Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 10 Gości przegląda ten wątek.

Autor Wątek: 19 gru: kolejny list o szczepionkach  (Przeczytany 18610 razy)

Offline mav

  • Ja tu tylko sprzątam
  • Wiadomości: 1 228
  • Polubień: 6993
  • Nie sztuka się godzić, sztuką jest się wcale nie pokłócić.
Odp: 19 gru: kolejny list o szczepionkach
« Odpowiedź #75 dnia: 31 Grudzień, 2020, 20:52 »
W tej dyskusji dziwi mnie jedno - dlaczego jest takie duże parcie aby wszyscy szczepili się ? Skoro ci zaszczepieni będą odporni na covida to co ich interesują inni, którzy nie chcą szczepić się ?

Dwa słowa: odporność zbiorowa. Po pierwsze szczepionka ma około 95% skuteczności. Pozostałe 5% u których nie wytworzą się przeciwciała liczą na mechanizm odporności zbiorowej, który zablokuje transmisję wirusa w ich społeczności, żeby nie dotarł do nich. Po drugie - nie wszyscy mogą się zaszczepić. Niektórzy mają alergie lub choroby, które uniemożliwiają im przyjęcie szczepionki. Jedyną metodą ochrony ich zdrowia oprócz zamknięcia ich pod kluczem jest wysoki procent wyszczepienia społeczeństwa, wtedy wirus umrze zanim zdąży do nich dotrzeć.

Dlatego właśnie jest takie "parcie", żeby jak najwięcej osób się zaszczepiło - bo nie patrzymy tylko na czubek własnego nosa, ale mamy na względzie też innych.


Offline sawaszi

Odp: 19 gru: kolejny list o szczepionkach
« Odpowiedź #76 dnia: 31 Grudzień, 2020, 20:57 »
Masz racje Sebastian
- po co się szczepić jakąś szczepionką ?
Lepiej jest umrzeć (naturalnie) na wirusa i se głowy nie zawracać jakimy tam wynalazkami medycznymi  ;)


Offline MotylaNoga

Odp: 19 gru: kolejny list o szczepionkach
« Odpowiedź #77 dnia: 31 Grudzień, 2020, 21:00 »
Dwa słowa: odporność zbiorowa. Po pierwsze szczepionka ma około 95% skuteczności. Pozostałe 5% u których nie wytworzą się przeciwciała liczą na mechanizm odporności zbiorowej, który zablokuje transmisję wirusa w ich społeczności, żeby nie dotarł do nich. Po drugie - nie wszyscy mogą się zaszczepić. Niektórzy mają alergie lub choroby, które uniemożliwiają im przyjęcie szczepionki. Jedyną metodą ochrony ich zdrowia oprócz zamknięcia ich pod kluczem jest wysoki procent wyszczepienia społeczeństwa, wtedy wirus umrze zanim zdąży do nich dotrzeć.

Dlatego właśnie jest takie "parcie", żeby jak najwięcej osób się zaszczepiło - bo nie patrzymy tylko na czubek własnego nosa, ale mamy na względzie też innych.

Podobno maseczki i dystans już dużo dają w niezakażaniu się. Co do szczepionek to tak naprawdę nikt nie ma pojęcia jaka jest ich skuteczność.


Offline Reskator

Odp: 19 gru: kolejny list o szczepionkach
« Odpowiedź #78 dnia: 31 Grudzień, 2020, 21:02 »
Dwa słowa: odporność zbiorowa. Po pierwsze szczepionka ma około 95% skuteczności. Pozostałe 5% u których nie wytworzą się przeciwciała liczą na mechanizm odporności zbiorowej, który zablokuje transmisję wirusa w ich społeczności, żeby nie dotarł do nich. Po drugie - nie wszyscy mogą się zaszczepić. Niektórzy mają alergie lub choroby, które uniemożliwiają im przyjęcie szczepionki. Jedyną metodą ochrony ich zdrowia oprócz zamknięcia ich pod kluczem jest wysoki procent wyszczepienia społeczeństwa, wtedy wirus umrze zanim zdąży do nich dotrzeć.

