Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Protoplaści ŚJ wg forumowicza NNN  (Przeczytany 4297 razy)

Offline Roszada

Protoplaści ŚJ wg forumowicza NNN
« dnia: 12 Luty, 2016, 18:18 »
Wstawiam kolejny kilkuczęściowy art. forumowicza NNN.

Henry Grew, George Stetson, George Storrs, Nelson Barbour, Jonas Wendell, William Miller  – kim byli ci ludzie?

- Tych pierwszych trzech ludzi wspomina książka „Królestwo Boże panuje!” na stronie 14 w 7 akapicie.

 „ Ich działalność wywarła głęboki wpływ na Charlesa Russella i jego współpracowników”.

Pisze, że już wcześniej przed Russellem oni zauważyli, że nieśmiertelność duszy jest niebiblijna. I odwołuje się do „Świadkowie Jehowy głosiciele Królestwa Bożego” do stron 45 i 46, gdzie Russell przyznaje, że niejaki George W. Stetson pomógł mu w studiowaniu Biblii  i  nazywa go bratem, ( patrz ramka na stronie 45) pomimo tego, że to grupę Russella określa się jako biblijnego „posłańca”? – Malach. 3:1- (str.14 kom. 6). Książka ta, na stronie 46 zamieszcza ramkę pod tytułem: „ George Storrs – ‘przyjaciel i brat”.   Komentarz 6 na stronie 14 książki „Królestwo Boże panuje” podaje, że „ pod koniec XIX wieku w gąszczu imitacji chrystianizmu pojawiła się grupka szczerych ludzi, którzy jako jedyni byli prawdziwymi naśladowcami Chrystusa” i wymienia tu tylko Badaczy Pisma Świętego.  A komentarz 11 na str.16 podaje:

„Zasług za odkrycie i zrozumienie tych ważnych prawd Russell oraz jego lojalni towarzysze nie przypisywali sobie. Brat Russell wyrażał wdzięczność wobec tych, którzy byli przed nim”.

 Kto był przed nim?  Kto znał i głosił prawdziwe nauki nie będąc Badaczem, a zasłużył sobie tylko na wdzięczność Russella, bowiem i tak według niego należał do „kościołów gdzie - ‘elementy prawdy’ tonęły w bagnie nauk pogańskich”? (Świadkowie Jehowy głosiciele…. str. 43 ak. 3).

-    Przypomnijmy, że Russell pochodził z rodziny kupieckiej prezbiterian, później przyłącza się do kościoła kongregacjonalistów, w wieku 14 lat staje się członkiem YMCA ( Chrześcijańskiego Stowarzyszenia Młodzieży Męskiej). W roku 1874 chrzci się u adwentystów (do których należy przez 10 lat),  by jeszcze później założyć Badaczy.  Od wczesnych lat był więc przyzwyczajony do swego rodzaju opozycji wobec dużych, znanych, popularnych Kościołów chrześcijańskich i ich nauk. Ponieważ był najmłodszy ze wszystkich przedstawionych osób w tytule tej rozprawki, uczył się od nich i rzeczywiście miał od kogo. Russell urodził się 16 lutego 1852 r. w Allegheny w Pensylwanii w USA, a zmarł 31 października 1916 roku (Wikipedia, wejście – 2014 rok).


Offline Roszada

Odp: Protoplaści ŚJ wg forumowicza NNN
« Odpowiedź #1 dnia: 12 Luty, 2016, 18:50 »
Oto wspomniane osoby (Barbourowi poświęcimy osobny post):

William Miller  (1782 – 1849) -   amerykański kaznodzieja, baptysta, przywódca jednego z głównych przejawów II wielkiego przebudzenia adwentowego w Ameryce; uważany za założyciela adwentyzmu. Jednym z kluczowych tekstów Millera była nowa interpretacja biblijnej Księgi Daniela, zwłaszcza wersetów Dan. 8: 13 –14, gdzie jest mowa o 2300 dniach, po których ma nastąpić oczyszczenie świątyni. Miller wierzył, że każdy z tych 2300 dni oznaczał rok ( według zasady dzień za rok) i że odliczanie rozpoczęło się w 457 roku p.n.e. Tak więc konkludował, że oczyszczanie świątyni bezpodstawnie utożsamiane wówczas z ‘powrotem Jezusa na Ziemię, nastąpi między 21 marca 1843 roku, a 21 marca 1844 roku.  Jego zwolennicy nazywali się adwentystami;  (Wikipedia, wejście 2014 rok).

