Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Dziwne praktyki w kościele Katolickim  (Przeczytany 1904 razy)

Offline Reskator

Odp: Dziwne praktyki w kościele Katolickim
« Odpowiedź #30 dnia: 10 Luty, 2025, 19:34 »
Nie rozumiem kompletnie, dlaczego miałoby podlegać pod paragraf, a piszę to też uznając spowiedź za zbyteczną, nie mającą podstaw biblijnych, ale zakazywanie tej praktyki to lekka przesada.
Możesz jaśniej? Chodzi mi o tą " lekką przesadę"
Dziecko 9 letnie ma się spowiadać a 8 letnie jeszcze nie -kto zapodał im granicę świadomości grzechu?
« Ostatnia zmiana: 10 Luty, 2025, 19:47 wysłana przez Reskator »


Offline donadams

Odp: Dziwne praktyki w kościele Katolickim
« Odpowiedź #31 dnia: 10 Luty, 2025, 19:43 »
No więc to rodzice mają decydować, co jest dobre dla ich dzieci i w jakim wieku to się będzie działo w obrębie tym podobnych aktywności. Tak samo jak rodzice decydują, czy wysłać dziecko do nauczyciela gry na pianinie. Będą przebywać sam na sam. Czy należy tego zakazać? Przecież to nikomu nie jest potrzebne do życia...

Rodzice mają na sobie dużą odpowiedzialność i nie powinno się jej z nich zdejmować zakazami. Relacje z ludźmi nie powinny być zakazane, a spowiedź jest formą relacji z człowiekiem. Czy właściwą dla 9 latka? Niech rodzic decyduje.

Co do samego grzechu wiele zależy od tego, jakiego podejścia do niego uczy się dziecka. Grzech może być zwykłym błędem. Myślę, że dobrze jest uczyć dziecko świadomości swoich błędów i właściwego podejścia do nich. Z powodu wielu popełnionych błędów nie trzeba, nie warto czy nie należy mieć wyrzutów sumienia. Są też takie, w przypadku których brak wyrzutów sumienia jest stanem patologicznym i należy zacząć się martwić. Inaczej będzie to wyglądało w wieku młodszych dzieci, a inaczej w przypadku nastolatków. Wysłanie dziecka do księdza nie zdejmuje z rodziców części odpowiedzialności, tylko nakłada na nich nowe.
« Ostatnia zmiana: 10 Luty, 2025, 19:58 wysłana przez donadams »
Chrystus umarł za nasze grzechy, został pogrzebany i trzeciego dnia zmartwychwstał - zgodnie z Pismem.


Offline Reskator

Odp: Dziwne praktyki w kościele Katolickim
« Odpowiedź #32 dnia: 10 Luty, 2025, 20:06 »
Czy właściwą dla 9 latka? Niech rodzic decyduje.
Państwa,parlamenty raczej uznają karę  dla dorosłych od 16,18 lat.
8 czy 9 latek jest w formie kształcenia osobowości charakteru,postrzegania.
KK uważam dobrze że od wczesnych lat zajmuje się wychowaniem dzieci
ale z "grzechami"tak małych istotek to przesadził w spowiadaniu dzieci .
« Ostatnia zmiana: 10 Luty, 2025, 20:08 wysłana przez Reskator »


Offline donadams

Odp: Dziwne praktyki w kościele Katolickim
« Odpowiedź #33 dnia: 10 Luty, 2025, 20:13 »
Dlatego piszę o decyzji rodzica, a wcześniej pisałem o rodzicach, którzy osobiście znają księży, którzy spowiadają ich dzieci, bo decyzja nie musi przecież zależeć jedynie od tego, czy ja chcę wychowywać dzieci jako katolików czy nie. Może się okazać, że chcę, ale że ksiądz jest beznadziejny i nie ma szans, że wyślę do niego dziecko z czymkolwiek, bo wiem, że nie potrafi rozmawiać z dziećmi, nie ma w sobie nic z pedagoga, narobi więcej szkód niż to warte. Wiele czynników można brać pod uwagę podejmując taką decyzję jako rodzic. Możesz znać też swoje dziecko i wiedzieć, że za bardzo do siebie bierze wiele rzeczy mimo tak młodego wieku i że rozmowa o grzechu nie będzie mu służyć, choćby to był grzech przekarmienia rybki w akwarium. Możesz mieć też dziecko, w przypadku którego taka rozmowa może być potrzebna i może mieć pozytywny efekt wychowawczy, ksiądz ma dobre podejście i uznajesz, że to jest dobry pomysł.