Dlatego właśnie jest takie "parcie", żeby jak najwięcej osób się zaszczepiło - bo nie patrzymy tylko na czubek własnego nosa, ale mamy na względzie też innych.
Widzisz mav ale ten nasz prezes od Pfaizera patrzy na czubek własnego nosa,skoro 95% skuteczności to czemu będzie się STARAŁ zaszczepić zamiast nastawić dwa pośladki w pierwszym dniu produkcji szczepionki i dać tym samym dowód skuteczności szczepionki a tego nie zrobił.Jeśli promujesz swój produkt to udowodnij na sobie skuteczność a nie czyń sąsiada.rodaka królikiem doświadczalnym swoich eksperymentów,badań.
« Ostatnia zmiana: 31 Grudzień, 2020, 21:19 wysłana przez Reskator »


Offline Sebastian

Odp: 19 gru: kolejny list o szczepionkach
« Odpowiedź #79 dnia: 31 Grudzień, 2020, 21:23 »
Masz racje Sebastian
- po co się szczepić jakąś szczepionką ?
Lepiej jest umrzeć (naturalnie) na wirusa i se głowy nie zawracać jakimy tam wynalazkami medycznymi  ;)
rzecz w tym że ja nie twierdzę że lepiej jest umrzeć na wirusa
Cytat: dziewiatka
Sprawa świadków też się rozwiąże po ogłoszeniu pokoju i bezpieczeństwa przyjdzie nagła zagłada i świadka nie będzie spojrzysz na jego miejsce a tu normalny człowiek
:)


Offline sawaszi

Odp: 19 gru: kolejny list o szczepionkach
« Odpowiedź #80 dnia: 31 Grudzień, 2020, 21:26 »
Widzisz ale ten nasz prezes od Pfaizera patrzy na czubek własnego nosa,skoro 95% skuteczności to czemu będzie się STARAŁ zaszczepić zamiast nastawić dwa pośladki w pierwszym dniu produkcji szczepionki i dać tym samym dowód skuteczności szczepionki a tego nie zrobił.Jeśli promujesz swój produkt to udowodnij na sobie skuteczność a nie czyń sąsiada.rodaka królikiem doświadczalnym swoich eksperymentów,badań.


W 'Rasyji' teraz szczepią obywateli "Sputnikiem 5" i to pomaga im ponoć na wszelkie dolegliwości  :D
Jak nie chcesz 'amerykańskiej' szczepionki , to zaszczep się Rosyjską  :)


Offline Reskator

Odp: 19 gru: kolejny list o szczepionkach
« Odpowiedź #81 dnia: 31 Grudzień, 2020, 21:35 »


W 'Rasyji' teraz szczepią obywateli "Sputnikiem 5" i to pomaga im ponoć na wszelkie dolegliwości  :D
Jak nie chcesz 'amerykańskiej' szczepionki , to zaszczep się Rosyjską  :)

Sawaszi a ile lat oni nad tą szczepionką pracowali tak jak amerykanie 6 miesięcy?
Blue i mav to po miesiącu daliby się zaszczepić-ja poczekam jak Prezydent
« Ostatnia zmiana: 31 Grudzień, 2020, 21:43 wysłana przez Reskator »


Offline zenobia

Odp: 19 gru: kolejny list o szczepionkach
« Odpowiedź #82 dnia: 31 Grudzień, 2020, 21:40 »
Masz racje Sebastian
- po co się szczepić jakąś szczepionką ?
Lepiej jest umrzeć (naturalnie) na wirusa i se głowy nie zawracać jakimy tam wynalazkami medycznymi  ;)

Tez miałam negatywny stosunek do tej szczepionki .
Zmieniłam jednak zdanie po tym jak zachorowaliśmy z męzem ; ja przezyłam On nie.
Nie jest to tez coś podobnego do grypy , mineło ponad 2 mies. a ja w dalszym ciągu mam rózne dolegliwosci i jestem słaba jak lebioda.
Mimo , ze często mam jakieś działania uboczne leków , to zaszczepiłabym się .


Offline Robin

Odp: 19 gru: kolejny list o szczepionkach
« Odpowiedź #83 dnia: 31 Grudzień, 2020, 21:46 »
Kompromitujesz się bo zakładasz ze szczepionki sie nie zmieniają. Otóż nad szczepionkami pracuje się tak jak nad każdym towarem jabłkami mięsem meblami samochodami i telefonami.Innowacjom ,implementacji nowych odkryć itp itd nie ma końca, a wszystko to dzieje się coraz szybciej i dzieje się stale.
w instytutach naukowych laboratoriach centrach wynalazczości pracuje sie nad ciągłym ulepszaniem produktów to co było fajne kilka lat temu dziś jest zwykłe a za 2, 3 lata Bedzie przestarzałe. Szczepionki tez się zmieniają I te nowe tez trzeba testować Szczepionka na covid jedynie tym się rożni ze powstała pod presja czasu
;D ;D
Chcesz przez to powiedzieć że szczepionka na covid to taki współczesny 126p czy polonez caro ?  ;D
coś w tym jest - mój ojciec kiedy kupował poloneza w FSO po 12 miesięcznym oczekiwaniu, to całą rodziną pojechaliśmy do Poznania po odbiór cuda Polskiej-techniki ,ale kiedy  już w Mikołajkach się zpierd...ł to pamiętam jak dziś, przerażenie ojca, wyszedł z auta to  była zima około -15 w nocy,i zaczął bluzgać k.. k.. po co ja to gówno kupiłem ,potem już weszło mu w nawyk ,bluzganie pomimo że był ŚJ -ten twór ściągnął go na złą drogę,latami pamiętam ,jak klął w garażu,na tą dobroć konstrukcji ubiegłego tysiąclecia która w podobnym klimacie była konstruowana co szczepionka.
hm tak może być z tą szczepionką ,to fakt
tylko taki mały szczegół ,ja nie pamiętam aby jakiś model poloneza był dopracowany mimo tego że pracowali nad nim jakieś kilkadziesiąt lat. :)