Henry Grew   (1781-1862) - urodzony w Anglii, do USA trafił w wieku 13 lat,  należał wraz z rodziną do kościoła Kongregacyjnego . Później przyłączył się do Baptystów i zdobył wykształcenie duchownego, zostając pastorem Baptystów. Jego nauki wpłynęły na późniejszy ruch  Adwentystów oraz na takie osoby jak George Stetson i George Storrs, a także pośrednio na Charlesa Taz’ea Russella. Nauczyciel i pisarz, który w swoich pismach odnosząc się do Biblii przedstawiał poglądy sprzeczne z wieloma naukami przyjętymi w głównych Kościołach chrześcijańskich jego czasów. Odrzucał między innymi Trójcę, nieśmiertelność duszy oraz piekło rozumiane jako miejsce wiecznej męki. W trakcie kształcenia na duchownego zdał sobie sprawę, że Pismo Święte uczy o chrzcie odbywającym się przez zanurzenie. Dlatego przystąpił do kościoła baptystów. Grew doszedł do wniosku, że piekłem przedstawionym w Biblii jest grób, a nie jest to miejsce wiecznej męki.  Był przekonany, że doktryny o duszy nieśmiertelnej, ogniu piekielnym oraz o Trójcy są niebiblijne, napisał kilka książek, w których się im sprzeciwiał (Wikipedia, wejście 2014 rok).

George Storrs (1796 – 1879)- amerykanin, adwentysta, były kaznodzieja Kościoła metodystyczno – episkopalnego, wydawca czasopisma od 1843 roku The Bible  Exsaminer, w którym przez pewien czas publikował także swoje artykuły Russell. Obrońca nauki o śmiertelności duszy oraz nauki iż nieśmiertelność jest nagrodą dla wiernych chrześcijan. Autor dzieła: „Strażnica, czyli człowiek a śmierć i nadzieja na przyszłe życie” ( z angielska „The Watch Tower…”).  Nazwa ta więc już wcześnie była znana Russellowi. W roku 1837  w pociągu znalazł broszurę Henry’ego Grewa, i pod jej wpływem zmienił swoje dotychczasowe zapatrywania i wyznanie. Odrzucił naukę o nieśmiertelności duszy, uznając iż została stworzona pod wpływem filozofii greckiej. Negował w związku z tym także istnienie wiekuistego piekła. Storrs  zerwał z millerystami  jak paruzja nie nastąpiła w roku 1844, i uznał, iż brak jest biblijnych podstaw do wyznaczania dokładnych dat ponownego przyjścia Jezusa. Nauki Storrsa wywarły wpływ na Badaczy Pisma Świętego (Wikipedia, wejście 2014 rok).

George Stetson (1814 – 1879) -  amerykański duchowny adwentystyczny, nauczyciel i fizyk.  Należał do Kościoła Chrześcijan Adwentystów. Działał razem z Henry Grewem i Georgiem Storsem, a później z Jonasem Wendellem i Charlesem Russellem.  W 1872 roku przez 10 miesięcy  Stetson był pastorem w kościele w Pittsburghu i  tam podczas głoszenia poznał młodego Charlesa Taz’ea  Russella, wywierając wpływ na jego poglądy.  Pochodził z rodziny, która przybyła do Ameryki  z Anglii w 1634 roku. Zwolennik millenaryzmu i antytrynitaryzmu, wierzył w warunkową nieśmiertelność duszy, śmierć jako stan snu w oczekiwaniu na zmartwychwstanie oraz szansę na zbawienie na Sądzie Ostatecznym dla tych, którzy nigdy nie usłyszeli Ewangelii. Wraz ze Storrsem redagował pismo „Zwiastun życia i Nadchodzącego Królestwa”. Wspólnie z kaznodzieją adwentystycznym Wendellem, w latach 70 XVIII wieku działał w kilku kościołach na terenie Pensylwanii i Ohio.  Zgodnie z wolą zmarłego mowę pogrzebową wygłosił Russell w 1879 roku. Nie przeszkadzało to Russellowi wówczas, bratać się  z duchownym i z adwentystą? Nie! Russell sam w owym czasie był po chrzcie adwentystycznym, w 1874 roku ( Wikipedia, wejście w 2014 roku).

