Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 5 Gości przegląda ten wątek.

Autor Wątek: AUTOKOMPROMITACJA STRAŻNICY  (Przeczytany 31263 razy)

Offline Lu_Ke Sky_Walker

Odp: AUTOKOMPROMITACJA STRAŻNICY
« Odpowiedź #315 dnia: 16 Styczeń, 2024, 14:31 »
   

2. Pewnie czymś podobnym do "wyższej konieczności konstytucyjnej"...  ;)



Ponieważ inne wątki zostały pozamykane więc może u Ciebie uda się podyskutować na TEN temat  ;) 


Offline Światus

Odp: AUTOKOMPROMITACJA STRAŻNICY
« Odpowiedź #316 dnia: 17 Styczeń, 2024, 10:25 »
    To będą już prawdopodobnie ostatnie wrzutki na temat brody. Pierwszy cytat krótki i pewnie wszyscy wiedzą, że taki był odbiór, ale dobrze mieć to na piśmie. Drugi, dłuższy, jest o wiele ciekawszy i mniej znany.
    Art. Miejmy na względzie sumienie bliźniego (NSK 1980 nr 9).

    "W niektórych stronach noszenie brody nadal uchodzi za zwyczaj wyróżniający jednostki buntujące się przeciw społeczeństwu."

https://wol.jw.org/pl/wol/d/r12/lp-p/201980352?q="jednostki+buntujące"&p=par
***

    Art. Prawa czy obowiązki? (Strażnica 1974 nr 9).

    "Załóżmy, że jesteś mężczyzną żyjącym w czasach, gdy Izraelici podlegali Prawu, ale nie lubisz nosić brody. Wolałbyś na przykład wyglądać jak gładko wygoleni Egipcjanie. Co ci pozostaje do zrobienia? Czy zaczniesz się upierać przy osobistym prawie do golenia zarostu? Nie, gdyż uprawnienie takie wcale by ci nie przysługiwało. Musiałbyś nosić brodę, ponieważ Prawo nakazywało wszystkim mężczyznom: „Nie będziecie strzyc kolisto brzegów głowy waszej ani brody golić nie będziecie”. — Kapł. 19:27; 21:5, Wk, uw. marg."

https://wol.jw.org/pl/wol/d/r12/lp-p/1973162?q="prawie+do+golenia"&p=par
***

    Nie wiem, czy NLP działa, ale tu mamy do czynienia z czymś podobnym. Zwróćcie uwagę: "nie lubisz brody", "gładko ogoleni Egipcjanie". Dla samego protestu człowiek chce się ogolić.  :)

    Nie bez powodu wytłuściłem zwroty dotyczące "prawa". "Osobiste prawo" przeciwstawia się "Prawu". Do tego sugestia, że nie masz uprawnień do golenia/noszenia brody. Broda to nie wózek widłowy! Jakie prawo/Prawo nakazuje się golić lub zabrania nosić brodę — nie wyjaśniono.
Czy warto zrywać relacje z powodu omylnej Strażnicy?


Offline Estera

Odp: AUTOKOMPROMITACJA STRAŻNICY
« Odpowiedź #317 dnia: 19 Styczeń, 2024, 13:29 »

   Kim dla Świadków Jehowy jest Stwórca?

   Co najważniejsze, czasopismo to umacnia zaufanie do obietnicy danej przez Stwórcę,
   że zanim przeminie pokolenie pamiętające wydarzenia z roku 1914, nastanie nowy świat,
   w którym zapanuje pokój i bezpieczeństwo.
   (Przebudźcie się! Nr 4, 8 IV 1993 s. 4)

   Pilnie wyczekując drugiego przyjścia Jezusa, świadkowie Jehowy podawali przypuszczalne daty, które potem okazały się błędne.
   Z tego powodu niektórzy nazywają ich fałszywymi prorokami.
   Świadkowie nigdy jednak nie twierdzili, że wygłaszają te zapowiedzi "w imieniu Jahwe".
   Nigdy nie mówili: "To są słowa Jehowy".
   (Przebudźcie się! Nr 4, 8 IV 1993 s. 4)

   ***************************************************

   To wychodząc do służby jako śj w czyim imieniu oni głosili takie bzdury jak choćby te o pokoleniu roku 1914?
   Nie w imieniu Jehowy !!!!!!
Kim będziesz beze mnie? Zapytał strach. Będę wolna!
PAŚCIE TRZODĘ BOŻĄ - tajny kodeks karny Świadków Jehowy tylko dla starszych.


