Świadkowie Jehowy - forum dyskusyjne

BYLI... OBECNI... => ŻYCIE ZBOROWE, GŁOSZENIE, SALE KRÓLESTWA => Wątek zaczęty przez: Estera w 13 Luty, 2023, 14:37

Tytuł: Jaki jest Wasz pogląd na ... ŻYCIE PO ŚMIERCI? ... obecnie?
Wiadomość wysłana przez: Estera w 13 Luty, 2023, 14:37


   Jaki jest obecnie Wasz pogląd na ... życie po śmierci? ...


   Śmierć, to zasłona zza której tak naprawdę nikt nie powrócił.
   I nie opowiedział, jak tam jest.
   Jako świadkowie Jehowy wierzyliśmy głęboko, że będziemy żyć wiecznie w raju na ziemi.
   I że nigdy nie umrzemy, przynajmniej niektórzy.
   A ci, co umarli dostaną zmartwychwstanie i też się będą rozkoszować życiem na ziemi.
   Razem ze swoimi bliskimi.

   Ale poglądów na to co dzieje się z człowiekiem po śmierci jest wiele.
   Kościół Katolicki nawiązuje do duszy nieśmiertelnej i do życia w piekle, niebie czy czyścu.
   Inne poglądy religijne, to wiara w reinkarnację.
   Jeszcze inne to, że śmierć jest porostu końcem życia.
   A jak Wy?
   Jako ex-owie odkrywcy prawdy o organizacji, na dziś jak do tego tematu podchodzicie?
   Serdecznie zapraszam do dyskusji.
   I nie tylko ex-ów.
   Pozdrawiam.
   
Tytuł: Odp: Jaki jest Wasz pogląd na ... ŻYCIE PO ŚMIERCI? ... obecnie?
Wiadomość wysłana przez: Sinéad w 13 Luty, 2023, 15:04
Dla mnie smierć to koniec życia. Nic tam potem mnie nie czeka. Odejdę w niepamięć, kiedy umrę. Dlatego chcę jak najlepiej wykorzystać drugą połowę mojego życia.
Tytuł: Odp: Jaki jest Wasz pogląd na ... ŻYCIE PO ŚMIERCI? ... obecnie?
Wiadomość wysłana przez: Do w 13 Luty, 2023, 15:06
Nie ma czegoś takiego jak życie po śmierci.  Według mnie jest to wymysł ludzi którzy boją się ciemności.
Pozdrawiam
Do
Tytuł: Odp: Jaki jest Wasz pogląd na ... ŻYCIE PO ŚMIERCI? ... obecnie?
Wiadomość wysłana przez: agent terenowy w 13 Luty, 2023, 15:10
Po śmierci będzie oczywiście zmartwychwstanie.  :)
Tytuł: Odp: Jaki jest Wasz pogląd na ... ŻYCIE PO ŚMIERCI? ... obecnie?
Wiadomość wysłana przez: Sebastian w 13 Luty, 2023, 16:34
po śmierci użyźnimy ziemię. Dalszego ciągu nie budiet.
Tytuł: Odp: Jaki jest Wasz pogląd na ... ŻYCIE PO ŚMIERCI? ... obecnie?
Wiadomość wysłana przez: Siedemtwarzy w 13 Luty, 2023, 18:56
Po śmierci nie będzie mnie obchodzić życie...
Tytuł: Odp: Jaki jest Wasz pogląd na ... ŻYCIE PO ŚMIERCI? ... obecnie?
Wiadomość wysłana przez: PoProstuJa w 13 Luty, 2023, 19:00
Wspaniały temat! :)

Przychylam się ku temu, że może istnieć życie po śmierci.
Zaczęłam interesować się historiami osób, które przeżyły śmierć kliniczną. Tych osób jest wbrew pozorom sporo. Kiedyś zapewne było mniej, bo po prostu nie było sprzętu medycznego, który mógłby ich odratować.

Gdyby.... gdyby się okazało, że życie po śmierci jest prawdą, to oznaczałoby to, że Świadkowie okradli swoich wyznawców z życia... wmawiając im, że po śmierci nic nie ma!

Uważam, że zanim się umrze... trzeba wątek życia po śmierci zbadać!
Tytuł: Odp: Jaki jest Wasz pogląd na ... ŻYCIE PO ŚMIERCI? ... obecnie?
Wiadomość wysłana przez: Gandalf Szary w 13 Luty, 2023, 20:29
Nie do udowodnienia. Miliardy ludzi przed nami próbowało dojść prawdy o życiu po śmierci i żadnemu się nie udało. Dziś przy zaawansowanej technice i rozwiniętej nauce wiemy, że nic nie wiemy. ŚJ w jednym mają rację, żaden człowiek nie chce umierać i trudno pogodzić się z nieuniknionym. Stąd jak wydaje się poglądy: o życiu wiecznym, życiu nieśmiertelnej duszy w niebie, reinkarnacji i jeszcze tetrylion nauk, dających nadzieję człowiekowi na życie po śmierci. 
Tytuł: Odp: Jaki jest Wasz pogląd na ... ŻYCIE PO ŚMIERCI? ... obecnie?
Wiadomość wysłana przez: PoProstuJa w 13 Luty, 2023, 20:40
Nie do udowodnienia. Miliardy ludzi przed nami próbowało dojść prawdy o życiu po śmierci i żadnemu się nie udało. Dziś przy zaawansowanej technice i rozwiniętej nauce wiemy, że nic nie wiemy. ŚJ w jednym mają rację, żaden człowiek nie chce umierać i trudno pogodzić się z nieuniknionym. Stąd jak wydaje się poglądy: o życiu wiecznym, życiu nieśmiertelnej duszy w niebie, reinkarnacji i jeszcze tetrylion nauk, dających nadzieję człowiekowi na życie po śmierci.

