Świadkowie Jehowy - forum dyskusyjne
PORTALE, BLOGI, FORA I INNE => ZE ŚWIATA => Wątek zaczęty przez: Reskator w 20 Styczeń, 2025, 17:00
-
Dziś Trump za godzinę będzie zaprzysiężony na prezydenta u nas g.18 a tam w Waszyngtonie o godz.12
Mam nadzieję że zakończy wojny w Izraelu i na Ukrainie.
Mam nadzieję że lewackie idee co do wybieralności płci padną.
Mam nadzieję rozliczenia i ukarania promotorów szczepień a szczególnie A.Fauciego.
Mam nadzieję skończenia z promowaniem lewackich idei co do imigracji,klimatu,płcI,globalizacji.
Mam nadzieję na pogodzenie się USA z CHINAMI choć tu raczej będzie wojna na całego.
Mam nadzieję że Polska z Ukrainą stworzą pomost Bałtycko-Czarnomorski by trzymać na smyczy Rosję.
Europa będzie zwijającym się karłem szarpanym z trzech stron USA-CHINY-ROSJA-niestety.
Wkraczamy w nową epokę,erę drodzy bracia.
Zapinajcie pasy bo będzie szybko,kręto i niebezpiecznie-trzymajcie się.
-
Nastanie w świecie walka GIGANTÓW
-
oczekiwania porównywalne z intronizacją Jezusa na króla nad planetą ziemią :)
moim zdaniem ten nieudolny starzec nie osiągnie niczego pozytywnego...
-
Śmieją się z niego, ale w porównaniu do tetryka Biden, Trump ma jaja i chyba spowoduje że będą się na świecie z Ameryką liczyli!
-
Czy można szczepić psy przeciwko wściekliżnie ,czy może to naszym pupilom zaszkodzić ?
-
To kto teraz bedzie królem północy a kto południa?
-
Gość doszedł do władzy z hasłem "Amerycia first" a u nas jak słucham polityków, np. Tuska to mam wrażenie jakby był gubernatorem UE na Polskę a przy okazji pełnomocnikiem Ukrainy!
Do tego wszystkiego fircyk Trzaskowski, który brata się z Zenkiem i jedzie do rolników żeby zyskać jakiś procent głosów, a jest w tym zupełnie nie wiarygodny...
Trump przynajmniej nie zmienił poglądów od swojej ostatniej prezydentury i dlatego niektórych to boli, a w Europie i u nas aż piszczą że boli ich ten wybór i próbują go na wszelkie sposoby zdyskredytować, a tak dla wyjaśnienia nie jestem za PO ani PiS ;)
-
To kto teraz bedzie królem północy a kto południa?
ciało kierownicze "robi geszefty" z zięciem Trumpa, dlatego "niezręczne" byłoby nazywanie Donalda "królem północy"... :)
-
Oglądając zaprzysiężenie były modlitwy za prezydenta za kraj coś wspaniałego jak wszyscy pochylili głowy i byli w wspólnocie z modlącymi się duchownymi w imię Króla królów Jezusa Chrystusa.Póżniej przed obiadem też modlitwa tego się nie zapomni i nie zobaczy w chrześcijańskiej Europie w Brukseli.
-
Pod publikę się modlą. Podobnie czynią świadkowie Jehowy .Znałem takich co to przed zjedzeniem jabłka czy ciasteczka głowę demonstracyjnie w dół pochylali. Dzisiaj jestem mądrzejszy i od takich ludzi stronię. Oni takimi gestami chcą przykuć uwagę innych ludzi.
Dzisiaj wiem jedno,czy się o coś modlisz czy też nie ,to jest to bez różnicy na wynik. Czasami jest tak ,że potem pewne rzeczy i zdarzenia ludzie dopasowują do swych modlitw i odwrotnie .
Cały świat jest w mocy złego i od nich się odwróć,najlepiej udając się na księżyc.😁 Może tam jego macki nie sięgają...😜
-
Pod publikę się modlą. Podobnie czynią świadkowie Jehowy .Znałem takich co to przed zjedzeniem jabłka czy ciasteczka głowę demonstracyjnie w dół pochylali.
Czy demonstracją jest pochylanie głowy w dół?
W Japonii czy Chinach pochylanie głów to raczej oznaka szacunku i pokory
I tak wczoraj na zaprzysiężeniu zrobili Amerykanie wobec Boga.
Dojrzałe ziarna ryżu pochylają głowy(japońskie)
-
Jeszcze parę godzin i wojna na Ukrainie się skończy:). Miał to zrobić w 24h.
-
Jeszcze parę godzin i wojna na Ukrainie się skończy:). Miał to zrobić w 24h.
Jeszcze nie skończył tańca z Melanią w kapelusiku a już go szpilkujesz,spokojnie,24h to symbolika.
Ważne że już zastopował WOJNĘ W IZRAELU, ZIELONY ŁAD,WHO i 54 płci zamienił na 2 jak Bóg zapodał w Biblii.
-
Jaka symbolika? Mówił to na serio. ,,Zanim dotrę do Gabinetu Owalnego, wkrótce po tym, jak wygramy wybory prezydenckie, rozstrzygnę okropną wojnę między Rosją a Ukrainą - mówił na wiecu w czerwcu zeszłego roku. Powstrzymam ją (wojnę), zanim jeszcze zostanę prezydentem - powiedział podczas wrześniowej debaty telewizyjnej z ówczesną wiceprezydent USA Kamalą Harris. Rozwiążę (kwestię wojny) Rosji z Ukrainą, póki będę prezydentem elektem - powiedział z kolei w październiku.''
Teraz mówi o 100 dniach:). Żartuje czy na serio?
-
A co się w kampani nie mówi by wygrać.?
Ale Tramp w dniu zaprzysieżenia odpalił w podpisach sprzeciw wobec WHO,PŁCIE,IMIGRANCI,ZIELONY ŁAD-mało?
Tusk ten to dopiero naobiecywał studentom,60 tys bez podatku,5,19zł-paliwo,100 konkretów-gdzie to jest?
Wiem że Trump to pajac ale może taka postać może zażegnać wojnie, Trump do Putina musi podejść z szacunkiem nie jak Holownia wdeptywać w ziemię i Trump to wie szacunek z zachowaniem twarzy Putina w świecie i w Rosji czyli trzeba oddać 20% Ukrainy a będzie pokój innej opcji NIE MA i tak będzie.
-
Czy może nas dziwić podejście Donald -(a) Tramp- (a) w podejmowaniu takich a nie innych decyzji jeżeli:
Świat, w którym żyjemy, jest zupełnie inny, niż 30 lat temu. Owa inność dotyczy wszystkich wymiarów. Świat wirtualny ma wpływ na to, jak ludzie działają, jak pracują, jak odpoczywają, jak podróżują, co wiedzą itp. I to oczywiście odbija się na działaniu polityków i państw. Stąd wzięła się nowa kategoria wojen na narracje, które z jednej strony mogą robić ludziom wodę z mózgu, ale z drugiej w społeczeństwach demokratycznych wpływają na wyniki wyborcze. To już nie jest banalna propaganda z dawnych czasów, lecz zaawansowana technologia.
Mówiąc w skrócie, będzie to walka o wszystko. O wpływy, pieniądze, zasoby, dominację. Każda epoka ma swoje cechy charakterystyczne. W XIX w. była to rewolucja przemysłowa, w XX w. zaczęła się rewolucja komunikacyjna, a dziś mamy do czynienia z rewolucją w świecie wirtualnym. Internet i szczególnie media społecznościowe stały się narzędziem wpływu i zmian społecznych. Dlatego już dziś toczymy wojnę informacyjną i cybernetyczną.
Przede wszystkim wielki głód energetyczny. Mamy ogromne zapotrzebowanie na energię, bo wszystko jest na prąd. Ci, którzy mają główne źródła energii, a dziś są to wciąż paliwa kopalne, dominują. A ci, którzy ich nie mają, jak Europa, stają przez wielkim wyzwaniem, skąd je brać i jak się dalej rozwijać. Dlatego zadbanie o nowe źródła energii w obszarach niekonwencjonalnych, jak zielona energia czy atom, staje się motorem europejskiej polityki, bo to kluczowa dla nas sprawa ze względu na bezpieczeństwo. Głód surowców sprawił, że aby kontynuować rewolucję technologiczną i cyfrową, odżywa pragnienie eksploracji kosmosu. Nowa era mocarstw będzie miała nową formułę, ponieważ doszły nowe pola gry, jak cyfrowa gospodarka i nowe technologie.
-
Teraz mówi o 100 dniach:). Żartuje czy na serio?
zięć Donalda robi geszefty z ciałem kierowniczym więc może za jakiś czas okazać się że te 100 dni trzeba liczyć "dzień za rok" :) tak jak robią to świadkowie Jehowy :)
-
Gość doszedł do władzy z hasłem "Amerycia first" a u nas jak słucham polityków, np. Tuska to mam wrażenie jakby był gubernatorem UE na Polskę a przy okazji pełnomocnikiem Ukrainy!
Do tego wszystkiego fircyk Trzaskowski, który brata się z Zenkiem i jedzie do rolników żeby zyskać jakiś procent głosów, a jest w tym zupełnie nie wiarygodny...
Trump przynajmniej nie zmienił poglądów od swojej ostatniej prezydentury i dlatego niektórych to boli, a w Europie i u nas aż piszczą że boli ich ten wybór i próbują go na wszelkie sposoby zdyskredytować, a tak dla wyjaśnienia nie jestem za PO ani PiS ;)
Będzie dobrze, będzie dobrze. Nie ma co panikować
Mamy mądrych rządzacych z premierem na czele, który nigdy nie mówił że prezydent największego mocarstwa światowego gwarantujacego bezpieczeństwo Polski, jest agentem Putina.
Mamy też mądrego szefa dyplomacji, który wielokrotnie chwalił prezydenta Trumpa, wróżąc mu azyl polityczny w Rosji Putina niedaleko willi Janukowicza.
-
Trump obiecał że za jego rządów będą tylko 2 płcie i koniec uczestnictwa facetów w kobiecych dyscyplinach sportu
-
Trump obiecał że za jego rządów będą tylko 2 płcie i koniec uczestnictwa facetów w kobiecych dyscyplinach sportu
równie dobrze ja mogę obiecać że za moich ewentualnych rządów słońce będzie wschodzić tylko 1x w ciągu doby :)
-
równie dobrze ja mogę obiecać że za moich ewentualnych rządów słońce będzie wschodzić tylko 1x w ciągu doby :)
Różnica jest taka że Trump już rządzi i podpisał stosowne w tej sprawie rozporządzenia wykonawcze, przywracające w systemie prawnym USA 2 płcie: męską i żeńską.
-
Ode mnie jedna odpowiedź...
-
Przecież, oni wszyscy od zawsze mówią pięknie i kwieciście, wszystko to, co tłum chce usłyszeć.
Gdy dochodzą do władzy, robią to co robią.
