Świadkowie Jehowy - forum dyskusyjne
NA DOBRY POCZĄTEK => POWITANIE => Wątek zaczęty przez: KAZ w 25 Sierpień, 2015, 13:16
-
Postanowiłem zarejestrować tu swoje konto i poklikać od czasu do czasu w zdrowym duchu. Zastanawiam się tylko jaka tu atmosfera na forum bywa :)
Ktoś z obecnych wrazi swoją opinię ?
-
Postanowiłem zarejestrować tu swoje konto i poklikać od czasu do czasu w zdrowym duchu. Zastanawiam się tylko jaka tu atmosfera na forum bywa :)
Ktoś z obecnych wrazi swoją opinię ?
Atmosfera super, jak w organizacji. :)
Tylko każdy z atmoserowiczów z innej parafii. ;)
Pełny ekumenizm. :-\
-
Miło Mi Poznać.
No to Ciekawie :) Oby w poszanowaniu godności i kultury osobistej jaką mniemam każdy ma pragnienie posiadać :)
-
Postanowiłem zarejestrować tu swoje konto i poklikać od czasu do czasu w zdrowym duchu. Zastanawiam się tylko jaka tu atmosfera na forum bywa :)
Ktoś z obecnych wrazi swoją opinię ?
Witaj Kaz, atmosfera taka jaka sami wytworzymy ale założenie jest takie że ma byc tu przyjaźnie i jako administrator pilnuje tego.
Oczywiście dyskusje merytoryczne mogą być podkręcone ale bez obrażania. ;D
Jezeli masz jakieś sugestie to bardzo chętnie ich posłucham. ;D ;D ;D
-
Żadnych sugestii :) Jakże bym śmiał na wstępie :)
Ale miło ze ktoś tu "żyje" i w krótkim czasie odpowiada.
-
e i jako administrator pilnuje tego. ;D ;D ;D
Pewnie wredna i niewdziędzna robota to. Po części współczuję :) Ale przecież ktoś musi.
P.S> napisałem post pod postem, Sorki. Jeszcze się nie rozeznaję w tych narzędziach i obsłudze. Proszę o wyrozumiałość zanim się zapoznam.
-
Żadnych sugestii :) Jakże bym śmiał na wstępie :)
Ale miło ze ktoś tu "żyje" i w krótkim czasie odpowiada.
A jakże żyjemy, napisz coś proszę o sobie jak i dlaczego tu trafiłeś, jakich informacji oczekujesz, z kim i o czym chciałbyś podyskutować a może poczytać i pomilczeć. W stopce jest tel do mnie zawsze można zadzwonić i porozmawiać.
-
Pewnie wredna i niewdziędzna robota to. Po części współczuję :) Ale przecież ktoś musi.
P.S> napisałem post pod postem, Sorki. Jeszcze się nie rozeznaję w tych narzędziach i obsłudze. Proszę o wyrozumiałość zanim się zapoznam.
Nie tak do końca bo z założenie jest to bardzo przyjazne forum i każdy zna swoje miejsce.
-
Krótko pisząc były SJ. Na obecną chwilę nie za bardzo chciałbym o tym pisać. Wolę poznawać ludzi od strony ducha i wiary nie uprzedzając się sam przez to kim byli, skąd są, co obecnie robią. Sam też staram się o to zbytnio nie pytać.
P.S. Czemu po każdym napisaniu odpowiedzi wywala mnie na stronę główną a nie do danego wątku w jakim piszę ?
-
Może będę nieobiektywny, ale mogę opinię wyrazić, że atmosfera tutaj mi odpowiada, co chyba widać po liczbie napisanych postów ;D. Czasem zdarzają się ścinki wynikające z różnicy zdań, ale dzięki temu nie jest nudno ;).
P.S. Czemu po każdym napisaniu odpowiedzi wywala mnie na stronę główną a nie do danego wątku w jakim piszę ?
Tak już jest to domyślnie ustawione. Jeśli chcesz to zmienić, to kliknij tutaj: Modyfikuj profil - Opcje wyglądu (http://swiadkowiejehowywpolsce.org/index.php?action=profile;area=theme). Tam będzie lista różnych opcji, m.in. "Domyślnie powracaj do wątków po wysłaniu wiadomości" - zaznacz kratkę obok tego napisu i kliknij na dole "Zachowaj zmiany".
-
Krótko pisząc były SJ. Na obecną chwilę nie za bardzo chciałbym o tym pisać. Wolę poznawać ludzi od strony ducha i wiary nie uprzedzając się sam przez to kim byli, skąd są, co obecnie robią. Sam też staram się o to zbytnio nie pytać.
P.S. Czemu po każdym napisaniu odpowiedzi wywala mnie na stronę główną a nie do danego wątku w jakim piszę ?
Zadaj to pytanie w dziale technicznym.
-
M, dziękuję za podpowiedź.
-
Gedeon.
Nie wiem gdzie zadać to pytanie znaczy w jakim wątku ale co znaczy wg. Ciebie twój podpis pt. Wolny Człowiek ?
