Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

Nikt i 3 Gości przegląda ten wątek.

Autor Wątek: AUTOKOMPROMITACJA STRAŻNICY  (Przeczytany 22388 razy)

Offline Nemo

  • El Kapitan
  • Wiadomości: 5 517
  • Polubień: 14345
  • Często pod wiatr. Ale zawsze własnym kursem.
Odp: AUTOKOMPROMITACJA STRAŻNICY
« Odpowiedź #435 dnia: 10 Kwiecień, 2024, 15:53 »
Mam propozycję nowego hasła rocznego:
Bój się Boga, lej po nogach!
Zrobiłeś mi tym wpisem dzień.  ;D ;D ;D
Niemądrym jest być zbyt pewnym własnej wiedzy. Zdrowo jest pamiętać, że najsilniejszy może osłabnąć, a najmądrzejszy się mylić.
Mahatma Gandhi


Offline Gremczak

Odp: AUTOKOMPROMITACJA STRAŻNICY
« Odpowiedź #436 dnia: 10 Kwiecień, 2024, 16:19 »
ktoś shackował jw_org? czy to prawdziwy tekst?
Tak to prawda.
Shakowali.
Taką haczką ogrodową
Robili wiosenne porządki na ogrodzie.
« Ostatnia zmiana: 10 Kwiecień, 2024, 16:22 wysłana przez Gremczak »


Offline Światus

Odp: AUTOKOMPROMITACJA STRAŻNICY
« Odpowiedź #437 dnia: 11 Kwiecień, 2024, 13:50 »
    Do niedawna mawiano "Janek zrobił Mani córe".  :D Jak więc można się domyślić, dzisiaj będzie o paznokciach i cudzie mniemanym. Jehowa na razie cudów nie czyni, bo nie musi! Wyręczają Go publikacje.
    Art. Od naszych Czytelników (Przebudźcie się 8 lutego 1999).

    "Dbanie o paznokcie Trudno uwierzyć, ale prawie przez 52 lata — nie licząc dwóch krótkich przerw — obgryzałam paznokcie. Po przeczytaniu artykułu zamieszczonego w Przebudźcie się! z 22 maja 1998 roku „Czy dbasz o swoje paznokcie?” przestałam to robić. Dlaczego? Ponieważ zostały stworzone przez Jehowę Boga, który chce, żebyśmy dbali o nie, tak jak o wszystko inne."

https://wol.jw.org/pl/wol/d/r12/lp-p/101999092?q="dbanie+o+paznokcie"&p=par#h=10
***
    Bardzo mnie poruszyła ta informacja. Co prawda nie obgryzam paznokci, ale od dziś przestaję je obcinać. Otrzymane dobro należy pomnażać.  ;)
Czy warto zrywać relacje z powodu omylnej Strażnicy?


Offline Nemo

  • El Kapitan
  • Wiadomości: 5 517
  • Polubień: 14345
  • Często pod wiatr. Ale zawsze własnym kursem.
Odp: AUTOKOMPROMITACJA STRAŻNICY
« Odpowiedź #438 dnia: 11 Kwiecień, 2024, 14:37 »
    Bardzo mnie poruszyła ta informacja. Co prawda nie obgryzam paznokci, ale od dziś przestaję je obcinać. Otrzymane dobro należy pomnażać.  ;)
Coś w tym jest. Samsonowi jak obcięli włosy, które były, jakby nie patrzył darem od Jehowy, to osłabł okrutnie.
Niemądrym jest być zbyt pewnym własnej wiedzy. Zdrowo jest pamiętać, że najsilniejszy może osłabnąć, a najmądrzejszy się mylić.
Mahatma Gandhi


Offline Światus

Odp: AUTOKOMPROMITACJA STRAŻNICY
« Odpowiedź #439 dnia: 12 Kwiecień, 2024, 11:48 »
    Dzisiaj będzie i straszno i śmieszno. Idąc do lekarza, spodziewamy się, że ten kieruje się zdobytą na studiach wiedzą i dotychczasową praktyką. Tymczasem Ciało Kierownicze informuje, w jaki sposób należy wybrać metodę leczenia.
    Art. Ceń dar życia (Strażnica luty 2023).