Jonas Wendell  ( 1815- 1873) -  gorliwy kaznodzieja adwentystyczny, nauczający w duchu nauk Williama Millera. Swoje poglądy ogłosił w opublikowanym w 1870 roku dziele pt. „ Teraźniejsza Prawda czyli Pokarm na Czas Słuszny”, gdzie zawarł przekonanie o mającym nastąpić w 1873 r. Powtórnym Przyjściu Chrystusa ( po zawodzie w roku 1844).   A więc zwrot „ teraźniejsza prawda” i „pokarm na czas słuszny” nie jest patentem Świadków Jehowy, i jest starszy niż sobie myślimy!  Słuchaczem jednego z jego kazań wygłoszonych około 1869 roku w kościele w Allegheny w Pensylwanii  był Charles Taz’e  Russell, który odzyskał dzięki niemu wiarę religijną. Czy dlatego Świadkowie Jehowy twierdzą, że Russell wszedł do sutereny słysząc z ulicy kazanie Wendella, aby ukryć że chodził wówczas do kościoła?  (Wikipedia, wejście w 2014 roku).


Offline Roszada

Odp: Protoplaści ŚJ wg forumowicza NNN
« Odpowiedź #2 dnia: 12 Luty, 2016, 22:39 »
Nelson Barbour ( 1824- 1905 ) -  amerykański kaznodzieja adwentystyczny, głosiciel poglądu o niewidzialnym powrocie Chrystusa w 1874 roku. Wywarł wpływ na poglądy Russella. Wychowany w rodzinie prezbiteriańskiej, wstąpił do Kościoła metodystycznego, przygotowując się do stanu duchownego. Z powodu wątpliwości odnośnie nauki o powszechnym zbawieniu przyłącza się jednak do millerystów, spodziewając się jak oni na 1844 rok końca świata. Jak spodziewana paruzja nie nastąpiła traci wiarę i staje się górnikiem w Australii. W 1859 roku powraca do Ameryki, a na podst. Książki Edwarda Bishopa  Elliotta  ‘Godziny Apokalipsy’  zawierającej chronologię wielebnego Christophera Bowena wywiedzioną od Adama, która wskazywała, że 6 000 lat istnienia człowieka upływa w roku 1873 dochodzi do wniosku, że obliczenia W. Millera na lata 1843 lub 1844 były błędne. (Badacze Pisma Świętego też przyjęli później tę chronologię jako swoją, a Świadkowie Jehowy w latach 60 XX wieku uznali, że jest tam pomyłka o 100 lat, głosząc od tej pory, że     6 000 istnienia  człowieka skończy się w 1973 roku, a uwzględniając pominięty rok zerowy można spodziewać się paruzji na 1975 rok). [ „Świadkowie Jehowy gł. Kr. Bożego” str. 631 ak. 4; str.632 ak. 3, z uwagami marginesowymi na str. 632 i 633].
Barbour wraz z upływem 1873 roku wyznacza nową datę na jesień 1874 roku. Gdy i to się nie sprawdza, opiera się na nowej interpretacji Mat. 24: 27, 37 i 39 wg, przekł. The Emphatic Diaglott, gdzie grecki termin paruzja oddano nie jak angielskie „coming” (przyjście) lecz użyto zwrotu „presence” (obecność), i zaczął nauczać o  niewidzialnej obecności Chrystusa na ziemi.  W 1876 roku Russell nawiązuje współpracę z Barbourem, wnosząc spore środki finansowe na dalsze wydawanie jego  czasopisma „ Herald of the Morning”. Wkrótce się poróżnili, gdy Barbour nie zgodził się z poglądem Russella, że w 1878 roku rozpoczęło się zmartwychwstanie ‘klasy niebiańskiej’, i że Jezus dał okup za grzeszników. O ich współpracy pisze Książka „ Świadkowie Jehowy głosiciele…” na stronach 46 do 48. Poglądy Russella i Barboura nie zaakceptowali adwentystyczni współwyznawcy. Na łamach Adwent Christian Times ukazały się artykuły krytykujące ich poglądy, a samego Barboura wydalono z nowojorskiego zgromadzenia Kościoła Chrześcijan Adwentystów. Ciekawe, że nie zrobiono tego z Russellem.  (Wikipedia, wejście w 2014 roku).

