Świadkowie Jehowy - forum dyskusyjne

NA DOBRY POCZĄTEK => INFORMACJE PROSTO Z "KANAŁU ŁĄCZNOŚCI" => Wątek zaczęty przez: DonnieDarkoJG w 22 Sierpień, 2017, 09:05

Tytuł: Finansowanie i kwaterowanie Nadzorców
Wiadomość wysłana przez: DonnieDarkoJG w 22 Sierpień, 2017, 09:05
Myślę, że teraz uda mi się załączyć ten list.
Jest to aktualizacja listu z 1 maja 2013r.
Miłej zabawy siostry i bracia.

Tytuł: Odp: Finansowanie i kwaterowanie Nadzorców
Wiadomość wysłana przez: zawsze letni w 22 Sierpień, 2017, 09:25
List wyważony. Brakuje tylko informacji, że będą organizowane kursy np. szycia namiotów.
No nie, chyba jednak lepiej po 1zł od łebka.
Tytuł: Odp: Finansowanie i kwaterowanie Nadzorców
Wiadomość wysłana przez: Estera w 22 Sierpień, 2017, 12:25
   Prezenty.
   I owszem, to prywatna sprawa pomiędzy dawcą a nadzorcą, która nie powinna budzić jakichkolwiek niepokojów u "owieczek".
   Np., tak skromnie: wstawienie ząbków pocelanowych, wczasy urlopowe za darmo, wypasiona kopertka, co obsługę, jakiś mebelek, samochód, mile widziane.
   I strażnicy finansowi towarzystwa w to wnikać nie będą.
   
   A poza tym, wszystko inne, dla poprawności politycznej "strażnicy", ubrane w odpowiednie "paragrafy".
   I niby mają nie być obciążeniem dla zboru, a jednak i tak są, bo wszystko idzie "z dobrowolnych datków".
   Zawodowo przecież na siebie nie pracują, ani nadzorca, ani jego żona.
   Namiotów nie szyją.
   Śmiechu warte.
   :) :)
Tytuł: Odp: Finansowanie i kwaterowanie Nadzorców
Wiadomość wysłana przez: tomek_s w 22 Sierpień, 2017, 13:17

   Zawodowo przecież na siebie nie pracują, ani nadzorca, ani jego żona.
 

To z czego żyją?
Tytuł: Odp: Finansowanie i kwaterowanie Nadzorców
Wiadomość wysłana przez: Martin w 22 Sierpień, 2017, 14:19
To z czego żyją?
Z tego, z czego żyją kapłani każdej innej religii - ze sprzedawania ściemy naiwniakom. ;)
Tytuł: Odp: Finansowanie i kwaterowanie Nadzorców
Wiadomość wysłana przez: Estera w 22 Sierpień, 2017, 14:31
To z czego żyją?
   Żerują na owieczkach, jak huba na drzewie, albo jemioła.
   :'( :'(
   Mają wszystko, podane, jak na talerzu, gotowe, nawet i drogie gratisy jakieś.
   A niby mają się za takich uczciwych, w każdym calu.
   Nie znałam żadnego nadzorcy, który by splamił się uczciwą pracą na swoje utrzymanie, będąc nadzorcą.
Tytuł: Odp: Finansowanie i kwaterowanie Nadzorców
Wiadomość wysłana przez: Gorszyciel w 22 Sierpień, 2017, 14:32
A uczciwa praca to jaka? W kopalni?
Tytuł: Odp: Finansowanie i kwaterowanie Nadzorców
Wiadomość wysłana przez: tomek_s w 22 Sierpień, 2017, 15:24
A potem z czego emerytura?
Tytuł: Odp: Finansowanie i kwaterowanie Nadzorców
Wiadomość wysłana przez: Estera w 22 Sierpień, 2017, 15:28
Nie wkręcam. Dla mnie takie gadanie uczciwa/nieuczciwa jest śliskie.
   Nie zapominaj, że mówimy tu o pracy (zawodowej) nadzorców podróżujących i ich żon.
   Oni, nie pracują zawodowo.
   Pomijam aspekt ich tej niby "pracy", bo tak śj, to ich podróżowanie nazywają.
Tytuł: Odp: Finansowanie i kwaterowanie Nadzorców
Wiadomość wysłana przez: DonnieDarkoJG w 22 Sierpień, 2017, 15:57
   Nie zapominaj, że mówimy tu o pracy (zawodowej) nadzorców podróżujących i ich żon.
   Oni, nie pracują zawodowo.
   Pomijam aspekt ich tej niby "pracy", bo tak śj, to ich podróżowanie nazywają.

Jestem prostym człowiekiem i staram się myśleć logicznie.
Dlatego osobiście uważam że jest to ich praca zawodowa.
Sa wyuczeni swojego "zawodu", są po kursach i dostają za to jakieś wynagrodzenie i/lub zwrot kosztów.
Tak samo ksiądz mimo statusu duchownego jest "pracownikiem" Kościóła.
W wielkim uproszczeniu oczywiście.
A czy warto oceniać kogoś kto dostaję prezenty za swoją pracę?
I czy sądzić czy jest to "uczciwa" praca?
Ja się nie pokusze..
Czasem też dostaję czekoladę od klientów ;D to znaczy że pracuję nieuczciwie? ;)
Tytuł: Odp: Finansowanie i kwaterowanie Nadzorców
Wiadomość wysłana przez: KaiserSoze w 22 Sierpień, 2017, 16:44
Czasem też dostaję czekoladę od klientów ;D to znaczy że pracuję nieuczciwie? ;)

Ja nawet dostałem alkohol! I nie opodatkowałem!!
Zginę w armagedonie jako nieuczciwy kupiec ziemski z objawienia.
Tytuł: Odp: Finansowanie i kwaterowanie Nadzorców
Wiadomość wysłana przez: Estera w 22 Sierpień, 2017, 16:57
   
Jestem prostym człowiekiem i staram się myśleć logicznie.
Dlatego osobiście uważam że jest to ich praca zawodowa.
Sa wyuczeni swojego "zawodu", są po kursach i dostają za to jakieś wynagrodzenie i/lub zwrot kosztów.
Tak samo ksiądz mimo statusu duchownego jest "pracownikiem" Kościóła.
W wielkim uproszczeniu oczywiście.
A czy warto oceniać kogoś kto dostaję prezenty za swoją pracę?
I czy sądzić czy jest to "uczciwa" praca?
Ja się nie pokusze..
Czasem też dostaję czekoladę od klientów ;D to znaczy że pracuję nieuczciwie? ;)
   Czy w kontekście tego, co napisali w liście, ak.17, który umieściłeś w pierwszym poście?
   Można uczciwie powiedzieć, że nadzorca ze swoją żoną, nie jest brzemieniem dla zborów?

   I właściwie, to nie ma znaczenia, jaką drogą otrzymują te swoje kieszonkowe.
   I tak to wszystko idzie z dobrowolnych datków "owieczek".
   Trochę okrężną drogą, ale właśnie z tych datków.
   Czasami, bardzo ciężko zapracowanych.

   Na utrzymanie mieszkania nadzorcy w obwodzie, rezolucja.
   Na samochód dla nadzorcy, w zborze, rezolucja.
   Jak muszę opłacić rachunki za mieszkanie, czy kupić nowy samochód, nikogo nie muszę pytać o zgodę.
   Bo wydaję swoje, zarobione pieniądze.
   A gdzie jest ich własna kasa?
   No oczywiście? Gdzie? W kieszeniach "owieczek".

