Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: AUTOKOMPROMITACJA STRAŻNICY  (Przeczytany 23103 razy)

Offline Światus

Odp: AUTOKOMPROMITACJA STRAŻNICY
« Odpowiedź #135 dnia: 26 Wrzesień, 2023, 13:40 »
    Mówi się, że sukces ma wielu ojców, ale nie wiedziałem, że tak samo jest ze Świadkami Jehowy. Mają ich co najmniej dwóch...
    Art. Szczęśliwy lud Jehowy (Strażnica 1 listopada 2004).

    "17 Pokojowo usposobione „drugie owce” służą Jehowie pod rozkazami Wspaniałego Pasterza, Jezusa Chrystusa, który staje się ich „Wiekuistym Ojcem” (Jana 10:14, 16; Izajasza 9:6). Ci, którzy zwycięsko przejdą końcową próbę po Tysiącletnim Panowaniu Chrystusa, zostaną adoptowani jako ziemscy synowie Jehowy i ‛dostąpią chwalebnej wolności dzieci Bożych’ (Rzymian 8:21; Objawienie 20:7, 9). Oczekując tych wydarzeń, już zwracają się do Jehowy jak do swego Ojca, ponieważ oddali Mu swe życie i uznali Go za swego Życiodawcę (Izajasza 64:8)."
https://wol.jw.org/pl/wol/d/r12/lp-p/2004802?q="ich+wiekuistym+ojcem"&p=par
******

    Trudno zachować jasny umysł po lekturze tak skomplikowanego teologicznie fragmentu. Z jednej strony "nikogo nie nazywajcie waszym Ojcem", a tu proszę, werset na potwierdzenie, że można...
   
    1. Do rzeczy. Jezus staje się Ojcem "drugich owiec". On sam się staje. Zobaczmy, co na to nowy Przekład
Wj 3:14: Wtedy Bóg rzekł do Mojżesza: „Stanę się, kim zechcę się stać” (...).
    Wierny niewolnik twierdzi, że Jezus jest Bogiem??
    2. Drugim Ojcem "drugich owiec" jest Jehowa. Raczej należałoby powiedzieć: Ojczymem, bo dzieci adoptowane. Co prawda na Zachodzie są rodziny, w których jest dwóch ojców, ale nie wiedziałem, że Ciało Kierownicze popiera takie związki...
    3. Mimo że Jezus jest ich Ojcem, "drugie owce" z Nim nie rozmawiają. Mogą być patologiczni rodzice, mogą być i patologiczne dzieci...
    4. Mogą za to rozmawiać z kimś, kto dopiero zostanie ich Ojczymem, i to pod warunkiem, że będą grzeczne...
Czy warto zrywać relacje z powodu omylnej Strażnicy?


Offline Światus

Odp: AUTOKOMPROMITACJA STRAŻNICY
« Odpowiedź #136 dnia: 27 Wrzesień, 2023, 13:40 »
    Dzisiejszy wpis zatytułowałem "Niech żyje młodość!". Z jednej z publikacji można się dowiedzieć, ze wśród pionierów, aż 75% to kobiety. Poniższy cytat dotyczy kobiet z Tajwanu.
    Rocznik Świadków Jehowy 1996

    "Obiekty oddziału budowali bracia z zagranicy oraz miejscowi Świadkowie. Prędzej czy później na placu budowy pracował co drugi tamtejszy głosiciel. Aby uczestniczyć w tym przedsięwzięciu, niektórzy jechali nawet dziewięć godzin autobusem w jedną stronę. Przy układaniu darni obok stołówki pomagała ośmioosobowa brygada kobiet z plemienia Ami, z których najmłodsza miała 60 lat, a najstarsza 84!"
https://wol.jw.org/pl/wol/d/r12/lp-p/301996001?q="ośmioosobowa+brygada"&p=par
******
    Widać, że "kryzys wieku średniego i młodzieńczego" nie dotyka tylko Polski. Pewnego razu mój znajomy zapytał: "Czy masz na myśli oddział geriatryczny nazywany dla niepoznaki Salą Królestwa?:)
    Domyślam się, ze osoby, które tłuką sie autobusem przez 9 godzin, nie wracają tego samego dnia do domu... Ale w przeciwieństwie do "autobusu Strażnicy przynajmniej wiadomo dokąd jedzie i kiedy się zatrzyma.  :D
Czy warto zrywać relacje z powodu omylnej Strażnicy?