A tłum z uwielbienia przechodzi do nienawiści.
Bo kłamał bo nie dotrzymał deklarowanych obietnic ;)
-
Przecież, oni wszyscy od zawsze mówią pięknie i kwieciście, wszystko to, co tłum chce usłyszeć.
Gdy dochodzą do władzy, robią to co robią.
A tłum z uwielbienia przechodzi do nienawiści.
Bo kłamał bo nie dotrzymał deklarowanych obietnic ;)
Jakże cały post pasuje do polskiego premiera.
Jak udowadniał w Gliwicach że Trump to agent Rosji a póżniej kłamał na wizji w żywe oczy że on tego nie mówił.
-
Przecież, oni wszyscy od zawsze mówią pięknie i kwieciście, wszystko to, co tłum chce usłyszeć.
Gdy dochodzą do władzy, robią to co robią.
A tłum z uwielbienia przechodzi do nienawiści.
Bo kłamał bo nie dotrzymał deklarowanych obietnic ;)
Nie wiem, na ile się orientujesz, ale Trump pierwszego dnia podpisał około 200 dekretów prezydenckich, które są wypełnieniem jego obietnic wyborczych i obowiązują natychmiast. Tzw. executive orders.
Także mylisz się w swojej ocenie. To nie tak jak u nas, że premier mówi, że znów będziemy mieli silną energetykę, a potem nic się nie dzieje, elektrownii brak itd. Trump podpisał dekret, którym w jednej chwili wznowiono wydobycie ropy i gazu, odejście z Porozumienia Paryskiego, czym zakończył Zielony Ład w USA i wiele, wiele innych. To się dzieje.
Polacy niestety czegoś takiego nie mieli, że ktoś robi to, co obiecywał. Trump jest fenomenem. Można oczywiście uważać, że jest zły i głupi, ale nie można mówić, że jest kłamcą i nie spełnia obietnic wyborczych. Spełnia je w takim tempie, w jakim nawet Amerykanie do tej pory tego nie widzieli, bo liczba podpisany dekretów już jest rekordowa.
Niestety Polski system nie dałby Trumpowi nawet cienia możliwości, które daje Amerykański, ale tak czy inaczej to, co mogę zrobić, to życzyć nam, Polakom, z całego serca takiego człowieka, jakim jest Trump na prezydenta. To mimo wszystko odmieniony tą jednak zakłamaną politykę w naszym kraju.
-
Niestety Polski system nie dałby Trumpowi nawet cienia możliwości, które daje Amerykański, ale tak czy inaczej to, co mogę zrobić, to życzyć nam, Polakom, z całego serca takiego człowieka, jakim jest Trump na prezydenta. To mimo wszystko odmieniony tą jednak zakłamaną politykę w naszym kraju.
No ale jak to faszysta i putinowski agent miałby być dla nas dobrym władcą? ;D ;D
A co z prawami 54 płci, których ciągle robi się więcej w Europie a które on zdelegalizował jednym podpisem? ;D ;D
A co z milionami imigrantów, biednych ludzi poszukujących swojego miejsca na ziemi?
-
Nie wiem, na ile się orientujesz, ale Trump pierwszego dnia podpisał około 200 dekretów prezydenckich, które są wypełnieniem jego obietnic wyborczych i obowiązują natychmiast. Tzw. executive orders.
Także mylisz się w swojej ocenie. To nie tak jak u nas, że premier mówi, że znów będziemy mieli silną energetykę, a potem nic się nie dzieje, elektrownii brak itd. Trump podpisał dekret, którym w jednej chwili wznowiono wydobycie ropy i gazu, odejście z Porozumienia Paryskiego, czym zakończył Zielony Ład w USA i wiele, wiele innych. To się dzieje.
Polacy niestety czegoś takiego nie mieli, że ktoś robi to, co obiecywał. Trump jest fenomenem. Można oczywiście uważać, że jest zły i głupi, ale nie można mówić, że jest kłamcą i nie spełnia obietnic wyborczych. Spełnia je w takim tempie, w jakim nawet Amerykanie do tej pory tego nie widzieli, bo liczba podpisany dekretów już jest rekordowa.
Niestety Polski system nie dałby Trumpowi nawet cienia możliwości, które daje Amerykański, ale tak czy inaczej to, co mogę zrobić, to życzyć nam, Polakom, z całego serca takiego człowieka, jakim jest Trump na prezydenta. To mimo wszystko odmieniony tą jednak zakłamaną politykę w naszym kraju.
Niczym dyktator. U nas i gdzie indziej jakieś głosowania w sejmie. Powierzenie tak istotnych niektórych spraw w ręce tylko jednej osoby jest szaleństwem. Cytuję:'' Trump wzbudził obawy w zeszłym roku podczas spotkania z wyborcami w stanie Iowa. Powiedział wówczas, że będzie "dyktatorem", ale tylko pierwszego dnia.'' Jeden dzień wystarczy. Tak jak jeden dzień wystarczył Putinowi. ''Jeśli wróci do Białego Domu, Trump obiecał zwolnić "w przeciągu dwóch sekund" Jacka Smitha, specjalnego prokuratora, który wszczął przeciwko niemu dwie sprawy federalne.'' Zwolnił już? To jest już prywata, a nie interes publiczny.
-
Niczym dyktator. U nas i gdzie indziej jakieś głosowania w sejmie. Powierzenie tak istotnych niektórych spraw w ręce tylko jednej osoby jest szaleństwem. Cytuję:'' Trump wzbudził obawy w zeszłym roku podczas spotkania z wyborcami w stanie Iowa. Powiedział wówczas, że będzie "dyktatorem", ale tylko pierwszego dnia.'' Jeden dzień wystarczy. Tak jak jeden dzień wystarczył Putinowi. ''Jeśli wróci do Białego Domu, Trump obiecał zwolnić "w przeciągu dwóch sekund" Jacka Smitha, specjalnego prokuratora, który wszczął przeciwko niemu dwie sprawy federalne.'' Zwolnił już? To jest już prywata, a nie interes publiczny.
Kto Trumpowi powierzył tę jak nazywasz dyktaturę?
-
Tak, tak, wiem, wyborcy. Tak samo Hitlerowi, Putinowi, zatem wszystko jest ok. Legitnie.:)
-
Niczym dyktator. U nas i gdzie indziej jakieś głosowania w sejmie. Powierzenie tak istotnych niektórych spraw w ręce tylko jednej osoby jest szaleństwem.
Po pierwsze ta osoba została wybrana w wyborach powszechnych. Zauważ, że to polski system jest pod tym względem kulawy, ponieważ osoba posiadająca najsilniejszą pozycję - Premier - nie jest wybierany w wyborach powszechnych. Tym samym to system USA de facto daje obywatelom większą władzę. U nas pod tym względem jest iluzja. Nawet posłów się nie wybiera, tylko partię. Wstrzymał bym się tym samym z krytyką demokracji w USA, bo ma ona więcej wspólnego z demokracją, niż jakakolwiek europejska demokracja.
Po drugie Kongres może ograniczyć lub odwołać executive order przez większość 2/3 głosów. Wobec tego, gdyby rzeczywiście nosiło to znamiona dyktatury, łatwo byłoby jakiekolwiek z tych dokumentów odwołać. Ponieważ jednak są to prawa, które popiera ponad połowa obywateli USA, Kongres nawet o tym nie myśli, bo sprowadziłoby to na nich gniew ludu. Poza tym, większość kongresu to aktualnie Republikanie, więc znów, jest to demokracja w najczystszej postaci.
Nie rozumiem tego podejścia, że demokracja kończy się w momencie, w którym zaczyna rządzić człowiek mający inne poglądy. Został wybrany przez naród. To jest demokracja znacznie bliższa swojej istoty niż iluzja, którą mamy tutaj.
-
Tak, tak, wiem, wyborcy. Tak samo Hitlerowi, Putinowi, zatem wszystko jest ok. Legitnie.:)
Porównanie nietrafione, bo Trump nie jest rotacyjnie raz prezydentem raz premierem (w amerykańskim systemie nie ma nawet premiera).
Nie podpisał też żadnego dekretu, który dawałby mu, praktycznie dozgonną możliwość sprawowania władzy jak miało to miejsce w przypadku Putina czy Hitlera.
-
Tak, tak, wiem, wyborcy. Tak samo Hitlerowi, Putinowi, zatem wszystko jest ok. Legitnie.:)
Zgadzam się z przedmówcą że porównanie jest nietrafione.
ALE nawet gdyby było, to kto miałby decydować, kiedy wszystko jest legitnie, a kiedy nie? To chyba właśnie czasy takie jak Hitlera, Lenina czy Stalina powinny uczyć nas, że ryzyko, że wydarzy się coś strasznego, drastycznie spada, gdy ludzie mają realny wybór.
Ty możesz być złoty chłop, mógłbyś jak sam Salomon rozstrzygać, kto może być wybranym na prezydenta - ja nawet nie ironizuję. Tylko, że ty nie będziesz żył wiecznie, po tobie przyjdzie ktoś inny. Wyobraź sobie, że po tobie taki donadams decyduje, kto może rządzić. Wtedy twoi odpowiednicy (bo ciebie już nie ma) krzyczą, że to lud ma wybierać!
To samo dzieje się teraz. Zamiast neutralnych posadzono w PKW polityków. Oczywiście zrobił to PiS, zmieniła się władza i ten sam PiS jest pokrzywdzony swoim rozwiązaniem. PO teraz bardzo chce, by ich urzędnik decydował, co może być usuwane z Internetu. No więc gdy urzędnika posadzi tam PiS, zacznie się krzyk, że tak nie może być. Ale czy to nie jest ironia?
Twoje podejście jest dokładnie tym samym. Gdy ludzie wybierają nie tak jak powinni, podejmuje się dyskusję o tym, że to powinno być ograniczone. Gdy rolę się odwracają, jest szok i niedowierzanie.
-
Porównanie nietrafione, bo Trump nie jest rotacyjnie raz prezydentem raz premierem (w amerykańskim systemie nie ma nawet premiera).
Nie podpisał też żadnego dekretu, który dawałby mu, praktycznie dozgonną możliwość sprawowania władzy jak miało to miejsce w przypadku Putina czy Hitlera.
Sam Trump określił siebie jednodniowym dyktatorem. Chyba wiedział co mówi.
Było pytanie, kto go wybrał, bez dodatku o tym czy jest rotacyjny czy nie jest czy podpisał dekret dający mu dozgonną możliwość sprawowania władzy. Odniosłem się do pytania: kto go wybrał. Wybrali go wyborcy, tak samo jak wyborcy wybrali Hitlera czy Putina. No bo kto ich wybrał? Z czasem ci wyborcy zostali wyrucha.ni przez tego, na kogo głosowali. Kwestia czasu. Na gniew ludu się doczekamy. W UK wyborcy wybrali Brexit. Z czasem zaczęli płakać za UE. Większość chciałaby wrócić. Zakładam, że za jakiś czas polityka Trumpa obróci się przeciwko obywatelom. Radykalizm w najlepszej demokracji nie popłaca na dłuższą metę.