   No i oczywiście, że nie ma nic złego w przyjmowaniu prezentów.
   I otrzymywanie ich, nie świadczy o naszej nieuczciwości.
   Ale jeśli w akapicie 21, w/w listu, wspomina się o "nagabywaniu", to chyba takie rzeczy jednak mają miejsce.
   Wszelkie, kursy, szkolenia, które ich wyuczyły "tego zawodu", jak to określasz, to też wszystko za kasę z datków.
   Więc jakby nie patrzeć, swoich złotówek tam nie wykładają.
   ;) ;)
 
   I na tym właśnie polega mistrzostwo ekonomiczne tej korporacji religijnej.
   I dlatego też, mówi się o finansowaniu ich życia, a nie o ich zarobkach.
   A finanse muszą mieć swoje źródło.
   A w przypadku jw.org., tym źródłem są datki wiernych, nie praca zawodowa nadzorcy.
Tytuł: Odp: Finansowanie i kwaterowanie Nadzorców
Wiadomość wysłana przez: DonnieDarkoJG w 22 Sierpień, 2017, 17:16
Odniosłem się do stwierdzenia że nie pracują zawodowo.
W mojej opinii tak.
Nie mam zamiaru analizować każdego punktu tego listu.
Dla mnie Nadzorca nigdy nie był brzemieniem bo nie dawałem datków.
W tej odpowiedzi jest wiele wątków które się niebezpieczne przenikają plus powiem szczerze że taki natłok tekstu z pogrubieniami i spacjami nie pozwala mi wychwycić głównej myśli tej odpowiedzi.
Jeśli takie materiały jakie wrzucam w postaci listów kogoś obrażają lub uruchamiają złe wspomnienia to postaram się je poprzedzać odpowiednim ostrzeżeniem.
Z mojej strony jest koniec tematu nie chcę powodować niepotrzebnie sporów.
Tytuł: Odp: Finansowanie i kwaterowanie Nadzorców
Wiadomość wysłana przez: KaiserSoze w 22 Sierpień, 2017, 17:38
W tej odpowiedzi jest wiele wątków które się niebezpieczne przenikają plus powiem szczerze że taki natłok tekstu z pogrubieniami i spacjami nie pozwala mi wychwycić głównej myśli tej odpowiedzi.

No widzisz, nie umiesz w formatowanie  ;)
Tytuł: Odp: Finansowanie i kwaterowanie Nadzorców
Wiadomość wysłana przez: Estera w 22 Sierpień, 2017, 18:10
Jeśli takie materiały jakie wrzucam w postaci listów kogoś obrażają lub uruchamiają złe wspomnienia to postaram się je poprzedzać odpowiednim ostrzeżeniem.
Z mojej strony jest koniec tematu nie chcę powodować niepotrzebnie sporów.
   Franky
   Wątek zatytułowałeś: "Finansowanie i kwaterowanie nadzorców".
   Nie obraziłeś mnie, ani nie uruchomiłeś żadnych złych wspomnień.
   Choć wiele lat wrzucałam datki i gościłam nadzorców z żonami.

   Spędziłam w tej religii trzy dekady i widziałam, jak to praktycznie wygląda.
   Obecnie, zaraz minie dwa lata, jak rozgryzłam tę "prawdę o prawdzie" ;) ;)
   I stwierdzam tylko fakty.
   Przecież powszechnie wiadomo, że nadzorca z żoną, oprócz podróżowania po zborach, nie pracuje zawodowo.
   Zawodowo, w sensie potocznie rozumianym.
   A więc, ma swoją pracę, wynagrodzenie za nią, ma swój dom, wychowuje dzieci, pracuje na utrzymanie rodziny, a potem wsiada do swojego auta i jedzie oświecać zbory.
   Wszystko leci z kasy "owieczek".

   A gdyby wziąć pod uwagę, że pouczanie w zborach, to ich "zawodowe zajęcie" ...
   To również się to odbywa za zapłatę, z kieszeni wiernych śj.
   Tak niestety, działa ten wts-owski mechanizm.
   "Owieczki"otrzymują "pokarm na czas słuszny", za swoje własne, ciężko, zapracowane pieniądze i jeszcze nie są tego do końca świadome.
   Jeśli dla Ciebie, to ich praca zawodowa, masz prawo do takiego myślenia.
   Ja to widzę tak, jak wyżej tu napisałam i nie napisałam nic nieprawdziwego.
   Jeśli byłeś w zborze, to wiesz, że tak to właśnie wygląda.
Tytuł: Odp: Finansowanie i kwaterowanie Nadzorców
Wiadomość wysłana przez: MX w 22 Sierpień, 2017, 18:28


(...)
   I właściwie, to nie ma znaczenia, jaką drogą otrzymują te swoje kieszonkowe.
   I tak to wszystko idzie z dobrowolnych datków "owieczek".
(...)
Każdy związek wyznaniowy ma pewne zasady opłacania 'pasterzy' wspólnoty. W wielu wyznaniach ewangelicznych, kościół zatrudnia pastorów etatowo. Dostają pensje itd. W przypadku SJ i NO itp normalne jest, że z datków nie widzę w tym nic do czego trzeba się czepiać.

Podobnie to opisuje NT. Apostoł Paweł też i nie tylko, żyli z datków. Tylko nie pisz o szyciu namiotów, bo to nie zmienia faktu, że żyli z ciężko zarobionych pieniędzy  innych.

Dlatego krytykowanie akurat SJ za system opłacania NO tak jakby odbiegali od innych (a nie odbiegają) jest mieleniem słomy.


MX - koniec - MX

Tytuł: Odp: Finansowanie i kwaterowanie Nadzorców
Wiadomość wysłana przez: Estera w 22 Sierpień, 2017, 19:19
Każdy związek wyznaniowy ma pewne zasady opłacania 'pasterzy' wspólnoty. W wielu wyznaniach ewangelicznych, kościół zatrudnia pastorów etatowo. Dostają pensje itd. W przypadku SJ i NO itp normalne jest, że z datków nie widzę w tym nic do czego trzeba się czepiać.
Podobnie to opisuje NT. Apostoł Paweł też i nie tylko, żyli z datków. Tylko nie pisz o szyciu namiotów, bo to nie zmienia faktu, że żyli z ciężko zarobionych pieniędzy  innych.
Dlatego krytykowanie akurat SJ za system opłacania NO tak jakby odbiegali od innych (a nie odbiegają) jest mieleniem słomy.
   Ależ tu nie chodzi o krytykowanie tego opłacania, tylko o tę ich przeogromną hipokryzję.
   Tak krytykują inne kościoły, o wrzucanie na "tacę", a jw.org, również ma swoją "tackę" i klasę "duchownych".
   Tylko, że bardziej zawoalowaną.
   NO, praktycznie, są na utrzymaniu wiernych.
   I jeszcze się mają za najwierniejszych naśladowców Chrystusa.
   Pomijam już kwestię złotych rolexów i garniturów, w tym "naśladowaniu".
   Bo ogólnie, finanse WTS, to jest głębsza sprawa, to nie tylko kwestia finansowania kieszonkowego dla NO.
   Niech będą uczciwi w tym co mówią i robią, bo mają się za "naj" religijnie, na świecie, a tacy nie są.
Tytuł: Odp: Finansowanie i kwaterowanie Nadzorców
Wiadomość wysłana przez: MX w 22 Sierpień, 2017, 19:23
   Ależ tu nie chodzi o krytykowanie tego opłacania, tylko o tę ich przeogromną hipokryzję.
   Tak krytykują inne kościoły, o wrzucanie na "tacę", a jw.org, również ma swoją "tackę" i klasę "duchownych".
   Tylko, że bardziej zawoalowaną.
   NO, praktycznie, są na utrzymaniu wiernych.
   I jeszcze się mają za najwierniejszych naśladowców Chrystusa.
   Pomijam już kwestię złotych rolexów i garniturów, w tym "naśladowaniu".
   Bo ogólnie, finanse WTS, to jest głębsza sprawa, to nie tylko kwestia finansowania kieszonkowego dla NO.
   Niech będą uczciwi w tym co mówią i robią, bo mają się za "naj" religijnie, na świecie, a tacy nie są.
Krytykowałaś opłacanie NO z datków w poprzednim poście i o tym jest cały wątek, a nie finansowaniu wogóle WTSu.