-
Postanowiłem zarejestrować tu swoje konto i poklikać od czasu do czasu w zdrowym duchu. Zastanawiam się tylko jaka tu atmosfera na forum bywa :)
Ktoś z obecnych wrazi swoją opinię ?
Witaj KAZ
Cieszę się, że się tutaj zarejestrowałeś. Po przeczytaniu Twojego podpisu pod nickiem widzę, że mam do czynienia z osobą wierzącą i to mnie cieszy najbardziej. :)
Odnośnie atmosfery o którą pytasz to lepiej nic nie będę mówił... Sam ocenisz.
-
Cześć KAZ,
miło Cię widzieć.
Chrystus drogą, prawdą i życiem. To mi się podoba!
-
Cieszę się że się cieszysz :) I miło Poznać kolejna osobę.
-
Odnośnie atmosfery o którą pytasz to lepiej nic nie będę mówił... Sam ocenisz.
Datsunowi jak z tego wynika niezbyt odpowiada atmosfera, ale sam forum ewangelizacyjnego nie założy, bo na takie tu liczył. :-\
A to nie jest forum ewangelizacyjne. To inny typ forum.
-
Inny typ forum ? A jakie jeśli wolo zapytać ? Ateistyczne ? Pogańskie ?
Ja tu nowy i wybacz proszę ale i nie rozumiem dlaczego ewangelizacja czy zdrowe światło biblii ma wykluczać dobra pracę zdrowego chrześcijaństwa na rzecz byłych Świadków Jehowy ?
-
P.S. Nawet mnie nie powitałeś jak inni tutaj. Wypadało by jak na autorytet tego forum. Ładnie to tak ? :)
-
Inny typ forum ? A jakie jeśli wolo zapytać ? Ateistyczne ? Pogańskie ?
Forum jest ludzkie.
Ani ateistyczne ani ewangelizacyjne.
Pogańskie? A o jakich bogów Ci chodzi?
Greckich, rzymskich, egipskich, irańskich?
Przede wszystkim forum dla ludzi którzy byli związani ze ŚJ, z różnymi sektami.
-
Forum jest ludzkie.
Przede wszystkim forum dla ludzi którzy byli związani ze ŚJ, z różnymi sektami.
Czyli dla wszystkich zainteresowanych tematyką rozumiem ?
-
P.S. Nawet mnie nie powitałeś jak inni tutaj. Wypadało by jak na autorytet tego forum. Ładnie to tak ? :)
No widzisz przegapiłem najważniejsze słowo: Witaj! :)
Tyle tu piszę postów, że już gubię się, a jak jeszcze chcę pisać na innych forach i swoje opracowania to nie starcza jednej głowy. :-\
-
Czyli dla wszystkich zainteresowanych tematyką rozumiem ?
Oczywiście.
Są tu przede wszystkim exŚJ, różnej orientacji religijnej i agnostycy i pewnie ateiści, ale nie walczący.
I protestanci i katolicy. Może nie ma prawosławnych żadnych. :-\
-
Ufff... myślałem że jakiś zadufany odstępca obwodowy jesteś.
-
Ufff... myślałem że jakiś zadufany jesteś :)
Może i jestem zadufany gdy mnie zaczynają atakować.
Tu też byli tacy excŚJ co uważali, że tu nie miejsce dla mnie.
Ale z czasem się zżyli ze mną, choć częściowo.
Zresztą na bratnim forum więcej takich było. Niektórych tam musiałem ignorować bo nie sposób ciągle szarpać się.
Niektórym exŚJ mocno we krwi został antykatolicyzm no i na mnie był wylewany. :-\
-
A Masz coś wspólnego z katolicyzmem ?
-
A Masz coś wspólnego z katolicyzmem ?
No pewnie. Jestem katolikiem.
Ale zajmuję się od lat problematyką ŚJ.
-
Jak radzisz sobie z obiektywnością ? Pytam bo w innych wątkach nieco krucho w moim odczuciu :)
gedeon: proszę bez ocen personalnych, Roszada tu nikogo nie nawraca.
-
Jak radzisz sobie z obiektywnością ? Pytam bo w innych wątkach nieco krucho w moim odczuciu :)
Obiektywnością?
Ja tu nie polemizuję za bardzo w kwestii KK-ŚJ ale przedstawiam historię doktryny Towarzystwa i ŚJ w świetle ich starych i nowych publikacji.
Nie za bardzo biorę udział w dyskusjach gdzie przedstawiane są odczucia exŚJ, bo ja jestem w tej kwestii ubogi poza tym co opisałem w swoich życiorysie:
http://swiadkowiejehowywpolsce.org/index.php?topic=76.0
-
Jak radzisz sobie z obiektywnością ? Pytam bo w innych wątkach nieco krucho w moim odczuciu :)
Jak będziesz miał uwagi to możesz ten brak obiektywności wskazać.
-
Roszada ale ja zadałem pytanie a ty odbijasz mi czym innym piłeczkę.
Naprawdę interesuje mnie jak godzisz wiarę katolicką i bycie katolikiem z nie zachęcaniem do uczestnictwa wspólnot chrześcijańskich i kościoła katolickiego ?