Nie rozmawiamy o chrzcie dzieci w sekcie, jak to ma miejsce w przypadku świadków Jehowy, gdzie skala konsekwencji na starcie jest porażająco większa. Dodatkowo rozmawiamy o wyznaniu, w którym masz naprawdę dużą swobodę w zakresie takich kwestii jak choćby wysłanie dziecka do spowiedzi, więc myślę, że nie ma co wpadać w paranoje.
« Ostatnia zmiana: 10 Luty, 2025, 20:16 wysłana przez donadams »
Chrystus umarł za nasze grzechy, został pogrzebany i trzeciego dnia zmartwychwstał - zgodnie z Pismem.


Offline Reskator

Odp: Dziwne praktyki w kościele Katolickim
« Odpowiedź #34 dnia: 10 Luty, 2025, 20:39 »
[quote author=donadams link=topic=12036.msg262833#msg262833 date=173921480
Nie rozmawiamy o chrzcie dzieci w sekcie, jak to ma miejsce w przypadku świadków Jehowy, gdzie skala konsekwencji na starcie jest porażająco większa. Dodatkowo rozmawiamy o wyznaniu, w którym masz naprawdę dużą swobodę w zakresie takich kwestii jak choćby wysłanie dziecka do spowiedzi, więc myślę, że nie ma co wpadać w paranoje.
[/quote/]

Przyjacielu bracie wnioskowanie o paranoi jest nad wyraz nie stosowne skąd te postrzeganie?
Zapytam się Ciebie przygotowując się do 1 spowiedzi w KK mówiłeś prawdziwe grzechy czy zmyślone.?
Jak prawdziwe to jakie ?Jak zmyślone to jakie?
Bo ja musiałem kombinować wymyślać by zostać rozgrzeszonym grzesznikiem godnym komunii mając 9 lat. :) :D
« Ostatnia zmiana: 10 Luty, 2025, 20:45 wysłana przez Reskator »


Offline Gostek

Odp: Dziwne praktyki w kościele Katolickim
« Odpowiedź #35 dnia: 10 Luty, 2025, 21:13 »
Spowiedź dziecka 10 letniego w konfesjonale sam na sam z obcym człowiekiem to patologiczna relacja z drugim człowiekiem ,która w dzisiejszych czasach nie powinna mieć miejsca,i to bez względu ,czy rodzice sobie tego życzą bądź nie.
« Ostatnia zmiana: 10 Luty, 2025, 21:14 wysłana przez Gostek »


Offline donadams

Odp: Dziwne praktyki w kościele Katolickim
« Odpowiedź #36 dnia: 10 Luty, 2025, 21:34 »
Co w tym patologicznego? Nie wiem, może widzieliśmy inne konfesjonały? Co mają do tego dzisiejsze czasy? Dlaczego rodzice nie mogą decydować, z kim przebywa ich dziecko?
Chrystus umarł za nasze grzechy, został pogrzebany i trzeciego dnia zmartwychwstał - zgodnie z Pismem.


Offline Gostek

Odp: Dziwne praktyki w kościele Katolickim
« Odpowiedź #37 dnia: 10 Luty, 2025, 21:47 »
Dlatego ,że rodzice często podejmują złe decyzje,często utarte w środowisku w jakim się sami wychowywali.
W kwestii tak ważnej jak sfera psychiczna i emocje dziecka nie powinno leżeć to tylko i wyłącznie w rękach rodziców .
Państwo ma i powinno mieć instrumenty i jasno zaznaczyć granice w jakich okolicznościach rodzice powinni i mogliby decydować.Tu wkracza się w swerę psychiczną dziecka.Dlatego spowiedź ,obojętnie czy w salce królestwa czy w konfesjonale w stosunku do nieletniej osoby powinna być ścigana z urzędu.😎☝️


Offline donadams

Odp: Dziwne praktyki w kościele Katolickim
« Odpowiedź #38 dnia: 10 Luty, 2025, 22:09 »
Ograniczanie władzy rodzicielskiej do minimum nie jest rozwiązaniem problemów, a tworzy następne. To samo dotyczy ściągania odpowiedzialności z rodzica i przerzucania jej na państwo, szkołę czy społeczeństwo.

To właśnie przez takie sytuacje dochodzi do tego, że rodzic nie ma zielonego pojęcia co dzieje się z jego dzieckiem na wielu płaszczyznach, bo przecież szkoła, psycholog, społeczeństwo, państwo... Myślenie, że jeszcze większe przerzucenie odpowiedzialności na urzędnika coś da jest utopią.

