pytanie:czy obecna administracja będzie wchodziła w niepotrzebną dyskusje wiedząc,że 'prawdopodobnie' ma doczynienia z prowokatorem czy rozegra to w inny sposób?
 Czy córka Weterana może wypowiedziec sie wprost do kogo pisała:do Miśka,czy do Roberta1975,który udaje miśka?Czy córka wiedziała,że jest to prowokacja?

« Ostatnia zmiana: 14 Lipiec, 2015, 09:36 wysłana przez fantom »
''Brak sprzeciwu wobec błędu jest jego zatwierdzeniem, a niebronienie prawdy oznacza jej tłumienie''
 Ignoruję: Tusia,tomek_s


Offline Robertus

Odp: Prowokacja z niedzieli 12 lipca z Robertem1975 w roli głównej
« Odpowiedź #14 dnia: 14 Lipiec, 2015, 09:38 »
Wpis usunięty ze względu na treści obraźliwe dla użytkowników forum
« Ostatnia zmiana: 14 Lipiec, 2015, 11:02 wysłana przez Weteran »