Offline Światus

Odp: AUTOKOMPROMITACJA STRAŻNICY
« Odpowiedź #318 dnia: 19 Styczeń, 2024, 15:23 »
    Czy wyobrażacie sobie, że wielki ucisk mógłby mieć jeszcze gorsze skutki niż potop? A jednak! Ale z dzisiejszego punktu widzenia informacja może być lekko nie na czasie.
    Art. Skąd wiemy, że rząd Boży obejmie władzę wkrótce (Strażnica 1976 nr 5).

    "Punkt kulminacyjny tego wszystkiego Jezus opisał słowami: „Będzie (...) wówczas wielki ucisk, jakiego nie było od początku świata aż dotąd i nigdy nie będzie” (Mat. 24:21). Zgubne skutki tego ucisku miały być jeszcze bardziej pustoszące niż potop za czasów Noego! Jezus sam zresztą przyrównał go do potopu, mówiąc: „Jak było za dni Noego, tak będzie z przyjściem [obecnością, NW] Syna Człowieczego. (...) nie spostrzegli się, aż przyszedł potop i pochłonął wszystkich; tak również będzie z przyjściem Syna Człowieczego”. — Mat. 24:37-39."

https://wol.jw.org/pl/wol/d/r12/lp-p/1975765?q=potop+ucisk&p=par
***
    Autor przytacza werset mówiący o tym, że "potop pochłonął wszystkich". Jednocześnie twierdzi, że wielki ucisk będzie "jeszcze bardziej pustoszący". Być może tym razem nie ocaleje nawet Noe z rodziną... Ale może się też zdarzyć, że kiedyś niewolnik dostanie nowe zrozumienie, że chodzi o niespodziewane, nagłe przyjście Jezusa. Kto wie...
« Ostatnia zmiana: 19 Styczeń, 2024, 15:25 wysłana przez Światus »
Czy warto zrywać relacje z powodu omylnej Strażnicy?


Offline Sebastian

Odp: AUTOKOMPROMITACJA STRAŻNICY
« Odpowiedź #319 dnia: 19 Styczeń, 2024, 15:43 »
Autor przytacza werset mówiący o tym, że "potop pochłonął wszystkich". Jednocześnie twierdzi, że wielki ucisk będzie "jeszcze bardziej pustoszący".
chodzi prawdopodobnie o większą ilość trupów.
Cytat: dziewiatka
Sprawa świadków też się rozwiąże po ogłoszeniu pokoju i bezpieczeństwa przyjdzie nagła zagłada i świadka nie będzie spojrzysz na jego miejsce a tu normalny człowiek
:)


Offline Światus

Odp: AUTOKOMPROMITACJA STRAŻNICY
« Odpowiedź #320 dnia: 22 Styczeń, 2024, 10:29 »
    Dzisiaj ścieżka prawych.
    Art. „Strzeż swego serca” (Strażnica 15 maja 2000).