Ha! Jeszcze niedawno myślałam, że nie do udowodnienia. Ale okazuje się, że znaleźli się śmiałkowie robiący takie badania (m.in. jeden z psychiatrów) i da się to zbadać. Otóż osoby po śmierci klinicznej podawały takie szczegóły, których nie mogli zobaczyć, bo byli reanimowani. Unosząc się nad ciałem widzieli takie szczegóły jak np. to, że chirurg nie miał ochraniaczy na buty albo kto ich reanimował.
Jeden gościu najpierw miał reanimację, a poźniej przez tydzień był w śpiączce. Pielęgniarka wyjęła mu protezę z ust i gdzieś ją włożyła. Facet się budzi i mówi: "o, ta pani wie gdzie jest moja proteza".

Zatem podkreślę - zanim umrzemy warto się tym tematem zainteresować.
Są wywiady z ludźmi, którzy przeżyli śmierć kliniczną, np. na You Tube. Moim zdaniem warto posłuchać!
Tytuł: Odp: Jaki jest Wasz pogląd na ... ŻYCIE PO ŚMIERCI? ... obecnie?
Wiadomość wysłana przez: Nemo w 13 Luty, 2023, 20:42
I to jest właśnie esencja wszystkich religii. Sprzedawanie życia po śmierci swoim wiernym. Ludzie płacą na swoich przywódców religijnych, a oni im wmawiają, że jak będą się starać,( czytaj, będą dawać kasę) to jakiś bóg da im życie wieczne i to w kurorcie z wiecznym all inclusive. Wg mnie, śmierć to śmierć. Koniec wszystkiego na zawsze i to nieodwołalnie.
Tytuł: Odp: Jaki jest Wasz pogląd na ... ŻYCIE PO ŚMIERCI? ... obecnie?
Wiadomość wysłana przez: PoProstuJa w 13 Luty, 2023, 20:50
I to jest właśnie esencja wszystkich religii. Sprzedawanie życia po śmierci swoim wiernym. Ludzie płacą na swoich przywódców religijnych, a oni im wmawiają, że jak będą się starać,( czytaj, będą dawać kasę) to jakiś bóg da im życie wieczne i to w kurorcie z wiecznym all inclusive. Wg mnie, śmierć to śmierć. Koniec wszystkiego na zawsze i to nieodwołalnie.

Dlatego ja zawsze byłam sceptyczna w tej materii.

To, że przywódcy religijni mówią o życiu po śmierci i sprzedają odpusty nie powinno nas zniechęcać do własnych dociekań.
Ludzie którzy przeżyli śmierć kliniczną nie mówią, że przywódcy religijni są potrzebni do zbawienia. Ci przywódcy po prostu chcą zrobić interes na czymś, co ludziom należy się gratis!

Mam postanowienie, aby nadal zgłębiać temat.

Gdyby się okazało, że istnieje życie po śmierci (tzw. niebo, gdzie jest się radosną duszyczką, która spotyka się z rodziną, wygląda jak człowiek, ale taki w duchowym ubranku itd.)... to czy byłbyś zadowolony z tego?
Ja osobiście bardzo bym była!
Świadkowie zabrali mi raj... ale dostałabym niebo. Wyszłabym na tym lepiej :)
Tytuł: Odp: Jaki jest Wasz pogląd na ... ŻYCIE PO ŚMIERCI? ... obecnie?
Wiadomość wysłana przez: Nadaszyniak w 13 Luty, 2023, 22:23
(mtg): śmierć człowieka, ssaka, ptaka czy rośliny, to koniec egzystencji, zaczyna się początek nowego kolejnego życia biologicznego, natomiast z formą duchową ..? - czysta filozoficzna spekulacja np. stwierdzenia naocznych świadków ''życie po życiu'' mózg to czarna skrzynka a zaistniałe doznania, w tym procesie (reakcji chemicznej) umysłu różnie człowiek doznaje, odczuwa czy wierzący albo niewierzący. 
Tytuł: Odp: Jaki jest Wasz pogląd na ... ŻYCIE PO ŚMIERCI? ... obecnie?
Wiadomość wysłana przez: Światus w 13 Luty, 2023, 23:36
Tym razem nie opowiem się za żadną opcją.
Chciałbym jedynie zauważyć, że:
a) jeśli nie ma życia po śmierci, to każde poświęcenie jest bezsensowne. Mówienie, że będę się czuł wtedy lepiej to bujda na resorach. Dlaczego mam być dobry dla kogoś, jeśli mogę wykorzystać te środki/czas dla własnej przyjemności?
b) jeśli życie po śmierci istnieje, powinienem postępować odwrotnie niż w poprzednim punkcie.