-
Niczym dyktator. U nas i gdzie indziej jakieś głosowania w sejmie. Powierzenie tak istotnych niektórych spraw w ręce tylko jednej osoby jest szaleństwem. Cytuję:'' Trump wzbudził obawy w zeszłym roku podczas spotkania z wyborcami w stanie Iowa. Powiedział wówczas, że będzie "dyktatorem", ale tylko pierwszego dnia.'' Jeden dzień wystarczy. Tak jak jeden dzień wystarczył Putinowi. ''Jeśli wróci do Białego Domu, Trump obiecał zwolnić "w przeciągu dwóch sekund" Jacka Smitha, specjalnego prokuratora, który wszczął przeciwko niemu dwie sprawy federalne.'' Zwolnił już? To jest już prywata, a nie interes publiczny.
Po pierwsze ta osoba została wybrana w wyborach powszechnych. Zauważ, że to polski system jest pod tym względem kulawy, ponieważ osoba posiadająca najsilniejszą pozycję - Premier - nie jest wybierany w wyborach powszechnych. Tym samym to system USA de facto daje obywatelom większą władzę. U nas pod tym względem jest iluzja. Nawet posłów się nie wybiera, tylko partię. Wstrzymał bym się tym samym z krytyką demokracji w USA, bo ma ona więcej wspólnego z demokracją, niż jakakolwiek europejska demokracja.
Po drugie Kongres może ograniczyć lub odwołać executive order przez większość 2/3 głosów. Wobec tego, gdyby rzeczywiście nosiło to znamiona dyktatury, łatwo byłoby jakiekolwiek z tych dokumentów odwołać. Ponieważ jednak są to prawa, które popiera ponad połowa obywateli USA, Kongres nawet o tym nie myśli, bo sprowadziłoby to na nich gniew ludu. Poza tym, większość kongresu to aktualnie Republikanie, więc znów, jest to demokracja w najczystszej postaci.
Nie rozumiem tego podejścia, że demokracja kończy się w momencie, w którym zaczyna rządzić człowiek mający inne poglądy. Został wybrany przez naród. To jest demokracja znacznie bliższa swojej istoty niż iluzja, którą mamy tutaj.
U nas w kraju jest taki "demokratyczny" europejski dyktator, który na wiecu wyborczym i nawet uroczyście unieważniał referendum.
Referendum czyli najbliższą ideałowi formę demokracji, bo udział mogą brać wszyscy obywatele uprawnieni do głosowania.
A po przejęciu już władzy uchwałami przejmował publiczną tv i i powołał prokuratora krajowego.
Oraz ustami członków swojego rządu, grozi mediom mającym inne poglądy zamknięciem.
Jak myślisz Fantomie kto i gdzie zamykał sobie nieprzychylne media?
To tak odnośnie twoich porównań do Putina i Hitlera
-
Radykalizm w najlepszej demokracji nie popłaca na dłuższą metę.
Święte słowa, których spełnienia dopatrujemy się w dwóch zupełnie różnych miejscach.
-
funkcja ustrojowa Sądu Najwyższego USA przypomina dawne "niekulinarne" składy Trybunału Konstytucyjnego w polskim systemie prawa, dlatego...
mnie ciekawi ile z dekretów Trumpa jest niezgodnych z konstytucją USA oraz ciekawi mnie czy Trump uszanuje rozstrzygnięcia Sądu Najwyższego USA
-
Niestety ,ale historia już nie raz pokazała ,że większość wcale racji nie musi mieć. Nawet ta zdecydowana większość jakże często się myliła.😏
-
Kwestia Sądu Najwyższego USA to już zupełnie inna kwestia l. Czas pokaże.
Natomiast oczywiste jest to, że większość nie ma racji. W demokracji w ogóle nie chodzi o rację. Demokracja jest jakimś bezpiecznikiem, który nawet nie ma dbać o nadrzędne wartości, tylko o wartości wyznawane przez większość. Demokracja nie służy ustalaniu, co jest prawdą, a co kłamstwem, dobrem lub złem.
W dodatku jest sterowalna. Jest też krucha. Raz tak, a raz inaczej. Skoro to już jest forum o świadkach Jehowy, to można przypomnieć interpretację nóg posągu z Daniela. Tak silna jak i krucha. Wewnętrznie rozdarta. Ogranicza możliwość przejęcia rządu przez tyrana, jednocześnie ograniczając możliwość odniesienia przez naród spektakularnego sukcesu, ponieważ odbijając się od lewa do prawa nieustannie część wysiłków ulega wymazaniu.
Niemniej jednak to w ogóle nie jest o racji.
-
Stąd wzięła się nowa kategoria wojen na narracje, które z jednej strony mogą robić ludziom wodę z mózgu, ale z drugiej w społeczeństwach demokratycznych wpływają na wyniki wyborcze. To już nie jest banalna propaganda z dawnych czasów, lecz zaawansowana technologia.
W mojej ocenie metody nie są aż tak bardo inne. Możesz podać przykład jakiś nowatorskich technik które nie są podobne w żaden sposób do poprzednich?
Dlatego zadbanie o nowe źródła energii w obszarach niekonwencjonalnych, jak zielona energia czy atom, staje się motorem europejskiej polityki, bo to kluczowa dla nas sprawa ze względu na bezpieczeństwo. Głód surowców sprawił, że aby kontynuować rewolucję technologiczną i cyfrową, odżywa pragnienie eksploracji kosmosu. Nowa era mocarstw będzie miała nową formułę, ponieważ doszły nowe pola gry, jak cyfrowa gospodarka i nowe technologie.
Zielona energia - termin ten to właśnie jedna z tych technik manipulacji. A pamiętasz węgiel zwany ekogroszkiem?
Jedno z moich obecnie ulubionych to "zatruwanie atmosfery przez emisją CO2".
Gdzieś widziałem nawet, że rośliny duszą się ode nadmiaru dwutlenku węgla.
-
Gdyby wprowadzono ten zakaz: NIE BYŁOBY POROBLEMU z OCIEPLENIEM KLIMATU, ''zielonym groszkiem'' czy ''zielona energia''
-
Trump w jeden dzień podpisał tyle dekretów na co UE czy Polska potrzebuje z 5 lat ponad 70.
A potem m.in zwolnił 2 dyrektorów którzy nie chcieli udostępnić papiery USAID zasłaniajacych się tajemnicą.
Z danych rozszyfrowanych z komputerów wynika że kasa ponad 50 miliardów była przeznaczana na finansowanie projektów LGBT na całym świecie,finansowanie klinik aborcyjnych,klinik zmian płci u dzieci indoktrynacje dzieci w szkołach na poczet tych klinik,przejmowanie władzy przez partie lewicowe,finansowanie redaktorów gazet w celu przekazywania nieprawdziwych informacji o partiach prawicowych.Odzyskiwanie danych trwa ale wyniki już są szokujace co do kwot i zasięgu operacji finansowych.Musk ogłosił zamiar zamknięcia USAID(Agencja Stanów Zjednoczonych ds.Rozwoju Międzynarodowego) ale to dopiero początek sprzątania stajni Trumpa.
-
Przy okazji Trump pozbawi miliony osób pomocy. Nie potrafi inaczej pozbyć się tych których nie akceptuje? Dlaczego inni mają tracić na tym? https://www.money.pl/gospodarka/trump-wstrzymal-finansowanie-juz-alarmuja-o-skutkach-7121890772155200a.html
Reskator: ''Z danych rozszyfrowanych z komputerów wynika że kasa ponad 50 miliardów była przeznaczana na finansowanie projektów LGBT na całym świecie(...).'' Możesz podać źródło? Ja czytałem, że USAID dysponuje takim budżetem na całą pomoc w około 130 krajach, a nie że tyle wydaje na LGBT itp.. Albo ktoś wkręcił Ciebie, albo mnie. Samodzielnie zweryfikowałeś?
''Według danych rządowych, Stany Zjednoczone wydały 68 mld dolarów (55 mld funtów) na pomoc międzynarodową w 2023 roku.
Ta suma jest rozłożona na kilka departamentów i agencji, ale budżet USAID stanowi ponad połowę tej sumy, czyli około 40 mld dolarów - to około 0,6% całkowitych rocznych wydatków rządu USA wynoszących 6,75 bln dolarów.
Zdecydowana większość środków USAID jest wydawana w Azji, Afryce Subsaharyjskiej i Europie, głównie na pomoc humanitarną na Ukrainie.''
CO robi USAID dla LGBT?: https://www2.fundsforngos.org/latest-funds-for-ngos/usaid-funding-opportunity-to-advance-the-rights-of-lgbtqi-individuals-and-communities/
''Biały Dom skrytykował USAID za to, co nazywa marnotrawstwem wydatków. Oto kilka przykładów: 2 mln USD przyznane organizacji aktywistów z Gwatemali, zaangażowanej w aktywizm LGBT i opiekę afirmującą płeć oraz 1,5 mln USD przekazane grupie pro-LGBTQ w Serbii w celu promowania różnorodności, równości i integracji w miejscach pracy.'' https://cbs4local.com/news/nation-world/fact-check-team-trump-admin-plans-to-restructure-usaid-citing-frivolous-foreign-spending-aid-state-department-doge-elon-musk-budget-breakdown Dużo?
-
Przy okazji Trump pozbawi miliony osób pomocy. Nie potrafi inaczej pozbyć się tych których nie akceptuje? Dlaczego inni mają tracić na tym? https://www.money.pl/gospodarka/trump-wstrzymal-finansowanie-juz-alarmuja-o-skutkach-7121890772155200a.html
Reskator: ''Z danych rozszyfrowanych z komputerów wynika że kasa ponad 50 miliardów była przeznaczana na finansowanie projektów LGBT na całym świecie(...).'' Możesz podać źródło? Ja czytałem, że USAID dysponuje takim budżetem na całą pomoc w około 130 krajach, a nie że tyle wydaje na LGBT itp.. Albo ktoś wkręcił Ciebie, albo mnie.
Fantom przyjacielu a czemu wyrywasz z mojego postu fragment że tylko LGBT było finansowane? Ja pisałem o finansowaniu też parti poitycznych,redaktorów,szkół,klinik i sprawa jest dopiero rozwojowa i napewno więcej będzie informacji na co ta kasa jeszcze poszła cierpliwości przyjacielu .Wierzę w to co piszesz i tego nie neguję i przyjmuję do wiedomości tylko zadaję sobie pytanie czemu ci 2 dyrektorzy zwolnieni zasłaniali się tajemnicą by nie udostepniać dokumentów ekipie Muska może znajdziesz jakieś żródła co jest takiego wrażliwego w dokumentach by je utajniać? Żródła ci nie podam bo mam te informacje od znajomych nie z Polski i nie będę ich cisnął o żródła wierząc im po prostu.
