Przeglądałem forum i widzę że kiedyś mieliście gorące dyskusje na tematy związane z ateizmem/ewolucją ale jakoś się znudziło. Spróbuję może was rozruszać
Gdzieś kiedyś było to już wspominane ale bez większej debaty. Oprócz kreacjonizmu i ewolucjonizmu są też inne koncepcje. Co o nich myślicie ?
Panspermia: życie na ziemi pochodzi z kosmosu. Są przynajmnniej dwie główne wersje. 1. Przypadkowa panspermia. Jakiś meteoryt przywlókł na Ziemię jakieś mikroorganizmy. 2 .Panspermia kierowana. Obce cywilizacje celowo zapoczątkowały życie na ziemi.
Dodatkowo jest też teoria że tylko ludzie są z innej planety. Zwolennicy wskazują np że człowiek lepiej by się czuł w innym ciążeniu np w takim jaki panuje na marsie.
Teorie te oczywiście nie tłumaczą skąd się wzięło życie w ogóle. Tłumaczą skąd się wzięło życie na Ziemi lub ew. sam człowiek.
Teoria symulacji. Żyjemy w jakieś symulacji stworzonej przez obcą cywilizację lub samych ludzi z odległej przyszłości. Tutaj oczywiście też są przynajmniej dwa warianty.
1. Jesteśmy tylko bytami w komputerze. Tak jakby programem, sztuczną inteligencją. Nie istniejemy poza symulacja. Po zakończeniu symulacji po prostu znikamy z pamięci komputera. Co gorsza w każdej chwili ktoś może nam urządzić armagedon po prostu naciskając guzik. Temat porusza odcinek "Hang the DJ" serialu Black mirror. Akcja odcinka "Fifteen Million Merits" prawdopodobnie też dzieje się w symulacji ale to jedna z możliwych interpletacji tego odcinka.
2. Jesteśmy avatarami prawdziwych ludzi lub innych istot których ciała znajdują się gdzieś indziej podłączone do symulacji. W czasie symulacji nie pamiętamy kim naprawdę jesteśmy. Jesteśmy tu za karę, dla rozrywki lub innym celu. Po zakończeniu symulacji obudzimy się w prawdziwym ciele z przywróconą pamięcią.
Teoria symulacji oczywiście nie tłumaczy pochodzenia życia ani natury wszechświata. Tłumaczy jedynie kim naprawde jesteśmy i czym jest to co uważamy za wszechświat.
Osobiście uważam ze wszystko jest możliwe. A to dlatego że wiem że nic nie wiem..