Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Zdrowa religijność  (Przeczytany 2278 razy)

Offline szymonbudny

  • Pionier
  • Wiadomości: 879
  • Polubień: 681
  • https://unitarianin.wordpress.com
    • https://unitarianin.wordpress.com
Zdrowa religijność
« dnia: 22 Listopad, 2022, 18:46 »
Dużo jest na tym forum krytyki różnych religii.
Mowa o prywaciarzach itd itp.

Ciekawy jestem czy - według Was - jest możliwa a jeśli tak, to jak może wyglądać zdrowa religia/zdrowa religijność?
Jakie cechy musiałaby spełniać taka religia aby według Was mogła zostać uznana za zdrową, dobrą i satysfakcjonującą?
Wszyscy, którzy wierzą, że Jezus jest Chrystusem, są dziećmi Bożymi. I każdy, kto kocha Ojca, kocha też Jego dzieci. [1J 5:1 PNŚ 2018]


Offline Stanisław Klocek

Odp: Zdrowa religijność
« Odpowiedź #1 dnia: 22 Listopad, 2022, 20:02 »
Dużo jest na tym forum krytyki różnych religii.
I słusznie, gdyż takie normy  krytyki powinny dominować, a w tym przypadku krytyka religii.
Jakie cechy musiałaby spełniać taka religia aby według Was mogła zostać uznana za zdrową, dobrą i satysfakcjonującą?
W jakim celu to pytanie? Religia to wierzenia w zjawiska nadprzyrodzone przeciwne prawom natury, a więc paranormalne. Biblia wciąga w zjawiska, które nie podlegają weryfikacji, a prowokują do praktykowania religijności, tylko ze względu, ze zawarte są w niej tylko częściowe prawdy, pozorujące wiarygodność, a tak nie jest. Więcej korzyści widzę w poprawnej edukacji świeckiej dotyczące historii, geografii, astronomii, etyki, biologii, antropologii naukowej itp.


Offline Gandalf Szary

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 2 780
  • Polubień: 5163
  • Najbardziej boję się fanatyków.
Odp: Zdrowa religijność
« Odpowiedź #2 dnia: 22 Listopad, 2022, 21:44 »
Szymoniebudny to bardzo trudne pytanie w kontekście osób do których je kierujesz. Większość z nas została wykorzystana przez organizacje religijne i ma do nich bardzo ostrożny/krytyczny stosunek. Niektórzy zostali ateistami, nawet taki pogląd jest promowany na tym forum, że ŚJ produkują ateistów. Odnosząc się do twoich pytań, na chwile obecną wiarę w Bogu nie wiąże z jakąś konkretną organizacją religijną.
„Nikt nie jest tak bardzo zniewolony jak ktoś, kto czuje się wolnym, podczas gdy w rzeczywistości nim nie jest”.

Johann Wolfgang Gothe,


Offline PoProstuJa

Odp: Zdrowa religijność
« Odpowiedź #3 dnia: 22 Listopad, 2022, 21:52 »
Myślę, że możliwa jest "zdrowa" religijność, ale musiałaby być oparta na pierwotnych, "czystych" źródłach.

Gdzie organizacje religijne - tam też manipulacje (m.in. operowanie strachem, poczuciem winy), wyłudzanie kasy od wiernych, hierarchia, narzucanie zasad, konieczność bezwzględnego podporządkowania się... Takie po prostu więzienie, ale z podświetloną neonami reklamą na drzwiach: "U nas mieszka Bóg! Tylko my znamy Prawdę!".

Ja kiedyś skuszona taką reklamą weszłam do środka i odsiedziałam kilkunastoletni "wyrok" za moją głupotę i naiwność.
Tak więc obecnie nie rozglądam się za takimi budynkami z reklamami...


Offline Gandalf Szary

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 2 780
  • Polubień: 5163
  • Najbardziej boję się fanatyków.
Odp: Zdrowa religijność
« Odpowiedź #4 dnia: 22 Listopad, 2022, 21:54 »
Myślę, że możliwa jest "zdrowa" religijność, ale musiałaby być oparta na pierwotnych, "czystych" źródłach.
[/b][/size]

Na jakich źródłach???
„Nikt nie jest tak bardzo zniewolony jak ktoś, kto czuje się wolnym, podczas gdy w rzeczywistości nim nie jest”.

