Z oczywistych powodów ta sprawa bardzo mocno mnie interesuje i od początku śledziłem wszystko, co media piszą i kilka razy dziennie odświeżałem kilka kanałów, żeby zobaczyć, co się dzieje. Niby zawsze wiedziałem, że media działają tak, jak opisałem, ale obserwowanie tego jak te artykułu kopiują się w potwornym tempie naprawdę dało mi do myślenia. W tej sytuacji jednak wydaje mi się, że chodzi tylko i wyłącznie o konkurowanie pomiędzy domami medialnymi w celu kierowania ruchu internetowego do siebie. Internet jak zawsze był pierwszy, a jak już każdy napisał tam swój artykuł, to oczywiste było, że TVN musi puścić to w jakimś wydaniu wiadomości...
No i jeszcze jeden wątek był - SEKTA. Media kochają słowo SEKTA. Ludzie też to lubią. To na pewno podbiło temat.
Teoretycznie możesz mieć rację Nadaszyniaku, ale myślę, że ta interpretacja jest jednak dużo bardziej prawdopodobna.
(Chociaż widziałem jeden dość złośliwy komentarz na FB, w którym ktoś pisał w stylu "widzimy jaki jest temat zastępczy, a teraz niech ktoś powie, czego nie chcą, żebyśmy zobaczyli" - chyba jednak tak nie było tym razem).