Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: ... Czy ktoś z Was wybiera się na ...PAMIĄTKĘ ... 15 kwietnia 2022 roku.  (Przeczytany 2917 razy)

Offline Warszawa wschodnia

Odp: ... Czy ktoś z Was wybiera się na ...PAMIĄTKĘ ... 15 kwietnia 2022 roku.
« Odpowiedź #30 dnia: 16 Kwiecień, 2022, 12:21 »
Musze powiedzieć że wersja zoomowa całkiem spoko. Nie wiem kiedy zleciało  ;)


Offline Matylda

Odp: ... Czy ktoś z Was wybiera się na ...PAMIĄTKĘ ... 15 kwietnia 2022 roku.
« Odpowiedź #31 dnia: 16 Kwiecień, 2022, 12:26 »
   Kiedyś, jak jeszcze studium miałam jako zainteresowana, to tak tłumaczyli te rajskie obraziczki.
   Że Jehowa, nie będzie niszczył domów, mostów i innych dzieł architektury, to wszystko pozostanie.
   Armagedon jest przeznaczony przede wszystkim dla żywych osób, które nie chcą uznać władzy Jehowy.
   A po armagedonie, to sobie wybierzemy domy, ogrody, baseny, w których będziemy sobie zamieszkiwać.
   I że już teraz warto rozglądnąć się w swojej okolicy za posesją, w której będziemy chcieli zamieszkać.
 

Dobrze ze fotel mam z dużymi burtami. Bo bym się że śmiechu na podłogę skulała 🤣🤣
Naprawdę uznania godna kreatywność lokalsów, po armagedonie sobie wybierzemy domy, ogrody i baseny.
U mnie  aż tak daleko się nie zapuszczano 👀
Cały czas powtarzam że jehowi i putin i wszelkiej innej maści zwyrole i psychole mają taką samą technologię. Ta kreatura od ruskich już sobie jak widać wybrała, Krym.
Ja wiem ze nie w temacie ale mnie się wszelkie patologie zawsze do jednego sprowadzają. Jedni mordują i gwałcą inni epatują infantylnymi obraziami ale efekt jest ten sam, ludzkie cierpienie, ból i rozczarowanie.


Offline Opatowianin

Odp: ... Czy ktoś z Was wybiera się na ...PAMIĄTKĘ ... 15 kwietnia 2022 roku.
« Odpowiedź #32 dnia: 16 Kwiecień, 2022, 13:03 »
Moje stanowisko jest niezmienne od czasu wyrwania się z macek orga - nie chodzę. Po pierwsze: nie znajduję sensu w obrzędzie potrzymania o zmierzchu talerzyka z przaśnym placuszkiem i kieliszka z czerwonym winkiem. Po drugie: Nie zamierzam patrzeć na skiszone miny moich ex-współwyznawców ani dawać tym osobnikom satysfakcji, jak to "należycie potraktowali wrednego odstępcę".

Moja małżonka za to elegancko się wystroiła, przepisowo zamaseczkowała i popędziła na to najważniejsze ze wszystkich zebrań. Wróciła "cała w skowronkach" i oświadczyła, że "już niedługo ludzie będą żyć bardzo długo" (najwyraźniej nie zasnęła na wykładzie). Odpowiedziałem że już teraz niektórzy żyją bardzo długo, np. Japonka Kane Tanaka, która w styczniu skończyła 119 lat.
Połóweczka nie podjęła tematu.


Offline Estera

Odp: ... Czy ktoś z Was wybiera się na ...PAMIĄTKĘ ... 15 kwietnia 2022 roku.
« Odpowiedź #33 dnia: 16 Kwiecień, 2022, 13:44 »
Ja  gdy kilka lat temu odkryłam, że to co tam mówią  to patykiem po wodzie pisane, to już nigdy,
ani na pamiątkę, ani na zebranie nie poszłam.
Mam ten komfort, że nikt z mojej rodziny tam nie należy, i nie muszę robić dobrej miny do złej gry.

   Ja, po odcięciu wszelkich tych "ala" teokratycznych wstążek łączących mnie z tą organizacją ...
   Co nastąpiło w ciągu jednego roku.
   Byłam trzy razy na zebraniu i na kawałku zgromadzenia obwodowego.
   To było na początku moich odkryć o tej religii.
   Zapaliłam się do głoszenia prawdy o prawdzie, myślałam że będę wyciągać z tej obłudy ludzi  :-* :-*
   Sądziłam, że znając prawdę i będąc świadomą, dam radę chodzić tam, słuchać tego co mówią.
   I spróbować pomóc innym w wybudzaniu się z tego orgowego letargu.