Johann Wolfgang Gothe,


Offline PoProstuJa

Odp: Zdrowa religijność
« Odpowiedź #5 dnia: 22 Listopad, 2022, 22:01 »


Na jakich źródłach???

Posługując się metaforą...
Obecnie na ziemi wody w większości są zanieczyszczone, ale tam, gdzie człowiek nie dotarł (np. do skalnych jaskiń), tam też czysta woda.

Trzeba by było znaleźć takie źródła których człowiek nie "zanieczyścił" swoimi filozofiami... Ale gdzie ich szukać i czy takie istnieją...? Hmmm... nie wiem...
Ale jak je kiedyś znajdę, to napiszę o tym książkę i zostanę przywódcą sekty złożonej z tych ludzi, którzy bezgranicznie zawierzą mojej interpretacji...! ;D


Offline Gandalf Szary

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 2 780
  • Polubień: 5163
  • Najbardziej boję się fanatyków.
Odp: Zdrowa religijność
« Odpowiedź #6 dnia: 22 Listopad, 2022, 22:04 »
Posługując się metaforą...
Obecnie na ziemi wody w większości są zanieczyszczone, ale tam, gdzie człowiek nie dotarł (np. do skalnych jaskiń), tam też czysta woda.

Trzeba by było znaleźć takie źródła których człowiek nie "zanieczyścił" swoimi filozofiami... Ale gdzie ich szukać i czy takie istnieją...? Hmmm... nie wiem...
Ale jak je kiedyś znajdę, to napiszę o tym książkę i zostanę przywódcą sekty złożonej z tych ludzi, którzy bezgranicznie zawierzą mojej interpretacji...! ;D
[/b][/size]
To powodzenia, czysta mowa, czy też czyste wargi są zawsze w organizacjach religijnych w cenie.
„Nikt nie jest tak bardzo zniewolony jak ktoś, kto czuje się wolnym, podczas gdy w rzeczywistości nim nie jest”.

Johann Wolfgang Gothe,


Offline PoProstuJa

Odp: Zdrowa religijność
« Odpowiedź #7 dnia: 22 Listopad, 2022, 22:06 »

To powodzenia, czysta mowa, czy też czyste wargi są zawsze w organizacjach religijnych w cenie.

O to się rozchodzi! W cenie!
Nigdzie nie wspomniałam, że będę działać charytatywnie  ;D


Offline Gandalf Szary

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 2 780
  • Polubień: 5163
  • Najbardziej boję się fanatyków.
Odp: Zdrowa religijność
« Odpowiedź #8 dnia: 22 Listopad, 2022, 22:11 »
Dlatego dziś nie wierzę w żadne organizacje religijne. Co do treści samej Biblii także ma wątpliwości czy jest tak jak ŚJ nauczali.
„Nikt nie jest tak bardzo zniewolony jak ktoś, kto czuje się wolnym, podczas gdy w rzeczywistości nim nie jest”.

Johann Wolfgang Gothe,


Offline PoProstuJa

Odp: Zdrowa religijność
« Odpowiedź #9 dnia: 22 Listopad, 2022, 23:06 »
Dlatego dziś nie wierzę w żadne organizacje religijne. Co do treści samej Biblii także ma wątpliwości czy jest tak jak ŚJ nauczali.

Mogę Ci podpowiedzieć Gandalfie, że sporo nauk - rzekomo biblijnych - Świadkowie sobie wymyślili.
Warto poczytać różne źródła i choćby dowiedzieć się które z tych nauk są fałszywe.
Gdyby wszystkie były prawdziwe, to trochę głupio byśmy zrobili odchodząc od "Prawdy"!

