Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Służba medyczna znowu protestuje  (Przeczytany 3439 razy)

Offline sawaszi

Służba medyczna znowu protestuje
« dnia: 14 Wrzesień, 2021, 23:08 »
 - ile powinien ( wedle was)  zarabiać medyk na służbie NFZ ?
Temat jest drażliwy i intrygujący od lat  >:(
Jakie macie propozycje , aby uzdrowić ten zaniedbany sektor gospodarki od lat  ?
« Ostatnia zmiana: 15 Wrzesień, 2021, 20:00 wysłana przez gerontas »


Offline Do

Odp: Słóżba medyczna znowu protestuje
« Odpowiedź #1 dnia: 15 Wrzesień, 2021, 08:57 »
Powyżej 6k netto to godna wypłata


Offline Gostek

Odp: Słóżba medyczna znowu protestuje
« Odpowiedź #2 dnia: 15 Wrzesień, 2021, 11:57 »
Na rormalnym etacie(160/170h) nie więcej jak 200% średniej krajowej.
Czyli ok 11/12 tyś złotych brutto.
Oczywiście w prywatnej klinice, jak ją na to stać, to może być więcej.


DeepPinkTool

  • Gość
Odp: Słóżba medyczna znowu protestuje
« Odpowiedź #3 dnia: 15 Wrzesień, 2021, 12:06 »
A ja proponuję średnią krajową dla wszystkich (ok. 4200 ma łapę), jednorazowe świadczenie 1000000+ i ceny w sklepach obniżone o 66,6%.  >:D


Offline Siedemtwarzy

Odp: Słóżba medyczna znowu protestuje
« Odpowiedź #4 dnia: 15 Wrzesień, 2021, 12:09 »
Bardziej bym spytał za jaki czas przepracowany, powinniśmy liczyć to wynagrodzenie. Bo np któryś z ministrów krzyczał, że ratownicy zarabiają po 8 tys netto!! Tak tylko po przepracowaniu 400 godzin  w miesiącu, co daje oszałamiające 20 zł/h . Przy 168 godzinnym miesiącu pracy lekarz powinien zarabiać około 20 tys brutto i mieć prawo do prywatnej praktyki ale nie więcej niż np 80 godzin miesięcznie. Tylko tu dochodzimy do drugiego dnia, czyli pazerności lekarzy, a ta jest ogromna i chyba u większości nie ma dna!!


Offline Nadaszyniak

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 6 232
  • Polubień: 8702
  • Psychomanipulacja owieczek # wielkiej wieży(Ww)
Odp: Słóżba medyczna znowu protestuje
« Odpowiedź #5 dnia: 15 Wrzesień, 2021, 14:16 »
(mtg): propozycja  >:D


Offline Estera

Odp: Służba medyczna znowu protestuje
« Odpowiedź #6 dnia: 15 Wrzesień, 2021, 15:06 »
   Dziś rano w radio słyszałam taki mniej więcej wywód prowadzącego, Mariusza Kałamagi.
   Że Rząd dał sobie 60% podwyżki, a dla medyków zabrakło, sobie dał bo jest ich mało, dla medyków nie dał.
   Bo medyków jest dużo, to Rząd by zbyt dużo to kosztowało.
   No i posłowie muszą mieć więcej pieniędzy, bo mają więcej czasu na wydawanie pieniędzy, pracując "3 do 6" dni w miesiącu.
   A medycy zapracowani, nie mają czasu na wydawanie ich i dlatego nie dostali.
   Może jak Rząd poczeka, że medycy odejdą, ich stan liczebny się uszczupli i będzie ich tyle co posłów i posłanek.
   To Rząd da im wtedy 60% podwyżki, bo będzie go na to stać
   Tak mniej więcej to brzmiało.
   :)) :)) :))