    "17 Wiele naszych decyzji dotyczących zdrowia i metod leczenia jest opartych na wyszkolonym na Biblii sumieniu (Dzieje 24:16; 1 Tym. 3:9). Kiedy je podejmujemy i rozmawiamy o nich z innymi, powinniśmy stosować się do zasady z Listu do Filipian 4:5: „Niech wasz rozsądek stanie się znany wszystkim ludziom”. Rozsądek pomoże nam nie przejmować się naszym zdrowiem w nadmiernym stopniu."

https://wol.jw.org/pl/wol/d/r12/lp-p/2023286?q="leczenia+jest+opartych"&p=par
***
    Ten fragment powinien być nagłaśniany we wszystkich możliwych miejscach, żeby rozsądek Świadków Jehowy w sprawie zdrowia stał się powszechnie znany. Rozsądek (sumienie?) pomaga im nie przejmować się swoim zdrowiem;D
Czy warto zrywać relacje z powodu omylnej Strażnicy?


Offline Światus

Odp: AUTOKOMPROMITACJA STRAŻNICY
« Odpowiedź #440 dnia: 13 Kwiecień, 2024, 10:09 »
    Czy Świadek, który usłyszy "Mnie to nie interesuje" może założyć, że ktoś ma go w dużym poszanowaniu? Ależ skąd! Nie pozwala mu na to pozytywne nastawienie ani wskazówki od CK.
    Art. „Jehowa jest moim wspomożycielem” (NSK 1998 nr 2).

    "5 Pozytywne nastawienie pomoże nam bezustannie szukać na naszych terenach ludzi o usposobieniu owiec. Zakładajmy, że obojętność rozmówców jest wynikiem frustracji i beznadziejności. Niech miłość pobudza nas do przejawiania współczucia i cierpliwości."

https://wol.jw.org/pl/wol/d/r12/lp-p/201998049?q="wynikiem+frustracji"&p=par
***
    Kilka dni temu wleciała do mojego pokoju mucha. Była strasznie natrętna. Siadała na jednym ramieniu, na drugim, na monitorze. Zapewne uznała, że mój brak chęci do zabawy z nią wynika z frustracji i beznadziejności. Była jednak bardzo cierpliwa. Okazało się, że bardziej niż ja... Spoczęła w pokoju w doniczce pod "drzewkiem szczęścia".

Czasami warto zrezygnować z pozytywnego nastawienia na rzecz instynktu samozachowawczego.
Czy warto zrywać relacje z powodu omylnej Strażnicy?


Offline Światus

Odp: AUTOKOMPROMITACJA STRAŻNICY
« Odpowiedź #441 dnia: 15 Kwiecień, 2024, 11:34 »
    Czy zdajecie sobie sprawę z tego, ze każdy Świadek Jehowy jest 'namaszczony'? W cytowanym artykule zostały opisane "niekonwencjonalne metody leczenia depresji".
    Art. Jak pomagać przygnębionym, żeby odzyskali radość (Strażnica 15 marca 1990).

    "Osoby dotknięte przygnębieniem twierdzą niekiedy, że nie są wysłuchiwane ich modlitwy, toteż starsi mogą modlić się z nimi i za nie. Wspólne czytanie opartych na Biblii artykułów o depresji, może je ‛namaścić’ kojącymi słowami duchowymi (Jakuba 5:14, 15)."

https://wol.jw.org/pl/wol/d/r12/lp-p/1990207?q="dotknięte+przygnębieniem"&p=par
***
    Tego, kto uważa się za namaszczonego duchem świętym, często traktuje się jak chorego psychicznie. Natomiast namaszczenie artykułami o depresji jest jak najbardziej w porządku...  ???   Być może wspólne czytanie artykułów o innych chorobach odnosi podobny skutek.
Czy warto zrywać relacje z powodu omylnej Strażnicy?


Offline Światus

Odp: AUTOKOMPROMITACJA STRAŻNICY
« Odpowiedź #442 dnia: 16 Kwiecień, 2024, 14:31 »
    'Kobieta ubrana w słońce'... Czy słyszeliście nowinę? Archanioł Gabriel urodził dziecko wespół w zespół z innymi aniołami! Widocznie nie ma tam jeszcze tabletki "dzień po).  :D
    Art. Starożytne proroctwo, które ma wpływ na ciebie (Strażnica lipiec 2022).

