Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 11 Gości przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Sylwester dla Świadków Jehowy?  (Przeczytany 30742 razy)

Offline mariusz nowak

Odp: Sylwester dla Świadków Jehowy?
« Odpowiedź #105 dnia: 15 Styczeń, 2016, 20:59 »
Organizacja tak to wykreowałą, że nie wolno powiedzieć nic co nie jest zgodne z jej wytycznymi bo - będzie to równoznaczne z obrażaniem Boga. Strach, nie przed piekłem ale jednak przed utrata możliwości życia jest jeszcze większy niż w KK

Wspaniale, wspaniale to napisałaś/eś .  Witaj wśród wyzwolonych.
Mario


Offline amber

Odp: Sylwester dla Świadków Jehowy?
« Odpowiedź #106 dnia: 16 Styczeń, 2016, 13:55 »

   Niestety, w tej organizacji głęboką wiarę, taką prawdziwą i szczerą nie w organizację ale  w Boga ma niewielki procent ludzi. Większość chce się bardziej przypodobać współbraciom, u nich zapunktować niż u tego na górze.

A myślałam, że jest jednak inaczej. Jednak mam chyba w sobie jeszcze za dużo naiwności  ;)
Twoja wypowiedź znów mi daje do myślenia. 


Offline oświecona

Odp: Sylwester dla Świadków Jehowy?
« Odpowiedź #107 dnia: 18 Styczeń, 2016, 19:03 »
Tak odnośnie tematu dożynek i innych miastowych zabaw natchnęło mnie, by zarejestrować się na tym forum i opowiedzieć Wam coś ciekawego z "mojego" byłego zboru. Małe miasteczko, każdy o każdym wszystko wie, jako że jestem typem wolnego człowieka nie widziałam nic złego w pójściu na zwykły koncert zorganizowany w naszym mieście. Jaką wtedy burę dostałam od naczelnej stałej pionierki w zborze, jak ja mogłam się tam pokazać, jak to o mnie świadczy, że to ze świata, oj straszne to były wyrzuty.
I wyobraźcie sobie, jak cały zbór wspaniale bawi się na koncercie zespołu romskiego organizowanego razem z innymi występami (około 40-50% zespołu to ochrzczeni- jeden brat starszy, dwie żony starszych oraz kilku zainteresowanych). Na tym koncercie bawią się inni starsi ze zboru, wszystkie pionierki, oj jakie to tańce były, jakie śpiewy, bo taki wspaniały zespół braci może się pokazać, a te tańce i śpiewy to na pewno ku chwale Jehowy... Tak się fantastycznie bawili że zapomnieli, że koncert był w Święto Flagi... Ups.
Nie muszę chyba wspominać, że do tej pory grają ku chwale Boga przy każdej możliwej okazji- "świeto romów", "święto pieroga" czy też każde inne możliwe święto.


Offline Roszada

Odp: Sylwester dla Świadków Jehowy?
« Odpowiedź #108 dnia: 18 Styczeń, 2016, 19:25 »
No tam nasze jest cacy, a cudze be. ;)
Tańce, muzyka, uśmiechy, poczęstunki choćby takie same, ale gorsze, bo nie nasze. :-\


Offline Roszada

Odp: Sylwester dla Świadków Jehowy?
« Odpowiedź #109 dnia: 27 Styczeń, 2016, 19:47 »
Towarzystwo widzę nie pozwala życzyć sobie spełnienia jakichś marzeń w 2016 roku ale cele duchowe samo wyznacza:

*** km 8/15 s. 3 ***
Jakie masz cele duchowe na rok służbowy 2016? Omówienie z udziałem obecnych materiału z książki Zorganizowani, strona 118, akapit 2. Wprowadź pokaz, w którym małżeństwo wyznacza sobie cele duchowe na nowy rok służbowy.

Cele duchowe, to pewnie ile godzin odbębnię. :)


Offline Dietrich

Odp: Sylwester dla Świadków Jehowy?
« Odpowiedź #110 dnia: 27 Styczeń, 2016, 20:25 »
Towarzystwo widzę nie pozwala życzyć sobie spełnienia jakichś marzeń w 2016 roku ale cele duchowe samo wyznacza:

*** km 8/15 s. 3 ***
Jakie masz cele duchowe na rok służbowy 2016? Omówienie z udziałem obecnych materiału z książki Zorganizowani, strona 118, akapit 2. Wprowadź pokaz, w którym małżeństwo wyznacza sobie cele duchowe na nowy rok służbowy.