   Niestety, psychicznie nie wyrobiłam.
   Jak na ostatnim trzecim zebraniu na którym byłam, miałam ochotę przynajmniej kilka razy z niego wyjść.
   Doszłam do wniosku, że nie ma co tak męczyć swojego umysłu i na siłę go orać tymi bzdurami, których używają.
   I zafałszowanymi informacjami, które sprzedają.
   I tak to trwa do dzisiejszego dnia.
   Aż byłam zaskoczona swoim odkryciem, że mi ich w ogóle nie brakuje.
   W inny sposób pomogłam kilku osobom.
   I mam pokaźne grono osób, które również żyje w tej świadomości.
   Tej prawdziwej o tej organizacji.



   Są jeszcze osoby, którym chciałabym mądrze pomóc.
   Ale są tak zabetonowani tą doktryną strażnicową, że już chyba tylko czas może coś tu zdziałać.
   Dla mnie najważniejsze jest to, że ci na których mi najbardziej zależało są ze mną jedną myślą i jednym działaniem.
   I mogą prowadzić normalne życie.
   Bez jakichkolwiek hamulców.
   I oglądania się na to, czy będą na wszystkich zebraniach, jak wyjadą na urlop  :'(
   Grono osób, które wiem, że napewno nie było na pamiątce, to spory uszczerbek dla miejscowego zboru.
   Bo w przeliczeniu na procenty, to będzie mniej więcej ze 20% w zborze liczącym mniej więcej może 75 osób obecnie, to góra.
   A dla takiej prowincji jak tu, to bardzo duża utrata.
   Statystyka leci na łeb na szyję.
   Ciekawe, co na to starszyzna?  ;D ;D
   Czy będzie miała jakieś przemyślenia w tym temacie?
   Po tak "lecącej statystycznie" pamiątce?
   Jeśli w ogóle będą je mieli!
Kim będziesz beze mnie? Zapytał strach. Będę wolna!
PAŚCIE TRZODĘ BOŻĄ - tajny kodeks karny Świadków Jehowy tylko dla starszych.


Offline Sebastian

Odp: ... Czy ktoś z Was wybiera się na ...PAMIĄTKĘ ... 15 kwietnia 2022 roku.
« Odpowiedź #34 dnia: 16 Kwiecień, 2022, 13:54 »
ostatni raz byłem na Pamiątce w 2002 roku

oznacza to że wczoraj odbyła się już _dwudziesta_ Pamiątka, na której Sebastiana NIE było... :)

dodam, że na kolejnych 70 Pamiątek także się NIE wybieram :)
Cytat: dziewiatka
Sprawa świadków też się rozwiąże po ogłoszeniu pokoju i bezpieczeństwa przyjdzie nagła zagłada i świadka nie będzie spojrzysz na jego miejsce a tu normalny człowiek
:)


Offline Sebastian

Odp: ... Czy ktoś z Was wybiera się na ...PAMIĄTKĘ ... 15 kwietnia 2022 roku.
« Odpowiedź #35 dnia: 16 Kwiecień, 2022, 15:02 »
A ja tam byłem i miód i mleko piłem :)
odkąd żyję jeszcze ani razu nie słyszałem o takim odłamie świadków Jehowy, który (zamiast macania latających talerzyków z chlebem i macania kielichów z winem) praktykowałby na pamiątce spożywanie miodu i spożywanie mleka... :)

czyżby nowe światło?


Cytat: dziewiatka
Sprawa świadków też się rozwiąże po ogłoszeniu pokoju i bezpieczeństwa przyjdzie nagła zagłada i świadka nie będzie spojrzysz na jego miejsce a tu normalny człowiek
:)


Offline Gremczak

Odp: ... Czy ktoś z Was wybiera się na ...PAMIĄTKĘ ... 15 kwietnia 2022 roku.
« Odpowiedź #36 dnia: 16 Kwiecień, 2022, 15:09 »
mam pytanie: jak obecnie traktowana jest nieobecność na pamiątce?

pamiętam że w XX wieku, gdy kogoś nie było na Pamiątce, to (pomijając skrajne przypadki typu: ktoś leży w szpitalu i czeka na operację) starszyzna natychmiast wnioskowała że delikwent przestał utożsamiać się ze zborem i zaczynała manewry, aby wprosić się na wizytę pasterską i zapytać delikwenta wprost "czy nadal uznajesz autorytet niewolnika?"

czy obecnie też jest to traktowane równie rygorystycznie?
U mnie jak ktoś nie był na pamiątce to mówił.że był na świętach  u rodziny i tam był.
Nie wiem czy uwierzono w to czy nie.