Uwagi:  Chronologia przytoczona przez E.B. Elliotta (1793 – 1875) opierała się na chronologii opracowanej w latach 20- tych XIX wieku przez Henry’ego Fynesa Clintona, który uznawał , że 6 000  lat miało zakończyć się w 1862 roku. Elliott wykorzystał chronologię Clintona jako podstawę dla własnego opracowania, w którym wyliczył, iż  6 000  miało upłynąć w październiku 1872 roku.  – Ale kto dzisiaj  ze Świadków Jehowy  zdaje sobie z tego sprawę ? Większość poszła by na śmierć broniąc stanowiska, że „chronologia Biblijna” jest objawiona przez Boga, a ostatecznie odkryta przez Russella.


Offline Roszada

Odp: Protoplaści ŚJ wg forumowicza NNN
« Odpowiedź #3 dnia: 13 Luty, 2016, 10:51 »
Jak to jest, że ci wszyscy wymienieni w tytule tego artykułu  nauczyli Badaczy zrozumienia Biblii i pokazali Russellowi i „jego towarzyszom” prawdy biblijne, ale i tak należeli do „rozmaitych wyznań wiary, które zawierały jakieś elementy prawdy, to jednak ogólnie rzecz biorąc, wszystkie wprowadzały w błąd, i były sprzeczne ze Słowem Bożym”? ( Świadkowie Jehowy głosiciele … str. 43 ak. 3). A wszystko to tonęło w bagnie nauk pogańskich! ( tamże).

A tymczasem Russell ze swoimi Badaczami Pisma Świętego nie tonął w bagnie nauk pogańskich  pomimo, że obchodzili Boże Narodzenie, wierzyli w Mikołaja obdarowując się prezentami, przystrajali nawet siedzibę główną w Brooklynie  w girlandy i  w choinkę, mieli krzyż w klapach marynarek i na pierwszych stronach Strażnicy, a więc wierzyli w pogański symbol Tammuza popełniając bałwochwalstwo, wielbili urodziny, świętowali Wielkanoc i Nowy Rok. Nawet późniejsi Świadkowie Jehowy jeszcze przez wiele lat  popełniali te same błędy, a wszyscy oni razem wzięci nie należeli do „wyznań wiary które wprowadzały w błąd i były sprzeczne ze Słowem Bożym” i nie „tonęli w bagnie nauk pogańskich”.
Jak to możliwe? Dlaczego więc jedni zostali „ grupką szczerych ludzi, którzy jako jedyni byli prawdziwymi naśladowcami Chrystusa” a inni nie, chociaż się niczym nie różnili? („Królestwo Boże panuje” str. 14 kom. 6).

Dlaczego Rutherford ze swoją grupą w 1919 roku stali się zbiorowym „niewolnikiem” wybranym przez Chrystusa, a grupie Russella ostatnio odmawia się tego miana? ( Strażnica z 15 lipca 2013 r. – s. 18, akapit 16).
-   Porównaj uważnie „Świadkowie Jehowy głosiciele Królestwa Bożego” strony 43 ak. 3, ze stronami 199 do 201; Także w książce „Królestwo Boże panuje”  strony: 98; 101 do 107.