-
Roszada ale ja zadałem pytanie a ty odbijasz mi czym innym piłeczkę.
Naprawdę interesuje mnie jak godzisz wiarę katolicką i bycie katolikiem z nie zachęcaniem do uczestnictwa wspólnot chrześcijańskich i kościoła katolickiego ?
Tak zadałeś pytanie że nie wiadomo o co chodzi.
A co to ja jestem w Polsce jedynym katolikiem, który ma coś godzić?
Poza tym popełniasz błąd. Ja wręcz odwrotnie zachęcam ludzi do poznania innych wyznań.
Masz mylne pojęcie o mnie.
Bardziej cenię przynależność wyznaniową niż prywaciarstwo religijne całymi latami i mądrkowanie, że ja sam najlepiej wiem co Biblia naucza.
Ja tu nie przyszedłem namawiać do KK tylko dzielić się tym co wiem.
-
Tak zadałeś pytanie że nie wiadomo o co chodzi.
A co to ja jestem w Polsce jedynym katolikiem, który ma coś godzić?
Poza tym popełniasz błąd. Ja wręcz odwrotnie zachęcam ludzi do poznania innych wyznań.
Masz mylne pojęcie o mnie.
Bardziej cenię przynależność wyznaniową niż prywaciarstwo religijne całymi latami i mądrkowanie, że ja sam najlepiej wiem co Biblia naucza.
Ja tu nie przyszedłem namawiać do KK tylko dzielić się tym co wiem.
Dokładnie jest tak jak pisze Włodek. Osobiście bardzo cenie sobie jego przyjaźń, fachowość i rzetelność. Wyznanie Włodka nie stoi mi przeszkodzie. Wszystkich zachęcam do zapoznania sie z dorobkiem Włodka a nie ocenianie go przez pryzmat wyznania.
-
P.S. Nawet mnie nie powitałeś jak inni tutaj. Wypadało by jak na autorytet tego forum. Ładnie to tak ? :)
A co ty Obama ze pokłony trzeba ci bić?
-
A co ty Obama ze pokłony trzeba ci bić?
Reagujesz a nie odpowiadasz. Któż uczynił Cię adwokatem Roszady ?
Post nie był do Ciebie to raz. Dwa już mnie przywitał i sprawa wyjaśniona. Trzy, że to zwykły przejaw kultury a nie czci więc nie wiem po co ta złośliwa hiperbola stylistyczna w Twoim poście. Zdaje się zwykła emocjonalna reakcja jak napisałem wyżej.
P.S. A tak przy okazji to Ja Witam Ciebie :). (choć wolałbym odwrotnie i w lepszych okolicznościach)
-
Tak zadałeś pytanie że nie wiadomo o co chodzi.
A co to ja jestem w Polsce jedynym katolikiem, który ma coś godzić?
Poza tym popełniasz błąd. Ja wręcz odwrotnie zachęcam ludzi do poznania innych wyznań.
Masz mylne pojęcie o mnie.
Bardziej cenię przynależność wyznaniową niż prywaciarstwo religijne całymi latami i mądrkowanie, że ja sam najlepiej wiem co Biblia naucza.
Ja tu nie przyszedłem namawiać do KK tylko dzielić się tym co wiem.
Dziękuję za odpowiedź.
Roszada nie chcę mieć mylnego pojęcia o Tobie. Więc skoro nie maiłam do tej pory możliwości pisać do Ciebie to zadaję pytanie na które znowu nie odpowiedziałeś. Nie idzie o to czy jesteś jedynym Katolikiem, który ma czy nie ma z tym problem. Mędrkowania też nie lubię ale czy każdy z nas nie przechodził tego podobnie ? Nie mędrkowałeś zanim stałeś się tym kim jesteś obecnie ? Czy nie zdarza się Tobie to i obecnie czasem ? Czy zatem nie zasługuje każdy na wyrozumiałość i cierpliwość ?
Ale wracając do pytania próbuje zrozumieć więc zadam pytanie po raz trzeci i jeszcze inaczej, choć chodzi o to samo. Czy osoba taka jak Ty, zakładam od lat poświęcona naukom innych "sekciarskich" religii, ma jedynie cel obnażać ich podstępne i szkodliwe działania ? Czy też pisze o Chrystusie, wzroście w nim, nadziei zmartwychwstania umacniając w tej wierze braci, o odrodzeniu w duchu Chrystusowym i co ono oznacza ? Zastanawiałem się jak godzisz te działania z ewangelizacją z poziomu wierzącego w obrządku i teologii KRK pisząc w poście, że to forum nie ma służyć ewangelizacji. Zakładam że jesteś wierzącym katolikiem i oprócz wiedzy posiadasz także nadzieję zmartwychwstania i dzielisz się nią ?