    "7 Tożsamość kobiety wspomnianej w Księdze Rodzaju 3:15 pozwala ustalić ostatnia księga biblijna (...). Nie jest to zwykła kobieta. Pod stopami ma księżyc, a na głowie koronę z 12 gwiazd. Urodziła wyjątkowe dziecko, które wyobraża Królestwo Boże. Królestwo to jest w niebie, więc kobieta też musi stamtąd pochodzić. Wyobraża ona niebiańską część organizacji Jehowy złożoną z wiernych aniołów (Gal. 4:26)."

https://wol.jw.org/pl/wol/d/r12/lp-p/2022485?q="kobiety+wspomnianej"&p=par
***
    1. Najpierw łatwiejsza część. "Dziecko jest w niebie, więc i kobieta musi być stamtąd". Proste i logiczne. Mieszkam w Szczecinie, więc moja matka też mieszka w Szczecinie...
    2. Według Ciała Kierowniczego w niebie musi panować straszna rozpusta.
- Jeśli wszyscy wierni aniołowie tworzą zbiorową matkę, to kim jest ojciec i czy on też jest zbiorowy?

- Niebiańska część organizacji, czyli Królestwo Boże w niebie, urodziło drugie Królestwo Boże, też w niebie... Prosty wniosek jest taki, że matka i dziecko to ta sama osoba — Królestwo Boże. Czy wszystko jest jasne?  ;D

- No i wspomniana rozpusta. Aniołowie urodzili Królestwo Boże. Tylko, że w Mateusza 22:30 napisano:
    "Gdy nastąpi zmartwychwstanie, ani mężczyźni nie będą się żenić, ani kobiety nie będą wychodzić za mąż, ale będą jak aniołowie w niebie."
Z powyższego widzimy, że aniołowie się nie 'hajtają'. A dziecko jest! Pozostaje zatem jedna możliwość: w niebie praktykuje się przygodny seks (czytaj: rozpustę). Gwałt, jako zło, wykluczam.
Czy warto zrywać relacje z powodu omylnej Strażnicy?


Offline Roszada

Odp: AUTOKOMPROMITACJA STRAŻNICY
« Odpowiedź #443 dnia: 16 Kwiecień, 2024, 14:45 »
Tę naukę wymyślił Sędzia w 1925 r. i trzymają się jej. Może ją po kilku kielichach wymyślił... ;)
Skarżył się, że Komitet Redakcyjny mu ją odrzucił, ale on się naparł i postawił na swoim.
Poza tym wielu braci uważało, że ta nauka się kupy nie trzyma:

*** jv rozdz. 7 s. 79 ak. 2-3 Rozgłaszajcie wieść o Królu i Królestwie! (1919-1941) ***
„Trudno było zaakceptować artykuł ‚Narodziny narodu’, ponieważ poprzednią interpretację, podaną przez drogiego nam brata Russella, uważaliśmy za ostatnie słowo na temat Objawienia”. Nic więc dziwnego, że niektórzy zgorszyli się tym wyjaśnieniem. „Wykładnia ta niewątpliwie może się okazać środkiem doprowadzającym do odsiewu”, zaznaczył inny pielgrzym, J. A. Bohnet, „jednak ci, którzy są naprawdę rzetelni i szczerzy w swej wierze, nie zachwieją się i będą się radować”.
Oddani i szczerzy bracia cieszyli się z tego nowego wyjaśnienia. Teraz było dla nich oczywiste, iż każdy należał albo do organizacji Jehowy, albo do organizacji Szatana.


Offline Światus

Odp: AUTOKOMPROMITACJA STRAŻNICY
« Odpowiedź #444 dnia: 17 Kwiecień, 2024, 09:58 »
    Ciało Kierownicze strasznie nie lubi NIEZALEŻNOŚCI. Możesz się ochrzcić, być najlepszym Świadkiem Jehowy na świecie, ale jeśli okazujesz ducha niezależności, to źle z tobą. Jehowa się na ciebie wścieknie (bardziej niż premier)!  :D
    Art. Zawrzeć pokój z Bogiem przez oddanie się Jemu i chrzest (Strażnica 1987 nr 8).