-
Przy okazji Trump pozbawi miliony osób pomocy. Nie potrafi inaczej pozbyć się tych których nie akceptuje? Dlaczego inni mają tracić na tym? https://www.money.pl/gospodarka/trump-wstrzymal-finansowanie-juz-alarmuja-o-skutkach-7121890772155200a.html
Zacznijmy od tego, że USA nie mają obowiązku udzielania tej pomocy, która szczególnie w Afryce jest cynicznie wykorzystywana przez reżimy, gangi, a nawet Rosjan i Chińczyków (szczególnie tych ostatnich, jako że wpływy Rosjan w Afryce w ostatnim czasie się kurczą). Pomoc dla określonego kraju jest decyzją polityczną i chociaż może się wydawać, że jest to decyzja humanitarna, to tak nie jest. Jeśli okazuje się, że dana decyzja polityczna nie przynosi dłużej oczekiwanych korzyści, normalnym jest jej cofnięcie.
Wiele przypadków pokazuje, że pompowanie dowolnych pieniędzy w Afrykę nie powoduje tego, że ona staje się lepszym miejscem, ponieważ jest zepsuta do cna. Aktualnie jest miejscem toczących się sporów o wpływy i jakiekolwiek inwestycje, czy pomoc, mają na celu uzyskanie tych wpływów - jeśli niesie to komuś pomoc, to dzieje się to przy okazji. Rozumiem, że narracja Demokratów była taka, że oni zwyczajnie kochają te biedne afrykańskie dzieci i tylko dlatego te środki tam płyną, ale to nie jest prawda.
Dlaczego inni mają tracić na tym?
A dlaczego mają na tym zyskiwać? Twoje pytanie wydaje mi się jest postawione ze złej strony. Przysłowie "Kto daje i odbiera, ten się w piekle poniewiera" powstało nie bez przyczyny, bo gdyby te pieniądze nigdy nie popłynęły, nie byłoby tego tematu. Skoro jednak popłynęły, część osób uważa, że one MUSIAŁY i MUSZĄ dalej płynąć, należą się... Może po prostu tak nie jest.
-
Fantom przyjacielu a czemu wyrywasz z mojego postu fragment że tylko LGBT było finansowane? Ja pisałem o finansowaniu też parti poitycznych,redaktorów,szkół,klinik i sprawa jest dopiero rozwojowa i napewno więcej będzie informacji na co ta kasa jeszcze poszła cierpliwości przyjacielu .Wierzę w to co piszesz i tego nie neguję i przyjmuję do wiedomości tylko zadaję sobie pytanie czemu ci 2 dyrektorzy zwolnieni zasłaniali się tajemnicą by nie udostepniać dokumentów ekipie Muska może znajdziesz jakieś żródła co jest takiego wrażliwego w dokumentach by je utajniać? Żródła ci nie podam bo mam te informacje od znajomych nie z Polski i nie będę ich cisnął o żródła wierząc im po prostu.
Masz rację. Powinienem zacytować całość. Zrobiłem skrót, bo cały Twój komentarz i tak dotyczył tego z czym walczy prawicowy Trump. Chciałem jedynie wykazać, ze podana kwota przez Ciebie nie była w całości wydawana na cele o których wspomniałeś. Tak się powiela fake newsy. Co do nie ujawnienia dokumentów, to nie wchodziłem w temat. Z tego co wiem to Musk nie ma takiej mocy prawnej. Przypuszczam, że potrzebna jest odpowiednia procedura i polecenie wydane przez odpowiedni urząd, który ma moc prawną aby przymusić do wydania dokumentów. Gdybyś podał jakiś link do sprawy?
-
Są linki ale opracowania,opinie,artykuły są przedstawiane tylko krytycznie o rządzie USA.
Media są opłacane przez lewaków,globalistów wystarczy posłuchać TVN i polskich stron internetu.
U nas w mediach rządzi jeszcze Biden.
Trump,Musk- przedstwiani są jako zło i cały czas krytycznie, dobre ruchy rządu nowej administracji są przemilczane a eksponuje się złe.
-
Zacznijmy od tego, że USA nie mają obowiązku udzielania tej pomocy, która szczególnie w Afryce jest cynicznie wykorzystywana przez reżimy, gangi, a nawet Rosjan i Chińczyków (szczególnie tych ostatnich, jako że wpływy Rosjan w Afryce w ostatnim czasie się kurczą). Pomoc dla określonego kraju jest decyzją polityczną i chociaż może się wydawać, że jest to decyzja humanitarna, to tak nie jest. Jeśli okazuje się, że dana decyzja polityczna nie przynosi dłużej oczekiwanych korzyści, normalnym jest jej cofnięcie.
Wiele przypadków pokazuje, że pompowanie dowolnych pieniędzy w Afrykę nie powoduje tego, że ona staje się lepszym miejscem, ponieważ jest zepsuta do cna. Aktualnie jest miejscem toczących się sporów o wpływy i jakiekolwiek inwestycje, czy pomoc, mają na celu uzyskanie tych wpływów - jeśli niesie to komuś pomoc, to dzieje się to przy okazji. Rozumiem, że narracja Demokratów była taka, że oni zwyczajnie kochają te biedne afrykańskie dzieci i tylko dlatego te środki tam płyną, ale to nie jest prawda.
A dlaczego mają na tym zyskiwać? Twoje pytanie wydaje mi się jest postawione ze złej strony. Przysłowie "Kto daje i odbiera, ten się w piekle poniewiera" powstało nie bez przyczyny, bo gdyby te pieniądze nigdy nie popłynęły, nie byłoby tego tematu. Skoro jednak popłynęły, część osób uważa, że one MUSIAŁY i MUSZĄ dalej płynąć, należą się... Może po prostu tak nie jest.
W niektórych państwach może być to decyzja polityczna, ale czy we wszystkich? Tu jest wykaz państw i ile dostali zielonych baksów.https://www.usnews.com/news/best-countries/articles/countries-that-receive-the-most-foreign-aid-from-the-u-s Pomagają w około 130(180?) krajach. Nie chce się mi wierzyć, ze tylko cele polityczne za tym stoją, a pomoc humanitarna to tylko pretekst do uzyskania wymiernych korzyści. Pomoc, to nie tylko Afryka. Wiadomo, że są hieny, którzy na takiej pomocy korzystają.
Tu się zgodzę, że to nie jest coś, co musi trwać wiecznie. Moim zdaniem zamykanie tej instytucji, która pomaga potrzebującym jest błędem. Miliony osób dzięki niej przetrwało głód, choroby, bezdomność itd. No ale Trump to biznesmen, nie polityk. Rozdmuchane ego. Kasa, kasa.
-
To o czym tu dyskutujecie podsumuje w ten sposób, Trump chce zadbać głównie o interes Ameryki, a przy tym zrobić niezły biznes!
-
Niedawno znajomy farmer opowiadał mi jak jego ojciec żył z sąsiadami.
Ojciec dobrą miał gospodarkę,ziemię i sprzęt i powodziło mu się w PRL
Sąsiad za płotu przyszedł do Ojca by mu pożyczył kosę bo jego się złamała to ojciec pożyczył
Za miesiąc przyszedł pożyczyć pług -też mu pożyczył
Po 3 miesiącach prosił o siewnik bo koło ma urwane-też mu pożyczył.
Trawa wyrosła to przyszedł po kosiarkę ojca to wreszccie zdenerwowało i nie pożyczył.
Fantomie przyjacielu wiesz jakim wrogiem stał się ojciec dla tego sąsiada ?
Sąsiad się przyzwyczaił tylko do brania,nie szanował Ojca nie płacił za sprzęt i tak mu odpłacił.
Podobnie jest z pomocą USA dla świata,miliardy dawali,leczyli,budowali,kształcili z podatków Amerykanów aż Ameryka powiedziała DOŚĆ,no to wielu uderzyło w tamtamy niezadowolenia i wrogości.
Przyjaciele świat się zmienił. Koniec snu dzieci morza Europo same nakrętki plastikowe to za mało.
Witamy w nowej rzeczywistości trzeba o siebie zacząć dbać czy to Europa czy Polska
USA ma 36 bilionów długu i napewno odejdzie z Europy by lizać swoje rany za oceanem i na nowo budować dobrobyt.
-
W niektórych państwach może być to decyzja polityczna, ale czy we wszystkich? Tu jest wykaz państw i ile dostali zielonych baksów.https://www.usnews.com/news/best-countries/articles/countries-that-receive-the-most-foreign-aid-from-the-u-s Pomagają w około 130(180?) krajach. Nie chce się mi wierzyć, ze tylko cele polityczne za tym stoją, a pomoc humanitarna to tylko pretekst do uzyskania wymiernych korzyści. Pomoc, to nie tylko Afryka. Wiadomo, że są hieny, którzy na takiej pomocy korzystają.
Tu się zgodzę, że to nie jest coś, co musi trwać wiecznie. Moim zdaniem zamykanie tej instytucji, która pomaga potrzebującym jest błędem. Miliony osób dzięki niej przetrwało głód, choroby, bezdomność itd. No ale Trump to biznesmen, nie polityk. Rozdmuchane ego. Kasa, kasa.
Myślę jednak, że jest to podyktowane wyłącznie kwestiami politycznymi. Stany Zjednoczone nadal są najsilniejszym mocarstwem na ziemi, to nie bierze się z niczego. Wiele celów osiąga się pompowaniem pieniędzy, a najprościej jest pompować pieniądze pod pozorem pomocy humanitarnej. Zaznaczam jednak, że gdziekolwiek te pieniądze trafią, stanowią wsparcie lokalnego rządu, który nie musi tam kierować już swoich środków. Co więcej to zawsze stanowi lewar dla takich lub innych interesów obywateli amerykańskich czy ich firm. Być może dla niektórych z polityków pomoc humanitarna jest pewną wartością, ale ona zawsze musi się opłacać.
A dlaczego niby robi się to właśnie jako pomoc humanitarna? Bo nadal mnóstwo ludzi kupuje tą narrację. Może nawet chcą wierzyć, że pomoc jest wartością, ale nie jest. Jedyne co jest wartością, to interes narodowy, na który można spojrzeć jeszcze w różny sposób, ale jednak jest to interes.
America first, tak? To jest interes Stanów Zjednoczonych za Trumpa. Być może częściowo dlatego, że republikanie mają silny narodowy elektorat.
A dlaczego demokraci otworzyli granicę? Imigranci statystycznie w przeważającej większości stają się elektoratem demokratów, nawet w kolejnych pokoleniach. Tym ruchem budowali sobie elektorat, który znów będzie większy. Z tego samego powodu dzieci urodzone na ziemi amerykańskiej dostawały obywatelstwo USA. To były decyzję wyłącznie polityczne, chociaż były sprzedawane jako humanizm w czystej postaci.
-
Niedawno znajomy farmer opowiadał mi jak jego ojciec żył z sąsiadami.