Dodam jeszcze ciekawostkę jak pewna pionierka tłumaczyła swoim zainteresowanym zagadnienie "Czy powinniśmy zostać w religii katolickiej jeżeli tylko niektóre nauki mogą być fałszywe, a pozostałe są dobre?!"
Podawała zawsze przykład pełnej szklanki z wodą i pytała: czy napiłby się pan tej wody wiedząc, że została do niej dodana "tylko" kropelka trucizny?!

Dziś wiem, że ta szklanka z trucizną świetnie pasuje też do ŚJ :D


Offline Gandalf Szary

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 2 780
  • Polubień: 5163
  • Najbardziej boję się fanatyków.
Odp: Zdrowa religijność
« Odpowiedź #10 dnia: 23 Listopad, 2022, 08:11 »
Mogę Ci podpowiedzieć Gandalfie, że sporo nauk - rzekomo biblijnych - Świadkowie sobie wymyślili.
Warto poczytać różne źródła i choćby dowiedzieć się które z tych nauk są fałszywe.
Gdyby wszystkie były prawdziwe, to trochę głupio byśmy zrobili odchodząc od "Prawdy"!

Dodam jeszcze ciekawostkę jak pewna pionierka tłumaczyła swoim zainteresowanym zagadnienie "Czy powinniśmy zostać w religii katolickiej jeżeli tylko niektóre nauki mogą być fałszywe, a pozostałe są dobre?!"
Podawała zawsze przykład pełnej szklanki z wodą i pytała: czy napiłby się pan tej wody wiedząc, że została do niej dodana "tylko" kropelka trucizny?!

Dziś wiem, że ta szklanka z trucizną świetnie pasuje też do ŚJ :D
[/b][/size]
PPJ przeczytałem kilka opracowań oraz książek na temat PŚ oraz chrześcijaństwa. Kiedyś z dużą rezerwą podchodziłem do wyższej krytyki pś. Dziś mam odmienny pogląd na temat treści PŚ i jakoś ciężko mi wierzyć w jej natchnienie.
„Nikt nie jest tak bardzo zniewolony jak ktoś, kto czuje się wolnym, podczas gdy w rzeczywistości nim nie jest”.

Johann Wolfgang Gothe,


Offline Nadaszyniak

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 6 218
  • Polubień: 8691
  • Psychomanipulacja owieczek # wielkiej wieży(Ww)
Odp: Zdrowa religijność
« Odpowiedź #11 dnia: 23 Listopad, 2022, 12:44 »
(mtg): tzn. GS nie kochasz Bozi jak ja niektórzy wierzą jaka ona dobra, miłosierna nawet w I w cuda czyniła   >:D


Offline szymonbudny

  • Pionier
  • Wiadomości: 879
  • Polubień: 681
  • https://unitarianin.wordpress.com
    • https://unitarianin.wordpress.com
Odp: Zdrowa religijność
« Odpowiedź #12 dnia: 23 Listopad, 2022, 13:11 »
Zgadzam się z Wami jeśli chodzi o krytykę tych wszystkich patologii w tej sferze. "Woła to o pomstę do nieba", że posłużę się takim katolickim określeniem.

Jest w religijności jednak taki aspekt duchowy, który daje mi to "coś", czego czuję, że szukam.
Gdy na przykład czytam (samemu czy w mojej grupie) Biblię, to mam wrażenie, że obcuję z Absolutem.
Czuję harmonię z wszechświatem, z przyrodzonościa i nadprzyrodzonością.
Gdy modlę się, gdzieś indywidualnie, "w komorze", to czuję też jak "spływa na mnie" spokój.
Gdy zapalam świecę w jakimś religijnym kontekście, to również coś uspokajającego odczuwam.

Zgadzam się z tym, że jest wiele religii i wiele zła z religii wypływa,
ale jednak w ludziach jest jakaś religijna intuicja. Nie przypadkowo miliardy ludzi w coś wierzą.
Katechizm Kościoła Katolickiego zawiera takie zdanie, gdzieś na początku, że człowiek jest "capax Dei" https://pl.wikipedia.org/wiki/Capax_Dei "otwarty na Boga".