Nie mieszajmy więc czegoś o czym ten wątek nie jest.

MX - koniec - MX

Tytuł: Odp: Finansowanie i kwaterowanie Nadzorców
Wiadomość wysłana przez: Estera w 22 Sierpień, 2017, 19:48
Krytykowałaś opłacanie NO z datków w poprzednim poście i o tym jest cały wątek, a nie finansowaniu wogóle WTSu.
Nie mieszajmy więc czegoś o czym ten wątek nie jest.
   Nie krytykowałam, tylko stwierdziłam fakty, jak to się ma w zborach.
   W porównaniu z tym, jak krytykują innych.
   Uczciwie do sprawy nie podchodzą.
Tytuł: Odp: Finansowanie i kwaterowanie Nadzorców
Wiadomość wysłana przez: Gorszyciel w 22 Sierpień, 2017, 19:50
Estero, wprost nazwałaś to nieuczciwą pracą. Co teraz oczy mydlisz?
Tytuł: Odp: Finansowanie i kwaterowanie Nadzorców
Wiadomość wysłana przez: Estera w 22 Sierpień, 2017, 19:58
Estero, wprost nazwałaś to nieuczciwą pracą. Co teraz oczy mydlisz?
   Czy z tego, co tu napisałam nt. finansowania NO w zborze, jest coś nieprawdą?
   Jeśli tak, to oświeć mnie, Gorszycielu, proszę.
   
   (...) A więc, ma swoją pracę, wynagrodzenie za nią, ma swój dom, wychowuje dzieci, pracuje na utrzymanie rodziny, a potem wsiada do swojego auta i jedzie oświecać zbory. (...)
   Czy coś z tego jest kłamstwem?
Tytuł: Odp: Finansowanie i kwaterowanie Nadzorców
Wiadomość wysłana przez: MX w 22 Sierpień, 2017, 20:10


   Czy z tego, co tu napisałam nt. finansowania NO w zborze, jest coś nieprawdą?
  (...)
Tu nie chodzi o fakt, który stwierdzasz, że NO żyją z datków. Tylko o krytykowanie tego. Nikt nie zarzuca ci kłamstwa, tylko podważa twoją ocenę tego faktu.

Rozumiesz ?



MX - koniec - MX

Tytuł: Odp: Finansowanie i kwaterowanie Nadzorców
Wiadomość wysłana przez: Estera w 22 Sierpień, 2017, 20:21
Rozumiesz ?
   Rozumiem, że nie rozumiesz spojrzenia na tę sprawę z mojego punktu widzenia.
Tytuł: Odp: Finansowanie i kwaterowanie Nadzorców
Wiadomość wysłana przez: Salome w 22 Sierpień, 2017, 20:30
Tak czy siak.
Osobiście uważam, że bycie żoną nadzorcy obwodu to dołujące zajęcie w życiu. Nie chciałabym być całe życie tylko broszką męża, przestawianą co tydzień z kąta w kąt, bez możliwości prowadzenia własnego domu, wiecznie na świeczniku.
Współczuję tym dziewczynom, bo są jak marionetki, muszą uśmiechać się przez łzy, codziennie głosić (koszmar brrrrrrr :-\), przykładnie zgłaszać się na zebraniach, dziesiątki razy słuchać wykładów męża i jeszcze klaskać z zapałem. Jedyna atrakcja w tygodniu - wolny poniedziałek.

Czy i Wy macie takie obserwacje, że wiele żon nadzorców obwodu zmaga się z depresją? W ostatnich latach mojej bytności w zborze na obsługach często zdarzało się, że żony niedomagały chorując na jakieś tajemnicze choroby, a podróżujący przybywał na zebranie albo na zbiórkę solo.
   
Tytuł: Odp: Finansowanie i kwaterowanie Nadzorców
Wiadomość wysłana przez: MX w 22 Sierpień, 2017, 20:33
   Rozumiem, że nie rozumiesz spojrzenia na tę sprawę z mojego punktu widzenia.
Twój punkt widzenia to krytyka finansowania NO z dobrowolnych datków. Takie zdania są w twoich postach i ogólnie krytyka NO i ich żon, że nie splamili się pracą. To też krytyka.

Nie wiem po co odwracasz kota ogonem.

MX - koniec - MX

Tytuł: Odp: Finansowanie i kwaterowanie Nadzorców
Wiadomość wysłana przez: Estera w 22 Sierpień, 2017, 20:46
Twój punkt widzenia to krytyka finansowania NO z dobrowolnych datków. Takie zdania są w twoich postach i ogólnie krytyka NO i ich żon, że nie splamili się pracą. To też krytyka.
   Bo nie plamią się pracą zawodową.
   Jeśli tak oceniasz mój pkt widzenia, niech Ci będzie.
   W związku z tym mam do Ciebie pytanie?
   Dlaczego NO? Ma być finansowany z dobrowolnych datków swoich owiec, zamiast zapracować na siebie i żonę zawodowo?
   Żeby nie być ciężarem finansowym dla braci śj?
   Dlaczego ma być tą hubą, czy jemiołą na drzewie? A nie drzewem?
   Proszę, wyjaśnij mi to.
Tytuł: Odp: Finansowanie i kwaterowanie Nadzorców
Wiadomość wysłana przez: Tazła w 22 Sierpień, 2017, 20:58
W wielkim uproszczeniu oczywiście.
A czy warto oceniać kogoś kto dostaję prezenty za swoją pracę?
I czy sądzić czy jest to "uczciwa" praca?
Ja się nie pokusze..
Czasem też dostaję czekoladę od klientów ;D to znaczy że pracuję nieuczciwie? ;)

  Zgadzam się, czymś tam sobie zasłużyli na taką  posadkę.
Może wiedzą, może zasługami, może zwyczajnie dobrą bajerą. Nieważne czym, wybili się i tyle.
A ludzie tam będący, wierzący godzą się na utrzymywanie, dogadzanie  i niejeden uważa to za ogromny zaszczyt.
Nie rozumiem o co to halo? Przecież nikomu nikt pistoletu do głowy nie przystawia i nie mówi..wyskakuj z kasy. Każdy daje ile chce, a znam takich którzy nie dają wcale i tak się latami ślizgają.
Prezenty, jakieś dowody wdzięczności i co z tego? Ja też nie gardzę współpracą barterową, w dzisiejszych czasach to dość popularne. :P
Tytuł: Odp: Finansowanie i kwaterowanie Nadzorców
Wiadomość wysłana przez: MX w 22 Sierpień, 2017, 21:12
   Bo nie plamią się pracą zawodową.
   Jeśli tak oceniasz mój pkt widzenia, niech Ci będzie.
   W związku z tym mam do Ciebie pytanie?
   Dlaczego NO? Ma być finansowany z dobrowolnych datków swoich owiec, zamiast zapracować na siebie i żonę zawodowo?
   Żeby nie być ciężarem finansowym dla braci śj?
   Dlaczego ma być tą hubą, czy jemiołą na drzewie? A nie drzewem?
   Proszę, wyjaśnij mi to.
Aha, czyli jednak krytykujesz. Po co było tak kombinować ?

Co do pytania, czy powinni ?