« Ostatnia zmiana: 31 Grudzień, 2020, 21:52 wysłana przez Robin »


Offline Reskator

Odp: 19 gru: kolejny list o szczepionkach
« Odpowiedź #84 dnia: 31 Grudzień, 2020, 21:48 »
Tez miałam negatywny stosunek do tej szczepionki .
Zmieniłam jednak zdanie po tym jak zachorowaliśmy z męzem ; ja przezyłam On nie.
Nie jest to tez coś podobnego do grypy , mineło ponad 2 mies. a ja w dalszym ciągu mam rózne dolegliwosci i jestem słaba jak lebioda.
Mimo , ze często mam jakieś działania uboczne leków , to zaszczepiłabym się .
Podobne samopoczucie było przez 3 tygodnie u mnie i u żony i teściów-ale wygraliśmy z Covidem
Choć szwagier jest teraz pod respiratorem.
Ale nie mamy zamiaru się szczepić -mamy przeciwciała odporność.
« Ostatnia zmiana: 31 Grudzień, 2020, 21:53 wysłana przez Reskator »


Offline sawaszi

Odp: 19 gru: kolejny list o szczepionkach
« Odpowiedź #85 dnia: 31 Grudzień, 2020, 21:48 »

Sawaszi a ile lat oni nad tą szczepionką pracowali tak jak amerykanie 6 miesięcy?
Blue i mav to po miesiącu daliby się zaszczepić-ja poczekam jak Prezydent


Nie chcesz amerykańskiej ani ruskiej szczepionki ?
To może chińską ?
Chiński przemysł już wprowadza swoją i chcą zaszczepić cały naród  :)


Offline cara

Odp: 19 gru: kolejny list o szczepionkach
« Odpowiedź #86 dnia: 31 Grudzień, 2020, 21:52 »
Tez miałam negatywny stosunek do tej szczepionki .
Zmieniłam jednak zdanie po tym jak zachorowaliśmy z męzem ; ja przezyłam On nie.
Nie jest to tez coś podobnego do grypy , mineło ponad 2 mies. a ja w dalszym ciągu mam rózne dolegliwosci i jestem słaba jak lebioda.
Mimo , ze często mam jakieś działania uboczne leków , to zaszczepiłabym się .

zenobia, bardzo mi przykro, że covid dotknął Cię tak mocno. Trzymaj się.


Offline Gandalf Szary

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 2 780
  • Polubień: 5166
  • Najbardziej boję się fanatyków.
Odp: 19 gru: kolejny list o szczepionkach
« Odpowiedź #87 dnia: 31 Grudzień, 2020, 21:52 »
; ja przezyłam On nie.
[/b][/size]

Zenobio czy chciałaś napisać, że twój mąż nie żyje?
Ps. Ja też jestem po cowidzie, i do tej pory zmagam się z powikłaniami po chorobie. Test miałem potwierdzony, a chorobę kiepsko przeszedłem. Na razie szczepić się nie muszę, ale jak wyjdą przeciwciała to się zdecyduję. Wiem z czym to gówno się wiąże.
Pozdrawiam i zdrowia życzę.
„Nikt nie jest tak bardzo zniewolony jak ktoś, kto czuje się wolnym, podczas gdy w rzeczywistości nim nie jest”.

Johann Wolfgang Gothe,


Offline zenobia

Odp: 19 gru: kolejny list o szczepionkach
« Odpowiedź #88 dnia: 31 Grudzień, 2020, 21:53 »
Podobnie jest u mnie i u żony i teściów-ale wygraliśmy z Covidem,choć szwagier jest pod respiratorem.
Ale nie mamy zamiaru się szczepić -mamy odporność.
z
Zyczę powrotu do zdrowia
Ale czy mozemy mieć pewność jak długo okres będziemy mieć odporność?


Offline sawaszi

Odp: 19 gru: kolejny list o szczepionkach
« Odpowiedź #89 dnia: 31 Grudzień, 2020, 21:59 »
rzecz w tym że ja nie twierdzę że lepiej jest umrzeć na wirusa


 w takim razie nie bądz antyszczepionkowcem i nie wygaduj bzdur , bo to niezdrowe