Offline Światus

Odp: AUTOKOMPROMITACJA STRAŻNICY
« Odpowiedź #137 dnia: 28 Wrzesień, 2023, 10:19 »
    Nic mnie już nie zdziwi - słyszy się czasami w filmach. A co nie dziwi Świadków Jehowy? Między innymi to, że czasami wierny i roztropny niewolnik popełnia(ł) błędy doktrynalne i organizacyjne.
    Art. Umacniaj się w przekonaniu, że znasz prawdę (Strażnica październik 2021).


    "12 Dzisiejsi słudzy Jehowy nie twierdzą, że znają prawdę w stopniu doskonałym. Czasami mylili się w sprawach doktrynalnych i organizacyjnych. Nie ma w tym nic dziwnego."
https://wol.jw.org/pl/wol/d/r12/lp-p/2021604?q="mylili+się+w+sprawach"&p=par
******
    1. "Dzisiejsi słudzy Jehowy". - To samo będzie można napisać za 100 lat. Widać tu także rozmywanie odpowiedzialności na wszystkich "sług Jehowy", choć sprawami doktrynalnymi i organizacyjnymi zajmuje się Ciało Kierownicze.
    2. "Czasami mylili się". - W uproszczeniu brzmi to: "Wiele razy popełniali błędy". Zastanawia czas przeszły. W 2017 napisano, że Ciało Kierownicze "może popełnić błąd".
    3. "Nie ma w tym nic dziwnego". - Dla wybudzonych to jasna sprawa. Jednak może dziwić, ze nie dziwi to Świadków Jehowy, którzy uważają, że WTS to organizacja Boża. Niedawno zamieszczałem cytat mówiący o tym, że słuchanie kłamstw przywódców religijnych może prowadzić do utraty życia wiecznego, więc... Dziwi.
Czy warto zrywać relacje z powodu omylnej Strażnicy?


Offline cichybob

Odp: AUTOKOMPROMITACJA STRAŻNICY
« Odpowiedź #138 dnia: 28 Wrzesień, 2023, 10:52 »
To ostatnio taka krótka rozmowa z lepszą połową:
JA: CK popełnia błędy. Ich proroctwa się nie spełniły
ONA: CK jest niedoskonałe. J zawsze posługiwał się niedoskonałymi ludźmi.
JA: Mojżesz popełniał błędy, ale nigdy nie powiedział fałszywego proroctwa

Kurtyna

CK jest fałszywym prorokiem. Zerojedynkowo i tyle w temacie. Dopisuje sobie to, czego w Biblii nie ma a co gorsza, zmienia to, co w niej jest :D


Offline Światus

Odp: AUTOKOMPROMITACJA STRAŻNICY
« Odpowiedź #139 dnia: 28 Wrzesień, 2023, 16:32 »
CK jest fałszywym prorokiem. Zerojedynkowo i tyle w temacie. Dopisuje sobie to, czego w Biblii nie ma a co gorsza, zmienia to, co w niej jest :D

A Świadkowie, posłuszni CK, głoszą te fałszywe proroctwa "po całym świecie".
Czy warto zrywać relacje z powodu omylnej Strażnicy?


Offline Światus

Odp: AUTOKOMPROMITACJA STRAŻNICY
« Odpowiedź #140 dnia: 29 Wrzesień, 2023, 11:22 »
    Czy Jezus jest pośrednikiem dla Świadków Jehowy z nadzieją ziemską? Nie trzeba długo szukać, żeby znaleźć sprzeczne twierdzenia. Wystarczy jeden akapit.
    Art. Pytania czytelników (Strażnica 15 lutego 1990).

    "Ludzie ze wszystkich narodów, którzy spodziewają się żyć wiecznie na ziemi, już teraz odnoszą pożytek z usługiwania Jezusa. Ponieważ nie są objęci nowym przymierzem, więc nie jest on ich prawnym Pośrednikiem, ale mogą dzięki niemu przybliżać się do Jehowy. Chrystus powiedział: „Ja jestem drogą i prawdą, i życiem. Nikt nie przychodzi do Ojca, chyba że przeze mnie” (Jana 14:6). Wszyscy, którzy uzyskają życie na ziemi, muszą kierować swe modlitwy do Jehowy za pośrednictwem Jezusa (Jana 14:13, 23, 24)."
https://wol.jw.org/pl/wol/d/r12/lp-p/1989609?q="jehowy+za+pośrednictwem+jezusa"&p=par
******
    Na mój chłopski rozum, jeśli zwracamy się przez pośrednika, to musi być nasz pośrednik. Z tekstu wynika, że Jezus jest pośrednikiem dla wszystkich.
    To "piękny" artykuł dla osób szukających głupot o pośrednictwie.  ;)
Czy warto zrywać relacje z powodu omylnej Strażnicy?