Jeżeli weźmiemy pod uwagę Biblię. To zarówno w Izraelu jak i w kościele chrzescijańskim jest mowa o takim wspieraniu najpierw kapłanów, potem np misjonarzy.

Natomiast jeżeli zignorujemy Biblię to powiem ci, że to wszystko ściema i trzeba być otumanionym aby dawać.

Ludzie jak w coś wierzą, coś popierają to i wpierają finansowo. To normalne zjawisko. Można krytykować metody zdobywania tych datków, ale sam fakt finansowania NO  z datków niczym sie nie różni od innych wyznań. Nawet bym powiedział, że w niektórych innych takie stanowiska są możliwością bogacenia się.

MX - koniec - MX
Tytuł: Odp: Finansowanie i kwaterowanie Nadzorców
Wiadomość wysłana przez: Baran w 22 Sierpień, 2017, 21:25
Moim skromnym zdaniem obwodowi za to co robią powinni zarabiać dużą kasę. Wciskanie takich ciemnot odbija się strasznie na zdrowiu psychicznym. Powinni zarabiać przynajmniej tyle, co dyrektorzy np. takiej firmy jak Amway. Ich produkty są na pewno lepsze niż produkty Strażnicy i oprócz finansowej, to żadnej innej szkody konsumentom nie robią.  ;)

 
Tytuł: Odp: Finansowanie i kwaterowanie Nadzorców
Wiadomość wysłana przez: Salome w 22 Sierpień, 2017, 21:34
Moim skromnym zdaniem obwodowi za to co robią powinni zarabiać większą kasę. Wciskanie takich ciemnot odbija się strasznie na zdrowiu psychicznym. Powinni zarabiać przynajmniej tyle, co dyrektorzy np. takiej firmy jak Amway. Ich produkty są na pewno lepsze niż produkty Strażnicy i oprócz finansowej, to żadnej innej szkody konsumentom nie robią.  ;)

Dokładnie, nadzorcy wykonują pracę audytorów. Sprawdzają stan kont, produkują sprawozdania, analizują statystyki, wygłaszają motywacyjne przemówienia. Wszystko zgodnie z procedurami, jak według standardów ISO.

 
Tytuł: Odp: Finansowanie i kwaterowanie Nadzorców
Wiadomość wysłana przez: Helleboris w 22 Sierpień, 2017, 22:09
NO teoretycznie wykonują pracę, ale nie mają na to żadnej umowy, na podstawie której musieliby odprowadzać podatek od wynagrodzenia. Myślę, że finansowanie NO działa na zasadach darowizny, tak by uniknąć płacenia podatku dochodowego.
Tytuł: Odp: Finansowanie i kwaterowanie Nadzorców
Wiadomość wysłana przez: Villa Ella w 22 Sierpień, 2017, 22:42
Od darowizny też należy płacić podatki. Nawet młoda para powinna odprowadzić podatek od prezentów ślubnych... Wtf?
Tytuł: Odp: Finansowanie i kwaterowanie Nadzorców
Wiadomość wysłana przez: Efektmotyla w 22 Sierpień, 2017, 23:03
NO teoretycznie wykonują pracę, ale nie mają na to żadnej umowy, na podstawie której musieliby odprowadzać podatek od wynagrodzenia. Myślę, że finansowanie NO działa na zasadach darowizny, tak by uniknąć płacenia podatku dochodowego.
Finansowanie NO działa na zasadzie wziątek bez kwita. Nawiasem mówiąc żaden duchowny w organizacji nie może dorabiać-zarabiać na podstawie jakiejkolwiek umowy czy to o pracę czy zlecenie chociażby złotóweczki w ciągu trwania posługi.
Jest to podyktowane przepisami w Polsce. Są kraje że nie ma takich restrykcji i mogą dorabiać. W Polsce nie mogą dorabiać ponieważ w takiej sytuacji Organizacja traciła by korzystne rozliczanie osób duchownych.

Odnośnie prezentów od osób niespokrewnionych to płaci się podatek od kwoty powyżej 4092 zł w okresie 5 lat od jednej i tej samej osoby. Skala podatku 12% ; 16 % ; 20%
Tytuł: Odp: Finansowanie i kwaterowanie Nadzorców
Wiadomość wysłana przez: Estera w 22 Sierpień, 2017, 23:29
Aha, czyli jednak krytykujesz. Po co było tak kombinować ?
Co do pytania, czy powinni ?
Jeżeli weźmiemy pod uwagę Biblię. To zarówno w Izraelu jak i w kościele chrzescijańskim jest mowa o takim wspieraniu najpierw kapłanów, potem np misjonarzy.

Natomiast jeżeli zignorujemy Biblię to powiem ci, że to wszystko ściema i trzeba być otumanionym aby dawać.
Ludzie jak w coś wierzą, coś popierają to i wpierają finansowo. To normalne zjawisko. Można krytykować metody zdobywania tych datków, ale sam fakt finansowania NO  z datków niczym sie nie różni od innych wyznań. Nawet bym powiedział, że w niektórych innych takie stanowiska są możliwością bogacenia się.
   Nie krytykuję i nie kombinuję.
   Próbowałam zrozumieć Twój sposób myślenia.
   Irytujący może się wydawać fakt, że u śj, jest "stan duchowny", choć wts, oficjalnie twierdzi, że nie ma.
   I że jest na utrzymaniu swoich "owieczek", przy okazji mocno krytykując takie kościoły jak KK.
   Cały czas krzyczą, że oni tacy inni, tacy uczciwi, nie kłamią, nie oszukują, tacy eleganccy, "ach" i "och", a wcale tak nie jest.
   I w sprawach finansowych również.
   A jeszcze ciekawa jest kwestia ubezpieczenia tych ludzi i podatków od tego "kieszonkowego", co im wypłacają.
   Dla zwykłego śj te informacje nie są osiągalne.
   Co również potwierdza sekciarski charakter tej religii.
Tytuł: Odp: Finansowanie i kwaterowanie Nadzorców
Wiadomość wysłana przez: Gorszyciel w 23 Sierpień, 2017, 07:47
Estero, w jakim Ty świecie żyjesz? Ileż to prac zawodowych, w tym fizycznych, które nazwałabyś uczciwymi, w moim odczuciu z uczciwością nie mają nic wspólnego. Szok. Zobacz np. pracę telemarketera - wg Ciebie jest uczciwa czy nie? Albo inny przykład: Minister Zdrowia - praca uczciwa czy nie? Odpowiedz proszę.
Tytuł: Odp: Finansowanie i kwaterowanie Nadzorców
Wiadomość wysłana przez: MX w 23 Sierpień, 2017, 08:10
   Nie krytykuję i nie kombinuję.
   Próbowałam zrozumieć Twój sposób myślenia.
   Irytujący może się wydawać fakt, że u śj, jest "stan duchowny", choć wts, oficjalnie twierdzi, że nie ma.
   I że jest na utrzymaniu swoich "owieczek", przy okazji mocno krytykując takie kościoły jak KK.
   Cały czas krzyczą, że oni tacy inni, tacy uczciwi, nie kłamią, nie oszukują, tacy eleganccy, "ach" i "och", a wcale tak nie jest.
   I w sprawach finansowych również.
   A jeszcze ciekawa jest kwestia ubezpieczenia tych ludzi i podatków od tego "kieszonkowego", co im wypłacają.
   Dla zwykłego śj te informacje nie są osiągalne.
   Co również potwierdza sekciarski charakter tej religii.
Krytykujesz. Teraz ogólnie.
Wylewasz żale na organizację za jej finanse, za mówienie jednego, a robienie czego innego. Ok. Problem w tym, że to nie jest temat tego wątku. Wytaczanie wszystkich dział w każdym wątku, który porusza tylko cząstkę nie jest sensowne. To cecha trollowania.