Gdyby wieczne życie zależało od pieniędzy, żaden żebrak nie dostałby się do raju.
Jest źle, że przywódcy religijni wmawiają ludziom, że za pieniądze można zyskać życie wieczne (choć nie spotkałem się z takim przypadkiem). Gorzej, jeśli ludzie w to uwierzą.
Tytuł: Odp: Jaki jest Wasz pogląd na ... ŻYCIE PO ŚMIERCI? ... obecnie?
Wiadomość wysłana przez: Ekskluzywna Inkluzywność w 14 Luty, 2023, 04:12
po śmierci użyźnimy ziemię. Dalszego ciągu nie budiet.

Ty, to rozkmiń coś takiego.
Przed narodzinami wieczyście nie istniałeś, prawda?
To w jaki sposób przeszedłeś ze stanu nieistnienia do stanu istnienia?
Tyle gadania, że po śmierci ma być to co przed narodzinami, tyle że nicość przed narodzinami wcale nie okazuje się wieczna i niezmienna, ale za to wszyscy uważają, że nicość po śmierci to co innego.

Tytuł: Odp: Jaki jest Wasz pogląd na ... ŻYCIE PO ŚMIERCI? ... obecnie?
Wiadomość wysłana przez: Sebastian w 14 Luty, 2023, 08:17
To w jaki sposób przeszedłeś ze stanu nieistnienia do stanu istnienia?
najkrócej: plemnik połączył się z komórką jajową.
Co sekundę powstają na tej planecie trzy lub cztery dzieci w łonie matki.
.
Tyle gadania, że po śmierci ma być to co przed narodzinami, tyle że nicość przed narodzinami wcale nie okazuje się wieczna i niezmienna
kilka miesięcy przed narodzinami Sebastiana istniał Sebastian w łonie matki :)
.
przed poczęciem Sebastiana nie było "nicości", ale istniał "świat bez Sebastiana"..Ten "świat bez Sebastiana" zmieniał się w każdej sekundzie (np. powstawały nowe dzieci)
.
wszyscy uważają, że nicość po śmierci to co innego.
nie wszyscy gdyż np. ja tak nie uważam.
.
Nie będzie żadnej "nicości" ale będzie istniał "świat bez Sebastiana" a to znaczna różnica..
Po śmierci Sebastiana w tej kwestii nie zmieni się absolutnie nic (oprócz  kwestii istnienia lub nieistnienia Sebastiana). Czas po mojej śmierci (podobnie jak przed moim poczęciem) ) _także_ nie będzie "wieczny i niezmienny" gdyż w każdej sekundzie będą powstawać (tak jak obecnie) trzy lub cztery nowe dzieci w łonie matki..Ale ja już nie będę o tym wiedzieć. I tylko w tym sensie (kwestia nieistnienia Sebastiana) świat z (załóżmy) 2099 będzie "podobny" do świata z 1970 ("podobny" gdyż Sebastiana nie będzie). Wszystko inne będzie tak samo zmienne jak dotąd..Sumując: świat będzie istniał beze mnie, a większość ludzi nawet nie zauważy że przestałem istnieć.
Tytuł: Odp: Jaki jest Wasz pogląd na ... ŻYCIE PO ŚMIERCI? ... obecnie?
Wiadomość wysłana przez: Sebastian w 14 Luty, 2023, 09:24
Uważam, że zanim się umrze... trzeba wątek życia po śmierci zbadać!
jakimi narzędziami to badać?
Tytuł: Odp: Jaki jest Wasz pogląd na ... ŻYCIE PO ŚMIERCI? ... obecnie?
Wiadomość wysłana przez: Ekskluzywna Inkluzywność w 14 Luty, 2023, 09:25
Czas po mojej śmierci (podobnie jak przed moim poczęciem) ) _także_ nie będzie "wieczny i niezmienny" gdyż w każdej sekundzie będą powstawać (tak jak obecnie) trzy lub cztery nowe dzieci w łonie matki..Ale ja już nie będę o tym wiedzieć.

Był moment, że jakiekolwiek zmysły, pamięć i doznawalność Sebastiana nie istniała wcale, wliczając czas grubo przed plemnikiem. Określamy taki stan mianem nicości, nieistnienia. W jaki sposób - ontologicznie rzecz ujmując - jest możliwe przejście od niedoznawania niczego i nieistnienia w żadnej formie przez wieczność ( nie było cię tu 100 lat temu, tysiąc, milion i tak dalej) do stanu w którym z tej nicości nagle formułuje się świadomość?