Offline Gremczak

Odp: AUTOKOMPROMITACJA STRAŻNICY
« Odpowiedź #141 dnia: 29 Wrzesień, 2023, 15:03 »
To nie jest nasz pośrednik tylko pośrednik jehowy.
Ludzie tylko korzystają z jego usług.
« Ostatnia zmiana: 29 Wrzesień, 2023, 15:05 wysłana przez Gremczak »


Offline Światus

Odp: AUTOKOMPROMITACJA STRAŻNICY
« Odpowiedź #142 dnia: 30 Wrzesień, 2023, 09:27 »
    Tego nie znajdziecie (już) na JWORG. Dla Ciała Kierowniczego ta sama rzecz może wyobrażać zarówno coś dobrego, jak i złego. Zobaczcie, co wyobrażały Starożytny Egipt i Asyria;)
Czy warto zrywać relacje z powodu omylnej Strażnicy?


Offline Światus

Odp: AUTOKOMPROMITACJA STRAŻNICY
« Odpowiedź #143 dnia: 30 Wrzesień, 2023, 12:54 »
    Dzięki Roszadzie mogę uzupełnić poprzedni wpis o drugie wyobrażenie Asyrii. Pierwszym wyobrażeniem była "wielka rzesza". A co było drugim?
    Zobaczmy skan ze Skorowidza przedmiotowego i wersetowego do publikacji Towarzystwa Strażnica wydanych w latach 1986-2000.
« Ostatnia zmiana: 30 Wrzesień, 2023, 13:02 wysłana przez Światus »
Czy warto zrywać relacje z powodu omylnej Strażnicy?


Offline Światus

Odp: AUTOKOMPROMITACJA STRAŻNICY
« Odpowiedź #144 dnia: 02 Październik, 2023, 10:05 »
    Czy należy twardo trzymać się "poglądów" Ciała Kierowniczego? Oczywiście, że tak! Gdy staną sie nieaktualne, okaże się, że były one "twoje"... Na początek sam tytuł artykułu.
    Art. ‛Nie daj się szybko wytrącić ze swego sposobu rozumowania’! (Strażnica 15 grudnia 2013).
https://wol.jw.org/pl/wol/d/r12/lp-p/2013923?q="szybko+wytrącić"&p=par
******
    Już wiemy, co mamy robić, mocno się trzymać. Dla "równowagi" czas na cytat nr 2.
    Art. Czy chrześcijanie powinni przejawiać zazdrość? (Strażnica 15 października 2002).

    "Musimy więc unikać sidła, jakim jest zazdrosne obstawanie przy własnych poglądach lub metodach działania, które nie mają solidnych biblijnych podstaw. Powinniśmy natomiast przyjmować nowe światło, jakie Jehowa rzuca na swe Słowo za pośrednictwem kanału, którym się obecnie posługuje."
https://wol.jw.org/pl/wol/d/r12/lp-p/2002766?q="unikać+sidła"&p=par
******
   Czytając powyższy tekst, ktoś mógłby zacząć sobie wyobrażać, że w "chrześcijańskim zborze" panuje duch niezależnego myślenia. Z innego art. możemy się dowiedzieć, że na szczęście nie ma tam takiego ducha... "Własne poglądy i metody głoszenia" to twórczość SF autorów Strażnicy.
    Niewolnik dziwnie szybko chce zrzucić odpowiedzialność za niebiblijne nauki i głupie pomysły na głosicieli. To jak w dowcipie:
Kiedy wykopiesz na SWOIM podwórku starożytne złote monety - należą one do Państwa. Ale kiedy policja znajdzie na TWOIM podwórku narkotyki - należą one do CIEBIE.  :D
    Wiemy, że zarówno poglądy, jak i metody głoszenia pochodzą od Ciała Kierowniczego. Czy zatem Jehowa rzuca na swoje Słowo światło, które nei ma biblijnych podstaw???
Czy warto zrywać relacje z powodu omylnej Strażnicy?


Offline Gostek

Odp: AUTOKOMPROMITACJA STRAŻNICY
« Odpowiedź #145 dnia: 02 Październik, 2023, 11:17 »
 Art. ‛Nie daj się szybko wytrącić ze swego sposobu rozumowania’! (Strażnica 15 grudnia 2013).
https://wol.jw.org/pl/wol/d/r12/lp-p/2013923?q="szybko+wytrącić"&p=par

To jest jakiś żart! 😏
Bo, od kiedy to Świadkowie Jehowy mają swój sposób rozumowania.? 🤔
Wszyscy wiemy, że sposób rozumowania jest tam z góry narzucony. 😍
« Ostatnia zmiana: 02 Październik, 2023, 11:19 wysłana przez Gostek »


Offline Światus

Odp: AUTOKOMPROMITACJA STRAŻNICY
« Odpowiedź #146 dnia: 03 Październik, 2023, 11:54 »
    W innym wątku zamieściłem filmik z JW o depresji, a dziś cytat poniekąd powiązany z tym tematem, o stresie.
    Art. Oddawanie chwały Bogu przysparza błogosławieństw (Strażnica 1 czerwca 2004).