    "Dzięki należytemu treningowi biegacz potrafi ustrzec się upadku lub kontuzji i z właściwą prędkością podążać naprzód. Podobnie jest z nami — jeśli poddajemy się karceniu, to kroczymy drogą do życia w odpowiednim tempie i się nie potykamy. Oczywiście musimy starannie wybrać drogę.
(...)
     Nawiązując jeszcze raz do drogi, Salomon oświadcza: „Ścieżka prawych jest jak jasne światło, które świeci coraz jaśniej, aż nastanie pełny dzień” (Przysłów 4:18)"

https://wol.jw.org/pl/wol/d/r12/lp-p/2000364?q="kroczymy+drogą"&p=par
***
    Czy zauważyliście, że podążając drogą prawych, też można się potknąć, jeśli poruszamy się w nieodpowiednim tempie?  :o
« Ostatnia zmiana: 22 Styczeń, 2024, 11:20 wysłana przez Światus »
Czy warto zrywać relacje z powodu omylnej Strażnicy?


Offline NNN

Odp: AUTOKOMPROMITACJA STRAŻNICY
« Odpowiedź #321 dnia: 22 Styczeń, 2024, 17:22 »
    Dzisiaj ścieżka prawych.
    Art. „Strzeż swego serca” (Strażnica 15 maja 2000).

    "Dzięki należytemu treningowi biegacz potrafi ustrzec się upadku lub kontuzji i z właściwą prędkością podążać naprzód. Podobnie jest z nami — jeśli poddajemy się karceniu, to kroczymy drogą do życia w odpowiednim tempie i się nie potykamy. Oczywiście musimy starannie wybrać drogę.
(...)
   

Zauważyłem też, że wspomnianemu w Strażnicy biegaczowi potrzebny jest tylko trening, tymczasem według niewolnika świadkom Jehowy w biegu o życie potrzebne jest "karcenie", któremu, jak wynika ze Strażnicy, muszą poddawać się świadkowi - i tu zaskoczenie ponowne - nie biegacze, a chodzacze, bo oni już teraz dzięki "nowemu światłu" (a może są już bardzo zmęczeni tym wieloletnim treningiem bez końca) nie biegną, a "kroczą" "drogą życia". Więc wynika z tego, że trener w postaci "niewolnika" bije, czy może karci w postaci krzyku, czy pretensji w stosunku do zawodnika, a na pewno stosuje kary (bo chyba od "kary" pochodzi słowo "karcenie". I  na pewno z tego powodu taki "niewolniczy" trener ma tak słabe wyniki. Całe lata karze i karze tego "kroczącego", a wyniki spadają i spadają. To tak, jak w naszej piłce nożnej. Może trzeba by było znaleźć innego trenera, może tańszego, chociaż ten niewolniczy trzyma się tego stanowiska całe lata zębami i nogami, a domaga się ciągle coraz większej kasy. Za takie wyniki, taka kasa?  :-\ :'(
« Ostatnia zmiana: 22 Styczeń, 2024, 17:27 wysłana przez NNN »
Nie walczę z organizacją, ja się przed nią bronię, jestem jej ofiarą!
Droga jest mi moja wolność.


Offline Reskator

Odp: AUTOKOMPROMITACJA STRAŻNICY
« Odpowiedź #322 dnia: 22 Styczeń, 2024, 17:50 »
Gdyby to ode mnie  zależało ja bym ten wątek usunął do cmentarza.
Po co uświadamiać eksów że STRAŻNICA jest skompromitowana.
Jest tyle nietrafnych dat(1975)zrozumień(pokolenie) że szkoda sił czasu na takie dyskusje.


Offline Nadaszyniak

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 6 219
  • Polubień: 8691
  • Psychomanipulacja owieczek # wielkiej wieży(Ww)
Odp: AUTOKOMPROMITACJA STRAŻNICY
« Odpowiedź #323 dnia: 22 Styczeń, 2024, 19:55 »
Gdyby to ode mnie  zależało ja bym ten wątek usunął do cmentarza.
Po co uświadamiać eksów że STRAŻNICA jest skompromitowana.
Jest tyle nietrafnych dat(1975)zrozumień(pokolenie) że szkoda sił czasu na takie dyskusje.
Witaj Reskator: ale niektórzy nadal sympatią darzą (Ww), psioczą, psioczą, ale nadal w głowie mają ich : założenia, twierdzenia, a usprawiedliwiają swoje naleciałości - to dla potomnych i tych, którzy do dziś wiernie trwają w tej destrukcyjnej (Ww)