Offline Sebastian

Odp: ... Czy ktoś z Was wybiera się na ...PAMIĄTKĘ ... 15 kwietnia 2022 roku.
« Odpowiedź #37 dnia: 16 Kwiecień, 2022, 15:13 »
żartujesz :)

w moim zborze już samo "był na świętach" wywołałoby alarm a może i poskutkowałoby powołaniem komitetu sądowniczego ...
Cytat: dziewiatka
Sprawa świadków też się rozwiąże po ogłoszeniu pokoju i bezpieczeństwa przyjdzie nagła zagłada i świadka nie będzie spojrzysz na jego miejsce a tu normalny człowiek
:)


Offline Gremczak

Odp: ... Czy ktoś z Was wybiera się na ...PAMIĄTKĘ ... 15 kwietnia 2022 roku.
« Odpowiedź #38 dnia: 16 Kwiecień, 2022, 16:34 »
żartujesz :)

w moim zborze już samo "był na świętach" wywołałoby alarm a może i poskutkowałoby powołaniem komitetu sądowniczego ...
U mnie podchodzono w ten sposób.
Jest parą dni wolnego troszkę urlopu.

A karpie jak kupowali w grudniu.
Atrakcyjna cena.
Co nie można w tym okresie ryby zjeść?

Zbór Zabrze Guido.
Zabrze Reymonta.
Zbór mieszczący się na Zaborzu
Później to zostało przemieszane ,bo powstała sala na Rymera
« Ostatnia zmiana: 16 Kwiecień, 2022, 16:41 wysłana przez Gremczak »


Offline Matylda

Odp: ... Czy ktoś z Was wybiera się na ...PAMIĄTKĘ ... 15 kwietnia 2022 roku.
« Odpowiedź #39 dnia: 16 Kwiecień, 2022, 17:00 »
żartujesz :)

w moim zborze już samo "był na świętach" wywołałoby alarm a może i poskutkowałoby powołaniem komitetu sądowniczego ...
Moja matka bardzo lubi jeść ale nie umie gotować. Rozgrywała  więc święta po mistrzowsku. Jechała do rodziny ojca i kiedy ciotki nakryly do Wigilii, moja matka siadała na głównym miejscu i zaczynała przemowe. W stylu że ona, świąt to z nimi nie będzie obchodzić,. Opłatkiem się nie będzie dzielić, bo jehowa nie uznaje takiego bałwochwalstwa. Karpia też nie będzie jadła bo to jest symbol tych pogańskich świąt😲😲😲ale👀
Ale wszystkiego innego chętnie pokosztuje.
Nie było mnie przy tym, znam to z opowieści. Znam moją matkę i jestem pewna że toczka w toczkę, tak było.
Czyli pojechała im tam zjebać święta. Wyjaśniła im że uprawiają bałwochwalstwo i kultywują pogańskie zwyczaje,najadła się, porobiła za gwiazdę i pojechała do domu.
Moja mamusia ma więcej takich występów na sumieniu. Trzepanie  dywanów w święta albo wyśmiewanie papierza że taki mądry, wykształcony a brudną ziemię całuje😎 to tylko cząstka.
Bylam dzieckiem kiedy ona się do jehowych "zapisała", i powiem wam że jej zachowanie poniżej pasa było głównym powodem że ja odeszłam.
« Ostatnia zmiana: 16 Kwiecień, 2022, 17:02 wysłana przez Matylda »


Offline Aliki

Odp: ... Czy ktoś z Was wybiera się na ...PAMIĄTKĘ ... 15 kwietnia 2022 roku.
« Odpowiedź #40 dnia: 16 Kwiecień, 2022, 23:27 »
Pytanie do tych, którzy byli albo na zoom oglądali - czy to prawda że prawie w ogóle nie było mowy o Jezusie? Tylko o organizacji i pop... pomazancach? I które pieśni były w programie?