Poza tym chyba nie chcesz zrównać pójścia z dzieckiem do kościoła i puszczenie go w konfesjonale przed sobą do "złych decyzji" w rodzaju wydałem 800+ na wódkę, bo wychowałem się w takim środowisku, że tatuś też wpierw walił wódę? Prawo, które mamy i które chroni dzieci, ma odpowiednie narzędzia do tego, by radzić sobie z prawdziwymi problemami. Rodzina natomiast jest na tyle delikatną strukturą, że zaostrzanie tych praw i możliwości ich egzekwowania zaczyna uderzać w rodziny, które dobrze sobie radzą. Jak rozumiem jednak wychodzisz z założenia, że jak trochę rodzin zgnębimy dodatkowymi zakazami, to i tak warto dla tej patologicznej, która od trzech pokoleń w zasadzie powiela schematy. Gdzie sprawiedliwość i adekwatność działań?
« Ostatnia zmiana: 10 Luty, 2025, 22:20 wysłana przez donadams »
Chrystus umarł za nasze grzechy, został pogrzebany i trzeciego dnia zmartwychwstał - zgodnie z Pismem.


Offline Sebastian

Odp: Dziwne praktyki w kościele Katolickim
« Odpowiedź #39 dnia: 10 Luty, 2025, 23:12 »
ja w przeciwieństwie do Reskatora nie byłem "aż tak bezgrzeszny" aby w wieku 9 lat nie mieć grzechów.

od czasu do czasu ja przygrzmociłem bratu a czasami brat mnie :) no i problem rozwiązany :)

natomiast irytowały mnie koszmarne eufemizmy których nie rozumiałem jako 9 latek

wśród "siedmiu grzechów głównych" wymieniono np. "nieczystość", a ja jako 9 latek nie wiedziałem co to jest

na szczęście pomyślałem że chodzi o "grzech" nie umycia rąk. Mama kazała, a ja rąk nie umyłem. To chyba to. :)

ksiądz próbował "najdelikatniej jak umiał" zasygnalizować nam jako dzieciom że istnieje sfera seksualna i grzechy jej dotyczące, ale był nieprzygotowany.

powiedział nam coś w stylu że "każdy kontakt fizyczny między mężczyzną i kobietą jest grzechem jeśli oni nie są małżeństwem"

eufemizm "kontakt fizyczny" był dla mnie niezrozumiały.

Rozkminiałem w 9letniej główce czy podanie koleżance ręki na powitanie jest grzechem czy nie jest.

Bo rozumowałem że gdy ja podaję rękę koleżance to dochodzi do zetknięcia ciała mężczyzny z ciałem kobiety.

Gdyby ksiądz po ludzku powiedział że "seks przed ślubem jest zabroniony" to o wiele łatwiej zrozumiałbym go.

Zapoznałem się bowiem z książką do biologii mojego starszego brata i wiedziałem już skąd biorą się dzieci i co to jest seks.

Niestety, ksiądz używał nie zrozumiałych dla mnie eufemizmów takich jak "kontakt fizyczny".

Ogólnie jednak nie oceniam źle swoich dziecięcych spowiedzi.
Cytat: dziewiatka
Sprawa świadków też się rozwiąże po ogłoszeniu pokoju i bezpieczeństwa przyjdzie nagła zagłada i świadka nie będzie spojrzysz na jego miejsce a tu normalny człowiek
:)


Offline Sebastian

Odp: Dziwne praktyki w kościele Katolickim
« Odpowiedź #40 dnia: 11 Luty, 2025, 00:20 »
wracając do wcześniej poruszanej kwestii masturbacji świadków Jehowy...

na tle innych wyznań sprawa nie wygląda źle.

Owszem jest to grzech ale nie ma jakiejś obsesji na tym punkcje.

Niektórzy kapłani katoliccy w konfesjonale dopytują o masturbację, zwłaszcza dopytują o to dorastające dziewczynki.

Dla perwersa w sutannie to cenna informacja kiedy można zacząć taką pannę molestować seksualnie.

U świadków Jehowy nie ma takiego problemu bo młode siostry nie muszą o tym grzechu opowiadać starszym zboru.

A więc przynajmniej w tym zakresie organizacja zachowuje się prawidłowo.
Cytat: dziewiatka
Sprawa świadków też się rozwiąże po ogłoszeniu pokoju i bezpieczeństwa przyjdzie nagła zagłada i świadka nie będzie spojrzysz na jego miejsce a tu normalny człowiek
:)