Skoro coś tak nieprawdopodobnego potrafi zdarzyć się raz - mówię tu o twojej jednostkowej jaźni - to skąd masz pewność, że nie jest to proces w jakiś sposób cykliczny?

Gdzie tkwi różnica jakościowa pomiędzy nicością z której wyszliśmy, a tą do której wracamy, że niby tylko ta druga jest ostateczna?

Jakby nie patrzeć, w jakiś sposób nicość się przełamuje i materia zaczyna doznawać jednostkowe życie. I jest to dla każdego normalne i zrozumiałe. A później mówią, że po śmierci ze świadomością jest jak przed narodzinami. No nie, tak być nie może, bo stan przed narodzinami jest zjawiskiem płynnym i nieustannie przechodzi w życie.

Nie zdziwiłbym się, gdyby ostatecznie istniała jakaś forma cykliczności istnienia, może nawet reinkarnacji. Ale w moim rozumowaniu może też tkwić jakiś błąd logiczny.
Tytuł: Odp: Jaki jest Wasz pogląd na ... ŻYCIE PO ŚMIERCI? ... obecnie?
Wiadomość wysłana przez: Do w 14 Luty, 2023, 09:54
jakimi narzędziami to badać?

Mózgiem to badać najlepiej- ja zbadałem. Nie ma życia po śmierci.
Tytuł: Odp: Jaki jest Wasz pogląd na ... ŻYCIE PO ŚMIERCI? ... obecnie?
Wiadomość wysłana przez: Sebastian w 14 Luty, 2023, 11:29
W jaki sposób - ontologicznie rzecz ujmując - jest możliwe przejście od niedoznawania niczego i nieistnienia w żadnej formie przez wieczność ( nie było cię tu 100 lat temu, tysiąc, milion i tak dalej) do stanu w którym z tej nicości nagle formułuje się świadomość?
po prostu plemnik połączył się z komórką jajową. Tylko tyle i aż tyle.

Tytuł: Odp: Jaki jest Wasz pogląd na ... ŻYCIE PO ŚMIERCI? ... obecnie?
Wiadomość wysłana przez: Ekskluzywna Inkluzywność w 14 Luty, 2023, 11:36
po prostu plemnik połączył się z komórką jajową. Tylko tyle i aż tyle.

To jest odpowiedź na pytanie biologiczne, ale nie ontologiczne.
Tytuł: Odp: Jaki jest Wasz pogląd na ... ŻYCIE PO ŚMIERCI? ... obecnie?
Wiadomość wysłana przez: Sebastian w 14 Luty, 2023, 12:56
To jest odpowiedź na pytanie biologiczne, ale nie ontologiczne.
pytania "ontologiczne" to tylko kulturowa nakładka zaciemniająca sens zagadnienia.

nawet jeśli nie zostało to wyrażone wprost, to istnieje jakieś (domyślne w kulturze europejskiej mającej korzenie platońskie) założenie że każdy człowiek ma nieśmiertelną duszę, która wchodzi w ciało, a potem egzystuje po śmierci tegoż ciała. Nie ma żadnych naukowych podstaw aby zakładać istnienie takowej duszy.
Tytuł: Odp: Jaki jest Wasz pogląd na ... ŻYCIE PO ŚMIERCI? ... obecnie?
Wiadomość wysłana przez: Stanisław Klocek w 14 Luty, 2023, 12:57
jakimi narzędziami to badać?
Mózgiem to badać najlepiej
'Do' wskazał właściwy trop. Mózg z wszystkimi wyposażonymi zmysłami, oto narzędzia. Te narzędzia odkrywają i produkują inne narzędzia pomiarowe m.in.; mierniki, rejestratory, charakterografy, detektory i mnóstwo innych wykrywaczy. Jeśli te i wszystkie wynalazki nie odkryły istnienia życia po życiu, oznacza to, że przekonania o ciągu życia niematerialnego w niebie, piekle, czyśćcu lub innych wymiarach, są tylko wyłącznie urojeniami wynikającymi z pragnień, oraz nie pogodzeniem się z śmiercią. To tak, jak wmawianie sobie, że wygram największą wygraną w totka, nie dowodzi, że wygrają wszyscy zabiegający, nawet z wielkimi inwestycjami w zrealizowanie tych pragnień. Jeśli wygrywają, to tylko organizatorzy szukający naiwnych. Podobnie jest z religiami. Chociaż jakiś minimalnie pozytywny cel tam jest, ale dla przekonania naiwnych.
Tytuł: Odp: Jaki jest Wasz pogląd na ... ŻYCIE PO ŚMIERCI? ... obecnie?
Wiadomość wysłana przez: Ekskluzywna Inkluzywność w 14 Luty, 2023, 14:00
pytania "ontologiczne" to tylko kulturowa nakładka zaciemniająca sens zagadnienia.

Może tak, a może nie.