Offline janeczek

Odp: ... Czy ktoś z Was wybiera się na ...PAMIĄTKĘ ... 15 kwietnia 2022 roku.
« Odpowiedź #41 dnia: 17 Kwiecień, 2022, 01:58 »
Pieśni to 25 i 18 co do wykładu czysta agitka na obecne czasy tak Pana Jezusa prawie pominęli, ten rysuneczek puszczali z 10 minut przykuł moją uwagę szukałem co się nie zgadza z logiką.
Bez technologii tego nie zbudujesz jest garaż a kuni stoi, nie ma kominów co gazem w raju grzeją i co z klimą.Takiego budownictwa bez technologii się nie da zrealizować ani utrzymać w stanie używalność, wiem co mówię w budowlance siedzę.
Wilgoć grzyb budynki nie ogrzewane c.o muszą inaczej wyglądać.
Mówią o raju na ziemi bez technologii ale to życie chłopa pańszczyźnianego, w naszych warunkach inaczej niewolnika.
Że niby zasiejesz wyrośnie ci i co zbierzesz gołymi rękami i koniem, tu czas gra rolę koń je nie nalejesz paliwa.
Tak ci kretyni niewolnictwo głoszą i pracę od świtu do zmroku, miałem takiego głupka co mówi nie zapłacę za koparkę do fundamentów. Sami z braciami wykopiemy 3 osiłków i dali by radę ale deszcz przyszedł i nie dali beton zamówiony a wykopu nie ma zapłacił tyle że na 2 koparki by starczyło.
Ludziom się zdaje że jak nie zdążą w 24 godziny to doba będzie miała i 26 tak to nie działa. 
   
PAŚCIE TRZODĘ BOŻĄ 
Publikacja ta jest poufna i chroniona prawem autorskim.  Ktoś dobrowolnie przyjmuje krew należy podać w zborze że winowajca odłączył się


Offline dziewiatka

Odp: ... Czy ktoś z Was wybiera się na ...PAMIĄTKĘ ... 15 kwietnia 2022 roku.
« Odpowiedź #42 dnia: 17 Kwiecień, 2022, 10:09 »
O ja ci  pierdzielę pamiątka a co to takiego? Jestem już prawie stary i ponoć długo naciągam ZUS na kasę i to dość sporą  ale ,ale pamiątka przypominam sobie to taka wuzetka bez jadła i picia tylko popatrzeć można pamiętam też że kilkanaście razycoś tam bredziłem,że to tylko dla wybranych przez jakiegoś Bogdana a my mamy ten przywilej zaglądać jak wybrani żrą i chleją.Dzisiaj ze zdziwieniem by nie powiedzieć wstydem przypominam sobie  to moje zaangażowanie w organizację tego ,,święta"


Offline Estera

Odp: ... Czy ktoś z Was wybiera się na ...PAMIĄTKĘ ... 15 kwietnia 2022 roku.
« Odpowiedź #43 dnia: 18 Kwiecień, 2022, 00:37 »
Bylam dzieckiem kiedy ona się do jehowych "zapisała",
i powiem wam że jej zachowanie poniżej pasa było głównym powodem że ja odeszłam.

   Takich pożal się Boże ... "caryc świadkowskich"  :'( :'( ... jak Twoja matka, niestety ta organizacja w zborach nosi mnóstwo.
   Takich "ala" gwiazd zborowych, co to chcą uchodzić za jedyny słuszny autorytet z powodu wieku.
   W moim zborze, takich było kilka na swoich stalowych stanowiskach, a o niektórych, to już można mówić w czasie przeszłym.
   Co to ostateczne osądy wygłaszały do starszych zboru, do nadzorców, których zagarniały na kwaterę do siebie, albo w gości.
   Nie były to ciepłe, miłe, sympatyczne kobiety.
   Czuć było na każdym kroku, że czują się lepsze i na wszystkich patrzyły z góry.
   Zrażały do siebie swoją zarozumiałością, pyszną postawą wobec dużo młodszych członków zboru.
   Czy to duchowo, czy to fizycznie, przykre to było bardzo.
   Uzurpowały sobie wszelkie prawo do pouczania młodych sióstr, korygowania i nie byłoby w tym nic złego, gdyby robiły to jakoś dyskretnie, delikatnie.
   Po matczynemu, jak własne dzieci, tkliwie, rozsądnie, bez publiczności niepotrzebnej.
   Z jakąś wyrozumiałością dla braku doświadczenia czy mądrości życiowej dużo młodsze od nich osoby, ale nie...
   Bardzo często robiły to bez żadnego taktu i żadnych hamulców w sposób poniżający, zawstydzający, żenujący.
   Jak to nazwałaś ... poniżej pasa ... czyli od razu prawie że nokaut  :'(
   Nigdy mi się to nie podobało.
   Lubiły podkreślać swoje "ala" osiągnięcia w teokracji.
   Ileż to one ludzi nie przyprowadziły do organizacji itp dyrdymały.
   Tylko jak z taką matroną raz wyszło się do służby na teren, to po jednym takim razie, miało się kogoś takiego dość.
   Zero szacunku dla ludzi ze świata, kpiarska krytyka, że ktoś nie zna Biblii, jakby same nie pamiętały, że były równie takimi samymi laikami.
   Naśmiewanie się z papieża, podobnie jak u Ciebie, to stały temat do podśmiewania się.
   Podobnie, bardzo często ze swoich sąsiadów, katolików do których w służbie to się uśmiechały, a poza służbą ...
   Gdyby taki sąsiad wiedział, co się o nim mówi w kuluarach, to następnym razem przywitałby lewym sierpowym.