Offline NNN

Odp: AUTOKOMPROMITACJA STRAŻNICY
« Odpowiedź #324 dnia: 22 Styczeń, 2024, 20:59 »
Mówicie oczywiście o sobie, co? Ciekawe, że jeden chce decydować za innych, a drugi wmawia coś innym i myśli, że oni mają tak jak on. Jeżeli to prawda co piszecie, to powiedźcie mi co wy tutaj robicie? Żeby pierdoły pisać, bo już nic innego wymyślić nie umiecie. Nie życzę sobie, żeby mi jakieś insynuacje wtłaczać i oceniać. Tutaj są dorośli ludzie i nie ma tu piaskownicy. Nikt też na siłę nikogo tutaj nie trzyma. Spece od wizerunku, załóżcie sobie swoje forum, albo kanał na YouTube i tam propagujcie swoje wymysły. Widać, że i z was jworg nie może wyjść, bo tu cięgiem siedzicie. Nadarzyniak jedną nogą siedzi cały czas w orgu, żony nie chce wybudzać, bo mu tak tam dobrze, a będzie oceniał tych, co poświęcili rodzinę, żeby stamtąd uciec. Jak wam się nie podoba wątek, to go swoimi wpisami nie psujcie. Bez odbioru proszę, uważam sprawę za załatwioną.
Nie walczę z organizacją, ja się przed nią bronię, jestem jej ofiarą!
Droga jest mi moja wolność.


Offline Nadaszyniak

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 6 219
  • Polubień: 8691
  • Psychomanipulacja owieczek # wielkiej wieży(Ww)
Odp: AUTOKOMPROMITACJA STRAŻNICY
« Odpowiedź #325 dnia: 22 Styczeń, 2024, 21:01 »
Mówicie oczywiście o sobie, co? Ciekawe, że jeden chce decydować za innych, a drugi wmawia coś innym i myśli, że oni mają tak jak on. Jeżeli to prawda co piszecie, to powiedźcie mi co wy tutaj robicie? Żeby pierdoły pisać, bo już nic innego wymyślić nie umiecie. Nie życzę sobie, żeby mi jakieś insynuacje wtłaczać i oceniać. Tutaj są dorośli ludzie i nie ma tu piaskownicy. Nikt też na siłę nikogo tutaj nie trzyma. Spece od wizerunku, załóżcie sobie swoje forum, albo kanał na YouTube i tam propagujcie swoje wymysły. Widać, że i z was jworg nie może wyjść, bo tu cięgiem siedzicie. Nadarzyniak jedną nogą siedzi cały czas w orgu, żony nie chce wybudzać, bo mu tak tam dobrze, a będzie oceniał tych, co poświęcili rodzinę, żeby stamtąd uciec. Jak wam się nie podoba wątek, to go swoimi wpisami nie psujcie. Bez odbioru proszę, uważam sprawę za załatwioną.
AMEN - och, miałem napisać ATRAMENT (FFF)
Stare przysłowie powiada '' Jabłko od jabłoni daleko nie spada tylko tuż, tuż'' - Twoja NNN też siedzi jak mój moher w (Ww)
Ale dobrze, bo nie piją nie palą, tylko bajki słuchają
PS. Zaraz "sprawiedliwy" owymi mądrościami i przechwałkami zasili Cmentarz
« Ostatnia zmiana: 22 Styczeń, 2024, 21:43 wysłana przez Nadaszyniak »