Dla mnie jest całkiem możliwe, że istnieje wieczna regeneracja i wieczny powrót świadomości. A dlaczego? Ano dlatego, że skoro coś mogło wydarzyć się raz, to może też nieskończoną ilość razy, biorąc pod uwagę, że dysponujemy wiecznością i nieskończoną liczbą prób. Możliwe, że wszyscy powracamy tak jak wyniki losowania totolotka. Nie ma cię, zamykasz oczy by za chwilę otworzyć je ponownie po iluś miliardach lat. Z otchłani przed narodzinami, która jest tożsama z tą po śmierci jakoś się wszyscy w pewnym momencie wyłoniliśmy i nikogo to nie dziwi. Jeśli wszechświat mógł cię wygenerować za pierwszym razem ( mam na myśli sam aparat doznająco-zapamiętujący, a nie biografię), to nie ma gwarancji, że to był pierwszy raz lub że na jednym się skończy.

pytania "ontologiczne" to tylko kulturowa nakładka zaciemniająca sens zagadnienia.
nawet jeśli nie zostało to wyrażone wprost, to istnieje jakieś (domyślne w kulturze europejskiej mającej korzenie platońskie) założenie że każdy człowiek ma nieśmiertelną duszę, która wchodzi w ciało, a potem egzystuje po śmierci tegoż ciała. Nie ma żadnych naukowych podstaw aby zakładać istnienie takowej duszy.

Platońskie założenia to są na Zachodzie. Chińczycy mają swoje taoistyczne księgi przemian, buddyści w ogóle kwestionują istnienie osobowego ja. A pytanie dlaczego jest coś zamiast nic stanowi jedno z najmocniejszych pytań filozofii, nadal nierozwiązane.
Tytuł: Odp: Jaki jest Wasz pogląd na ... ŻYCIE PO ŚMIERCI? ... obecnie?
Wiadomość wysłana przez: Sebastian w 14 Luty, 2023, 15:02
Może tak, a może nie. (...) nie ma gwarancji, że to był pierwszy raz lub że na jednym się skończy.(...) A pytanie dlaczego jest coś zamiast nic stanowi jedno z najmocniejszych pytań filozofii, nadal nierozwiązane.
dlatego jestem ateistą _agnostycznym_ tzn. uważa istnienie bóstw (i istnienie życia po śmierci) za nieudowodnione i (w mojej ocenie) na tyle mało prawdopodobne, aby nie zawracać tym sobie głowy.

Jeśli odrodzę się ponownie, to... wtedy będę zajmował się sprawą, w tymże nowym wcieleniu.

Na razie temat nie istnieje, tak jak nie istnieje "problem" co mam zrobić z majątkiem Elona Musk gdyby tenże Elon Musk "miał kaprys" uczynić akurat mnie Sebastiana swoim jedynym spadkobiercą, pomimo że ma własne dzieci z własnego DNA.

Teoretycznie jest to możliwe bo Elon Musk ma zdolność do czynności prawnych i Sebastian ma zdolność do czynności prawnych,  dodatkowo Elonn Musk jest mocno ekscentryczny i ciut stuknięty i nie wiadomo co mu do głowy strzeli.

Gdyby Elon Musk skądś podłapał mój pesel i mój adres to nie musiałby nawet zapytać Sebastiana o zgodę tylko mógłby od razu umawiać własną jednoosobową wizytę u notariusza. A ja po jego śmierci miałbym wybór przyjąć lub odrzucić spadek.

Wszyscy rozumiemy że spadkobranie po Elonie Musku (mimo że teoretycznie możliwe) w praktyce na pewno mi się nie przydarzy. Co więcej, byłbym (mówiąc eufemistycznie) "nie do końca zdrowy na umyśle" gdybym _realnie_ coś takiego zakładał i gdybym poświęcał czas na planowanie jak zadysponuję spadkiem.
Zauważcie, że spadkobranie po Elonie Musku jest o wiele bardziej prawdopodobne niż życie po śmierci. Sebastian istnieje i Elon istnieje. Obaj mają zdolność do czynności prawnych.

Spełnione są zatem niektóre warunki konieczne do spadkobrania.

A mimo to wszyscy wiemy że takie wydarzenie nie będzie miało miejsca.

Sumując, tym bardziej nie ma sensu rozważanie "czegoś o wiele mniej prawdopodobnego" czyli życia po śmierci.
Tytuł: Odp: Jaki jest Wasz pogląd na ... ŻYCIE PO ŚMIERCI? ... obecnie?
Wiadomość wysłana przez: Aneczka227a w 14 Luty, 2023, 18:05
A ja wierzę we wszystko co jest napisane w Słowie Bożym. Żadne ludzkie mądrości nic dla mnie nie znaczą. Wierzę,że mój Pan Jezus Chrystus oddał swoje życie żebym mogła żyć wiecznie.
Tytuł: Odp: Jaki jest Wasz pogląd na ... ŻYCIE PO ŚMIERCI? ... obecnie?
Wiadomość wysłana przez: Do w 14 Luty, 2023, 18:18
A ja wierzę we wszystko co jest napisane w Słowie Bożym. Żadne ludzkie mądrości nic dla mnie nie znaczą. Wierzę,że mój Pan Jezus Chrystus oddał swoje życie żebym mogła żyć wiecznie.

