Dlaczego więc nadal trąbią w liście o sukcesie, choć w innej materii?
"Systematycznie rosnący entuzjazm i zaangażowanie w służbie widoczny jest w zborach ludu Jehowy na terenie naszego Biura Oddziału"
"Systematycznie rosnący entuzjazm i zaangażowanie w służbie widoczny jest w zborach ludu Jehowy na terenie naszego Biura Oddziału"
Za rok może dwa schodami na strych za rocznikiem uszatym poczłapią, strażnice przebudźcie traktaty ;D ;D ;D
Np. w sobotę przygotowujesz się do artykułu na jutrzejszą Strażnicę i zaznaczasz sobie super ekstra kolorowym podświetleniem odpowiedź, a tu w środku nocy jest wypuszczana z serwera poprawka; gdy rano włączasz telefon to przychodzi ci push i leci 'nowe zrozumienie' - i już łądnie śpiewasz jak należy.
Czyli tak pi razy drzwi, ponad 7000 godzin na jednego ochrzczonego...
Tego typu podejście jest dosyć absurdalne. Jaka organizacja tak robi? Ciągłe wynajdywanie powodów do radości to czysta patologia. Taka polityka nie daje żadnej informacji zwrotnej poszczególnym głosicielom, więc ci latają od drzwi do drzwi tak jak latali - a nawet więcej, bo przecież entuzjazm rośnie - a wszystko to jeszcze bardziej bezmyślnie, bo przecież same sukcesy odnoszą.
Wystarczyłoby napisać w takim liście, że można poprawić to i tamto, zamiast kreatywnie przedstawiać statystykę, żeby jeszcze bardziej wzmocnić "schizofrenię" głosicieli... no chyba, że taka jest idea :)
organizacja nie upadnie dzięki twardogłowemu elektoratowi.Zawsze te 20% elektoratu, ulegającego reklamie zostanie. ;)
wy koniec naszego wyznania.Naszego? Czyli twojego chyba. ;D
Byłam ostatnio na rodzinnej posiadówie, wszyscy sJ może nie jakieś orły ale w prawdzie - ja też choć ja otwarcie sobie kpie że jestem słaba duchowo. od słowa do słowa mój szwagier zaczoł ,opowiadać' o swoich odczuciach względem organizacji i jej metod odnośnie dyscyplinowaniaPodkreślenie dodałem
świadkowskiego pogłowia... rodzicom oczy zrobiły się jak 5 zł, po czym zaraz włączył im się zaprzeczator! nie słuchali, nie odpierali ataków, na wszystko mieli jedno zdanie: eee to nie możliwe, wydaje ci się, to są tylko nie doskonali ludzie, u nas w zborze tak nie ma... jak mantra. dobrze że mógł szwagier na mnie liczyć! to zapodałam pare smaczków które znam o was. rodzice padli na mate bez tchu. organizacja nie upadnie dzięki twardogłowemu elektoratowi.
ja sie nie podniecam, będzie co ma być. na cud nie licze
Nie chcę tutaj występować przeciw naszemu rozumowaniu wzrostu.Jak -1%, to jest wzrost, to dobrze rozumiecie, bo w zeszłym roku było -2%. :)
Nie chcę tutaj występować przeciw naszemu rozumowaniu wzrostu.
Nie chcę tutaj występować przeciw naszemu rozumowaniu wzrostu.
Może niedługo będzie nowe światło że ważniejsza jest jakość śj a nie ich ilość.Już tak jest w stosunku do ważniejszych ŚJ:
należą do Ogólnoświatowej Wspólnoty Specjalnych Sług Pełnoczasowych Świadków Jehowy.
A to dlaczego??
A to dlaczego??Ja nie mówię, że dla mnie to darmozjady (każdy coś tam robił, był potrzebny), tylko że:
Zamkniecie jest konieczne ponieważ w parafiach brakuje wiernych dosł."katolików jest za mało...".
Rozumiem,ze temat ,jak każdy w tym miejscu odnosi się do naszej społeczności.Tutaj ubywających "świadków".
Tylko,ze ja wiem,że zarzut ten dotyczy niemal wszystkich,i można go skierować do wszystkich.
Nas,was,wielu wyznań.
Nie mam zaniku pamięci.Nie cierpię na "pamięć krótkotrwałą",wskazuję tylko na powszechne zjawisko "obojętności do religii".
https://www.polityka.pl/galerie/1614905,1,jaka-przyszlosc-czeka-najwazniejsze-religie-swiata--na-1-mapie-i-6-wykresach.read |
Robbo 1 ma rację, wzrost jest tam, gdzie brak internetu.Wzrost jest też tam, gdzie do niedawna nie wychodziła Strażnica.
Zapewne mielibyśmy większy wzrost,gdybyśmy z nowo narodzonych nam dzieci czynili wyznawców swojej wiary.Na szczęście z jednej strony, z drugiej nie,wszyscy muszą opowiedzieć się za.Nie tylko wierzeniami,ale moralnym życiem.Sam poznałem dziesiątki osób,które nie zostały "świadkami",tylko dlatego,że nie rzuciły palenia,czy nie przestały się upijać.Nie idzie więc tylko o metrykalne pomnażanie wiernych,czy ich pomnażanie dla samej ilości.
Takie banialuki o Świadkach Jehowy to możesz opowiadać przy drzwiach
Natomiast jeżeli chodzi o znajomości osób, to znam osobiście kilku złodziei ze zboru w którym jeszcze widnieję,Ray Franz w swej drugiej książce na s. 505 napisał:
Zapewne mielibyśmy większy wzrost,gdybyśmy z nowo narodzonych nam dzieci czynili wyznawców swojej wiary.
Sam poznałem dziesiątki osób,które nie zostały "świadkami",tylko dlatego,że nie rzuciły palenia,czy nie przestały się upijać.Nie idzie więc tylko o metrykalne pomnażanie wiernych,czy ich pomnażanie dla samej ilości.
Cytat: robbo1 w Wczoraj o 12:20Słusznie Dietrich skomentował.
Zapewne mielibyśmy większy wzrost,gdybyśmy z nowo narodzonych nam dzieci czynili wyznawców swojej wiary.
Objawy kryzysu w Towarzystwie Strażnica, które dało się zauważyć w roku 2017.Tu jest efekt przyspieszania rydwanu:
Wydawnicze:
ograniczenie wydawania czasopism (do rozpowszechniania) - co 4 miesiące
likwidacja kalendarza
likwidacja Rocznika Świadków Jehowy
zaprzestanie wydawania publikacji na kongresach
Organizacyjno-ludzkie:
drugi najniższy wzrost procentowy głosicieli (1,4%) od roku 1980
najwyższa liczba spożywających emblematy od 1954 r.
przyznanie się, że Ciało Kierownicze popełnia błędy
zmniejszanie liczby pionierów specjalnych
odchudzanie liczby pracowników w Betel
coraz częstsze nawoływanie o szczodrość
tworzenie kolejnych akcji wsparcia finansowego 'personelu objezdnego'
Polska
spadek o -2% liczby głosicieli
spadek drastyczny liczby chrztów
komasowanie zborów