Ojciec dobrą miał gospodarkę,ziemię i sprzęt i powodziło mu się w PRL
Sąsiad za płotu przyszedł do Ojca by mu pożyczył kosę bo jego się złamała to ojciec pożyczył
Za miesiąc przyszedł pożyczyć pług -też mu pożyczył
Po 3 miesiącach prosił o siewnik bo koło ma urwane-też mu pożyczył.
Trawa wyrosła to przyszedł po kosiarkę ojca to wreszccie zdenerwowało i nie pożyczył.
Fantomie przyjacielu wiesz jakim wrogiem stał się ojciec dla tego sąsiada ?
Sąsiad się przyzwyczaił tylko do brania,nie szanował Ojca nie płacił za sprzęt i tak mu odpłacił.
Podobnie jest z pomocą USA dla świata,miliardy dawali,leczyli,budowali,kształcili z podatków Amerykanów aż Ameryka powiedziała DOŚĆ,no to wielu uderzyło w tamtamy niezadowolenia i wrogości.
Przyjaciele świat się zmienił. Koniec snu dzieci morza Europo same nakrętki plastikowe to za mało.
Witamy w nowej rzeczywistości trzeba o siebie zacząć dbać czy to Europa czy Polska
USA ma 36 bilionów długu i napewno odejdzie z Europy by lizać swoje rany za oceanem i na nowo budować dobrobyt.
Ja myślę że to jednak rolnik był a nie farmer ;D
Z całą resztą dalej, jak najbardziej się zgadzam.
-
Niedawno znajomy farmer opowiadał mi jak jego ojciec żył z sąsiadami.
Ojciec dobrą miał gospodarkę,ziemię i sprzęt i powodziło mu się w PRL
Sąsiad za płotu przyszedł do Ojca by mu pożyczył kosę bo jego się złamała to ojciec pożyczył
Za miesiąc przyszedł pożyczyć pług -też mu pożyczył
Po 3 miesiącach prosił o siewnik bo koło ma urwane-też mu pożyczył.
Trawa wyrosła to przyszedł po kosiarkę ojca to wreszccie zdenerwowało i nie pożyczył.
Fantomie przyjacielu wiesz jakim wrogiem stał się ojciec dla tego sąsiada ?
Sąsiad się przyzwyczaił tylko do brania,nie szanował Ojca nie płacił za sprzęt i tak mu odpłacił.
Podobnie jest z pomocą USA dla świata,miliardy dawali,leczyli,budowali,kształcili z podatków Amerykanów aż Ameryka powiedziała DOŚĆ,no to wielu uderzyło w tamtamy niezadowolenia i wrogości.
Przyjaciele świat się zmienił. Koniec snu dzieci morza Europo same nakrętki plastikowe to za mało.
Witamy w nowej rzeczywistości trzeba o siebie zacząć dbać czy to Europa czy Polska
USA ma 36 bilionów długu i napewno odejdzie z Europy by lizać swoje rany za oceanem i na nowo budować dobrobyt.
Jak dla mnie przykład nie jest trafiony. Drugi rolnik czy też farmer:) miał możliwości się odpłacić. Ludzie, którym jest niesiona pomoc są ciągle biedni. Nie mogą i nie mają czym się odpłacić. Korzystają najczęściej z doraźnej pomocy. Jak na razie nie słyszałem jeszcze aby jakiś rząd podniósł głos w sprawie odmowy pomocy ich obywatelom w potrzebie. Może wkrótce. Ludzie w głodzie, bez dachu nad głową nie żerują z premedytacją na czyjejś pomocy jak ten farmer.
-
CIA zwalnia prawie wszystkich pracowników oferując 8 m-czną płacę z polecenia administracji
Tak myślę że tam nie kochają Trumpa a jak zapewne zarządał papiery o Kenedym to się postawili a on aut
Zresztą cała administracja która była za 1 kadencji Trumpa i kładła mu kłody będzie rozwalona po stanach z dala od Waszyngtonu.
-
I mamy przepychankę z decyzjami Trumpa. https://tvn24.pl/biznes/ze-swiata/sedziowie-odwracaja-decyzje-donalda-trumpa-jest-tez-blokada-dla-resortu-elona-muska-st8297196
-
Będzie ciekawie ,bo administracja Trumpa podrzuciła Polsce kukułcze jajko w postaci nowego ambasadora w Polsce i to nie takiego jakiego rzyczyłby sobie obecny rząd Tuska ...😁
-
Będzie ciekawie ,bo administracja Trumpa podrzuciła Polsce kukułcze jajko w postaci nowego ambasadora w Polsce i to nie takiego jakiego rzyczyłby sobie obecny rząd Tuska ...😁
Też wolałbym z polskimi korzeniami tego z Teksasu prof. Jima Mazurkiewicza ale kto liczy się państwem gdzie trwa totalna walka między partiami nie trzeba ruska Polacy sami się unicestwią i wpędzą w niewolę są mistrzami w autodestrukcji ten naród ma w genach poddaństwo,zniewolenie,a zarazem samozagładę.
-
Też wolałbym z polskimi korzeniami tego z Teksasu prof. Jima Mazurkiewicza ale kto liczy się państwem gdzie trwa totalna walka między partiami nie trzeba ruska Polacy sami się unicestwią i wpędzą w niewolę są mistrzami w autodestrukcji ten naród ma w genach poddaństwo,zniewolenie,a zarazem samozagładę.
Zaprawdę powiadam Tobie Reskator -wszędzie jest podobnie. 😊 W Niemczech partia AFD chce w końcu ukrócić napływ nielegalnych emigrantów ,to naród wychodzi na ulicę żeby protestować przeciwko takim rozwiązaniom.😉
-
Trump ma Muska a od dziś Tusk ma Brzoska(In Post) i on ma DEREGULOWAĆ gospodarkę.
Gdyby do ekipy poprosił Mentzena to byliby na świeczniku w Europie
Tony regulacji,ustaw,aktów.przepisów obecnych nadaje się tylko do zniszczarki
Trzymam kciuki ale czy to wypali NIE WIEM!
-
Trump ma Muska a od dziś Tusk ma Brzoska(In Post) i on ma DEREGULOWAĆ gospodarkę.
Gdyby do ekipy poprosił Mentzena to byliby na świeczniku w Europie
Tony regulacji,ustaw,aktów.przepisów obecnych nadaje się tylko do zniszczarki
Trzymam kciuki ale czy to wypali NIE WIEM!
Nie musisz trzymać to na pewno nie wypali. To taka ściema przedwyborcza.
Za mojego życia prawdziwą deregulację zrobiono tylko raz - komunistyczny rząd Wilczka.
Jeśli ktoś chciałby jej naprawdę to wystarczyłoby wdrożyć, choćby zasadę Korwina - wprowadzając jeden nowy przepis należy usunąć dwa stare.
-
USA Trumpa chyba dopiero teraz robią deregulacje i czyszczenie stajni rękoma Muska.
Dziś w nocy słuchałem L. Millera u Biedrzyckiej że jeszcze wiele usłyszymy jaka naprawdę jest Ameryka jak choćby to że ponad 20 milionów nieżyjących od lat Amerykanów pobiera nadal emeryturę to dopiero afera jeśli to prawda.
-
Nie musisz trzymać to na pewno nie wypali. To taka ściema przedwyborcza.
Również obawiam się, że to jedynie zagrywka. Tusk miał mnóstwo okazji do deregulacji, upraszczania prawa, zmian idących w kierunku odchudzonego aparatu państwowego, ale nigdy tego nie robił, ponieważ on nie jest tym zainteresowany. Wynika to zarówno z jego europejskich sympatii, jak i w ogóle z jego poglądów, które wyrażał publicznie wielokrotnie, w tym w swojej książce. Podstaw do tego, że nie można się spodziewać po nim spełnienia tych obietnic, jest aż nadto patrząc na historię tego oraz poprzednich jego rządów.
Jest to zagrywka pod wyborców libaralnych, którzy są rozrzuceni po Hołowni (w większości) oraz Lewicy (mniejszości). Wyborcy Konfederacji nie zagłosują na Trzaskowskiego, więc to w oczywisty sposób nie jest zagrywka pod nich. Jest to również zagrywka pod wyborców Platformy, którym póki co nie dowieziono konkretów poza jakimiś drobniejszymi "rozliczeniami" PiS. Wśród części z nich również narasta irytacja, że nic konkretnego się nie dzieje, a ciągłe wycieranie sobie gęby złym Dudą, który na pewno zawetuje, nie działa na wszystkich.
Wreszcie wierzę, że jest to także kolejna próba zepchnięcia odpowiedzialności politycznej za niepowodzenie na kogoś innego. Tutaj jest Brzoska wraz ze swoim zespołem, którzy mogą być ogłoszeni przez Tuska jako "nierealistyczni" czy nawet "niekompetentni", których pomysłów "nie da się wdrożyć", "nie tego oczekiwał" itd. Tusk nie bierze odpowiedzialności za swoje działania i zaniechania, co zdążył pokazać znów w tej kadencji, nie wspominając o poprzedniej.
Tym samym jest to także potencjał do uderzenia w Brzoskę, który wykazuje zainteresowanie polityką i mógłby stać się istotną konkurencją dla PO w najbliższych latach. Można mu więc powierzyć zadanie, które może być niewykonane i które będzie można wykorzystać do zdyskredytowania go jako nieskutecznego. Wszystko zresztą wskazuje na to, że tak właśnie będzie tuż po wyborach, bez względu na to, kto je wygra. Wcześniej możemy dostać jakąś śmieszną namiastkę deregulacji, która będzie rzekomą legitymizacją realności tych działań, ale to oczywiście nie będzie prawda. Tak jak prawdą nie były kwoty na inwestycje podane przez Pana Tuska w trakcie spotkania, na którym to właśnie wywołał do tablicy Brzoskę. To wszystko spektakl.
Pozostaje mieć nadzieję, że Pan Brzoska wie, co zrobić w tej sytuacji. Nie ma wątpliwości, że to nie jest głupi człowiek, ale czy poradzi sobie z odpowiednim rozegraniem Tuska, to się dopiero okaże. Jak na razie bardzo dobrze wypada medialnie i to daje mu duże szansę przynajmniej na to, by wyjść z tego obronną ręką, a to już by była korzyść, bo moim zdaniem to wartościowy człowiek.
-
Jak na razie pan Brzoska zasłynął głównie z "deregulacji" poczty polskiej kilkanaście lat temu gdy Inpost w dziwnych okolicznościach podjął się doręczania przesyłek sądowych, które ludność musiała odbierać w warzywniakach i w kioskach ruchu.
Działo się to pod pretekstem "niższych" kosztów, gdyż Inpost zaproponował cenę niższą niż poczta polska.
Jednak całkowite koszty dla całego narodu były dużo większe, gdyż odbiorcy musieli dojeżdżać do jakiejś dziury dechami zabitej aby tam odbierać listy w niedogodnych dla siebie godzinach pracy.
Jeśli Tusk chce nam zafundować podobną "deregulację" teraz, to ja jestem zdecydowanie przeciwko!