Zazdroszczę,  naprawdę Ci zazdroszcze. Ja w nic już nie wierze
Tytuł: Odp: Jaki jest Wasz pogląd na ... ŻYCIE PO ŚMIERCI? ... obecnie?
Wiadomość wysłana przez: Sebastian w 14 Luty, 2023, 19:03
a ja nikomu nie zazdroszczę jego naiwnej wiary.
Lepsze jest mocne stąpanie po ziemi.
Tytuł: Odp: Jaki jest Wasz pogląd na ... ŻYCIE PO ŚMIERCI? ... obecnie?
Wiadomość wysłana przez: Aneczka227a w 14 Luty, 2023, 22:07
a ja nikomu nie zazdroszczę jego naiwnej wiary.
Lepsze jest mocne stąpanie po ziemi.
Może i w twoim mniemaniu jest to naiwne, lecz wolę naiwnie wierzyć w Boga i Jego Słowo niż we własne ludzkie postrzeganie i ludzką mądrość.
Życzę Ci Sebastianie z całego serca by ta "naiwna" (dla mnie dziecięca) wiara przyszła to twojego serca bo nie ma nic cenniejszego na tym świecie. Serdecznie pozdrawiam
Tytuł: Odp: Jaki jest Wasz pogląd na ... ŻYCIE PO ŚMIERCI? ... obecnie?
Wiadomość wysłana przez: NieZnaPrawdy w 19 Luty, 2023, 23:44
Jakby nie patrzeć, w jakiś sposób nicość się przełamuje i materia zaczyna doznawać jednostkowe życie. I jest to dla każdego normalne i zrozumiałe. A później mówią, że po śmierci ze świadomością jest jak przed narodzinami. No nie, tak być nie może, bo stan przed narodzinami jest zjawiskiem płynnym i nieustannie przechodzi w życie.

Nie zdziwiłbym się, gdyby ostatecznie istniała jakaś forma cykliczności istnienia, może nawet reinkarnacji. Ale w moim rozumowaniu może też tkwić jakiś błąd logiczny.

Jeśli weźmiemy czystą kartkę papieru i zapiszemy na niej zdania to powołamy jakiś byt nie materialny do istnienia. Jeśli spalimy tę kartkę to czy ten byt powróci samoistnie? Na pewno nie. 



Dla mnie jest całkiem możliwe, że istnieje wieczna regeneracja i wieczny powrót świadomości. A dlaczego? Ano dlatego, że skoro coś mogło wydarzyć się raz, to może też nieskończoną ilość razy, biorąc pod uwagę, że dysponujemy wiecznością i nieskończoną liczbą prób. Możliwe, że wszyscy powracamy tak jak wyniki losowania totolotka. Nie ma cię, zamykasz oczy by za chwilę otworzyć je ponownie po iluś miliardach lat. Z otchłani przed narodzinami, która jest tożsama z tą po śmierci jakoś się wszyscy w pewnym momencie wyłoniliśmy i nikogo to nie dziwi. Jeśli wszechświat mógł cię wygenerować za pierwszym razem ( mam na myśli sam aparat doznająco-zapamiętujący, a nie biografię), to nie ma gwarancji, że to był pierwszy raz lub że na jednym się skończy.


Gdyby tak było to i tak nie ma to żadnego znaczenia, bo w żaden sposób nie pamiętamy tamtych przeżyć.
Równie dobrze mogę założyć że w poprzednim wcieleniu byłem samym Bogiem, i co z tego?
Tytuł: Odp: Jaki jest Wasz pogląd na ... ŻYCIE PO ŚMIERCI? ... obecnie?
Wiadomość wysłana przez: Ekskluzywna Inkluzywność w 20 Luty, 2023, 12:38
Gdyby tak było to i tak nie ma to żadnego znaczenia, bo w żaden sposób nie pamiętamy tamtych przeżyć.

Są ludzie, którzy nie pamiętają kompletnie dawnego życia na skutek amnezji. Ci ludzie umarli czy jednak niekoniecznie, świadomość jest kontynuowana czy nie?

https://pl.wikipedia.org/wiki/Statek_Tezeusza

Jak przestępca po popełnieniu przestępstwa miałby resetowany umysł i nie pamiętał popełnionej zbrodni, to nadal należy go sądzić i skazać czy już nie?
Tytuł: Odp: Jaki jest Wasz pogląd na ... ŻYCIE PO ŚMIERCI? ... obecnie?
Wiadomość wysłana przez: NieZnaPrawdy w 20 Luty, 2023, 20:05

Jak przestępca po popełnieniu przestępstwa miałby resetowany umysł i nie pamiętał popełnionej zbrodni, to nadal należy go sądzić i skazać czy już nie?