Nie rozumiem dlaczego też piszesz "prywaciarstwo religijne" ? Spotkałem wielu ex SJ którzy odnaleźli się doskonale w wspólnotach chrześcijańskich także protestanckich, którymi nota bene w innym poście zdajesz się jakby pogardzać, ale i takich, którzy widząc pewne rzeczy nie mogli się z pogodzić z polityką czy teologią chorych zborów i woleli pozostać w mniejszym kręgu braci podobnych sobie. Przecież w świetle Biblii stanowią oni także kościół i wspólnotę dlaczego nazywać ich prywaciarzami religijnymi obrażając publicznie na forum, które z definicji przynajmniej i założenia ma pomagać a nie gorszyć czy ranić ?
Mogę prosić o wyjaśnienie ?
-
Proszę Ciebie abyś odstąpił i zaniechał zadawania Włodkowi dziwnych pytań, Nie widzę powody aby miał na nie odpowiadać. Robił to już setki razy, masz problem zadzwoń do niego Włodek chętnie z Tobą tak jak z każdym porozmawia.
Nazywając pewne posunięcia jako "prywaciarskie" Włodek nikogo nie obraża, bo nie można kształtować pewnych doktryn czy filozofii w sposób dowolny. Ja osobiście nie chcę aby ktoś rzucając hasło wyprowadził mnie na 40 letnia wędrówkę po pustyni w koło komina, każąc mi śpiewać stara pieśń.
Rozumie Twoje rozterki ale wyjaśniaj je tel lub pisz na PW.
Ja osobiście szanuje Włodka i jego wkład w to dzieło a kim jest dla mnie, jest przyjacielem, wspaniałym człowiekiem, więc szanujmy Go za to.
-
Gedeon ale ja tego wszystkiego nie neguję. Jestem tu nowy i próbuje zrozumieć.
I czemu dziwnych pytań ? Które jest dziwne ?
-
Gedeon ale ja tego wszystkiego nie neguję. Jestem tu nowy i próbuje zrozumieć.
Ok, ja to rozumie, dlatego moja prośba i wskazanie jak możesz to osiągnąć.
-
W Twoich pytaniach KAZ kryje się twierdzenie, że Roszada tylko atakuje inne wyznania, a nic dobrego ich członkom nie oferuje, nie przekazuje im wiedzy o Chrystusie. To założenie jednak jest z góry błędne. Roszada napisał masę tekstów na temat błędnych interpretacji Biblii dotyczących m.in. boskości Chrystusa, bycia Jego bratem/siostrą i tym podobnych. Te teksty jak najbardziej można zaliczyć do ewangelizowania, ponieważ na podstawie Biblii udowadniają pewne sprawy i nakierowują czytelnika na dany sposób myślenia. Powiedz, czy wg Ciebie każdy chrześcijanin powinien głosić w taki sam sposób - tj. w jakiś sposób docierać do ludzi i przekonywać ich do Chrystusa? Ja tego w Biblii nie widzę.
-
Ok. Ale Gedeon czemu dziwnie się czuję.
Zadaje pytanie a tu napotykam na adwokatów i jakąś prywatna ochronę czy kultu jednostki nie dający człowiekowi odpowiedzieć. Może jednak by zechciał ? Jest tak możliwość ?
Jak nie to choć jakiś link gdzie znajdę odpowiedź na poje pytanie ?
-
Odpowiedziałem Ci na Twoje pytania. To nie jest forum o Roszadzie, ani o M, ani o KAZ-ie. Jeśli on nie chce na jakiś temat rozmawiać na forum publicznym to trzeba to uszanować. Jeśli naprawdę interesuje Cię jego podejście do sprawy, to tak jak Gedeon napisał - masz podany numer telefonu, dzwoń, pytaj. No chyba, że Twoim celem jest publiczne rozprawienie się z wierzeniami Roszady, ale w tym momencie musielibyśmy Cię zatrzymać, bo nie chcemy tutaj tego typu dyskusji, które nie prowadzą do niczego pożytecznego oprócz kłótni i nieuniknionych ad personam.
-
W Twoich pytaniach KAZ kryje się twierdzenie, że Roszada tylko atakuje inne wyznania, a nic dobrego ich członkom nie oferuje, nie przekazuje im wiedzy o Chrystusie. To założenie jednak jest z góry błędne.
Nawet mi to przez myśl nie przeszło M.
-
Forum jak to forum jest publiczne i sądziłem że można zapytać i otrzymać odpowiedź. Skoro nie - trudno.
Traktujecie mnie zdecydowanie nazbyt szorstko i to w kilka osób na na jednego . Myślałem ze Roszada mi odpowie.
Dawno nie byłem na żadnym forum SJ, wolałem nie wspominać. Ale widzę, że nie wiele się zmienia :(
-
Pytać możesz, ale to chyba nie znaczy, że każdy jest zobowiązany do odpowiedzi, prawda? :)
Sam na samym wstępie, gdy zostałeś spytany o siebie i swoją przeszłość/przekonania, napisałeś:
Krótko pisząc były SJ. Na obecną chwilę nie za bardzo chciałbym o tym pisać
I nikt Ci tego nie wypomniał chyba?
-
M wiesz jak po latach wchodzę i w trzecim otwartym poście widzę łajanie innych byłych SJ to jak mam się czuć ?