-
Podjął się doręczania przesyłek w takich okolicznościach, w jakich to było możliwe, przez absurdalne przepisy mające na celu obronę monopolu Poczty, który zdecydowanie nie służył Polakom, więc to była zdecydowanie udana deregulacja.
Dziś też zresztą wymyślił, żeby Polacy chodzili po paczki pod jakieś warzywniaki, stacje, myjnie i inne dziwne miejsca... To pewnie dlatego ten głupi pomysł upadł. A nie, czekaj, Polacy kochają Paczkomaty :)
-
Wreszcie chyba rodzimy biznes BĘDZIE doceniany dopieszczany przez władze i rząd mam nadzieję.
A dowodem na to że do tej pory NIE był, były choćby podatki jakie InPost,DPD,czy DHL płacili w 2023 r.
DPD(franc)- 33 miliony zł 0.8%przychodu.
DHL(niem.)- 1 milion zł 0.03%przychodu.
InPost(pol.-250 milionów zł 4,7%przychodu.
Też kocham paczkomaty bo nie muszę czekać w domu godzinami na kuriera tylko jadę kiedy mi pasuje.
Trump ma Muska a Tusk Brzoska zobaczymy z czasem owoce ich pracy z politykami.
-
https://ciekawostkihistoryczne.pl/2024/11/04/donald-trump-i-kgb/
-
Wreszcie chyba rodzimy biznes BĘDZIE doceniany dopieszczany przez władze i rząd mam nadzieję.
(...)
Trump ma Muska a Tusk Brzoska zobaczymy z czasem owoce ich pracy z politykami.
Obawiam się, że jeszcze długo tak nie będzie, by rodzimy biznes był doceniany. Potrzebna jest tutaj potężna zmiana pokoleniowa, a o to nie jest łatwo w polityce, bo dotychczas mamy tak, że każda "nowa' twarz u władzy jest skażona "starą" ideologią, zgodnie z którą to obywatel jest dla państwa, a nie odwrotnie.
Brzoska nie jest też Muskiem, nie jest mu nawet blisko, stąd te porównania są trochę bez sensu. Musk jest oderwanym od rzeczywistości wizjonerem, którego to właśnie oderwanie od rzeczywistości powoduje, że zaczyna robić rzeczy, o których inni nie myśleli. Brzoska natomiast zdaje się być po prostu niezwykle skutecznym przedsiębiorcą, co też trzeba cenić, ale to nie jest ta liga wizji czegokolwiek.
-
Trump jest pod presją Ukraina się postawiła nie będzie minerałów dla Trumpa, a Biden jak mówią na Ukrainie dostarczył im broni że starczy im na co najmiej rok,poza tym Ukraina w ciągu 12 miesięcy wyprodukowała 1,5 milona dronów w 500 zakładach i to w czasie wojny mało tego produkuje i rakiety i trafia punktowo w obiekty wrażliwe w Rosji nawet na odległość powyżej 1000 km a Polska w czasie pokoju ile wyprodukowała rakiet dronów chyba 0 szt.Trump przelicytował za bardzo i nie może Ukrainie zaszkodzić,stale bije po pysku Żełeńskiego a chwali Putina i narazie nic nie może wymusić na Ukrainie.Ukraina wie że bez Polski przegra a i Polska bez Ukrainy tez przegra bo kto pomoże Niemcy,Francja?one marzą tylko o współpracy z Rosją, dlatego musimy wspierać i budować swoją armię a w tej chwili to w Europie Ukraina ma najlepszą armię skoro ruskie łamią sobie na niej zęby,a jeszcze jak Europa pomoże to wynik wojny może być różny.
Trump jeszcze przed negocjacjami z Rosją naobiecywał Rosji wszystko tereny Ukrainy,usuniecie Żełenskiego poprzez wybory,że USA nie wejdą na Ukrainę a tu NIC i chyba kompromitacja na całego Trumpa.Sytuacja jest dynamiczna i jutro,za tydzień,miesiąc wszystko może się zmienić-zobaczymy.
A rakiety w Polsce już spadają i to AMERYKAŃSKIE i MUSKA :)
-
Chyba trochę przesadzasz... To nie uzbrojenie jest kluczowym zasobem na Ukrainie, tylko żołnierze, których zaczyna brakować, a każda kolejna mobilizacja jest bezpośrednim uderzeniem we własną gospodarkę i zdolność do dalszego tworzenia narodu. Trump natomiast jest zainteresowany Putinem, bo dla Stanów Zjednoczonych większym zagrożeniem są Chiny, jednocześnie dla Rosji Chiny rosną jako największe zagrożenie. To gra o nowy ład światowy i Ukraina się nie liczy.
Polskie elity nie nauczyły się z minionych czasów, z jednego tylko wieku, że Polska też się nie liczy. Nie zbudowaliśmy żadnych zdolności obronnych, nie było prawdziwej reformy armii, a teraz jest szok i niedowierzanie, że ktoś nie chce nas bronić i powinniśmy zadbać o siebie sami? Naprawdę nie chce mi się tego już powtarzać, bo to jest żenujące. Po raz kolejny to nie Brytyjczycy są winni sytuacji Polski, ani nie Amerykanie... to Polacy są winni. Daliśmy się rozegrać własnym elitom, a teraz tłumaczy się nam, że to znów wina złych Amerykanów... Litości.
-
Chyba trochę przesadzasz... To nie uzbrojenie jest kluczowym zasobem na Ukrainie, tylko żołnierze, których zaczyna brakować.
Chyba trochę przesadzasz żołnierzy by obsadzić front o długości 2 tys km z Rosją to trzeba z 10 milionów a Rosjanie też kuleją z ilością żołnierzy,cały szkopuł w tym że Ukraina ma wielką głębie strategiczną i im Rosjanie idąc w głąb Ukrainy tym bardzie muszą rozrzedzać szyki logistyka wydłuża się a to jest na korzyść Ukrainy.Podobnie Napoleon poniósł klęskę gdy Kutuzow wciągnął Francuzów w głąb Rosji oddając i podpalając nawet Moskwę.
Musisz wiedzieć że na Ukrainie bardziej zależy Rosji jak USA ale na Ukrainie bardziej zależy Ukraińcom jak Rosjanom i to jest dramat Putina bo wojna zmobilizowała Ukraińców a Rosjan raczej sfrustrowała -panie starszy przyjacielu drogi. PS dziś w sobotę około g 20. naszego czasu Duda ma spotkać się z Trumpem mam nadzieję że Duda nie będzie merdał ogonkiem i absolutnie nie wyrazi zgody na wysłanie naszych wojsk na Ukrainę gdyby Trump naciskał, my mamy co bronić na Bugu czy przesmyk suwalski. Amerykanie,Francuzi,Niemcy prosimy z wojskiem przodem na Ukrainę my stoimy na Bugu.
-
Dziś dowiemy się prawdziwej rzeczywistości na spotkaniu Prezydenta Dudy z Prezydentem Trampem.
Zostanie nam zakomunikowane abyśmy radykalnie nie wspierali Ukrainy, gdyż nie spełnienie propozycji - POLSKA narodzi kolejną wojnę na swoje terytorium.
Po to Jedzie NASZA GŁOWA PAŃSTWA
-
Nadarzyniaku przyjacielu Ukraina ma zapasy do walki z Rosją na co najmiej rok Polska to pikuś z pomocą teraz, 2 lata temu owszem.Ukraina teraz w ciągu 12 miesięcy wyprodukowała 1,5 mln dronów +rakiety i zatrzymała ofensywę Rosji,Rosja zwalnia a nie przyspiesza gdyż Ukraina to nie Izrael ma głębie strategiczną powiem więcej dała też po nosie USA gdy ta podstawiła papier do podpisu że 50% minerałów przekaże USA za pomoc militarną, Ukraina mówi owszem jak dacie nam GWARANCIE że Ruskie nas nie zaatakują po zakończeniu wojny na co USA się nie zgodziło to Ukraina powiedziała USA-SPADAJCIE.
-
Tylko .że przynajmniej 50% skarbów wartościowych leży na terenach które zajęła Rosja.
-
Donald Trump gra w znacznie większą grę. Tu nie chodzi tylko o Ukrainę, ale o porządek globalny, o Chiny, Tajwan, Pacyfik, Bliski Wschód. Oczywiście Ukraina jest tu bardzo ważnym elementem, ale mogę powiedzieć jedno - z pewnością Donald Trump nie należy do polityków, którzy lubią przegrywać. Jeżeli dojdzie do sytuacji, że on zaczyna przegrywać z Rosją w Ukrainie, to będzie dla niego ogromne upokorzenie już na samym początku prezydentury. Osobiście nie może sobie na to pozwolić.
-
Albo zamiesza tak aby nie było na niego.
Raczej bym tak obstawiał.
To bardziej amerykańskie.
Zależy co mu się będzie bardziej opłacało.
-
Słuchajcie co Duda powie około 19.30 po spotkaniu z Trumpem.
Trump jest zwolennikiem Putina dopieszcza go a co na to Duda.?
Duda jest i za Trumpem i za Żełeńskim co powie oto jest pytanie?
-
To co powie nie będzie miało żadnego znaczenia.
Ewentualnie może sobie zaszkodzić.
-
To co powie nie będzie miało żadnego znaczenia.
Ewentualnie może sobie zaszkodzić.
Dla Ciebie może nie będzie miało żadnego znaczenia
Ale dla mnie i Polaków i Europy może mieć ogromne znaczenie.
Trump przyjedzie do Moskwy 9 maja,będzie tym legityzmował obecne działania Putina w Europie.
-
Dla ciebie może ma, jako jednostka.
Geopolitycznie nie.
-
Dla ciebie może ma jako jednostka.
Geopolitycznie nie.
Właśnie dla mnie nie ale GEOPOLITYCZNIE-przyjacielu jak najbardziej.
Trump się mota bo Ukraina się postawiła a Europa stoi murem za Ukrainą.
Oj będzie się działo!
A na deser jutro wybory w Niemczech.
-
Tramp jest dyplomatą, postąpi oględnie.
-
W nocy przemawiał Trump jest na YT można posłuchać.
Taka krótka migawka od gdzieś 45 minuty powiedział:
-wreszcie otworzymy te drzwi Fort Knox 6 ludzi musi otwierać są ogromne i zobaczymy czy tam jest te złoto czy nie ma
-miliony emerytur wypłacanch dla ludzi którzy dawno nie żyją są też tacy co ukończyli 100,200 lat a nawet 1 ma przeszło 300 lat to więcej niż istnieje państwo USA.
-
Można było przypuszczać - marginalny charakter spotkania
-
Słuchajcie co Duda powie około 19.30 po spotkaniu z Trumpem.
No tak wielkie spotkanie Dudy z Trumpem.
Trwało zaledwie ze trzy minuty.
Ot sobie porozmawiali.