Nie zrozum mnie źle, ja się z tobą zgadzam co do finansów. Uważam, że powinny być np. jawne we wszystkich religiach. A przynajmniej organizacje religijne powinny przedstawiać roczne sprawozdania tak jak w spółkach akcyjnych, fundacjach itp. ale nie ulegajmy paranoi i nie rozmywajmy sensu każdego konkretnego wątku.

Nie potrzebnie się tak rozpisujesz, usprawiedliwiasz poruszając wszystkie finansowe grzechy WTSu. Tutaj piszemy o konkretnej sprawie.

Więc napisz konkretnie i zwięźle. Jak w kontekście innych wyznań (też niektóre posiadają takich podróżujących przedstawicieli wyznania) wygląda sprawa finansowego wspierania NO z datków wiernych ?

MX - koniec - MX
Tytuł: Odp: Finansowanie i kwaterowanie Nadzorców
Wiadomość wysłana przez: odwrócony w 23 Sierpień, 2017, 17:04
Jestem prostym człowiekiem i staram się myśleć logicznie.
Dlatego osobiście uważam że jest to ich praca zawodowa.
Sa wyuczeni swojego "zawodu", są po kursach i dostają za to jakieś wynagrodzenie i/lub zwrot kosztów.
Tak samo ksiądz mimo statusu duchownego jest "pracownikiem" Kościóła.
W wielkim uproszczeniu oczywiście.
A czy warto oceniać kogoś kto dostaję prezenty za swoją pracę?
I czy sądzić czy jest to "uczciwa" praca?
Ja się nie pokusze..
Czasem też dostaję czekoladę od klientów ;D to znaczy że pracuję nieuczciwie? ;)
Tu nie ma co myslec logicznie.W tej kwesti Twoja logika za przeproszeniem jest ...-a raczej jej brak.
Tytuł: Odp: Finansowanie i kwaterowanie Nadzorców
Wiadomość wysłana przez: DonnieDarkoJG w 23 Sierpień, 2017, 17:15
Tu nie ma co myslec logicznie.W tej kwesti Twoja logika za przeproszeniem jest ...-a raczej jej brak.

Twoja wypowiedź zawiera 2 zdania.
Czytając je kilka razy nadal nie jestem w stanie jej zrozumieć :o
Co ona wnosi do tematu?Nie mam bladego pojęcia.
Nie napisałem NIGDZIE że ten materiał jest logiczny!
Wyraziłem swoje zdanie i tyle.Nie szukałem niczyjej akceptacji czy potwierdzenia.
Takie posty jak twój jeszcze bardziej utwierdzają mnie,że muszę pisać jakieś ostrzeżenie przed dodawaniem tu listów i tym podobnych.
Tytuł: Odp: Finansowanie i kwaterowanie Nadzorców
Wiadomość wysłana przez: odwrócony w 23 Sierpień, 2017, 17:44
2 List do Tesaloniczan 3:7-13 Tu nie trzeba zadnej logiki, wystarczy przeczytac. Prawda, ze proste?
Nie dziekuj, nie ma za co. Tez bylem glosicielem nieochrzczonym. :D
Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Finansowanie i kwaterowanie Nadzorców
Wiadomość wysłana przez: DonnieDarkoJG w 23 Sierpień, 2017, 18:41
2 List do Tesaloniczan 3:7-13 Tu nie trzeba zadnej logiki, wystarczy przeczytac. Prawda, ze proste?
Nie dziekuj, nie ma za co. Tez bylem glosicielem nieochrzczonym. :D
Pozdrawiam

Nic nie jest proste.
Tak samo nic nie jest tylko czarne albo białe.
Nie dziękuję.
Co nieochrzczony głosiciel ma do całej twojej wypowiedzi?
Wiesz, że mogłeś mnie zdegradować albo awansować?
Ucz Listami tych którzy uważają je za natchnione.
A na przyszłość przemyśl to co piszesz, jesteśmy na forum gdzie każdy jest inny.
Tytuł: Odp: Finansowanie i kwaterowanie Nadzorców
Wiadomość wysłana przez: odwrócony w 23 Sierpień, 2017, 20:01
A to przepraszam bardzo. Nie wiedzialem, ze Biblia nie jest autorytetem dla Ciebie.
To zmienia postac rzeczy.

"Nic nie jest proste.
Tak samo nic nie jest tylko czarne albo białe"- Apokalipsa 3.15-16 "Znam uczynki twoje, żeś ani zimny, ani gorący. Obyś był zimny albo gorący!  A tak, żeś letni, a nie gorący ani zimny, wypluję cię z ust moich."
"Wiesz, że mogłeś mnie zdegradować albo awansować?" - Nie wiem o co chodzi  :o
"Ucz Listami tych którzy uważają je za natchnione."- nikogo nie ucze a podalem tylko wersety.
ps moze pomyliles fora?
Pan z Toba.
Tytuł: Odp: Finansowanie i kwaterowanie Nadzorców
Wiadomość wysłana przez: Estera w 23 Sierpień, 2017, 22:39
Estero, w jakim Ty świecie żyjesz? Ileż to prac zawodowych, w tym fizycznych, które nazwałabyś uczciwymi, w moim odczuciu z uczciwością nie mają nic wspólnego. Szok. Zobacz np. pracę telemarketera - wg Ciebie jest uczciwa czy nie? Albo inny przykład: Minister Zdrowia - praca uczciwa czy nie? Odpowiedz proszę.
   Tak, to prawda, dokładnie jest tak, jak tu napisałeś, w dzisiejszych czasach bardzo różnie to wygląda i różne mogą być oceny.
   Zasadniczą różnicą u śj, jest to, że oni z siebie robią takich rzetelnych i uczciwych.
   A jak się temu przyjrzeć bliżej, to wcale tak do końca nie jest i głównie o to mi chodzi.
   Wkurzająca jest ta hipokryzja w każdym kącie tej religii.
   
Nie potrzebnie się tak rozpisujesz, usprawiedliwiasz poruszając wszystkie finansowe grzechy WTSu. Tutaj piszemy o konkretnej sprawie.
Więc napisz konkretnie i zwięźle. Jak w kontekście innych wyznań (też niektóre posiadają takich podróżujących przedstawicieli wyznania) wygląda sprawa finansowego wspierania NO z datków wiernych ?
   Zdaje się, że list dotyczył finansowania i kwaterowania w zborach, nadzorców.
   Nie mieszajmy do tego innych wyznań, bo mówimy o sytuacji u śj.
   A z uczciwością finansową w niej, nie jest najlepiej.
   A finansowe grzechy WTS-u, mają z tym bardzo ścisły związek.
Tytuł: Odp: Finansowanie i kwaterowanie Nadzorców
Wiadomość wysłana przez: Nikt w 24 Sierpień, 2017, 06:30
Estero, w jakim Ty świecie żyjesz? Ileż to prac zawodowych, w tym fizycznych, które nazwałabyś uczciwymi, w moim odczuciu z uczciwością nie mają nic wspólnego. Szok. Zobacz np. pracę telemarketera - wg Ciebie jest uczciwa czy nie? Albo inny przykład: Minister Zdrowia - praca uczciwa czy nie? Odpowiedz proszę.
A mnie się nasunęła taka myśl, że praca telemarketera może być uczciwa albo nieuczciwa podobnie i praca ministra zdrowia . Jeśli marketer bedzie uczciwie i prawdziwie wskazywał zalety i może jakieś mankamenty wyrobu usługi  itp .to będzie uczciwa praca . Jeśli minister będzie dzielił kasa tak by jak najlepiej zapewnić możliwość leczenia wszystkim to będzie uczciwe ale jeśli najpierw zadba o kolesi a ochłapy rzuci pozostałym to już nie uczciwe. Dodam jeszcze że praca filologa będzie uczciwa jeśli po pierwsze będzie prezentował obiektywnie czyli wypowiadając się powie również że istnieją inne zdania znaczenia . Weźmie pod uwagę że kiedyś ludzie też robili błędy gramatyczne . Będzie rozpatrywał jedną wypowiedź w świetle innej by całość miała jaka sen . I że gramatyka filologia ortografia wiary nie wyjaśni . Od tyle
Tytuł: Odp: Finansowanie i kwaterowanie Nadzorców
Wiadomość wysłana przez: Gorszyciel w 24 Sierpień, 2017, 07:43
   Tak, to prawda, dokładnie jest tak, jak tu napisałeś, w dzisiejszych czasach bardzo różnie to wygląda i różne mogą być oceny.
   Zasadniczą różnicą u śj, jest to, że oni z siebie robią takich rzetelnych i uczciwych.
   A jak się temu przyjrzeć bliżej, to wcale tak do końca nie jest i głównie o to mi chodzi.
   Wkurzająca jest ta hipokryzja w każdym kącie tej religii.