Zadaję pytanie autorowi - dlaczego ?
Tak trudno to zrozumieć będąc przewrażliwionym na krytykę kogoś kogo szanujecie ?
-
Proszę o wyrozumiałość.
-
Wiecie co ? Zakańczam temat.
Nie mam żadnych pytań.
-
Tak trudno to zrozumieć będąc przewrażliwionym na krytykę kogoś kogo szanujecie ?
Gdybyś zaczął krytykować kogokolwiek innego z forum zachowalibyśmy się tak samo.
Widzę, że przemawiają przez Ciebie emocje. My również prosimy o wyrozumiałość :).
-
KAZ, nie denerwuj się.
Dobrze, że tu jesteś.
Nie chcę być Twoim adwokatem, ale rozumiem co chcesz powiedzieć i zgadzam się z Tobą.
-
Gdybyś zaczął krytykować kogokolwiek innego z forum zachowalibyśmy się tak samo.
To może uczciwie było by te złotą zasadę zastosować wobec krytyki Roszady nie chroniąc immunitetem i autorytetem. Wobec Boga wszyscy jesteśmy równi.
-
Nowa dziękuję za dobre słowo.
---
Nie mam więcej pytań.
-
KAZ nie było mnie w nocy ani rano na forum więc Ci nic nie odpowiedziałem.
Ten watek jest raczej Twoim wątkiem przywitalnym a nie rozprawą o moich metodach bycia na forum.
O swojej wierze napisałem sporo w książce W obronie wiary.
Ale tu jest forum ogólne o ŚJ, ich problemach i przede wszystkim o losach exŚJ.
I ja jako gość jestem na tym forum, tak jak Ty, szanując tę kwestię.
Gdybym chciał prowadzić agitację do KK to mam albo inne fora do tego przeznaczone albo sam bym założył swoje forum.
Pewnie w innych wątkach założonych przeze mnie, przez Ciebie i innych będziesz miała okazję zapytać.
Pewnie, że ja nie potrzebuję adwokatów, ale forum jest publiczne i każdy może wypowiedzieć się, nawet na mój temat.
-
Panie Włodzimierzu. Teraz rozumiem.
"W obronie wiary" była jedną z pierwszych książek jakie wpadły mi w ręce i którą odrzuciłem po 3-4 rozdziale. Stało się tak, iż po wyjściu od SJ (bez książek) trafiałem na literaturę tego typu. Jednak język przekazu była tak agresywny i niestrawny że nie szło tego na dłuższą metę czytać. Jak napisałem wiedza to nie wszytko. Dziękuję Panu więc za włożona pracę w tę pozycję ale kilka innych (choć w tym czasie było bardzo mało) było w tej samej tematyce, jednak napisane wyśmienicie.
Dobrze że po latach mam okazję Pana poznać choć za pośrednictwem forum. Kiedy jednak czytam inne posty po latach z tematu Chrystadelfian nie sądzę, że cokolwiek zmieniło w formie Pana przekazu.
Kończę ten wątek w temacie mojego powitania.
-
Panie Włodzimierzu. Teraz rozumiem.
...
Jednak język przekazu była tak agresywny i niestrawny że nie szło tego na dłuższą metę czytać.
A które to zdanie jest tam takie najbardziej agresywne?
Bardzo mnie ciekawi.
Nawet je pewnie zmienię skoro takie drażniące.
Warto dać kilka przykładów bym miał lekcję na przyszłość.
Język niestrawny?
Zapewne dla ŚJ jest niestrawny, bo to książka dla katolików a oni innym językiem mówią niż ŚJ. :-\
-
To było lata wstecz wiec proszę mi wybaczyć ale pamiętam bardziej ducha argumentacji, naśmiewania się, czy przekazu niż konkretne wypowiedzi. Wiem też że nie byłem sam odosobniony w tym odczuciu.
Jednak proszę tego nie traktować jako jakiś personalny atak czy nie konstryktywną krytykę.
-
Język niestrawny?
Zapewne dla ŚJ jest niestrawny, bo to książka dla katolików a oni innym językiem mówią niż ŚJ. :-\
Innym ? Tym nie strawnym ? :)
-
KAZ - w takim razie przejrzyj tę książkę jeszcze raz. Ja pamiętam, że podobnie jak Ty uważałem materiały przeciwników ŚJ za pełne jadu, prześmiewcze itp. będąc jeszcze w środku lub ledwo na wylocie. Wydaje mi się, że to indoktrynacja i wmówienie nam że odstępcy to chorzy psychicznie ludzie którzy przychodzą tylko "kraść, zabijać i niszczyć" sprawia, że tak a nie inaczej patrzyliśmy na tego typu materiały.
-
To było lata wstecz wiec proszę mi wybaczyć ale pamiętam bardziej ducha argumentacji, naśmiewania się, czy przekazu niż konkretne wypowiedzi. Wiem też że nie byłem sam odosobniony w tym odczuciu.
Jednak proszę tego nie traktować jako jakiś personalny atak czy nie konstryktywną krytykę.