Jeśli nikt nie pamięta jego zbrodni to nie można go sądzić, inaczej każdego moglibyśmy skazać za cokolwiek.
Jeśli tylko on zapomniał to nadal warto go sądzić.
Kara wciąż spełniałaby co najmniej  trzy cele: powstrzymanie zbrodniarza przed kolejną zbrodnią, lekcja dla reszty społeczeństwa oraz zemsta.


Co do statku Tezeusza - statek chociaż zachował przybliżony pierwotny kształt.
Zakładam,ze moje potencjalne wcześniejsze boskie bytowanie miało zupełnie inne ciało  ;)
Tytuł: Odp: Jaki jest Wasz pogląd na ... ŻYCIE PO ŚMIERCI? ... obecnie?
Wiadomość wysłana przez: Ekskluzywna Inkluzywność w 21 Luty, 2023, 11:17
Zakładam,ze moje potencjalne wcześniejsze boskie bytowanie miało zupełnie inne ciało  ;)

Zakładam, że po kompletnej amnezji w jakiś sposób nadal kontynuowałbyś egzystencję jako dotychczasowy podmiot doświadczający, nawet jeśli tożsamość uległaby całkowitej przemianie.

Przypominam też, że co ileś lat wszystkie komórki organizmu ulegają przemianie, a jednak świadomość trwa nadal.
Tytuł: Odp: Jaki jest Wasz pogląd na ... ŻYCIE PO ŚMIERCI? ... obecnie?
Wiadomość wysłana przez: Nemo w 21 Luty, 2023, 14:48
Gdyby się okazało, że istnieje życie po śmierci (tzw. niebo, gdzie jest się radosną duszyczką, która spotyka się z rodziną, wygląda jak człowiek, ale taki w duchowym ubranku itd.)... to czy byłbyś zadowolony z tego?
Ja osobiście bardzo bym była!
Osobiście jak już miałbym wyobrazić sobie życie po śmierci, to pewnie najbliższą mi wizją, byłaby reinkarnacja.
Tytuł: Odp: Jaki jest Wasz pogląd na ... ŻYCIE PO ŚMIERCI? ... obecnie?
Wiadomość wysłana przez: Nadaszyniak w 21 Luty, 2023, 18:45
Osobiście jak już miałbym wyobrazić sobie życie po śmierci, to pewnie najbliższą mi wizją, byłaby reinkarnacja.
(mtg): chyba w biedronkę  >:D >:D

(https://i0.wp.com/www.puls-art.pl/wp-content/uploads/2016/10/biedronka-siedmiokropka-coccinella-septempunctata-2.jpg?w=540&ssl=1)
Tytuł: Odp: Jaki jest Wasz pogląd na ... ŻYCIE PO ŚMIERCI? ... obecnie?
Wiadomość wysłana przez: BetMan w 22 Luty, 2023, 08:55
Chciałbym widzieć jak się rozkładam...
I żyjątek żywi się moim ciałem!
Tytuł: Odp: Jaki jest Wasz pogląd na ... ŻYCIE PO ŚMIERCI? ... obecnie?
Wiadomość wysłana przez: Nadaszyniak w 22 Luty, 2023, 15:16
(mtg): Czy  istniałeś przed urodzeniem? Co  po śmierci?
Czytając różne wypowiedzi w kwestii życia po śmierci w innym bycie, podzieliły piszących na dwie przeciwstawne pozycje, jedna uznaje i jest przekonana, że ono istnieje druga natomiast twierdzi przeciwnie.
Zwolennicy, życia po śmierci argumentują swoje przeświadczenie tylko poprzez  przekaz wyznań religijnych, których istnienie i moc wiarygodności oparta jest tylko na świętych księgach istniejących w rożnych częściach świata np. Pismo Święte, Koran czy Święte Księgi dalekiego wschodu – można w nich dostrzec dwa podstawowe, wspólne fundamentalne przekazy, to BÓG oraz ŻYCIE po ŚMIERCI.
 Nie pragnę stroić sobie kpiny z kogoś, kto ma takie a nie inne przekonania (gust i wiara nie podlegają dyskusji), ale można w taktowny sposób przedstawić swój pogląd w tym temacie.