    "2 (...) Nawet jeśli studiujesz Biblię ze Świadkami Jehowy lub jako nieochrzczony młodociany masz oddanych Bogu rodziców, niepoślednią rolę w twym życiu może grać samolubne dążenie do niezależności, które oddala cię od Stwórcy. Kto tak postępuje, ‛gromadzi sobie samemu gniew’ (Rzym. 2:5; Kol. 1:21; 3:5-8). Gdy nadejdzie „dzień gniewu i objawienia sprawiedliwego sądu Bożego”, Jehowa da pełny wyraz swemu oburzeniu (Rzym. 1:28 do 2:6)."

https://wol.jw.org/pl/wol/d/r12/lp-p/1987283?q=młodocian%2A&p=par
***
    Jehowa kocha uzależnionych.
Czy warto zrywać relacje z powodu omylnej Strażnicy?


Offline Światus

Odp: AUTOKOMPROMITACJA STRAŻNICY
« Odpowiedź #445 dnia: 18 Kwiecień, 2024, 11:24 »
    Biblia mówi, że bardziej trzeba słuchać Boga niż ludzi. A Ciało Kierownicze mówi, że w przypadku, gdy chodzi o samobójstwo, należy słuchać ludzi... ze świata.
    Art. Pytania czytelników (Strażnica 15 czerwca 2002).

    "Czy chrześcijanin może wygłosić przemówienie na pogrzebie kogoś, kto popełnił samobójstwo?

    Każdy chrześcijański kaznodzieja musi sam zdecydować, czy mógłby z czystym sumieniem wygłosić przemówienie na pogrzebie kogoś, kto najwyraźniej popełnił samobójstwo. Przed podjęciem decyzji powinien rozważyć następujące pytania: Jak Jehowa patrzy na samobójstwo? Czy zmarły z premedytacją targnął się na swe życie? A może zrobił to na skutek zaburzeń psychicznych lub emocjonalnych? Jak na samobójstwo zapatruje się lokalna społeczność?

(...)

    Warto rozpatrzyć coś jeszcze: Jak na samobójstwo oraz na śmierć danego człowieka zapatruje się otoczenie? Interesuje to zwłaszcza starszych, którzy chcą, aby miejscowy zbór Świadków Jehowy cieszył się dobrą opinią. Zależnie od ogólnego nastawienia lokalnej społeczności do samobójstwa, a szczególnie do tego konkretnego wypadku, starsi mogą dojść do wniosku, że lepiej nie uczestniczyć w pogrzebie ani nie udostępniać na ten cel Sali Królestwa."

https://wol.jw.org/pl/wol/d/r12/lp-p/2002447?q=samobójstw%2A+świadków&p=par
***
    Jak na kogoś, kto nie jest z "tego świata", Świadkom Jehowy bardzo zależy na jego opinii.
Czy warto zrywać relacje z powodu omylnej Strażnicy?


Offline donadams

Odp: AUTOKOMPROMITACJA STRAŻNICY
« Odpowiedź #446 dnia: 18 Kwiecień, 2024, 14:57 »
Na szczęście opinia na temat ludu Bożego nie jest ważna, gdy otoczenie dowiaduje się, że świadkowie Jehowy odmówili swojemu dziecku transfuzji krwi i to zmarło.
Chrystus umarł za nasze grzechy, został pogrzebany i trzeciego dnia zmartwychwstał - zgodnie z Pismem.


Offline Światus

Odp: AUTOKOMPROMITACJA STRAŻNICY
« Odpowiedź #447 dnia: 19 Kwiecień, 2024, 11:02 »
    Dzisiejszy cytat jest ciekawy z punktu widzenia: historycznego, "odstępczego chrześcijaństwa" i logicznego. A będzie mowa o "czytaniu tylko Biblii".
    Art. Przyjdź na zgromadzenie okręgowe „Nosicieli światła” (Strażnica 1 maja 1992).

    "Trudno oczekiwać, by dostrzegł to światło ktoś, kto tylko czyta Biblię, nie korzystając ze środków zgotowanych przez Boga. Dlatego Jehowa Bóg ustanowił „niewolnika wiernego i rozumnego”, zapowiedzianego w Ewangelii według Mateusza 24:45-47. Obecnie tego „niewolnika” reprezentuje Ciało Kierownicze Świadków Jehowy. Zgromadzenia okręgowe pod hasłem „Nosiciele światła” zostały przygotowane pod nadzorem tego grona."

https://wol.jw.org/pl/wol/d/r12/lp-p/1992328?q="tylko+czyta+biblię"&p=par
***
    Historia
Ciało Kierownicze tylko reprezentuje "wiernego niewolnika".