Ależ książka jest dostępna w necie i sam chętnie zobaczę te agresywne słowa:
http://www.piotrandryszczak.pl/w_obronie_wiary.html
Jaki atak?
Ja chcę dla dobra sprawy ewentualnie usunąć agresywne słowa.
-
M
To nie tak. Wiem co chcesz powiedzieć. Inne pozycje czytało mi się doskonale :) Ale ok - zwal to na mój prywatny gust i nie ma o czym gadać :)
(Choć po latach czytam inne wypowiedzi Pana Włodka i czuje to samo. Choćby w temacie Chrystadelfian jaki dzisiaj odkryłem)
-
KAZ - w takim razie przejrzyj tę książkę jeszcze raz. Ja pamiętam, że podobnie jak Ty uważałem materiały przeciwników ŚJ za pełne jadu, prześmiewcze itp. będąc jeszcze w środku lub ledwo na wylocie. Wydaje mi się, że to indoktrynacja i wmówienie nam że odstępcy to chorzy psychicznie ludzie którzy przychodzą tylko "kraść, zabijać i niszczyć" sprawia, że tak a nie inaczej patrzyliśmy na tego typu materiały.
Czasem moja książka:
Pismo Św. a nauka ŚJ(obecnie W obronie wiary) była mylona z książką T. Kundy:
Pismo Św. przeczy nauce ŚJ.
Pan Tadeusz ma oczywiście ostrzejszy język. Wywodził się ze środowisk robotniczych. Dziś ma zdaje się grubo ponad 85 lat.
Pochodzi z Gdyni, a ja z Gdańska.
-
Jaki atak?
Ja chcę dla dobra sprawy ewentualnie usunąć agresywne słowa.
Nie napisałem o agresywnych słowach. Napisałem cyt: "Jednak język przekazu była tak agresywny i niestrawny..."
-
Innym ? Tym nie strawnym ? :)
Jeśli nie wiesz, że ŚJ mówią innym językiem niż katolicy to dziwię się.
Popatrz choćby na język Biblii ŚJ i Biblii katolickich.
Popatrz na język Strażnicy i np. Gościa Niedzielnego.
Czy katolik mówi o kozłach, które zginą w Armagedonie?
To przykład języka świadkowego.
-
Przyjdzie mi widzę powrócić do tej pozycji sprzed lat :) Tylko czy nie będzie to syzyfowa praca ?
-
(Choć po latach czytam inne wypowiedzi Pana Włodka i czuje to samo. Choćby w temacie Chrystadelfian jaki dzisiaj odkryłem)
Akurat trafiłeś na człowieka który mnie nie znosi, tzn. Bogumił inaczej Purpureus czy Realista. To jego nicki z różnych forów.
Ściga mnie na różnych forach i trudno bym był mu za to wdzięczny i miły choć on odgrywa człowieka super inteligentnego i uczonego.
Nie zmusisz nie bym był mu wdzięczny za jego dialog ze mną.
-
Jeśli nie wiesz, że ŚJ mówią innym językiem niż katolicy to dziwię się.
Wiem, ale książka jak napisałeś miała być dla Katolików a nie SJ.
Nie odwrotnie.
-
Akurat trafiłeś na człowieka który mnie nie znosi, tzn. Bogumił inaczej Purpureus czy Realista. To jego nicki z różnych forów.
Ściga mnie na różnych forach i trudno bym był mu za to wdzięczny i miły choć on odgrywa człowieka super inteligentnego i uczonego.
Nie zmusisz nie bym był mu wdzięczny za jego dialog ze mną.
Dom niczego nie zmuszam :). Oceniam jako świeży, w miarę obiektywny obserwator. Często Twój potencjał wiedzy ginie przez formę przekazu.
Po prostu szkoda.
-
Dom niczego nie zmuszam :). Oceniam jako świeży, w miarę obiektywny obserwator. Często Twój potencjał wiedzy ginie przez formę przekazu.
Po prostu szkoda.
Forum to nie artykuły i książki.
To w dużym stopniu zabawa i czasem emocje.
Zobaczysz jak Ciebie trochę 'pognoją' (myślę, że na tym forum nie!) jak mnie na forach, to też nie będzie z Ciebie to spływać bez uszczerbku.
Czasem świeży na forum potrafił mi napisać że "aż śmierdzę od tendencyjności".
Nie żale się ani nie tłumacze tylko piszę jak bywa.
Tu też ze 3 czy może 5 osób nie mogły powstrzymać się od osobistych wycieczek, ale jedne odpuściły a inne wybyły.
-
Panie Włodzimierzu.
Żyję już trochę. Jestem Ex SJ. Zdaje sobie sprawę teraz że rozmawiam z człowiekiem o dużym potencjale wiedzy. Zdaję sobie też sprawę, że jest to też pewne brzemię jakie Pan dźwiga od lat. To nie sama tylko przyjemność z racji i odnalezienia się samemu w pewnej roli. To także pewna "prywatna samotność". Ale proszę mi wybaczyć gdy trafiłem na post do Datana oraz w innym temacie Chrystadelfian czy podobnych, nie mogę się oprzeć wrażeniu, że gdzieś się Pan w tym zatraca w formie docierania do byłych SJ. Taki autorytet jaki Pan sobie wypracował przez lata naprawdę zobowiązuje.