-
chlopcyk został pogłaskany publicznie po główce za kasiore dla bankiera a pielgrzymka trwała, trwała wiele godzin
-
Chyba trochę przesadzasz żołnierzy by obsadzić front o długości 2 tys km z Rosją to trzeba z 10 milionów a Rosjanie też kuleją z ilością żołnierzy,cały szkopuł w tym że Ukraina ma wielką głębie strategiczną i im Rosjanie idąc w głąb Ukrainy tym bardzie muszą rozrzedzać szyki logistyka wydłuża się a to jest na korzyść Ukrainy.Podobnie Napoleon poniósł klęskę gdy Kutuzow wciągnął Francuzów w głąb Rosji oddając i podpalając nawet Moskwę.
Musisz wiedzieć że na Ukrainie bardziej zależy Rosji jak USA ale na Ukrainie bardziej zależy Ukraińcom jak Rosjanom i to jest dramat Putina bo wojna zmobilizowała Ukraińców a Rosjan raczej sfrustrowała -panie starszy przyjacielu drogi. PS dziś w sobotę około g 20. naszego czasu Duda ma spotkać się z Trumpem mam nadzieję że Duda nie będzie merdał ogonkiem i absolutnie nie wyrazi zgody na wysłanie naszych wojsk na Ukrainę gdyby Trump naciskał, my mamy co bronić na Bugu czy przesmyk suwalski. Amerykanie,Francuzi,Niemcy prosimy z wojskiem przodem na Ukrainę my stoimy na Bugu.
Ja nie jestem taki przekonany co do tego porównania wejścia Ruskich do wejścia Napoleona. Ruscy wchodząc na wschodnią Ukrainę mogli spotkać się z cieplejszym przyjęciem niż zupełni wrogowie. Popatrz przypadek Krymu. Taki pewnie był początkowy plan Putina, wziąć jak swoje. Polski tak się wziąć nie da by my wobec Ruskich zawsze byliśmy wrogo nastawieni. Polską da się zarządzać przez przychylnego polityka wyłonionego pz pośród nas samych. Kwestię tę rozumiała sama Katarzyna Wielka.
-
Problem z tym wyłanianiem "przychylnego" polityka jest taki, że dziś każdy jest "przychylny" Rosji - zależy to tylko od tego, po której stronie barykady siedzi oskarżyciel. Ja na przykład uważam, że nie ma w Polsce wśród polityków realnej agentury ani wpływu Rosjan, a wprowadzanie do dyskusji publicznej takich oskarżeń jest absurdem, ale jak widać zażarło i teraz każdy jest już agentem Rosyjskim lub Niemieckim, lub w sumie to jednym i drugim.
Najlepsze jest to, że żeby widzieć, co jest na pewno złe dla Polski, nie trzeba sięgać po jakieś agenturalne domysły - wystarczy spojrzeć na ostatnie 25 lat rządzenia Polską i przestać się okłamywać. Tutaj naprawdę nie potrzeba niczego więcej.
-
GORZKA PRAWDA
Oby nigdy więcej wojny w Polsce i powinniśmy być dbać o uzbrojenie po zęby bo zawsze mamy wroga na wschodzie i zachodzie a sprzymierzeńców wcale a już na pewno nie Ukraińcy
-
GORZKA PRAWDA
Oby nigdy więcej wojny w Polsce i powinniśmy być dbać o uzbrojenie po zęby bo zawsze mamy wroga na wschodzie i zachodzie a sprzymierzeńców wcale a już na pewno nie Ukraińcy
Historia mówi o tzw strefie zgniotu czyli państ. środk. Europy między państwami kolonialnymi na zach a Rosją na wsch.
W tej strefie zgniotu co kilkanaście lat przewijały się tabuny wojsk z wojnami,powstaniami,rewolucjami.
I w tej strefie są m.in.Polska i Ukraina a co za tym idzie są w takiej samej sytuacji.
Ukraina bez Polski jak i Polska bez Ukrainy zawsze będą narażone na ataki Rosji.
Tylko wspólne działanie tych dwóch państw od M.Bałtyckiego do M.Czarnego zapewni pokój.
Polska jest bramą dla Ukrainy do Europy a Ukraina grubym murem dla Polski oddzielajacym od Rosji
Naliczono 16 wojen pol-ros więc historia pokazuje iż nigdy nie było zgody z Rosją
Gdyby Chmielnicki nie poddał Ukrainy pod "opiekę Rosji"(ugoda perejasławska 1654 r) zamiast Polsce.
to kto wie czy dzisiejsza POLSKA nie byłaby od morz do morza.
-
Licz na Ukrainę, tyle wyrządziła nam krzywdy - to naród bezwzględny, mściwy wglądem POLSKI - jak (Ww) w skórze owcy.
Jesteśmy w niekorzystnym geopolitycznym miejscu, przez nasz kraj przechodził i nadal przechodzi pasmo nieszczęść pożóg wojennych
Dzieje Historii jasno ujawniają ową sytuację.
Polska i Ukraina są sąsiadami z bogatą historią, ale gdy przyjrzeć się im bliżej, są zupełnie inni . Mimo że są tuż obok siebie i dzieliły ze sobą kilka ważnych momentów historycznych, każde z nich wykształciło własne unikalne kulturowe smaki.
Od XIV do XVIII wieku części Ukrainy znajdowały się pod rządami Litwy, Polski i Rosji . Ponadto Kozacy kontrolowali w dużej mierze autonomiczne terytorium znane jako Hetmanat. Większość Ukrainy znalazła się pod panowaniem rosyjskim w XVIII wieku.
PS. Jestem z daleka od tych JUDASZY pomarańczowych jak z obrzydzeniem patrzę na zielonych ludzików ROSJI
-
Od 1 marca będziemy mieć nieproszonych gości, których Niemcy nam wpuszczą bez pytania...
To jest nasz realny problem...
https://youtu.be/LTT49AFV7wM?si=6LRWba9Dr7e-jUOE
-
Proponowałbym przeczytać książki prof. Witolda Modzelewskiego.
Przynajmniej XI tom Polska - Rosja.
Najlepiej wszystkie.
-
Tak to znowu sprawdza się powodzenie," gdzie dwóch się bije tam trzeci korzysta".
-
Kto jest tym trzecim?
-
https://www.money.pl/gielda/wielka-gra-trumpa-o-surowce-geolog-ukraina-ma-wszystko-7127623023651648a.html
-
Od 1 marca będziemy mieć nieproszonych gości, których Niemcy nam wpuszczą bez pytania...
To jest nasz realny problem...
https://youtu.be/LTT49AFV7wM?si=6LRWba9Dr7e-jUOE
Wpuszczą do Nas a oni cyk do Niemiec. Przecież te kontrole na granicy to pic na wodę.
Ktoś ma diasporę w Berlinie to tam wróci. Przecież nie będą tu uwięzieni
-
Niby takie oczywiste, co im z naszej biedy ...
Chyba że zaczną pomału się u nas urządzać ...
-
Kto jest tym trzecim?
https://www.money.pl/gielda/wielka-gra-trumpa-o-surowce-geolog-ukraina-ma-wszystko-7127623023651648a.html
To jest proxy wojna.
Tu nie ma czegoś jak dwóch i trzeci.
Wcześniej o tym coś pisałem.
Największym przegranym jest nasz sąsiad ze wsch.
-
Trump jest super prezydentem dla USA co wcale nie musi oznaczać że jest dobry dla Polski czy Europy.
Tusk ma być super premierem dla Polski co wcale nie oznacza że ma polerować kolanami przed Europą czy USA.
Polską klasę polityczną od pępowiny USA odcina Trump i czas oddychać samemu,podobnie jest z Europą.
Trump Europę zostawi drenując kasę za ropę,gaz,cła,wojsko,bezpieczeństwo-nic za darmo,może nawet od Niemiec,Europy zarządać kasy za minione 80 lat ochrony przed Rosją kto wie?
Rośnie lista wojsk pokojowych gotowych na wyjazd na Ukrainę:WB,Francja,Niemcy,Turcja,Suiss i inni
Polska NIE powinna wchodzić na Ukrainę bo graniczy z Rosją chyba że z USA "równym krokiem".
-
To ujęcie , coś przypomina prawda :
JP2 i ''Wysz...''
(https://preview.redd.it/vladimir-putin-and-donald-trump-cowering-in-a-trench-v0-0ti10j9poeeb1.png?width=1024&format=png&auto=webp&s=31a2c7d48f60b140d6a673a043dc9ca685986520)
-
Super foto
Przypomina mi też pomnik z Lichenia przed usunięciem klęczącego z pomnika.
Nadaszyniak możesz ten pomnik z Lichenia ale z klęczącym wkleić?
Obrazuje ten pomnik współcześnie darowanie Ukrainy Putinowi przez Trumpa.
-
Oto chodzi z Lichenia? - może druga focia?
(https://ocdn.eu/pulscms-transforms/1/KV1k9kqTURBXy83ZDQzMzI4N2FjMzBhMGQ0ODIyOWUwZmFiYTU2MjM0YS5qcGVnkZMCzQNIzQRa3gACoTAGoTEB)
(https://teatrnn.pl/cache/dlibra/image/18/18066/x/)
-
Dzięki za foto z Lichenia ma to w obecnych czasach obrazować przekazanie Ukrainy w darze Putinowi przez Trumpa
-
Trump gości teraz Żełeńskiego w Białym Domu jak pisze te słowa Żełenski pokazuje Trumpowi zdjęcia ze zbrodni jakie Rosja dokonała na Ukrainie-oj dzieje się.Nazwał Putina zbrodniarzem i terrorystą.
-
Naiwny Wołodymyr Zełenski, starego lista na fotki weźmie , ale pisanki!?
Konkret!_ podpis cyrografu , albo fiuuuuu do swojej ''ziemi obiecanej'' opływająca ''mlekiem i miodem''.
Wielki ''CAR ROSJI '' z zaciekawieniem przygląda się działaniu ''LISA" - wszystko uzgodnione ''niebieskożółty'' musi wypić kielich goryczy w przyszłości tak rozmowa podsumowana będzie '' JA TO POWIDZIAŁEM" myk rozbraja wszystkich za wielką wodą.
-
Słucham na żywo Waszyngton
ŻEŁEŃSKI staje murem za Ukrainą i Europą-super.
Oby nie podpisał minerałów z USA które nie chcą zagwarantować mu bezpieczeństwa.
Jak zagwarantują okey niech podpisuje ale to cwaniaki ci jankesi Ukraina nie daj się wydymać.
NIE podpisał! Ale kłótnia masakra ŻEŁEŃSKIM A TRUMPEM!
Brawo Żełeński,Brawo Ukraina, Brawo EUROPA.
Europo jedwabny szlak z Chinami czas zacząć
USA odleciało w stronę Rosji.
BRACIA ZADYMA NA CAŁEGO!
-
.