Cele duchowe, to pewnie ile godzin odbębnię. :)

Oni rok służbowy liczą od września, więc wszystko gra.
Osobiście  nie świętuję Sylwestra tylko Melanii, więc u mnie również wszystko gra.



Offline Roszada

Odp: Sylwester dla Świadków Jehowy?
« Odpowiedź #111 dnia: 20 Grudzień, 2016, 10:24 »
Kiedyś Towarzystwo składało nawet naszym dziadkom życzenia:

„Wszystkim naszym czytelnikom składamy serdeczne życzenia noworoczne – życzenia Życia, Wolności, Pokoju i Sprawiedliwości. – Psalm 21:4 – Redakcja” (Złoty Wiek 01.01 1927 s. 210).

„Wszystkim naszym czytelnikom, składamy serdeczne życzenia noworoczne – życzenia Życia, Wolności, Pokoju i Sprawiedliwości. Redakcja” (Złoty Wiek 01.01 1928 s. 2).

„NOWY ROK.
Nowy Roku, Nowy Roku, O, witajże nam! Idziesz w srebrnym już obłoku. Od słonecznych bram... (...) Nowy Roku, Nowy Roku, Jaki niesiesz dar? Blask u czoła, blask masz w oku. W sercu – uczuć żar...?” (Złoty Wiek 01.01 1929 s. 3).

Bądź pozdrowiony, Nowy Roku! (...) I w tem przeświadczeniu witamy nowy rok jako nowy etap w drodze do tego upragnionego Królestwa Bożego” (Złoty Wiek 01.01 1930 s. 3).

„Wszystkim naszym Czytelnikom życzymy szczęśliwego Nowego Roku. Aby w roku 1930 więcej jeszcze niż dotąd rozpowszechniło się po całej ziemi Poselstwo o Królestwie Bożym, a w tej błogosławionej pracy możesz i Ty, Drogi Czytelniku wziąć udział, werbując prenumeratorów dla Złotego Wieku” (Złoty Wiek 01.01 1930 s. 16).

„Wszystkim naszym Czytelnikom składamy serdeczne życzenia noworoczne. Redakcja” (Złoty Wiek 01.01 1935 s. 2).

Ale później już:

„Ale jako chrześcijanie, słusznie unikamy uroczystości wywodzących się z pogaństwa, a do takich należą obchody Bożego Narodzenia i Nowego Roku” („Nasza Służba Królestwa” Nr 12, 1991 s. 2).

„Obchody Nowego Roku mogą się wydawać atrakcyjne i oddziaływać na zmysły. Ale Biblia wyraźnie mówi: »Przestańcie dotykać tego, co nieczyste«, po czym zachęca: »Oczyśćmy się z wszelkiego skalania ciała i ducha«.” (Przebudźcie się! Nr 1, 2002 s. 21).

„A zatem obchody Nowego Roku nawiązują do tradycji pogańskich” („Czego naprawdę uczy Biblia?” 2005 s. 223).

„Szczęśliwego Roku! (...) Wypływa na świat dziś Nowy Rok. Witaj nam, drogi, i służ najgodniej. (...) O, Roku, nowym naprawdę bądź! Nowego ducha daj, nowe cele” (Złoty Wiek 01.01 1934 s. 3).

No pięknie, jakby to nie Towarzystwo pisało. :)
Komu to przeszkadzało? :-\


Offline rychtar

Odp: Sylwester dla Świadków Jehowy?
« Odpowiedź #112 dnia: 20 Grudzień, 2016, 19:55 »
Mało kto wie, że Towarzystwo dało kiedyś bardzo tolerancyjne wytyczne co do obchodzenia Sylwestra:

„Czy można coś zarzucić zaproszeniu do swego domu kilku współchrześcijan w wieczór sylwestrowy? (...)
Zaproszenie współchrześcijan do domu na budujące spotkanie i dla odprężenia nie jest niczym niewłaściwym. Jeżeli jednak miałoby to zbiegać się akurat ze świeckim świętem, byłoby dobrze, gdyby chrześcijanin - zanim zdecyduje się urządzić takie spotkanie albo być na nim obecny - najpierw rozważył pewne okoliczności. (...) zatem nie potrzeba w tej sprawie ustalać żadnej »reguły«. Skoro chrześcijanie zbierają się z właściwych pobudek i jeśli ich zachowanie pod każdym względem przystoi im jako chrześcijanom, to z pewnością nie potrzebują unikać wzajemnych spotkań w jakimkolwiek dniu tylko dlatego, że wtedy świat czyni coś niewłaściwego. Każdy chrześcijanin może rozważyć własne pobudki, odpowiednie zasady biblijne i wskazówki swego wyszkolonego na Piśmie świętym sumienia... ” (Strażnica Nr 17, 1968 s. 14).

Zdaje się, że nie zostały one nigdy odwołane.
Chyba jednak z czasem zaostrzono rygory:

*** w74/22 s. 24 Pytania czytelników ***
Dlaczego świadkowie Jehowy nie biorą udziału w obchodach noworocznych?
Uroczystości noworoczne, towarzyszące zakończeniu starego roku i rozpoczęcia nowego w dniu 1 stycznia, nawiązują ściśle do religii fałszywej. Pierwszy dzień stycznia był w swoim czasie poświęcony rzymskiemu bóstwu o dwóch obliczach, Janusowi, i z tej racji był świętem pogańskim. Istnieje jednak jeszcze inny bardzo ważny powód, dla którego chrześcijanie nie uczestniczą w żadnych takich imprezach.
Do chrześcijan skierowane jest napomnienie: „Żyjmy przyzwoicie jak w jasny dzień, nie w hulankach i pijatykach, nie w rozpuście i wyuzdaniu” (Rzym. 13:13). Obchodom noworocznym bardzo często towarzyszą właśnie tego rodzaju praktyki i ekscesy. Dzieło zatytułowane: „Standard Dictionary of Folklore, Mythology and Legend” (Słownik powszechny folkloru mitologii i legendy) podaje: „W wielu krajach Zachodu przemijanie starego roku i nadejście nowego wyróżnia się hucznymi zabawami, pijaństwem i zachowaniem przypominającym po prostu orgie”. Na temat kultur odmiennych od zachodniej to samo dzieło donosi, że i tam „uważa się koniec jednego roku i początek następnego za chwilę odpowiednią do pofolgowania sobie we wszystkim”.
Udział w imprezie noworocznej nawet w wypadku panowania nad sobą mógłby oznaczać aprobowanie wyuzdanego zachowania się innych i popieranie praktyk zakorzenionych w fałszywej religii. Okoliczność, iż świadkowie Jehowy powstrzymują się od udziału w tego rodzaju obchodach, nie oznacza, jakoby nie uznawali żadnej rozrywki ani wypoczynku. Lubią jedno i drugie. Starają się jednak zawsze zachowywać czyste sumienie wobec Boga i ludzi, unikając nieumiarkowania, a nawet pozorów uczestniczenia w pogańskich obchodach świątecznych.

A kto ze świadków w Sylwestra idzie spać o godzinie 20:00, nie słucha muzyki, nie bawi się w towarzystwie przyjaciół itp??

Zastanawia mnie dlaczego WTS w tej sprawie nie nakazuje się modlić? Powinno się też iść do "wykwalifikowanego starszego" po poradę czy aby na pewno można przyjąć zaproszenie na Sylwestra?
A co to są te właściwe pobudki?
Du...Du hast...Du hast mich...Du hast mich...Du hast mich gefragt
Du hast mich gefragt
Du hast mich gefragt und ich hab' nichts gesagt