A swoją drogą jak to możliwe, że Jezus oczyścił swą Świątynię w latach 1914 do 1919 (według Strażnicy z 15 lipca 2013 roku), a jeszcze po tym, Świadkowie Jehowy uprawiali wiele z tych fałszywych kultów do lat 40-tych i 50- tych XX wieku?
Jeśli ich nie oczyścił z fałszywych nauk to z czego?  Czy wobec tego taki proces w ogóle miał miejsce?


Offline Roszada

Odp: Protoplaści ŚJ wg forumowicza NNN
« Odpowiedź #4 dnia: 13 Luty, 2016, 14:29 »
Dużo światła na to rzucają wypowiedzi samego Russella zacytowane w książce: „Świadkowie Jehowy głosiciele Królestwa Bożego” z 1995 roku. Oto one:

„ Czy Russell przypisał sobie całą zasługę za odkrycie tych klejnotów prawdy ? ”  ( str. 48, akapit 3).

Gdzie znalazł on te klejnoty prawdy? W Biblii?   Skądże!

"On sam oświadczył:  ‘Stwierdziliśmy, że przez całe wieki różne społeczności  religijne i rozmaite  grupy rozdzieliły między siebie nauki biblijne i stapiały je – mniej lub bardziej – z ludzkimi spekulacjami i błędnymi poglądami’” (str. 48, akapit 3).

Jak się okazało później, Russell niestety nie był wyjątkiem i poszedł dokładnie tą samą drogą.

„W ten sposób niemal wszystkie wyznania dowiodły, że ich założyciele poszukiwali prawdy. Ale niewątpliwie wielki Przeciwnik  walczył z nimi i nie mogąc całkowicie zniszczyć Słowa Bożego, przewrotnie je między nich rozdzielił” ( str. 49, ak. 3 – dalszy ciąg ze str. 48).

„Kiedy mówimy o ‘naszej’ chronologii, mamy po prostu na  myśli chronologię używaną przez nas – chronologię biblijną, stanowiącą własność wszystkich sług Bożych, którzy ją uznają. W gruncie rzeczy już dawno przed nami była  ona przedstawiana mniej więcej w takiej formie, w jakiej my ją podajemy, podobnie jak różne proroctwa , na które się powołujemy,  omawiali już w innym celu adwentyści, a rozmaite nauki, które popieramy i które wydają się takie nowe i świeże oraz tak odmienne,  głoszono już w takiej czy innej postaci dawno temu … (str. 49 ak. 1).

„Wykonujemy pracę (…) zbierania rozproszonych przez długi czas fragmentów prawdy oraz przekazywania ich ludowi Pańskiemu – nie jako nowych, nie jako naszych własnych, ale jako pochodzących od Pana” ( str. 49, ak. 2).
-  „Prawdy Pańskie” Russell pozbierał wprost ze świata, nie ze słowa Bożego Biblii, jak nam dzisiejszy niewolnik próbuje w mówić Strażnicą z 15 lipca 2013 roku strona 18 komentarz 15 i 16:  „ Ci szczerzy Badacze Pisma Świętego, jak siebie nazywali,  odznaczali się pokorą serca i otwartością umysłu . Wnikliwie i z modlitwą zgłębiali Biblię ( Mat. 11:25). (…) Lojalnie obnażali oni fałszywe nauki i rozgłaszali duchowe prawdy, …”. 

Raczej zgłębiali religię fałszywą  i wybierali z niej to co im przypasowało! W związku z tym ugrupowanie Świadków Jehowy jest synkretyczne; jest tam masa wierzeń pochodzących z różnych wyznań i religii, jest to konglomerat stopionych ze sobą wierzeń wyznań, które wówczas istniały w otoczeniu Russella (pokarm na czas słuszny, nowe jaśniejsze światło, oczyszczanie świątyni, obecność Jezusa- a nie przyjście,  obecne dni ostatnie, Jezus Archaniołem Michałem, wyznaczanie dat, itp.).