    "Niestety, pod wpływem trudności życiowych niektórzy zaczęli odczuwać znużenie i zaniedbywać swe duchowe obowiązki (Mateusza 13:20-22). Pewien Świadek tak wyjaśnił przyczynę niskiej frekwencji na zebraniach w jego zborze: „Bracia są po prostu zmęczeni. Wszyscy żyją w ciągłym stresie”. To prawda, że życie w obecnych warunkach jest wyjątkowo wyczerpujące. Łatwo można by zacząć postrzegać wielbienie Boga jako dodatkową komplikację, uciążliwy obowiązek. Ale czy byłoby to trzeźwe spojrzenie?"
https://wol.jw.org/pl/wol/d/r12/lp-p/2004404?q="pod+wpływem+trudności"&p=par#h=13
******
    1. "Duchowe obowiązki". Nie sprawy, a obowiązki. Różnica jest taka, że jedno 'można', a drugie 'trzeba' zrobić. Obowiązkowo należy głosić. Można się o tym dowiedzieć z październikowego Broadcastingu (warto przewinąć na koniec, żeby zobaczyć Izaaka na stosie - 30-letniego "chłopca" z brodą).
    2. Zawsze się zastanawiam, czy oni podsłuchują "pewnych braci" i "pewne siostry"? Albo po prostu "spychologia". To nie organizacja tak twierdzi, tylko pewien brat. "Niektórzy bracia oczekiwali, że w roku 1975...".
    3. "Łatwo można by". Dwa zebrania w tygodniu, zbiórka, kampania, to żaden stres. Można się wyluzować, założyć dresy lub krótkie spodnie, spotkać się z przyjaciółmi, szczerze porozmawiać... Zebrania to czysta przyjemność, a nie stres!!!
Czy warto zrywać relacje z powodu omylnej Strażnicy?


Offline Światus

Odp: AUTOKOMPROMITACJA STRAŻNICY
« Odpowiedź #147 dnia: 04 Październik, 2023, 12:42 »
    Jeszcze raz (ostatni) o pośrednictwie Jezusa i korzyściach, jakie mogą z tego odnieść "drugie owce". Odpowiedź jest jasna i prosta, choć niekoniecznie logiczna...
    Art. Pytania czytelników (Strażnica 15 lutego 1990).

    "Przytoczmy przykład z naszych czasów, aby ułatwić zrozumienie tego zagadnienia zwłaszcza osobom nie będącym chrześcijanami namaszczonymi duchem. Wyobraź sobie sprawę, w której występuje pełnomocnik. Jego zadanie nie polega na odparciu oskarżenia, jak w wypadku obrońcy, lecz na doprowadzeniu do zawarcia kontraktu korzystnego i możliwego do przyjęcia dla obu stron. Oczywiście jeśli ciebie ta sprawa nie dotyczy, nie jest on twoim pełnomocnikiem. Może jednak być ci bardzo przychylny i pod niejednym względem udzielić ci cennego wsparcia."
https://wol.jw.org/pl/wol/d/r12/lp-p/1989609?q="przytoczmy+przykład+z"&p=par
******
    Jeśli "sprawa mnie nie dotyczy", to po co w ogóle ja tam jestem?!
Załóżmy taką sytuację. Jestem kibicem Igi Świątek. Pełnomocnik Igi podpisuje kontrakt reklamowy z firmą X. Pod jakim względem ten pośrednik może mi udzielić wsparcia? Przecież on mnie nawet nie zna... "Zaprawdę powiadam wam, nie znam was. Nie byliście ujęci w umowie".
Czy warto zrywać relacje z powodu omylnej Strażnicy?


Offline Światus

Odp: AUTOKOMPROMITACJA STRAŻNICY
« Odpowiedź #148 dnia: 05 Październik, 2023, 11:26 »
    Dzisiaj werset o dziedziczeniu. "Dziedzic na zagrodzie równy wojewodzie" mówi przysłowie. Ale Towarzystwo Strażnica nie byłoby sobą, gdyby ot tak oddało potulnym "drugim owcom" Ziemię...
    Komentarze do Mateusza — rozdział 5 (PNŚ wydanie do studium).