Offline TomBombadil

Odp: Sylwester dla Świadków Jehowy?
« Odpowiedź #113 dnia: 20 Grudzień, 2016, 21:22 »
Moja rodzina nie urządzała nigdy zabaw z tej okazji. Kiedy dzieci były małe,to normalnie kładliśmy się spać. Inna sprawa,że huk fajerwerków i wrzaski sąsiadów budziły nas. No i kto ma zwierzęta,to raczej spędza Sylwestra z nimi w piwnicy lub innym spokojnym miejscu,bo futrzaki są przerażone tym hukiem.
Ale wiem,że młodzi wyjeżdżają w góry. Strzecha Akademicka,czy Samotnia pełna jest "naszych".
Wiele par brało też ślub pod koniec roku i wtedy urządzają rocznice ślubu. Bawiłam się dawno temu u fajnych braci w ten dzień. Było naprawdę miło i inaczej niż na zabawach Sylwestrowych. Ale fakt,że postronni daliby się pokroić,że to z okazji Nowego Roku. Po "przebudzeniu " nadsl nie świętuję ani Nowego Roku ,ani nie obchodzę Świąt. Choć namówiłam dziecko,żeby poszedł na wigilię klasową,wymienił się prezentem. To raczej świecki zwyczaj,bardzo miły.I pozwoliłam spędzić Sylwestra u kolegi,pod okiem rodziców.W tym roku młodzież przychodzi do nas. Będziemy pilnować,żeby siebie w powietrze nie wysadzili.
Atrakcją będzie nie tyle Nowy Rok,co wspólnie spędzony czas,siedzenie do rana,wspólne spanie. Wreszcie dzieciaki mają tłum fajnych kolegów.Niech zawiązują te przyjaźnie!


Offline tomek_s

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 2 109
  • Polubień: 2041
  • Nigdy nie byłem ŚJ.... KRK
Odp: Sylwester dla Świadków Jehowy?
« Odpowiedź #114 dnia: 20 Grudzień, 2016, 21:29 »
Mało komu jest Sylwek na imię, a wszyscy piją 31 :)
„Lecz powiadam wam: Wielu przyjdzie ze Wschodu i Zachodu i zasiądą do stołu z Abrahamem, Izaakiem i Jakubem w królestwie niebieskim” (Mt 8:11),


Offline tomek_s

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 2 109
  • Polubień: 2041
  • Nigdy nie byłem ŚJ.... KRK
Odp: Sylwester dla Świadków Jehowy?
« Odpowiedź #115 dnia: 20 Grudzień, 2016, 22:47 »
Wiele par brało też ślub pod koniec roku i wtedy urządzają rocznice ślubu. Bawiłam się dawno temu u fajnych braci w ten dzień.

Hola hola... Czy nie kolidowało to z nauką strażnicy? Redaktorzy gazety "strażnica" zabraniają takich imprez. Jak Pani to godziła? Dzień matki- NIE, dzień babci- NIE, dzien nauczyciela - NIE itp

Rocznica ślubu i impreza z tego powodu OK   8-) Bawimy się.
Skoro Biblia pozwala obchodzić to niby swięto, to w którym miejscu zabrania obchodzić Dzień matki, dzień babci, dziadka, nauczyciela, strażaka, lekarza, weterynarza, imieniny, urodziny itp?
 
Choć namówiłam dziecko,żeby poszedł na wigilię klasową,wymienił się prezentem.
Tylko po co?

Na wigilii klasowej może będzie opłatek. Po co Pani dziecko ma brać do ręki coś co jego matka wyśmiewała chodząc do ludzi i nadal nie uznaje tej pięknej tradycji nawiązującej do "łamania chleba". Po co brać do ręki tego w co się nie wierzy.

Wigilia droga Pani to nie tylko same prezenty. 


Jak być konsekwentnym... to do konca. Po co włazić w katolickie tradycje?

Nemo: Proszę o powstrzymanie się od prowokacyjnych wypowiedzi.
« Ostatnia zmiana: 25 Grudzień, 2016, 21:02 wysłana przez Nemo »
„Lecz powiadam wam: Wielu przyjdzie ze Wschodu i Zachodu i zasiądą do stołu z Abrahamem, Izaakiem i Jakubem w królestwie niebieskim” (Mt 8:11),


Offline Roszada

Odp: Sylwester dla Świadków Jehowy?
« Odpowiedź #116 dnia: 21 Grudzień, 2016, 10:09 »
Tomek nie bądź zbyt zasadniczy.
ŚJ też mieli w swych początkach aż do lat 20. XX w. agapy kongresowe i łamali się chlebem. Więc połamanie się opłatkiem nie musi być dla nich czymś zdrożnym.