   A tak na poważnie.
   Służba medyczna zarabia o wiele za mało.
   Za swoją ciężką pracę, jaką wykonują w różnych kierunkach, to nic dziwnego, że protestują.
   I bardzo dobrze, bo przez rząd są traktowani jak psi ogon.
   Średnia wieku pielęgniarek to dobrze ponad 50 lat, a pobory nie za wielkie.
   Słyszałam w radiu komentarz, że ...
   Jak obecne pielęgniarki odejdą na emerytury, to system zdrowotny w Polsce się załamie, bo następców nie ma!!!
   Mądry rząd, swego czasu polikwidował licea medyczne, nowej kadry pielęgniarskiej wykształconej nie ma.
   Pielęgniarki odchodzą na emerytury i ponownie są zatrudniane jako pielęgniarki, bo nie ma komu pracować.
   Tak to się przedstawia w realu.
   Wesoło nie jest i nie będzie.
Kim będziesz beze mnie? Zapytał strach. Będę wolna!
PAŚCIE TRZODĘ BOŻĄ - tajny kodeks karny Świadków Jehowy tylko dla starszych.


Offline Gostek

Odp: Słóżba medyczna znowu protestuje
« Odpowiedź #7 dnia: 15 Wrzesień, 2021, 17:11 »
Estera, czy obecna prawie 6tysięczna średnia pensja pielęgniarki to mało?😉
Co w takim razie ma powiedzieć piekarz, który całą noc stoji na nogach i zarabia najczęściej minimalną krajową..! 😠
« Ostatnia zmiana: 15 Wrzesień, 2021, 17:19 wysłana przez Gostek »


Offline Lovely

Odp: Słóżba medyczna znowu protestuje
« Odpowiedź #8 dnia: 15 Wrzesień, 2021, 18:50 »


Co w takim razie ma powiedzieć piekarz, który całą noc stoji na nogach i zarabia najczęściej minimalną krajową..!

Hm, piekarz ma pracę tylko fizyczną, natomiast pielęgniarka umysłowo - fizyczną a do tego w jej rękach jest życie ludzkie. Od jej reakcji zależy to czy ktoś przeżyje. Nie może się pomylić w dawce leku, który podaje. Piekarz nie ma kontaktu z wydzielinami, które oprócz tego, że nie są przyjemne mogą zarazić pielęgniarkę różnymi chorobami. Pielęgniarka ma do czynienia na każdym dyżurze z ludźmi, którzy są w jednym z najgorszych momentów swojego życia i nie uśmiechają się, są obolali itd. Zastosuje odwrotnie sformułowanie, które pada w kierunku medyków: Nikt nie broni piekarzowi zmienić zawód na pielęgniarstwo. 5 lat trudnych studiów, żeby umyć komuś du.ę.
6 tys. to mało za tak duża odpowiedzialność i nie dziwię się młodym ludziom, że nie są zainteresowani tym zawodem.
Z mojego punktu widzenia bez conajmniej 20 tys za 1 etat (mnóstwo medyków pracuje na 2 etaty) nawet bym się nie zastanawiała nad żadnym z zawodów medycznych.

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka



Offline Gostek

Odp: Służba medyczna znowu protestuje
« Odpowiedź #9 dnia: 15 Wrzesień, 2021, 19:06 »
Dzięki tym różnym wyjątkowym rzeczom, z którymi spotykają się pielęgniarki zarabiają właśnie 2x tyle co pracownicy piekarń. Ile mają w takim razie za swą pracę otrzymywać pielęgniarki 10,15 czy może 20 tysięcy.....
Przejżałem statystyki z innych krajów z których wynika, że przeważnie stosunek zarobków pielęgniarzy do zarobków pozostałych zatrudnionych wacha się pomiędzy, 0,7 do 1,8. W Polsce jest to mniej więcej 1,1 do 1,0.
Dane już trochę zestarzałe, bo z 2017 roku.