    "odziedziczą ziemię: Jezus prawdopodobnie nawiązał tu do Ps 37:11, w którym powiedziano, że „potulni [łagodni] posiądą ziemię”. (...) Biblia wskazuje, że Jezus dał najwspanialszy wzór łagodności (Mt 11:29). Różne wersety pokazują, że jako Król odziedziczy on władzę nad całą ziemią, nie tylko nad jakąś jej częścią (Ps 2:8; Obj 11:15), a jego namaszczeni naśladowcy będą dziedzicami razem z nim (Obj 5:10). Natomiast łagodni ludzie, jako jego ziemscy poddani, odziedziczą ziemię w innym sensie — nie staną się jej właścicielami, ale będą mieli zaszczyt żyć w ziemskim raju, pod rządami Królestwa."
https://wol.jw.org/pl/wol/d/r12/lp-p/1001070605?q="innym+sensie"&p=par
******
    Wygląda na to, że potulni będą dziedzicami ziemi w "takim sensie" jak chłopi pańszczyźniani. Zaszczytem będzie dla nich to, że w ogóle mogą żyć...
Czy warto zrywać relacje z powodu omylnej Strażnicy?


Offline Światus

Odp: AUTOKOMPROMITACJA STRAŻNICY
« Odpowiedź #149 dnia: 06 Październik, 2023, 12:42 »
    Niedawno cytowałem Strażnicę, w której tak napisano o miłości. "Ona zakreśla granicę naszego poddania się ziemskim władzom." Ale czym jest miłość wobec zaleceń Ciała Kierowniczego...
    Art. Ucz się od lojalnych sług Jehowy (Strażnica luty 2016).

    "7 Kwestia wyboru, komu dochować lojalności, może się wyłonić, kiedy bliski krewny zostaje wykluczony. Na przykład siostra o imieniu Anne[1] odebrała telefon od wykluczonej mamy, która chciała ją odwiedzić, ponieważ boleśnie odczuwała to, że rodzina się od niej izoluje. Anne bardzo przeżyła tę prośbę i obiecała mamie odpowiedzieć listownie. Zanim to zrobiła, poszukała kilka zasad biblijnych (1 Kor. 5:11; 2 Jana 9-11). W liście życzliwie przypomniała mamie, że to ona sama odcięła się od rodziny wskutek niewłaściwego postępowania i braku skruchy. Siostra ta napisała jeszcze: „Jedynym sposobem na uśmierzenie dokuczającego ci bólu jest powrót do Jehowy” (Jak. 4:8)."
https://wol.jw.org/pl/wol/d/r12/lp-p/2016127?q="anne+odebrała+telefon"&p=par
******
    Wiemy, co musi zrobić matka, żeby odzyskać kontakt z rodziną. Ale w innym wydaniu Strażnicy roztropny niewolnik pisze, jak gdyby nigdy nic.
    Art. „Bądźcie niezłomni, niewzruszeni” (Strażnica lipiec 2023).

    "Właśnie tego grzechu dopuszczali się przywódcy religijni za czasów Jezusa. Dodawali do Prawa własne reguły, czym narzucali na zwykłych ludzi ogromny ciężar (Mat. 23:4). Jehowa daje nam wyraźne wskazówki za pośrednictwem swojego Słowa i organizacji. Nie mamy powodu czegokolwiek do nich dodawać (Prz. 3:5-7). Dlatego ‛nie wychodzimy poza to, co napisano’ w Biblii, ani nie narzucamy współwyznawcom reguł w sprawach osobistych."
https://wol.jw.org/pl/wol/d/r12/lp-p/2023485?q="poza+to+co+napisano"&p=par
******
    O obłudzie szkoda pisać, bo widać ją jak na dłoni. Zajmijmy się siostrą Anne.
Anne nie mogła powiedzieć matce w trakcie rozmowy "Przyjedź" albo "Nie przyjeżdżaj". Musiała się skonsultować z wytycznymi Ciała Kierowniczego, bo sama by ich w Biblii nie znalazła.
    I tu się na chwilę zatrzymajmy. Anne nie może powiedzieć tego, co czuje. Mówi, a właściwie pisze to, co na ten temat sądzi organizacja. Czy to nie Strażnica cytuje często werset, że "Ludzie bowiem będą (...) wyzuci z naturalnych uczuć"?
    No ale "wierny i roztropny" nie wtrąca się w sprawy osobiste. Nie jest grzesznikiem i kłamcą. Sam tak twierdzi, więc to musi być prawda.
Czy warto zrywać relacje z powodu omylnej Strażnicy?