Biblia w Liście do Rzymia podobnie, że:
"Skoro bowiem poganie, którzy nie mają zakonu, z natury czynią to, co zakon nakazuje, są sami dla siebie zakonem, chociaż zakonu nie mają;  ​​​
Dowodzą też oni, że treść zakonu jest zapisana w ich sercach; wszak świadczy o tym sumienie ich oraz myśli, które nawzajem się oskarżają lub też biorą w obronę;[Rz 2:14-15]"


Rozumiejąc zastrzeżenia, zadaje sobie cały czas pytanie - dlaczego zło? czy dobro zostanie nagrodzone? co ze śmiercią? co z moimi bliskimi, którzy umrą? co ze mną? co z tym niezwykłym światem?
Są to pytanie, na które nie umiem znaleźć racjonalnej areligijnej odpowiedzi i dlatego uspokaja mnie odpowiedź duchowa: jest Bóg, w przyszłości zło zostanie ukarane  a dobro nagrodzone, świat stanie się znów miejscem gdzie panuje dobro - w przyszłym królestwie Bożym;
OK są inne religie. Ale ja urodziłem się i żyję tu i teraz. Jestem ograniczony w swoich mozliwościach i to co mogę zrobić to zacząć od miejsca gdzie jestem, użyć tego co mam do dyspozycji i zrobić tyle ile mogę. Kochać Boga i człowieka.

Jeśli chodzi o zdrową religijność, to podoba mi się modlitwa o pogodę ducha uzywana przez AA:
Cytuj
Modlitwa o pogodę ducha

Boże, użycz mi pogody ducha, abym godził się z tym, czego nie mogę zmienić, odwagi, abym zmieniał to co mogę zmienić i mądrości, abym odróżniał jedno od drugiego.
Pozwól mi co dzień żyć tylko jednym dniem i czerpać radość z chwili, która trwa. Daj mi w trudnych doświadczeniach losu ujrzeć drogę wiodącą do spokoju i przyjąć – jak Ty to czyniłeś – ten grzeszny świat takim, jakim on naprawdę jest, a nie takim, jak ja chciałbym go widzieć.
Daj mi ufać, że jeśli posłusznie poddam się Twojej woli, to wszystko będzie jak należy, tak, bym w życiu osiągnął umiarkowane szczęście u Twego boku i na wieki posiadł szczęśliwość nieskończoną.
Amen

EDIT:
Inny tekst, który bardzo mi się podoba i jest takim ogólnym wstępem do róznych aspektów zycia:
Cytuj
DEZYDERATA
Przechodź spokojnie przez hałas i pośpiech, i pamiętaj, jaki spokój można znaleźć w ciszy.

O ile to możliwe, bez wyrzekania się siebie bądź na dobrej stopie ze wszystkimi.
Wypowiadaj swoją prawdę jasno i spokojnie, wysłuchaj innych, nawet tępych i nieświadomych, oni też mają swoja opowieść.
Unikaj głośnych i napastliwych - są udręką ducha.
Porównując się z innymi możesz stać się próżny i zgorzkniały, bowiem zawsze znajdziesz lepszych i gorszych od siebie.

Niech twoje osiągnięcia zarówno jak plany będą dla Ciebie źródłem radości.
Wykonaj swą pracę z sercem - jakakolwiek byłaby skromna, ją jedynie posiadasz
w zmiennych kolejach losu.
Bądź ostrożny w interesach, na świecie bowiem pełno oszustwa.
Niech Ci to jednak nie zasłoni prawdziwej cnoty; wielu ludzi dąży do wzniosłych ideałów
i wszędzie życie pełne jest heroizmu.

Bądź sobą, zwłaszcza nie udawaj uczucia.
Ani też nie podchodź cynicznie do miłości, albowiem wobec oschłości i rozczarowań ona jest wieczna jak trawa.
Przyjmij spokojnie co Ci lata doradzają z wdziękiem wyrzekając się spraw młodości.

