(mtg): uważam, że po co się podniecać obrzydliwym monologiem ''spasionego warchlaka'' za wielkiej wody, nie oczekuję fascynacji, jak co poniektórzy spekulują z ożywieniem: co, kto, ile ... itp , jak wielbiciele
(Ww) - przecież br. króla-lula, nie błyśnie aby sJ i nam dech zaparło, powie bzdury, uczyni małą rewolucję w admiralicji twierdzy z pod W-wy, nic nowego nie zakomunikuje, stare porzekadło powiada cyt. ''Wielokrotne powtarzane kłamstwo staje się prawdą'' , tak myślą wielbiciele
(Ww), oby nam nie udzielił się ten śmiercionośny wirus