Średnie zarobki pielęgniarek w szpitalach w 2017 roku wyrażone jako część średniej krajowej

zarobki

Chile

1,8

Meksyk

1,8

Izrael

1,5

Luksemburg

1,5

Hiszpania

1,3

Stany Zjedn

1,3

Australia

1,2

Republika Czeska

1,2

Grecja

1,2

Niderlandy

1,2

Nowa Zelandia

1,2

Belgia

1,1

Kanada

1,1

Dania

1,1

Niemcy

1,1

Irlandia

1,1

Włochy

1,1

Japonia

1,1

kraje OECD32

1,1

Polska

1,1

Portugalia

1,1

Estonia

1

Węgry

1

Islandia

1

Norwegia

1

Republika Słowacka

1

Słowenia

1

Wielka Brytania

1

Finlandia

0,9

Francja

0,9

Szwajcaria

0,9

Łotwa

0,8

Litwa

0,7

Wykres: BIQdata  Źródło: OECD

« Ostatnia zmiana: 15 Wrzesień, 2021, 20:01 wysłana przez gerontas »


Offline Lovely

Odp: Służba medyczna znowu protestuje
« Odpowiedź #10 dnia: 15 Wrzesień, 2021, 19:46 »
Pytanie czy za granicą pielęgniarki też kończą tak trudne studia. Na pielęgniarstwo jest trudno się dostać.
Moim zdaniem rozwiązaniem byłoby przywrócenie liceów / może stworzenie szkół policealnych. Wtedy 1,7 średniej krajowej być może byłoby do przyjęcia.
Jeśli ktoś skończy studia pielęgniarskie to np. programowanie też ogarnie a różnica w warunkach zatrudniania i wynagrodzeniu są ogromne.

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka

« Ostatnia zmiana: 15 Wrzesień, 2021, 20:01 wysłana przez gerontas »


DeepPinkTool

  • Gość
Odp: Służba medyczna znowu protestuje
« Odpowiedź #11 dnia: 15 Wrzesień, 2021, 22:27 »
Zastanawia mnie dlaczego studia dla pielęgniarek są tak trudne? Czy to wynika z wykładanego na studiach materiału, czy raczej zdolności studentek? Tak się składa, że w ostatnich kilku latach kilkanaście razy byłem w szpitalu. Kilka razy miałem wizytę pogotowia ratunkowego. Z moich obserwacji, nie jestem w stanie budować pomnika pielęgniarkom. Praktycznie minimalna odpowiedzialność, to nie one decydują jaki lek i w jakich ilościach podawać, chyba że jakieś nie mogące wiele pomóc (ani wiele zaszkodzić) przeciwbólowe. To naprawdę praca o przeciętnej trudności i przeciętnym natężeniu. Co innego ratownik medyczny, od którego wiedzy i doświadczenia i szybkości reakcji zależy ludzkie zdrowie i życie. Praca pielęgniarek nie jest szczególnie niebezpieczna. Zwykły szeregowy pracownik budowlany bardziej naraża życie niż pielęgniarka. Nie wiem czy pani w Biedrze nie musi się bardziej natyrać i naużerać z pacjentami (klientami).
Ale jak napisałem to tylko moje obserwacje... dodam tylko, że byłem kilka lat temu operowany w szpitalu w jednym z największych miast wojewódzkich, w szpitalu o dużej renomie, na specjalistycznym oddziale... i musiałem się "kłócić"  bo pielęgniarki nie miały świadomości że istnieje coś co chirurdzy mi wycinali i wmawiały mi, że coś mi się pomyliło. 


Offline Lovely

Odp: Służba medyczna znowu protestuje
« Odpowiedź #12 dnia: 16 Wrzesień, 2021, 07:11 »
Co innego ratownik medyczny, od którego wiedzy i doświadczenia i szybkości reakcji zależy ludzkie zdrowie i życie. Praca pielęgniarek nie jest szczególnie niebezpieczna.