Rozwijaj siłę ducha, aby mogła cię osłonić w nagłym nieszczęściu.
Lecz nie dręcz się tworami wyobraźni. Wiele obaw rodzi się ze znużenia i samotności.
Obok zdrowej dyscypliny bądź dla siebie łagodny.
Jesteś dzieckiem wszechświata nie mniej niż drzewa i gwiazdy, masz prawo być tutaj.
I czy to jest dla ciebie jasne, czy nie - wszechświat bez wątpienia jest na dobrej drodze.

Tak więc żyj w zgodzie z Bogiem, czymkolwiek On ci się wydaje,
czymkolwiek się trudzisz i jakiekolwiek są twoje pragnienia, w zgiełkliwym pomieszaniu życia zachowaj spokój ze swą duszą.
Przy całej swej złudności, znoju i rozwianych marzeniach jest to piękny świat.
Bądź pogodny. Dąż do szczęścia.

Max Ehrmann
« Ostatnia zmiana: 23 Listopad, 2022, 14:08 wysłana przez szymonbudny »
Wszyscy, którzy wierzą, że Jezus jest Chrystusem, są dziećmi Bożymi. I każdy, kto kocha Ojca, kocha też Jego dzieci. [1J 5:1 PNŚ 2018]


Szwejk (dawniej Gorolik)

  • Gość
Odp: Zdrowa religijność
« Odpowiedź #13 dnia: 23 Listopad, 2022, 16:27 »
Jest podstawowy problem, nikt nie potrafi sobie wyobrazić religijności bez religii, a to drugie (skądinąt słusznie) skompromitowało się. A jak jeszcze nałoży się na to czysty materializm, to religijność wydaje się całkowicie zbędna. Ale nawet ci zaprzeczający wierze w Boga lub wręcz kpiący z niej, mają to głęboko w sobie i nie są w stanie do końca zagłuszyć.


Offline Ekskluzywna Inkluzywność

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 1 371
  • Polubień: 4111
  • Kronikarz Brata Bogumiła
Odp: Zdrowa religijność
« Odpowiedź #14 dnia: 23 Listopad, 2022, 18:19 »
Ciekawy jestem czy - według Was - jest możliwa a jeśli tak, to jak może wyglądać zdrowa religia/zdrowa religijność?

Nikt nie wie. Wszystkie duże obecnie religie rozpoczynały się w konflikcie z religiami dotychczasowymi. Ich twórcy byli upominani, potępiani, zwalczani. Później wygrywali i dlatego ich poglądy są z nami do dzisiaj. Ale w ich czasach miałbyś bardzo dużo opinii, że to co robią jest niezdrowe: Jezus piętnował faryzeuszy i sadyceuszy, a oni nie pozostawali dłużni jego naśladowcom. W pogańskim Rzymie chrześcijaństwo uchodziło za niepatriotyczny zabobon. Luter kłócił się z autorytetem papieskim. Buddyści tybetańscy prześladowali przedstawicieli pierwotnej religii tybetu - Bon i tak wybili się na dominację. Założyciel mormonów siedział w areszcie oskarżony o zdradę. I tak dalej...Dzisiaj wierni tych religii mówią, że protoplaści mieli rację i warto było się awanturować, ale ich adwersarze pewnie twierdzili, że to co wyprawiali było w najlepszym razie niepotrzebne i pieniackie.

Ale pewnie pytasz z perspektywy Europejczyka w XXI wieku, który jedną nogą jest już w sekularyzmie. Zdrowa religijność to w takim razie pewnie coś co nie przeszkadza w triumfie kapitalizmu i jednostkowej samorealizacji. Pozwala ci pracować, popierać demokrację, walkę o prawa tego co akurat jest w modzie, konsumować rozmaite dobra, nie narzucać nikomu własnej opinii na żaden drażliwy temat.  Zdrowa religijność to coś co sprawia, że nie popadasz w dysonanse, coś co jest dla ciebie, a nie ty dla tego czegoś. To coś co możesz też w każdym momencie zmienić bez straty dla relacji społecznych lub własnego dobrostanu psychicznego.
« Ostatnia zmiana: 23 Listopad, 2022, 18:41 wysłana przez Ekskluzywna Inkluzywność »