No i co, że robią? Każdy chce, aby inni widzieli go jako uczciwego - nawet złodziej. Rozmawiamy o idei opłacania kogoś takiego jak nadzorca obwodu abstrahując od właściwości tej religii. Idąc Twoim tropem rozumowania nadzorca obwodu to taki darmozjad, którego zbory muszą utrzymywać i takie obciążenie finansowe jest wg Ciebie niedopuszczalne, czy tak?
Tytuł: Odp: Finansowanie i kwaterowanie Nadzorców
Wiadomość wysłana przez: MX w 24 Sierpień, 2017, 08:11
(...)
      Zdaje się, że list dotyczył finansowania i kwaterowania w zborach, nadzorców.
   Nie mieszajmy do tego innych wyznań, bo mówimy o sytuacji u śj.
   A z uczciwością finansową w niej, nie jest najlepiej.
   A finansowe grzechy WTS-u, mają z tym bardzo ścisły związek.
I dlatego mówmy tylko o tym o czym mówi list.

Akurat w WTS odnośnie NO jest identycznie jak w innych wyznaniach, a w niektórych to "obciążenie" może być nawet większe. Są wyznania gdzie odpowiednik najważniejszej osoby w zborze (nie wiem jak to się u SJ nazywa - nadzorca zboru ?) dostaje pensje i ma zapewnione mieszkanie itd.

Oczywiście jak weźmiemy pod uwagę całokształt osób na utrzymaniu z datków to podejrzewam, że w innych wyznaniach ta "administracja" jest mniejsza. Ale trudno mi to powiedzieć dokładnie.

Jeżeli spojrzymy na wysokich funkcjonariuszy to tak tam jest różnie, np loty drogą klasą, drogie hotele (była kiedyś opisywana afera z jednym członkiem CK co poleciał na Cypr czy Maltę, nie pamietam dobrze i chociaż jacyś szeregowi zapraszali go do siebie na kwaterę to zamieszkał w hotelu wielo gwiazdkowym). Ale my tutaj o czym innym.

Zwykli NO czasem nawiedzeni czasem oddani dostają grosze i nie widzę problemu w tym, że dostają z datków.

Dlatego akurat ten fakt płacenia im z datków jest zasadniczo ok. Jedno 'ale' miałbym do faktu, że raczej wszystko powinno być pokrywane przez centralę, a tym czasem centrala przerzuca część kosztów na miejscowy zbór.

Ale takie niuanse są w każdej religii bo to taki twór i niektórzy z tego mają sposób na życie.

NT sugeruje wspieranie z pieniędzy wspólnoty, więc jak dla ciebie jest to święta księga to nie widzę powodu do narzekania na sam fakt finansowania z datków.



MX - koniec - MX
Tytuł: Odp: Finansowanie i kwaterowanie Nadzorców
Wiadomość wysłana przez: Estera w 24 Sierpień, 2017, 08:38
   Nie wydaje mi się, żeby apostołowie otrzymywali regularną, comiesięczną wypłatę za swoje nauczanie.
   Oczywiście, ktoś przenocował, ktoś nakarmił, może dał w prezencie jakąś szatę.
   Ale jednak Paweł pisał o szyciu namiotów, żeby nie być obciążeniem dla zboru.
   A wts tak bardzo twierdzi, że jest naśladowcami Jezusa i apostołów, a który nadzorca "szyje namioty"? Tak symbolicznie rzecz ujmując?

   I tak jak piszesz MX, niczym nie różnią się w tej kwestii od innych wyznań.
   A jednak trąbią na lewo i prawo, że oni, to tacy wyjątkowi uczniowie Jezusa, ten prawdziwy, najprawdziwszy chrystianizm reprezentują.
   A reszta, to "Babilon Wielki", dno i wodorosty.
Tytuł: Odp: Finansowanie i kwaterowanie Nadzorców
Wiadomość wysłana przez: Gorszyciel w 24 Sierpień, 2017, 08:57
2 Tes 3,8-9: ani u nikogo nie jedliśmy za darmo chleba, ale pracowaliśmy w trudzie i zmęczeniu, we dnie i w nocy, aby dla nikogo z was nie być ciężarem. Nie jakobyśmy nie mieli do tego prawa, lecz po to, aby dać wam samych siebie za przykład do naśladowania.

1 Kor 9,13-14: Czyż nie wiecie, że ci, którzy trudzą się około ofiar, żywią się ze świątyni, a ci, którzy posługują przy ołtarzu, mają udział w [ofiarach] ołtarza? Tak też i Pan postanowił, ażeby z Ewangelii żyli ci, którzy głoszą Ewangelię.
Tytuł: Odp: Finansowanie i kwaterowanie Nadzorców
Wiadomość wysłana przez: Estera w 24 Sierpień, 2017, 09:29
2 Tes 3,8-9: ani u nikogo nie jedliśmy za darmo chleba, ale pracowaliśmy w trudzie i zmęczeniu, we dnie i w nocy, aby dla nikogo z was nie być ciężarem. Nie jakobyśmy nie mieli do tego prawa, lecz po to, aby dać wam samych siebie za przykład do naśladowania.
   No widzisz, jak Paweł podszedł do sprawy.
   Żeby "dać dobry przykład do naśladowania", nie skorzystał z tego prawa.
   ;) ;)
   I nie jadł chleba za darmo, ale pracował w trudzie i zmęczeniu, we dnie i w nocy, aby dla nikogo nie być ciężarem.

