Tylko nieliczni mogli przypuszczać ,ze to prowokacja.Dla innych Misiek był Miśkiem i został potraktowany jako Misiek gej,a nie Roberta1975.
Moim zdaniem nie zmienia to niczego ,ze teraz to wiemy.Wtedy obeerwało mu sie od osób,które nie miay takiej wiedzy.
Tak czy inaczej widać,że ostracyzm wobec gejów pozostał,a sami niektórzy krzyczą,że zostali dotknięci ostracyzmem.
Może na przyszłość nie rzucac sie od razu na geja ,tylko grzecznie wytłumaczyć w zależności od postu czy będzie tu miejsce dla niego.
Z drugiej strony czy Roberta1975 nie miał świadomości,że administrator ma dojście do IP?
Chyba,że mieszka z drugim gejem,który postanowił się zalogować i stąd to same IP.TAKA SYTUACJA TEŻ JEST MOŻLIWA.
Ja nie przepadam za gejami,ale też ich nie dyskryminuję.Porozmawiać zawsze można,przecież to nie seks i nie grzech.Jak ktoś pomyli cel danego forum ,to mu wytłumaczyc ,a nie skakać do gardła.
Czy rzeczywiście ROBERTA1975 mógł przewidzieć,że swoją prowokacją doprowadzi do takiej sytuacji?Jakiś wizjoner z niego czy co?