Offline NNN

Odp: AUTOKOMPROMITACJA STRAŻNICY
« Odpowiedź #326 dnia: 22 Styczeń, 2024, 21:48 »
AMEN - och, miałem napisać ATRAMENT (FFF)
Stare przysłowie powiada '' Jabłko od jabłoni daleko nie spada tylko tuż, tuż'' - Twoja NNN też siedzi jak mój moher w (Ww)
Ale dobrze, bo nie piją nie palą, tylko bajki słuchają
Słuchaj plotkarzu, co ci teraz powiem. Zejdź ze mnie, bo mi jest duszno. A tak na marginesie powiem ci na ucho, że z "moją" jestem już 15 lat po rozwodzie. Zrobiłem to natychmiast, jak opuściłem organizację. Mieszkasz ode mnie 3 kilometry i takich prostych rzeczy nie wiesz  rozpowszechniając o mnie brednie, które podpowiada ci twoja żona, wynosząca te informacje od swoich koleżanek siostrzyczek. Wiem, bo rozmawiam często przy stojakach, a z twoją także już ze dwa razy na mieście rozmawiałem. Tak, że nie sięgasz mi do pięt i nie sięgniesz. Taki mądry brat króla powinien już dawno mieć jakiś pomysł na siebie, tyle energii przeznaczasz na głupoty, jak nie na Fredrę, to na jakieś słabe forum, przekopiowując cudze mądrości. A może nas zaszokujesz założeniem swojego forum, jak tak dużo masz do powiedzenia o innych? Ja tam i tutaj chętnie zamieszczę niedawną naszą dyskusję prywatną, na pewno się zgodzisz i będziesz z tego dumny. To będzie trampoliną do twojej nowej kariery, która po tym ruszy jak z kopyta. Jeśli nie chcesz znaleźć się se mną razem na cmentarzu, to załóż nowy wątek na odpowiedź, ponieważ tutaj jest inny temat.
« Ostatnia zmiana: 22 Styczeń, 2024, 21:57 wysłana przez NNN »
Nie walczę z organizacją, ja się przed nią bronię, jestem jej ofiarą!
Droga jest mi moja wolność.


Offline Nadaszyniak

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 6 219
  • Polubień: 8691
  • Psychomanipulacja owieczek # wielkiej wieży(Ww)
Odp: AUTOKOMPROMITACJA STRAŻNICY
« Odpowiedź #327 dnia: 22 Styczeń, 2024, 22:05 »
NNN - wyżaliłeś się, czy brak ci niewiasty albo leków


Offline Światus

Odp: AUTOKOMPROMITACJA STRAŻNICY
« Odpowiedź #328 dnia: 23 Styczeń, 2024, 12:49 »
    Nie wiem, czy w przypadku Strażnicy można mówić o "czystości doktryn". Jeśli już, to raczej o ich jednolitości w danym czasie. Ale jak mawiał klasyk: "Nie chcemy być w tej sprawie doktrynalni".  ;)
    Art. Wykluczenie (Wnikliwe poznawanie Pism, tom 2).

    "Oficjalne pozbawienie kogoś członkostwa w jakiejś organizacji lub usunięcie z jakiejś społeczności. Zasady wykluczania ze swego grona przestrzegają różne ugrupowania religijne i mają do tego prawo, tak samo jak różne organy władzy mają prawo do orzekania kary śmierci, deportacji lub pozbawienia obywatelstwa.
    W zborze ludu Bożego wykluczenie ma na celu zachowanie czystości doktrynalnej i moralnej. Stosowanie wspomnianego prawa jest niezbędne dla dalszego istnienia organizacji Bożej, zwłaszcza zboru chrześcijańskiego. Żeby mógł on reprezentować Boga i służyć Mu za narzędzie, musi zachowywać czystość i cieszyć się Jego łaską. W przeciwnym razie Bóg mógłby usunąć cały zbór (1Ko 5:5, 6; Obj 2:5)."

https://wol.jw.org/pl/wol/d/r12/lp-p/1200001462?q="doktrynalnej"&p=par#h=2
***
    Kto dla niewolnika jest wzorem w kwestii "czystości doktryn"? Odpowiedź oczywiście znajdziemy w Biblii.

    Art. Dlaczego Saul prześladował chrześcijan? (Strażnica 15 czerwca 1999).