Ludzie tacy jak ja i mi podobni potrzebują więcej miłości, wyrozumiałości czy tolerancji w swojej słabości czy odmienności, niż syntetycznie pojętej wiedzy i połajanki. Więcej Chrystusa niż ostrego Rabina. Może jestem prostym człowiekiem i uzna Pan za impertynencję, że taki ktoś jak ja nie powinien w ogóle pisać Panu uwag a tylko przyklepywać. Ale jak elokwentnie Pan zauważył to jest forum i każdy ma prawo dzielić się tym co czuje. Nie chcę więcej bić Pany w tym temacie.
Ciesze się jednak że miałem możliwość Pana poznać i zwrócić na to pewną uwagę. Dobra i zdrowa komunikatywność dwukierunkowa to podstawa. W końcu po coś Pan to robi i nie ma dla mnie znaczenia autorytet tyle ile to co czuję i widzę. Parafrazując a raczej poszerzając mowy ap. Pawła lepsze jest bowiem przyprawienie mowy solą niż pieprzem.
-
Panie Włodzimierzu.
Ale proszę mi wybaczyć gdy trafiłem na post do Datana oraz w inen temacie Chrystadelfian czy podobne nie mogę się oprzeć wrażeniu że gdzieś się Pan w tym zatraca w formie docierania do byłych SJ.
Taki autorytet jaki Pan sobie wypracował przez lata naprawdę zobowiązuje.
Ludzie tacy jak ja i mi podobni potrzebują więcej miłości, wyrozumiałości czy tolerancji w swojej słabości czy odmienności, niż syntetycznie pojętej wiedzy i połajanki. Więcej Chrystusa niż Rabina.
Ja nie jestem na forum od dawania ludziom miłości.
Nie jestem od dawania na forum Chrystusa.
Od tego są kościoły, a nie fora dyskusyjne.
Datsun pomylił to forum z ewangelizacją.
A to że się zatracam to dobrze.
Nie chce być jakimś guru czy aby mi przyklepywano.
Chcę mieć zarówno przyjaciół jak i tych co mnie nie mogą znieść.
Tak jest na bratnim forum. Więcej sympatii mam od pań i dziewczyn niż od facetów. Nawet tam założyłem swoją listę ulubienic.
A ignorowanych też mam sporo osób.
Jak szukasz czego innego to mylisz osoby.
Roszada to pewne przestawienie figur w szachach, i ja się tu też przestawiam w inna rolę. Stąd ten nick.
-
Ja nie jestem na forum od dawania ludziom miłości.
Nie jestem od dawania na forum Chrystusa
...
A to że się zatracam to dobrze.
To smutne jak dla mnie. Bo Pracuje Pan jak mniemam w dziele Bożym. Jedno nie wyklucza drugiego. Chyba że się nie ma jednego z nich.
Osobiście uważam, że To na Panu z racji wiedzy i doświadczenie leży obowiązek i umiejętność moderowania dyskusji a nie zaogniania jej.
Mimo wszystko Pozdrawiam Serdecznie
-
To może uczciwie było by te złotą zasadę zastosować wobec krytyki Roszady nie chroniąc immunitetem i autorytetem. Wobec Boga wszyscy jesteśmy równi.
KAZ, nie masz powodów do obrażania się, jest zasada że o sprawach osobistych rozmawiamy na PW lub telefonicznie.
Wobec Boga może wszyscy jesteśmy równi ale wybacz Jesteś tu parę chwil a już chciałbyś dyktować warunki. Proszę, jest tyle fajnych tematów więc dyskutuj szkoda życia na irytację.
-
To smutne jak dla mnie. Bo Pracuje Pan jak mniemam w dziele Bożym. Jedno nie wyklucza drugiego. Chyba że się nie ma jednego z nich.
Osobiście uważam, że To na Panu z racji wiedzy i doświadczenie leży obowiązek i umiejętność moderowania dyskusji a nie zaogniania jej.
Od moderowania są moderatorzy.
Powtarzam enty raz: Forum nie jest do ewangelizowania.
Chcesz, jak na innych forach, by Pan Bóg był gnojony przez zajadłych ateistów, którzy tylko czekają by się powyżywać?
Naprawdę uważasz że wszędzie trzeba gadać o Jezusie? W sklepie, taksówce, banku, u krawca, w maglu, w warsztacie samochodowym i na forum dyskusyjnym?
Na razie widzę Ty zaogniasz, stawiając nowe warunki uczestnictwa na forum.
Podoba Ci się Datsun czy Bogumił to pisz do nich na Priv to Cię przygarną do siebie. Ja nie jestem tu od ewangelizowania czy przygarniania.
-
Panowie. Nie stawiam żadnych warunków. To nadinterpretacja jeżeli nie nadwrażliwość na konstruktywną krytykę. Żadne też sprawy osobiste.