Dzisiejsi Świadkowie Jehowy, pisząc ciągle  w swych Strażnicach na drugiej stronie, że wydają je od roku 1879, przyznają w ten sposób, że uznają to co one w tedy propagowały, za swoje wierzenia. Dzisiejszy ‘niewolnik’ powołując się na ten rok, wyraźnie daje znać, że się z ówczesnym pismem identyfikuje i zgadza.  Świadkowie przyznają się także w ten sposób do tego, że ich dogmaty wiary zostały wybrane wówczas z religii fałszywej, wprost ze znienawidzonego przez nich dzisiaj  ‘Babilonu Wielkiego’. Coś wybranego  z fałszu jest również fałszem i nigdy nie stanie się prawdą. „Wyjdźcie z Babilonu Wielkiego i nie dotykajcie się tego co nieczyste…”- głosi przecież przestroga Biblijna. Grozi więc im zniszczenie od własnej broni.

- Świadkowie Jehowy głosząc więc dzisiaj po całym świecie  ‘dobrą nowinę’ o zniszczeniu religii fałszywej jako Babilonu Wielkiego, głoszą jednocześnie  tak naprawdę  swoje unicestwienie. Wręcz domagają się tego od Jezusa.
Niech im się więc stanie tak jak chcą!  Amen! Przyjdź Panie Jezu!


Offline Roszada

Odp: Protoplaści ŚJ wg forumowicza NNN
« Odpowiedź #5 dnia: 13 Luty, 2016, 14:39 »
Teraz ja od siebie. :)
Rzeczywiście wspomniane postacie były kiedyś wymieniane przez Russella, ale po jego śmierci na wiele dziesięcioleci zapomniane albo zepchnięte do lamusa historii (no bo z Russella zrobiono "sługę wiernego..." z Mt 24, "anioła Laodycejskiego" z Ap 3, "męża z kałamarzem" z Ez 9).
Niedawno te postacie zaczęto jakby przywoływać, chcąc sobie dorobić rodowód, dłuższy niż od Russella. No bo jak to, dopiero w XIX wieku Bóg zaczął objawiać?
Wcześniej ich nie przywoływano, gdyż to przeczyłoby zesłaniu nowej prawdy z nieba. Wszyscy musieli wiedzieć, że Russell sam otrzymał od Boga, a nie od innych ludzi swoje nauki.
Wszystko właściwie ściągnął on od innych i z czasem poprzerabiał na swoje kopyto, jak to się mówi. Najwięcej od Barboura.

Te jego ściąganie zauważyłem też w książce "Co kaznodzieja Russell odpowiadał...".
Przykładowo ktoś w roku 1910 pyta o coś Russella np. czy rok 1915 nie jest właściwszy niż rok 1914, jak na to wskazuje wyliczenie.
On odpowiada, że lepiej być wcześniej gotowym, tzn. w 1914.
Ale pytany w roku 1914 o kwestie końca, mówi, że rok 1915 jest właściwszy niż 1914. ;D
I przytacza argumentację gościa z 1910, jako swoją niby. ;)
Cwaniaczek. :)
« Ostatnia zmiana: 13 Luty, 2016, 14:41 wysłana przez Roszada »


Offline Roszada

Odp: Protoplaści ŚJ wg forumowicza NNN
« Odpowiedź #6 dnia: 19 Luty, 2016, 20:23 »
Dodam tu od siebie, że Towarzystwo Strażnica jeszcze w pierwszych latach po śmierci Russella robiło sobie jakby rodowód przez całe wieki.
Otóż aniołów z Ap 2-3 utożsamiano z przedstawicielami poszczególnych epok od I wieku aż do do Russella:

„Siedmiu Posłańców Kościoła
Św. Paweł (...) Św. Jan (...) Aryusz (...) Waldo (...) Wyclife (...) Luter (...) Russell” (Dokonana Tajemnica 1925 s. 74 [przy każdym imieniu czy nazwisku umieszczono ilustrację danej osoby]).