   Jako osoba wchodząca do śj, taka zupełnie nie spokrewniona z kimkolwiek w zborze, jak tam już jakiś czas byłam.
   To trudno było mi pojąć tę prześmiewczą postawę wobec ludzi, do których wyruszali ze "Słowem Bożym".
   Miałam zupełnie inny obraz tego, jak należy traktować ludzi wszelkiej maści i pokroju.
   Unikałam towarzystwa takich matron, wolałam umawiać się do służby z pionierami i młodszymi głosicielami.
   I podobnie jak u Ciebie, było to pole, które zapalało mi wiele czerwonych żarówek.
   Ale długi czas tłumaczyłam sobie, że to proste wiejskie kobiety, bez większego wykształcenia, oderwane od pługa, to może dlatego tak się dzieje.
   No takie było moje pełne miłosierdzia usprawiedliwienie dla nich na tamtą chwilę.
   Ale te nietakty, wręcz chamskie wścibianie się w czyjeś życie, przekroczyło swoje granice.
   I przestałam mieć jakiś bliski kontakt z tymi "wiejskimi matronami", co się uważały za nie wiadomo kogo.
   Zawsze je porównywałam do swojej katolickiej matki, która o niebo ich przerastała w wielu sprawach.
   I zawsze mnie to zastanawiało, jak to jest, że moja matka nie jest świadkiem Jehowy, a potrafi być zwyczajnie dobrym człowiekiem.
   Nie wspomnę już o emocjonalnych krzywdach wyrządzonym wielu osobom przez te zborowe matrony.
   Ich plotami, ich donosicielstwem do nadzorców, którzy potem na wizytach odpowiednio ustawiali się do wizytujących osób.
   A już zupełnie zmienił się mój stosunek do nich, kiedy sobie poczytałam trochę książek psychologicznych.
   Gdzie wiele spraw nazywa się po prostu po imieniu.
   Po prostu szkoda słów.

   O jednej tylko takiej starszej osobie nie mogłabym powiedzieć złego słowa z tego grona, o jednej, jedynej, na tyle ich tam obecnych.
   Ale to była osoba, która starała się być naprawdę sprawiedliwa i uczciwa wobec drugiego człowieka.
   I sama dociekała prawdy, wręcz jej szukała jak ze świecą, zanim osądziła kogokolwiek.
   Nawet jeśli wcześniej coś niechlubnego usłyszała.
   Taki naprawdę prawdziwy człowiek  :-* :-*
   Z prawdziwymi uczuciami.
   Z krwi i kości i ducha.
   Tego dobrego ducha.
Kim będziesz beze mnie? Zapytał strach. Będę wolna!
PAŚCIE TRZODĘ BOŻĄ - tajny kodeks karny Świadków Jehowy tylko dla starszych.


Offline sawaszi

Odp: ... Czy ktoś z Was wybiera się na ...PAMIĄTKĘ ... 15 kwietnia 2022 roku.
« Odpowiedź #44 dnia: 20 Kwiecień, 2022, 15:19 »
ostatni raz byłem na Pamiątce w 2002 roku

oznacza to że wczoraj odbyła się już _dwudziesta_ Pamiątka, na której Sebastiana NIE było... :)

dodam, że na kolejnych 70 Pamiątek także się NIE wybieram :)

kurna chata - to tak jak ja  :D