Podzieliłem się tylko na ogólnym moja opinią jako nowego użytkownika forum. Nawet przy świeckim forum czy marketingu od wizerunku brane by było to pod uwagę. Jednak przy takiej postawie jednego z waszych "autorytetów" nie mam o czym z nim więcej rozmawiać.
Pozdrawiam.
-
Jednak przy takiej postawie jednego z waszych "autorytetów" nie mam o czym z nim więcej rozmawiać.
No pewnie jest stara zasada forumowa, dyskutujesz z kim chcesz, a z wszystkimi nie musisz.
Myślisz, że ja wszystkich zaczepiam? Też nie.
-
Datsunowi jak z tego wynika niezbyt odpowiada atmosfera, ale sam forum ewangelizacyjnego nie założy, bo na takie tu liczył. :-\
A to nie jest forum ewangelizacyjne. To inny typ forum.
KAZ, sam więc widzisz jaka jest atmosfera. ;)
Wystarczy aby napisać do kogoś cokolwiek (pozytywnego) o Jezusie, Bogu, nawróceniu lub o Biblii to reakcja zawsze jest natychmiastowa i zawsze w takim stylu.
Gedeon: Datsun jeżeli nie zgadzasz się z przyjętymi tu zasadami, to proszę odejdź. Proszę ostatecznie abyś nie sugerował atmosfery która tu nie panuje. Otrzymujesz pierwsze ostrzeżenie.
-
Przyjmij zatem panteon Aesirów, a Thora jako jedynego zbawiciela ludzi, nawróć się na tę jedyną prawdziwą wiarę, czytaj Eddy i szukaj w nich swojego zbawienia od stania się budulcem drakkara Hel.
Niech Odyn ma Cię w opiece i użyczy swojego błogosławieństwa w zgłębianiu tajemnic Ygdrassila.
Serio chciałbyś, żebym powtarzał takie coś w każdym powitaniu?
Mam też kilka innych wersji.
-
Wystarczy aby napisać do kogoś cokolwiek (pozytywnego) o Jezusie, Bogu, nawróceniu lub o Biblii to reakcja zawsze jest natychmiastowa i zawsze w takim stylu.
Znam doskonale forum protestantów na którym mam 4000 postów, ale tam Ciebie nie widać. Dlaczego?
A przecież protestanci to Sola Scriptura, tylko Jezus, tylko Łaska.
Iluż tam nawróconych takich jak Ty. Bezdenominacyjnych i denominacyjnych.
A ty uparłeś się, że to forum też ma być takie jak tamto.
Znam też dobrze forum biblia webd. Też tam Ciebie nie widać, a tu koniecznie chcesz pisać o swoim nawróceniu, każdemu kto się nawinie.
Ja pewnie nie mniej ufam Jezusowi niż Ty ale forum dyskusyjne to nie forum ewangelizacyjne.
Widzę też że kompletnie nie znasz sie na taktyce ewangelizacyjnej.
Chcesz wrzucać Jezusa osobom od ŚJ które polegały na Jehowie.
Identycznie jak Rutherford w książce dla Żydów pisał im o krzyżu!
Jezusa poznaje się nie na forum ale we wspólnocie uczniów Jezusa, a jest nią Jego kościół. Poczytaj Dzieje Apostolskie.
Tam nie ma prywatnego Jezusa, jest Jezus Apostołów.
-
Gedeon spokojnie. Wyluzuj. Czy ja nie mam własnego rozumu ?
Dlaczego nie dasz się człowiekowi wypowiedzieć. Jak tak będziesz wszystkich piętnował to chyba sam odejdę z niesmakiem i wyjdzie że była to racja.
Skoro są tu i wierzący i nie wierzący to dajmy im egzystować.
-
Jak tak będziesz wszystkich piętnował to chyba sam odejdę z niesmakiem i wyjdzie że była to racja.
Tylko nie strasz, bo straszyć to my a nie nas. ;D
Pójdziesz to inni przyjdą. ;)
-
Wiem że Ci to "lata" Roszada. Wyraziłem jednak tylko swoją opinię.
Ja masz coś do mnie to na PW zgodnie z zaleceniami Gedeona. (Choć przyznam niechętnie).
-
Ja masz coś do mnie to na PW zgodnie z zaleceniami Gedeona. (Choć przyznam niechętnie).
Dobrze wiedzieć. ;)
-
Skoro są tu i wierzący i nie wierzący to dajmy im egzystować.
Święte słowa. Tylko to musi działać w dwie strony. Niewierzący powinni uszanować to w co wierzą osoby wierzące, te natomiast powinny uszanować, że niewierzący niekoniecznie chcą widzieć słowo Ewangelii na każdym kroku. Tylko poprzez taki kompromis osiągniemy cel, jakim jest stworzenie z tego forum miejsca neutralnego, w którym obie te grupy potrafią wzajemnie przebywać i czuć się dobrze.
I tym optymistycznym akcentem zamykam ten wątek bo zresztą sam KAZ już dawno napisał, że temat jego powitania został wyczerpany.