    "Ponieważ w kwestiach religijnych Sanhedryn był największym autorytetem, jego członkowie stali też na straży czystości doktrynalnej. Ich zdaniem Szczepan zasługiwał na śmierć. Miał czelność zarzucać im, że nie przestrzegają Prawa! (Dzieje 7:53). Pokażą mu więc, jak należy to robić!"

https://wol.jw.org/pl/wol/d/r12/lp-p/1999448?q="doktrynalnej"&p=par#h=5
***
    1. Co prawda nazwa się zmieniła, ale podejście zostało takie samo. Jedyną różnicą jest "śmierć duchowa".
(To nie jest wątek religijny, ale zastanawia fakt, że Jezusa na śmierć musiał skazać Piłat, a ze Szczepanem 'poradzili sobie' sami Żydzi).
    2. "Różne ugrupowania religijne" mają prawo do wykluczania swoich członków. Tylko od kiedy to niewolnik naśladuje "religię fałszywą"?
« Ostatnia zmiana: 23 Styczeń, 2024, 12:50 wysłana przez Światus »
Czy warto zrywać relacje z powodu omylnej Strażnicy?


Offline Światus

Odp: AUTOKOMPROMITACJA STRAŻNICY
« Odpowiedź #329 dnia: 24 Styczeń, 2024, 15:04 »
    Pewna historia opowiada o człowieku, który tak skupił się na szczegółach, że nie zauważył słonia.  ;) Nieco podobnie wygląda dzisiejszy cytat nt. chrztu.
UWAGA! Będę nawracał na katolicyzm, cytując Strażnicę cytującą katolicką encyklopedię...
    Art. Chrzest tych, którzy się stali uczniami (Strażnica 1971 nr 12).

    "9 Wspomniana encyklopedia katolicka stwierdza dalej w sprawie chrztu wodnego: „Jak naturalny i wyrazisty jest symbolizm zewnętrznego omywania, wskazujący na oczyszczenie wewnętrzne, na to wskazują również praktyki znane w pogańskich systemach religijnych. Rytualne stosowanie wody napotyka się u Babilończyków, Asyryjczyków, Egipcjan, Greków, Rzymian, Hindusów i innych”. Przytoczony tu autorytet katolicki słusznie powiada, że wśród pogan, to jest w pogańskich religiach, ceremonialne obmywanie i chrzczenie wodą także bywa uważane za sakrament, którym sobie człowiek zjednuje wiele łask. To samo potwierdzają dzieła niekatolickie. Dysponujemy więc dwoma autorytatywnymi opiniami, które zgodnie wskazują na demoniczne, czyli diabelskie pochodzenie niechrześcijańskiego twierdzenia bądź teorii o tym, iż chrzest wodny jest sakramentem.

(...)

    12 Chcąc określić, co rzeczywiście oznacza chrzest chrześcijański, nie sięgamy do tradycji ani do pogaństwa, lecz zwracamy się do Biblii, do świętego Słowa Bożego, które w sprawach religii jest dla chrześcijan niezastąpionym przewodnikiem (...)."

https://wol.jw.org/pl/wol/d/r12/lp-p/1970363?q="wyrazisty+jest+symbolizm"&p=par
***

    Żeby udowodnić "szczegół", Strażnica sięga do "tradycji i pogaństwa". Jednocześnie jakby nie zauważa, że chrzest, lub obrzędy do niego podobne, stosowali Babilończycy itd. W przypadku "chrześcijańskiego chrztu" nie ma sensu sięgać do przytoczonych wcześniej źródeł, bo przecież "wynalazcą zewnętrznego obmywania" był Jezus. Domyślam się, że chodzi o słowa, które miały towarzyszyć chrztowi.
Ale niewolnik też dodał, i zmieniał, swój "tekst do chrztu"...
« Ostatnia zmiana: 24 Styczeń, 2024, 15:06 wysłana przez Światus »
Czy warto zrywać relacje z powodu omylnej Strażnicy?