-
Zalenski nie ma kart? Ma karty-minerały, o które tak zabiega Trump. Jak USA odpuści, to Rosja przejmie wszystkie minerały i bogactwa UA. To kto na tym ugra? Rosja, nie USA. Putin będzie miał miliardy w kieszeni i dostęp do strategicznych minerałów, nie Trump. Trump tego nie widzi, że potem karty w dostępie do strategicznych materiałów będą po stronie Rosji? Ani razu nie skrytykował Putina. Żadnych warunków i żądań nie wysunął w jego stronę. Tylko żądania od Zalenskiego. Umowa bez gwarancji? Trump nie jest zaangażowany w pokój, tylko w wyzysk. Minerały w zamian za gwarancje. Czy Trump ciśnie Putina o reparacje wojenne?
-
USA dała gwarancje bezpieczeństwa Ukrainie już dawno temu w zamian za pozbycie się głowic atomowych. Trump najwidoczniej o tym zapomniał, albo po prostu nie chce pamiętać. Amerykanie się obudzą za jakiś czas jak zobaczą wzrost cen ze względu na wprowadzone cła i spadek dochodów w wyniku słabszego eksportu bo inne państwa w odwecie też wprowadzą cła na produkty z USA. Musk już to zobaczył ze względu na europejski bojkot jego marki samochodów, których sprzedaż w Europie leci na łeb na szyję. No ale tak to jest jak niewłaściwi ludzie z chorymi ambicjami dorwą się do władzy.
-
Prezydent Stanów Zjednoczonych zmierza prostymi krokami do nowego porozumienia z Rosją Władimira Putina, którą uważa za potencjalnego partnera w będącej jego obsesją rywalizacji z Chinami. I to tego porozumienia dotyczą prowadzone obecnie rozmowy między obydwoma krajami.
Wojna w Ukrainie jest w tym momencie dla Trumpa jedynie przeszkodą na drodze do tego celu. Trump zamierza tę przeszkodę jak najszybciej, najlepiej bezzwłocznie, usunąć – nie oglądając się na żadne skutki uboczne swego pośpiechu. Dotyczy to zarówno przyszłości Ukrainy, jak i bezpieczeństwa Europy.
Pokój nie wydaje się dla Trumpa celem samym w sobie, lecz jedynie krokiem na drodze do resetu w relacjach z Rosją. Ten reset ma być natomiast punktem wyjścia do próby budowy przez Trumpa i jego administrację nowego globalnego układu sił organizowanego wokół konfrontacji USA z Chinami, bez oglądania się na „bezwolną” i „bezbronną” w oczach Trumpa i jego ludzi Europę.
Rosja w tym nowym układzie sił jest dla Trumpa raczej potencjalnym partnerem niż rywalem. Nie tylko zresztą ze względu na swój własny potencjał surowcowo-wojskowy, ale także z uwagi na rosyjskie wpływy w Arktyce i Ameryce Południowej, gdzie Rosja całkiem skutecznie rywalizuje z prowadzącymi ekspansję gospodarczą Chinami.
-
Krytycy tymczasem zwracają uwagę, że TRU
MP-olini nie ma na swoim koncie jeszcze żadnych osiągnięć, a ponadto niebezpiecznie zwraca się ku Rosji, co nie umknie uwadze noblowskiego jury, na której punkcie ma obsesję
"(Trumpa) nie interesują historia ani przyczyny konfliktów, a jedynie w jaki sposób ich strony mogą zostać zmuszone do zawarcia porozumienia — pokoju. Dotyczy to zarówno Ukrainy, jak i Bliskiego Wschodu"
Nominacje do tegorocznej Pokojowej Nagrody Nobla przyjmowane są do końca stycznia przez Norweski Komitet Noblowski. Wyboru laureata dokonuje pięcioosobowe gremium wybierane przez parlament Norwegii, werdykt zostanie ogłoszony na początku października w Oslo.
-
Krytycy tymczasem zwracają uwagę, że TRUMP-olini nie ma na swoim koncie jeszcze żadnych osiągnięć, a ponadto niebezpiecznie zwraca się ku Rosji, co nie umknie uwadze noblowskiego jury, na której punkcie ma obsesję...
Jakieś tam osiągnięcia ma. Chociażby 2 płcie w ustawodastwie zgodnie z naturą przywrócił :D :D
-
Ważne że Trump działa na rzecz obywateli USA bo taki ma być prezydent.
Jak ja bym chciał żeby nasza klasa polityczna działała na rzecz i racje stanu Polski.
A nie polerowanie kolanami podłogi w UE i w USA.
Syndrom sztokcholmski od lewa do prawa w Sejmie działa w całej pełni no może oprócz KONFEDERACJI
A nawiązując do spotkania w OWALNYM -to gospodarze zachowali sie jak chamy wobec gościa-wszyscy na jednego
-
Ja bym stawiał ,że dej, dej, dej zachował się nieodpowiednio.
Sam ubiór świadczy o tym i stawianie warunków.
Żałosne.
Został potraktowany jak sobie zasłużył.
-
Ja bym stawiał ,że dej, dej, dej zachował się nieodpowiednio.
Sam ubiór świadczy o tym i stawianie warunków.
Żałosne.
Został potraktowany jak sobie zasłużył.
Nie pie-ol to jego ludzie giną na wojnie i w du-ie ma on te garnitury.
Żałosne są te komentarze
Jedż na front w garniturku pokaż klase zobaczymy jak cię ruskie potraktują na pewno będziesz na to zasługiwał.
-
Odpowiedni strój do odpowiedniej sytuacji.
Na front nie idzie się w garniturze
Na taką wizytę nie idzie w dresie.
-
Nie pajacuj z tym co wypada co nie wypada tam jest wojna czy do ciebie to dociera?
-
Może byś tak skorzystał z andragogiki.
-
https://www.onet.pl/informacje/onetwiadomosci/donald-trump-o-slowach-wolodymyra-zelenskiego-nie-bedziemy-tolerowac/v76ppsq,79cfc278
-
Stale mam przed oczami scenę z OWALNEGO pokoju gdzie "przyjaciele" Zełeńskiego diagnozują jego problemy,tragedie i mam konotacje,skojarzenia podobne do Hioba jak to analizują jego sytuacje przyjaciele.
Odbiegając od tych porównań razi mnie mafijna postawa USA"DAJ HARACZ,OKUP czyli MINERAŁY a może ci pomożemy ale nie gwarantujemy tobie bezpieczeństwa biorąc te minerały. (mafia typowa by gwarantowała!)USA-nie.
Mimo że ŻEŁEŃSKI 33 razy dziękował prezydentowi USA-to wyprosili Żełeńskiego.
Europę,Polskę,Ukrainę to zraziło do USA.Słupki poparcia ŻEŁEŃSKIEGO przebijają sufit.
-
Ja zadymę w Białym Domu tak postrzegam. Są to igrzyska dla:
1.) Ukraińskiego Narodu aby przełknął kapitulację. Nie wypadało by tak po prostu skapitulować po 3 latach wojny utracie miliona poległych oraz 20% kraju.
2.) Dla Rosyjskiego Cara taniec godowy a zarazem mgła operacyjna kto wie co się stanie na froncie w trakcie braku dostaw/przerwy dostaw uzbrojenia na Ukrainę, może to Military deception inaczej Maskirowka mająca uśpić Rosjan albo też zminimalizować napięcia i winę USA jak nastąpi coś niespotykanego.
Rosyjskie społeczeństwo też spuści powietrze z balona emocjonalnego w myśl zasady im wystarczy żeby ich się bano nawet nie szanowano a tutaj Trump serwuje pakiet Szacunku i Strachu jaki ma czuć świat przed potężną Rosją.
3.) Pobudzenie Europy do zbrojenia się. Masowe zbrojenia podniosą wysokie ceny broni jeszcze wyżej a zamówienia zasilą potężnie koncerny zbrojeniowe USA , wzrośnie popyt na dolara.
4.) Jak już ospała Europa się usamodzielni militarnie, zasypie kasą USA a kolega Putin mediując w Iranie wstrzyma nuklearny projekt Iranu a Izrael przestanie wojować na Bliskim Wschodzie to USA będą w stanie zmierzyć się z CHINAMI.
Ale to dopiero w 2028 roku będzie jazda z Tajwanem. USA muszą odbudować przemysł i odciąć się od zależności od importu z Chin.
Dlatego też Chiny zrobią wszystko aby pokojowo wchłonąć Tajwan
-
Jeszcze nacisk na Europę aby przeznaczyło 5% PKB na zbrojenie.
Oczywiście zakup z za oceanu jako atrapy bez dostępu do kodów.
-
USA bratać się będzie z ROSJĄ.
EUROPA bratać się będzie z CHINAMI.
BĘDZIE SIĘ DZIAŁO!!!
Chodzą słuchy że USA chce odejść z NATO!
-
Trzeba wziąć pod uwagą co taki guru z za oceanu myśli, mówi i robi.
Co jest bajerem, które słowa trzeba brać na poważnie.
Nie tylko on ale i inni ważniejsi.
Wtedy będzie bardzie przewidywalny i będzie mniej zaskoczeń.
Nie można się też za bardzo jakimś bajerem podniecać.
Takimi prawami rządzi się dyplomacja.
Przynajmniej na wysokim szczeblu.
-
Najważniesze by POLSKA nie była na szpicy w wejściu na UKRAINĘ
Niemcy,Francja,Anglia prosimy przodem zapraszamy za rzekę Bug.
My mamy stać na Bugu-tak nam dopomóż Bóg.
Bratajmy się z Finlandią,Szwecją,Ukrainą,Turcją puki czas przeciw ROSJI.
Mieliśmy z nimi 16 wojen i dobrze by było żeby byli za Uralem a ich kultura została z nami na zawsze jest wspaniała.
Jestem fanem ich filmu Bondarczuka(Wojna i pokój)pisarzy(Tołstoj)muzyki(Czajkowski)i wielu wielu wieli innych.
Ale ich "chorobą" jest dominacja tkwiąca w ich umysłach przez to że zawiadują OGROMNYM obszarem.
"Chyba troszkę przesadzasz"-jak ja lubię te Don Adamsa stwierdzenia to mnie sprowadza na ziemię.
-
,
-
Najważniesze by POLSKA nie była na szpicy w wejściu na UKRAINĘ
Niemcy,Francja,Anglia prosimy przodem zapraszamy za rzekę Bug.
Polska w ogóle nie powinna się mieszać w ten konflikt.
Po co się pchać między młot a kowadło.
Byłoby lepiej.
Bratajmy się z Finlandią,Szwecją,Ukrainą,Turcją puki czas przeciw ROSJI.
Z nikim nie powinniśmy się bratać.
Nie powinniśmy występować przeciw nikomu.
To przekłada się na problemy na własne życzenie.
Z każdym powinniśmy prowadzić twardą dyplomację czy to polityczną ,czy gospodarczą.
Nawet z tymi co są nieprzychylni zerwanie stosunków dyplomatycznych jest największą głupotą.
O takich powinniśmy wiedzieć jak najwięcej.
Placówki dyplomatyczne w tym są niezbędne.
-
Po co się pchać między młot a kowadło.
Panie starszy chyba raczej sierp i młot. :D
-
W niedługim czasie