   Które rozwiązanie jest lepsze?
   Żeby być dobrym przykładem dla pozostałych członków zboru?
   Gorszycielu, wybrałeś jak "strażnica", to co jest wygodniejsze dla nich, ale mniej wzorcowe dla "owiec".
   W innym miejscu, Paweł pisał, że nie z każdego prawa trzeba korzystać.
   I swoim życiem to potwierdził.
Tytuł: Odp: Finansowanie i kwaterowanie Nadzorców
Wiadomość wysłana przez: Gorszyciel w 24 Sierpień, 2017, 09:44
Przeczytaj też drugi cytat. Nie korzystał z tego prawa tylko czasami - a czasami korzystał w ograniczonej mierze. Zobacz cały kontekst 1 Kor 9 (z BT):
3 Oto moja obrona wobec tych, którzy mnie potępiają. 4 Czyż nie mamy prawa skorzystać z jedzenia i picia? 5 Czyż nie wolno nam brać z sobą niewiasty - siostry, podobnie jak to czynią pozostali apostołowie oraz bracia Pańscy i Kefas? 6 Czy tylko mnie samemu i Barnabie nie wolno nie zarobkować? 7 Czy ktoś pełni kiedykolwiek służbę żołnierską na własnym żołdzie? Albo czy ktoś uprawia winnicę i nie spożywa z jej owoców? Lub czy pasie ktoś trzodę, a nie posila się jej mlekiem? 8 Czyż mówię to tylko na zwykły ludzki sposób? Czy nie wspomina o tym także Prawo? 9 Napisane jest właśnie w Prawie Mojżesza. Nie zawiążesz pyska wołowi młócącemu. Czyż o woły troszczy się Bóg, 10 czy też powiedział to przede wszystkim ze względu na nas? Bo przecież ze względu na nas zostało napisane, iż oracz ma orać w nadziei, a młocarz - [młócić] w nadziei, że będzie miał coś z tego. 11 Jeżeli więc my zasialiśmy wam dobra duchowe, to cóż wielkiego, że uczestniczymy w żniwie waszych dóbr doczesnych? 12 Jeżeli inni mają udział w waszej majętności, to czemuż raczej nie my? Nie korzystaliśmy jednak z tej możności, lecz znosimy wszystko byle nie stawiać żadnych przeszkód Ewangelii Chrystusowej. 13 Czyż nie wiecie, że ci, którzy trudzą się około ofiar, żywią się ze świątyni, a ci, którzy posługują przy ołtarzu, mają udział w [ofiarach] ołtarza? 14 Tak też i Pan postanowił, ażeby z Ewangelii żyli ci, którzy głoszą Ewangelię. 15 Lecz ja z żadnego z tych praw nie skorzystałem. Piszę zaś to, nie żeby coś osiągnąć w ten sposób. Wolałbym raczej umrzeć niż... Nikt mię nie pozbawi mojej chluby. 16 Nie jest dla mnie powodem do chluby to, że głoszę Ewangelię. Świadom jestem ciążącego na mnie obowiązku. Biada mi, gdybym nie głosił Ewangelii! 17 Gdybym to czynił z własnej woli, miałbym zapłatę, lecz jeśli działam nie z własnej woli, to tylko spełniam obowiązki szafarza. 18 Jakąż przeto mam zapłatę?8 Otóż tę właśnie, że głosząc Ewangelię bez żadnej zapłaty, nie korzystam z praw, jakie mi daje Ewangelia. 19 Tak więc nie zależąc od nikogo, stałem się niewolnikiem wszystkich, aby tym liczniejsi byli ci, których pozyskam.

Ponadto i tak żadnego nie ma znaczenia fakt, czy korzystał czy nie, ale w swoich listach przedstawia to JAKO PRAWO. Nie jest więc prawdą, że NT potępia utrzymywanie się z głoszenia ewangelii. Jeśli ewangelizator z tego rezygnuje, to też ma takie prawo, ale nie powinno się go potępiać, jeśli nie rezygnuje. Przecież konkretny Kowalski sam decyduje czy i jak ewangelizatora sponsorować. Michał Anioł też był utrzymywany przez Medyceuszy i wielu artystów renesansu miało mecenasów. To było złe? Nieróbstwo? No bez przesady - Medyceusze nie czuli się do tego zmuszeni jak i ja się nie czułem, kiedy takiego na obiad zaprosiłem. Takie posty jak Twoje tylko szkodzą, gdyż jak czyta je ŚJ to niestety wierzy CK, które naucza, że odstępcy wypaczają fakty, aby szkalować organizację...
Tytuł: Odp: Finansowanie i kwaterowanie Nadzorców
Wiadomość wysłana przez: Estera w 24 Sierpień, 2017, 10:35
(...) No bez przesady - Medyceusze nie czuli się do tego zmuszeni jak i ja się nie czułem, kiedy takiego na obiad zaprosiłem. Takie posty jak Twoje tylko szkodzą, gdyż jak czyta je ŚJ to niestety wierzy CK, które naucza, że odstępcy wypaczają fakty, aby szkalować organizację...
   No to teraz, pojechałeś po bandzie.
   Tylko życie pokazuje jeszcze inne aspekty, dotyczące tego płacenia nadzorcom.
   Taki staje za mównicę, pięknie mówi, jak stawiać na pierwszym miejscu sprawy królestwa, a zwykłe "owieczki" takiego kwitują:

   "Dobrze mu się mądrzyć, jak on o nic nie musi się martwić, wszystko ma gotowe, podane pod nos!"
   "To ludzie wyrwani z realnego życia, jakby mu przyszło pracować na r-ki, utrzymanie domu itd., to dopiero by zobaczył, co to znaczy prawdziwe życie?".
   "I jak by wtedy tak stawiał te sprawy królestwa na pierwszym miejscu?"


   Takich i podobnych wypowiedzi, słyszałam wiele, w różnych rozmowach i nie tylko od zwykłych głosicieli.
   Bo jak owca słyszy: zebrania, zgromadzenia, zbiórki, akcje, kampanie, służba, choć jedno st.b., wszędzie ma być i dobrze przygotowana.
   Tekst dzienny, strażnica, czytanie Biblii codzienne, rodzinne wielbienie i inne "teokratyczne", itp., itd., zajęcia.
   Tego jest po prostu natłok.
   To niestety, dochodzi do wniosku, że w życiu realnym się nie da tak tylko "sprawy królestwa" i ma poczucie winy.
   Bo jakby, życie realne, ma być w drugim tle, jakiś dodatek do tych spraw królestwa.
   I jeszcze siebie oskarża, po takiej osłudze, że może mogłaby się jeszcze więcej wysilić, ale nie ma zwyczajnie sił.
   Ani fizycznych, ani psychicznych, bo ktoś musi zarabiać na utrzymanie domu, dzieci.
   A wizyta nadzorcy, ma przede wszystkim pobudzać "owce" do intensywniejszego głoszenia.
   Tam o realia, nikt się zbytnio nie martwi.
   Radź sobie jakoś "owco"!
   Bylebyś chodziła w naszych torach.
   
Tytuł: Odp: Finansowanie i kwaterowanie Nadzorców
Wiadomość wysłana przez: Gorszyciel w 24 Sierpień, 2017, 13:53
I takich ludzi nie rozumiem. Sam pracuję naukowo i też od niektórych, wcale nie tak nielicznych, ludzi (zarówno ŚJ jak i nie-ŚJ) słyszę takie komentarze, że mam wszystko pod nos podstawione, nie splamiłem się prawdziwą robotą, nie wiem co to życie i że żyję z podatków ciężko pracujących ludzi. Też tak uważasz w sprawie mojej pracy?
Tytuł: Odp: Finansowanie i kwaterowanie Nadzorców
Wiadomość wysłana przez: MX w 24 Sierpień, 2017, 14:15


(...) życie pokazuje jeszcze inne aspekty, dotyczące tego płacenia nadzorcom.
   Taki staje za mównicę, pięknie mówi, jak stawiać na pierwszym miejscu sprawy królestwa, a zwykłe "owieczki" takiego kwitują:

   "Dobrze mu się mądrzyć, jak on o nic nie musi się martwić, wszystko ma gotowe, podane pod nos!"
 (...)
   A wizyta nadzorcy, ma
(...)
A ja nie wiem czy to typowe polskie gadanie, że ma podstawione pod nos ? Czy tak jest np w USA, ale dla mnie to nie mądre gadanie. Nie mówię tutaj o tym, że ktoś z NO może być oderwany naprawdę od rzeczywistości i nie potrafi się w czuć. To taka trochę zazdrość i zawiść ?

Nie ma co też zmieniać tematu na treść wizyt i pobudki NO. To odrebny temat i w żaden sposób nie podważa sensu płacenia im z datków.