    Odstępcze chrześcijaństwo
Zgromadzenie "Nosicieli światła". Dla większości chrześcijan Lucyfer ("nosiciel światła") to jeden z upadłych aniołów. Ciekawe, że w tytule artykułu "Nosiciele" jest pisane wielką literą, tak jak imię...

    Logika
Ktoś, kto czyta tylko Biblię, nie dostrzeże światła, jeśli nie będzie korzystał z publikacji, kongresów itp.
Pytanie: Skąd czerpią to światło autorzy publikacji czy organizatorzy zgromadzeń? Z samej Biblii na pewno nie, to już wiemy. Może mają pośredni lub bezpośredni kontakt z Jehową? Wtedy Biblia w ogóle nie byłaby im potrzebna.
W tym miejscu wkraczamy na ścieżkę dalszych wątpliwości, których roztrząsanie zajęłoby kilka stron maszynopisu.  :D
Czy warto zrywać relacje z powodu omylnej Strażnicy?


Offline Światus

Odp: AUTOKOMPROMITACJA STRAŻNICY
« Odpowiedź #448 dnia: 20 Kwiecień, 2024, 09:32 »
    - Za 60 sekund nastąpi samozniszczenie. 59, 58...
Okazuje się, że samo Towarzystwo Strażnica w publikacjach drukuje instrukcje, jak doprowadzić do jego zniszczenia. Może ktoś się zdziwi, ale chodzi o wytrwałe głoszenie...  :o
    Art. Albania (Rocznik Świadków Jehowy 2010).

    "Było oczywiste, że słudzy Jehowy potrzebują wskazówek i pomocy, żeby odeprzeć takie ataki. Biuro Oddziału podjęło starania, by w zborach został przedstawiony specjalny wykład wyjaśniający, że skuteczną metodą walki z kłamstwem jest wytrwałe głoszenie prawdy."

https://wol.jw.org/pl/wol/d/r12/lp-p/302010002?q=samobójstw%2A+zborach&p=par
***
    "Głoś prawdę" - czy to nie brzmi jak instrukcja samozniszczenia organizacji? Bracia oczekiwali pomocy, a tu taki Zonk!
"Skuteczną metodą walki z kłamstwem jest wytrwałe głoszenie prawdy" - to powinno być motto... odstępców.  ;D
Czy warto zrywać relacje z powodu omylnej Strażnicy?


Offline Światus

Odp: AUTOKOMPROMITACJA STRAŻNICY
« Odpowiedź #449 dnia: 22 Kwiecień, 2024, 11:41 »
    Następny, cięższy, fragment o samobójstwie. Kilka dni temu mogliśmy przeczytać, że ewentualny mówca powinien wziąć pod uwagę, jak na samobójstwo patrzy Jehowa oraz... lokalna społeczność. Tak było w roku 2002. A w roku 1984...
    Art. Dlaczego tyle samobójstw? (Strażnica 1984 nr 6).

    "Tak samo mijałoby się z celem snucie domysłów na temat przyszłości osoby, która popełniła samobójstwo. Tylko Jehowa i wyznaczony przez Niego sędzia, Jezus Chrystus, mogą ocenić, co było w sercu człowieka, który odebrał sobie życie. Teraz jest ważne, żeby się pogodzić z tragedią, a co do losu zmarłego zdać się na Jehowę, „Ojca miłosierdzia i Boga wszelkiej pociechy” (2 Kor. 1:3, NP)."

https://wol.jw.org/pl/wol/d/r12/lp-p/1983560?q="mijałoby+się+z+celem"&p=par
***
    Tutaj nie napisano, czy można wygłaszać przemówienie na pogrzebie samobójcy. Wszystko pozostawiono w rękach Jehowy i Jezusa. Można by powiedzieć: "My nie osądzamy".
    Minęło 40 lat (czas jednego pokolenia). Czy zauważyliście, że wrócił, w rozszerzonej formule, temat "osądzania według serca"? Ciało Kierownicze znowu pozwoliło osądzać Jehowie, "Ojcu miłosierdzia" i Jezusowi. Teraz Oni będą decydować, na podstawie tego, co ktoś ma w sercu, czy może żyć wiecznie w raju Świadków Jehowy.
Czy warto zrywać relacje z powodu omylnej Strażnicy?