Zastanawia mnie czy to tak głośno kłócą się ratownicy z pielęgniarkami czy pielęgniarki z ratownikami czy to my społeczeństwo wszystkich dzielimy.
Pielęgniarki pracują też w karetkach, więc ona jest wtedy ta dobra czy nie?
Podejrzewam, że studia pielęgniarskie są podobnej trudności jak studia ratowników medycznych. Tak mi się wydaje.
W każdym zawodzie trafi się osoba bez kompetencji i bez chęci do pracy.
Ale znam przypadki jak w renomowanych szpitalach pielęgniarka musi mieć refleks, bo pan profesor się wkurza i rzuca narzędziami, więc trzeba się w czas uchylić.
Dlaczego pielęgniarka siedząca z koleżanką w budynku, w którym jest 40 osób chorych umysłowo (lekarz i sanitariusz są w innym budynku) jest mniej obciążona niż pani w biedronce. Nie dalej jak 2-3 lata temu pacjent zabił pacjenta. Podkreślam lekarz i sanitariusz w innym budynku, mamy 40 (teraz już 38) ciężko chorych ludzi i 2 pielęgniarki po 50 tce. Kto się tłumaczy prokuraturze?
Znam pielęgniarkę, która zakuła się igła pacjenta z HIV. Czy mniejsza odpowiedzialność ma pielęgniarka i jej rodzina, która przynosi po raz n-ty świerzb z oddziału, na którym mimo zgłoszenia przypadku do sanepidu nie pojawiły się leki/środki czystości, żeby z tym walczyć.
Mam wrażenie, że większość ludzi nie lubi pielęgniarek, za to ratownicy to najlepsi ludzie na świecie. Ja to nie wchodzę, każdy z tych dwóch zawodów jest w mojej ocenie bardzo trudny i uważam, że nikogo nie należy deprecjonować, nawet pani z biedronki, która z szacunkiem z całego serca nie jest za często obrzygiwana przez pijanego pacjenta a pielęgniarka na SORze często.
PS wszystkie powyższe przypadki miałam okazję albo widzieć albo słyszeć od bardzo mi zaufanych osób. Sorry, ale po tym, że jedna czy dwie panie były nie miłe trudno wyrobić zdanie o całej grupie medycznej, może one akurat są na przeczekanie.

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka
« Ostatnia zmiana: 16 Wrzesień, 2021, 07:16 wysłana przez Lovely »


DeepPinkTool

  • Gość
Odp: Służba medyczna znowu protestuje
« Odpowiedź #13 dnia: 16 Wrzesień, 2021, 09:11 »
Lovely moja rada, nie emocjonuj się tak, bo wtedy ani pielęgniarka ani ratownik nie pomoże, pozostanie profesorski rzut narzędziem.  ;)
... i nie nadinterpretuj, proszę.

Nie życzę Ci byś przechodziła w życiu takie pasmo chorób jak ja i moje dzieci w ostatnich 6 latach. Moja opinia to nie obserwacje 2 pań pielęgniarek, 2 panów ratowników czy 2 panów lekarzy. Wyrobiłem swoją subiektywną opinię mając kontakt z co najmniej kilkunastoma przedstawicielami z każdej z grup. I choć spotkałem pielęgniarkę, o której można mieć lepszą opinię niż o nie jednym lekarzu, to jednak uważam, że praca pielęgniarek w w/w zestawieniu jest najprostsza.

Sytuacje, które opisujesz, to patologia. Jeśli nie wiesz, lub panie pielęgniarki nie wiedzą gdzie to zgłosić, to wystarczy się poradzić... a może z różnych względów tak im pasuje... czasem lepiej gdy jest gorzej.


Offline on-on

Odp: Służba medyczna znowu protestuje
« Odpowiedź #14 dnia: 16 Wrzesień, 2021, 09:36 »
Praca pielęgniarek nie jest szczególnie niebezpieczna.

Pamiętaj o wielkiej odpowiedzialności. W przypadku najmniejszych dzieci niewłaściwa dawka lub nieodpowiednia opieka może oznaczać bardzo poważne konsekwencje, łącznie z utratą życia małego pacjenta.

Pielęgniarki operacyjne to też zupełnie inna bajka niż "opiekunki" z sal łóżkowych.

Odpowiedzialność bardzo duża.