MX - koniec - MX

Tytuł: Odp: Finansowanie i kwaterowanie Nadzorców
Wiadomość wysłana przez: Estera w 24 Sierpień, 2017, 17:41
I takich ludzi nie rozumiem. Sam pracuję naukowo i też od niektórych, wcale nie tak nielicznych, ludzi (zarówno ŚJ jak i nie-ŚJ) słyszę takie komentarze, że mam wszystko pod nos podstawione, nie splamiłem się prawdziwą robotą, nie wiem co to życie i że żyję z podatków ciężko pracujących ludzi. Też tak uważasz w sprawie mojej pracy?
   Gorszycielu
   Ależ Ty nie jesteś nadzorcą obwodu w organizacji świadków Jehowy.
   W Polsce, są zawody, które są opłacane z naszych podatków: administracja, policja, wojsko i jeszcze by się tam coś znalazło.
   To, że masz wynagrodzenie za swoją pracę naukową z podatków, nie oznacza, że to nie prawdziwa robota.
   Bo np., praca policjanta, to co? Nie jest pracą?
   A Twoja, naukowca? Nie mam żadnych zastrzeżeń.
   Jest tylko jedna zasadnicza różnica.
   Jeden musi pracować w kopalni łopatą, inny grzebie palcami w "papierkach" w biurze, tj. to może Ty, w tej chwili robisz.
   To jest Twój zawód i w taki sposób zarabiasz na swoje utrzymanie.

   MX
   Nie wiem, czy wchodzi w to zawiść, czy zazdrość.
   Zacytowałam tylko to, co słyszałam od innych ntt.
   U śj, różne rzeczy mogą być powodem do zazdrości przeradzającej się w zawiść.
   Ale uczciwie trzeba powiedzieć, że nowy zainteresowany, nie jest informowany, jak to się w szczegółach odbywa.
   I niby "darmo wzięliście, darmo dawajcie", ale na wszystko jest wyciągana kasa z kieszeni śj.
   Ładnie ubrana w "święte" rezolucje, którym nikt nie ma odwagi się sprzeciwić.
   I tak naprawdę, w tej kwestii, niczym się nie różnią od KK i innych wyznań, które są tak opluwane przez śj, za wyciąganie kasy od wiernych.
   Na "tacy" KK, nie zostawia się suchej nitki.
Tytuł: Odp: Finansowanie i kwaterowanie Nadzorców
Wiadomość wysłana przez: KaiserSoze w 24 Sierpień, 2017, 17:44
   Gorszycielu
(...)
   MX
(...)

Też czasem zdarza mi się palnąć głupotę, ale nie robię z tego 3 stron tłumaczenia się.
Tytuł: Odp: Finansowanie i kwaterowanie Nadzorców
Wiadomość wysłana przez: DonnieDarkoJG w 24 Sierpień, 2017, 17:57
Rozwinięcie tematu przerosło moje oczekiwania :o
Ale jak już coś naskrobałem to doprecyzuje jedną rzecz.
Pracuje ściśle z służbami typu Policja czy Straż pożarna.
Policjanci nie pracują tylko służą i tak mają określone w umowach.
A jak się przy nich używa określeń służba to są bardziej mili ;)
Taki darmowy pro tip.
Tytuł: Odp: Finansowanie i kwaterowanie Nadzorców
Wiadomość wysłana przez: MX w 24 Sierpień, 2017, 17:58
(...)
   Ależ Ty nie jesteś nadzorcą obwodu
(...)
  Ale uczciwie trzeba powiedzieć, że nowy zainteresowany, nie jest informowany, jak to się w szczegółach odbywa.
   I niby "darmo wzięliście, darmo dawajcie", ale na wszystko jest wyciągana kasa z kieszeni śj.
(...)
NO też pracuje na rzecz korpo-wyznania. To też praca, jak budżetówka, naukowcy itp. Tak jak pracują księża, pastorzy, immamowie i mnisi buddyjscy.

Nigdy tak nie ma, że wchodząc gdzieś jesteś o wszystkim informowana w szczegółach. To fizycznie nie możliwe. I akurat o finansowaniu z datków NO to chyba żadna tajemnica i żaden problem mają podstawy biblijne do takiego rozwiązania.

Nie ma co wyciągać "wszystko" bo rozmawiamy tylko o tym jednym aspekcie finansowaniu i zakwaterowaniu NO.

Jak już pisałem i powtórzę - sam fakt finansowania z datków NO nie jest niczym złym, bo jest to normalna praca na rzecz związku wyznaniowego. Więc, nie ma o co robić z tego halo.


MX - koniec - MX
Tytuł: Odp: Finansowanie i kwaterowanie Nadzorców
Wiadomość wysłana przez: Estera w 24 Sierpień, 2017, 18:10
Też czasem zdarza mi się palnąć głupotę, ale nie robię z tego 3 stron tłumaczenia się.
   Kaiser, nie szukaj dziury w całym.
   Nie tłumaczę się, tylko grzecznie wyjaśniam swoje stanowisko, czasami cytując innych.
   :) :) :)
Tytuł: Odp: Finansowanie i kwaterowanie Nadzorców
Wiadomość wysłana przez: Estera w 25 Sierpień, 2017, 08:19
(...) Jak już pisałem i powtórzę - sam fakt finansowania z datków NO nie jest niczym złym, bo jest to normalna praca na rzecz związku wyznaniowego. Więc, nie ma o co robić z tego halo.
   Zgoda.
   Tylko niech innych wyznań nie krytykują, skoro sami są w identycznej sytuacji.
   W Polsce, na KK, śj nie zostawiają suchej nitki w kwestiach finansowych, a czują się o niebo lepsi.
   Zresztą, jak we wszystkim.
   :'( :'(
Tytuł: Odp: Finansowanie i kwaterowanie Nadzorców
Wiadomość wysłana przez: Gorszyciel w 25 Sierpień, 2017, 08:37
Kończ waść, wstydu oszczędź.
Tytuł: Odp: Finansowanie i kwaterowanie Nadzorców
Wiadomość wysłana przez: KaiserSoze w 25 Sierpień, 2017, 10:01
del
Tytuł: Odp: Finansowanie i kwaterowanie Nadzorców
Wiadomość wysłana przez: odwrócony w 25 Sierpień, 2017, 10:22
Rozwinięcie tematu przerosło moje oczekiwania :o
Ale jak już coś naskrobałem to doprecyzuje jedną rzecz.
Pracuje ściśle z służbami typu Policja czy Straż pożarna.
Policjanci nie pracują tylko służą i tak mają określone w umowach.
A jak się przy nich używa określeń służba to są bardziej mili ;)
Taki darmowy pro tip.
Ciekawe co to ma wspólnego z tematem?
Tytuł: Odp: Finansowanie i kwaterowanie Nadzorców
Wiadomość wysłana przez: Gwiazdor w 25 Sierpień, 2017, 15:55
Dobra, pomijając kłótnie. Bardziej z ciekawości interesuje mnie jakie to są kwoty. Ktoś ma jakieś informacje?

Wysłane z mojego SM-N910F przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Finansowanie i kwaterowanie Nadzorców
Wiadomość wysłana przez: GdzieTaPrawda w 29 Sierpień, 2017, 01:24
Nie rozumiem po co czytać posty Estery. Ja jak widzę jej wypociny to od razu pozdrawiam do kolejnych odpowiedzi. Nie tracę życia na czytanie czyjś gorzkich żali. Nie jestem jejpsychiatra. Doprawdy gdybyśmy nie odpowiadali na jej większość postów to forum byłoby może 20 a może i więcej % czystsze:)