Ap 2:12 - Aniołem Ariusz

„2:12. Aniołowi. – Posłannikiem, którego poselstwo miało wielkie znaczenie dla Kościoła podczas powstania i rozwijania się papiestwa, był Aryusz”(Dokonana Tajemnica 1925 s. 33).

Ap 2:18 - Aniołem Waldo

„2:18 A Aniołowi – Posłannikiem czwartej epoki historyi kościoła był Piotr Waldo” (Dokonana Tajemnica 1925 s. 41).

Ap 3:1 - Aniołem Wiclif

„3:1 A Aniołowi – Następnym ważnym posłannikiem do Kościoła był Jan Wiclif” (Dokonana Tajemnica 1925 s. 51).

Ap 3:7 - Aniołem Luter

„3:7 A Aniołowi – Następnym posłannikiem do Kościoła był Marcin Luter” (Dokonana Tajemnica 1925 s. 54).

Ap 3:14 - Aniołem C. T. Russell

„3:14. A Aniołowi. – Posłańcem ostatniej epoki Kościoła był Charles T. Russell, który urodził się 16 lutego 1852. Prywatnie przyznawał, że wierzył, iż go Bóg powołał od urodzenia” (Dokonana Tajemnica 1925 s. 59).


Offline Roszada

Odp: Protoplaści ŚJ wg forumowicza NNN
« Odpowiedź #7 dnia: 19 Luty, 2016, 20:35 »
Jeszcze kilka ode mnie słów o wpływach na Russella:

Jako zmieniający wyznania ‘religijny liberał’

„Niemniej Charles we wczesnym dzieciństwie otrzymał od rodziców, będących prezbiterianami, pierwsze wiadomości o religii. Później przyłączył się do pobliskiego Kościoła kongregacjonalistów, w którym wyznawano bardziej liberalne poglądy” („Dzieje Świadków Jehowy w czasach nowożytnych. Stany Zjednoczone Ameryki. Na podstawie Rocznika Świadków Jehowy na rok 1975” s. 4).

Jako działacz YMCA

„Będąc poświęconym dzieckiem Bożem, a od kilku lat członkiem Kościoła Kongregacjonalistów i Y. M. C. A. zaczęła się moja wiara chwiać odnośnie niektórych dogmatów” („Dokonana Tajemnica” 1925 s. 60).

Jako poszukiwacz prawdy w religiach Wschodu

„w swych poszukiwaniach prawdy przyjrzał się bliżej religiom Wschodu, ale i one go nie zadowoliły” („Świadkowie Jehowy – głosiciele Królestwa Bożego” 1995 s. 43);

„Potem zajął się badaniem głównych religii Wschodu, ale one również nie spełniły jego oczekiwań” (jw. s. 122).

Jako ‘głęboko rozczarowany’ religiami

„przeanalizował różne religie chrześcijaństwa i zbadał główne religie Wschodu, lecz doznał głębokiego rozczarowania” („Dzieje Świadków Jehowy w czasach nowożytnych. Stany Zjednoczone Ameryki. Na podstawie Rocznika Świadków Jehowy na rok 1975” s. 5).

Jako ten, który ‘zawadził o Adwentystów’

„Między innemi teoryami zawadziłem i o Adwentystów, jakby przypadkowo. (...) W tym względzie czuję się obowiązany Adwentystom jak i innym badaczom Pisma Św.” („Dokonana Tajemnica” 1925 s. 60).

Jako studiujący Biblię z pięcioma osobami

„Wkrótce potem, to jest w latach 1870 do 1875, Russell i około pięć dalszych osób zaczęli się regularnie zbierać, aby systematycznie studiować Biblię” („Wykwalifikowani do służby kaznodziejskiej” 1957 cz. IV, s. 45);

„Dlatego pełen zapału spotkał się w roku 1870 z paroma znajomymi z Pittsburgha i pobliskiego Allegheny i wspólnie założyli klasę studiów biblijnych” („Świadkowie Jehowy – głosiciele Królestwa Bożego” 1995 s. 44).

Te przygody religijne i zmiany wyznań miały pewnie później wpływ na łatwość zmieniania nauk przez Russella. :-\