Moje osobiste przekonanie:
Będąc wyznania chrześcijańskiego jako katolik wierzyłem w Boga jak również w życie wieczne po śmierci, jednak ewolucja rozumowania Pisma Świętego, zmieniła mój pogląd i wyraźnie zauważyłem odmienne przekonanie na owo życie, bardziej przekonywały mnie przemyślenia i wykładnie w tejże kwestii u Świadków Jehowy, dlatego postanowiłem przyłączyć się do tej grupy wyznaniowej w której znajdowałem wiele odpowiedzi na nurtujące pytania nawet szczerze przyznam zrodziło się w moim  umyśle należeć do ''małej trzódki''
Jednak przebywając i odkrywając enigmę poczynań (Ww) – z obrzydzeniem odszedłem, choć przyznam się przed Wami nie było to łatwo, nie chodzi o kontakty z innymi wyznawcami i utratą łączności z nimi na zawsze.
Nie w tym rzecz, to całkowita głębia, która naruszyła podstawowy  fundament mojej WIARY w Boga, przyrównać mogę owo przeżycie do ( trwałych psychicznych koszmarów zgwałconej kobiety  czy dziecka wykorzystywanego seksualnie ) – to trauma, która wywarła piętno w osobistych wywodach w  temacie duchowym.
Zmieniłem podejście to zagadnień o tematyce duchowej, stwierdzając po ponownej  ścisłej analizie, dochodząc do jedynego wniosku – wszystko związane z Bogiem – to wyrachowane kłamstwo ( przepraszam osoby wierzące), którzy czytają moje osobiste odczucia, nie powinienem odkrywać najgłębszych zakamarków  prywatnych przekonań.
Jednak każda ujawniona wewnętrzna tajemnica, jest pomocna dla  innych aby dostrzec i zrozumieć – Dlaczego co było powodem odrzucenie wiary w Boga jak również życia w innym bycie czy na ziemi w rajskich warunkach.
Meritum osobistego przekonania
Pozwolę krótko wyjaśnić nie zanudzając czytelnika:
Życie ludzkie to krótki  okres egzystencji fizycznej przeciętnie 70-80 lat.
Doskonale wszyscy wiemy, że początek istnienia nowego życia zaczyna się w połączeniu  komórek rozrodczych w wyniku czego powstaje nowa komórka (zygota), która otrzymała dziedzicząc zawarte geny od organizmów rodzicielskich i sama przeobraża się w końcowe stadium osobnika, kiedy narodzi się w materialnym świecie przyswaja wszystkie otaczające czynniki jak fizyczne i psychiczne ( do psychicznych doznań, zaraz wyjaśnię). Niemowlę przyswaja zachowanie matki jak również ojca i zaciska się mocno wieź pomiędzy nimi, tak dorasta i staje się dorosłym osobnikiem aby przekazać kolejne życie (to proces biologiczny), ale : 
Jak przedstawia się proces psychiczny?
Poznawanie, rejestrowanie doznanych doświadczeń z otaczającego otoczenia  zostaje zapamiętany i  ewokując w umyśle, człowiek staje się znającym dobro i zło napisałem bardzo ogólnikowo, ale drogi czytelniku myślę, że rozumiesz ten mój telegraficzny wywód.
Prosty przykład na czystej kartce papieru rysujesz kropi, im więcej kropek biała kartka staje się nimi pokryta – to już nie biała czysta kartka.

Podobnie tym przykładem można posłużyć się w przekonaniach religijnych i wiary.
Wspomnę tu o osobach, które wychowały się -  ogólnie powiem -  w jakimkolwiek wyznaniu i wszczepiano im poglądy, które zostały przez nich zaakceptowane oraz umocniły ich wiarę w takie przekonanie, dlatego pośród osób wierzących mocna jest wiara o życiu po śmierci.
Wszczepione przekonania religijne mocno zarysowały ''twardy dysk'' u takich osób w chwili śmierci zanika życiowy proces a ostatnim organem jest mózg w którym właśnie znajdują się myśli, doznania, przekonania … itp.
Uważam, że właśnie te przekonania religijne i ich wykładnie  oparte na ''Świętych Księgach'' wzbudzają głęboką wiarę w to co tajemnicze i niezgłębione oparte tylko na WIERZE, która została utwierdzona poprzez indywidualne przekonanie - mogę powtórzyć -  GUST i WIARA nie podlega dyskusji.
Według mojej opinii życie po śmierci to tylko ludzka fikcja
Dlatego rozsądny jest pogląd uszanować zdanie innych w tym, jak  trudnym temacie.
PRZEPRASZAM, rozpisałem się szeroko, myślę - że wybaczysz czytelniku ten tasiemcowy post - dziękuję   
Tytuł: Odp: Jaki jest Wasz pogląd na ... ŻYCIE PO ŚMIERCI? ... obecnie?
Wiadomość wysłana przez: DreamM@ster w 28 Luty, 2023, 20:34
Wspaniały temat! :)

Przychylam się ku temu, że może istnieć życie po śmierci.
Zaczęłam interesować się historiami osób, które przeżyły śmierć kliniczną. Tych osób jest wbrew pozorom sporo. Kiedyś zapewne było mniej, bo po prostu nie było sprzętu medycznego, który mógłby ich odratować.

Gdyby.... gdyby się okazało, że życie po śmierci jest prawdą, to oznaczałoby to, że Świadkowie okradli swoich wyznawców z życia... wmawiając im, że po śmierci nic nie ma!

Uważam, że zanim się umrze... trzeba wątek życia po śmierci zbadać!


PPJ jeśli interesuje cię temat śmierci klinicznej to  polecam książkę "Wieczna Swiadomość" kardiologa Pim Van Lommela. Osobiście myślę że jest życie po śmierci.