Offline Gostek

Odp: Dziwne praktyki w kościele Katolickim
« Odpowiedź #41 dnia: 11 Luty, 2025, 00:54 »
Dla młodzieży u Świadków Jehowy jest przewidziana książka która porusza "problem" masturbacji ,pt. Młodzi ludzie pytają.
Zawsze czułem się nie swojo,kiedy bracia o tym publicznie z mównicy mówili w obecności dorastających dzieci.
Zawsze uważałem,że dość mocno przesadzają z tym tematem.
Najbardziej byłem wkur...ny jak dziad w wykładzie publicznym mówił,że gdzieś wyczytał w fachowej literaturze ,że często dorastająca młodzież się masturbuje i roi w tym czasie wizje z własnymi rodzicami w tle. Sala zamarła a dziad nawijał dalej te swoje tezy. Oj jest co wspominać po tych czasami głupkowatych wykładach.😘



Offline donadams

Odp: Dziwne praktyki w kościele Katolickim
« Odpowiedź #42 dnia: 11 Luty, 2025, 09:49 »
Niektórzy kapłani katoliccy w konfesjonale dopytują o masturbację, zwłaszcza dopytują o to dorastające dziewczynki.
Dla perwersa w sutannie to cenna informacja kiedy można zacząć taką pannę molestować seksualnie.
U świadków Jehowy nie ma takiego problemu bo młode siostry nie muszą o tym grzechu opowiadać starszym zboru.
A więc przynajmniej w tym zakresie organizacja zachowuje się prawidłowo.

Jeśli dziecko ma zdrową relację z rodzicem, który chce je jednak wychowywać jako katolika, to powinien być nieufny wobec osób, które mają określoną przewagę, np. przez sytuację w konfesjonale, i zwyczajnie podejmować działania, by to dziecko chronić. Rozmowa zmienia wszystko, a to w ogóle nie dzieje się jakoś szczególnie często, chociaż teraz zdaje się trochę zmieniać, bo jak się okazuje metody wychowawcze są mocno obciążone pokoleniowo. Jeśli ksiądz zachowuje się w taki sposób i dopytuje o takie rzeczy, lub jeśli dziecko zaczyna się czuć nieswojo przy nauczycielu lub nauczycielce, bo zaczynają robić dziwne podchody, rodzic musi się starać wyłapywać takie kwestie i działać.

Ze świadkami jednak aż tak kolorowo nie ma, bo jednak nastolatki są pytane o szczegóły kontaktów z rówieśnikami i w zależności od starszych bywa różnie, a liczba szczegółów często mogłaby być ograniczona do absolutnego minimum. Tutaj też rodzice powinni działać, bo jeśli córka wraca ze spotkania z trzema facetami i jest roztrzęsiona, to chyba nie powinienem założyć, że to z powodu "grzechu", tylko upewnić się, co jest powodem tego roztrzęsienia - może się okazać, że to pytania o to, czy "wkładał rękę w majtki", "czy tylko wkładał, czy też manipulował twoimi narządami", co jest chore, a takie pytania padały i pewnie nadal padają. To co robi normalny rodzic w takiej sytuacji? Na pewno nie uważa, że zadawanie takich pytań jest normalne.
« Ostatnia zmiana: 11 Luty, 2025, 09:51 wysłana przez donadams »
Chrystus umarł za nasze grzechy, został pogrzebany i trzeciego dnia zmartwychwstał - zgodnie z Pismem.


Offline Storczyk

Odp: Dziwne praktyki w kościele Katolickim
« Odpowiedź #43 dnia: 11 Luty, 2025, 15:48 »
Po co dzieci narażać na takie dziwne praktyki , lepiej zapobiegać niż leczyć i nie pchać dzieci w łapy tych zaburzonych osób, to nie jest towarzystwo dla niewinnych istot.Dzieci czasem są zamknięte w sobie zastraszone, mordowane przez księży, rodzic może nie zdążyć .


Offline Sebastian

Odp: Dziwne praktyki w kościele Katolickim
« Odpowiedź #44 dnia: 11 Luty, 2025, 16:34 »
Jeśli ksiądz zachowuje się w taki sposób i dopytuje o takie rzeczy, lub jeśli dziecko zaczyna się czuć nieswojo przy nauczycielu lub nauczycielce, bo zaczynają robić dziwne podchody, rodzic musi się starać wyłapywać takie kwestie i działać.
z tym są dwa podstawowe problemy:

po pierwsze, niektórzy rodzice błędnie zakładają że ksiądz to szlachetny człowiek i nie dopuszczają myśli, że ksiądz dopytuje ich córkę o masturbację.

po drugie, rodzic aby zareagować musi nadal żyć. Sieroty mają ciężką sytuację i są łatwym łupem dla zboczeńca w sutannie.
Cytat: dziewiatka
Sprawa świadków też się rozwiąże po ogłoszeniu pokoju i bezpieczeństwa przyjdzie nagła zagłada i świadka nie będzie spojrzysz na jego miejsce a tu normalny człowiek
:)