Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 8 Gości przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Czas po epidemii  (Przeczytany 46892 razy)

Offline Reskator

Odp: Czas po epidemii
« Odpowiedź #450 dnia: 07 Październik, 2020, 11:08 »
Wczoraj w Berlinie wprowadzono godzinę policyjną od 6 do 23.
Można spotykać się w grupach max 10 -osobowych w czasie epidemii
Przypomniała mi się ilustracja zebrania w piwnicy i nalot policji.
Odrzucając te zmienne nauki WTS-to z tą ilustracją czy filmem trafili w 10.



Offline Sebastian

Odp: Czas po epidemii
« Odpowiedź #451 dnia: 07 Październik, 2020, 13:53 »
Tak nawiasem, gdy koronawirus odpuści to znaczy, że Jehowa znowu przesunął premierę filmu „Armagedon”?
ja obstawiam że  CK może _właśnie_wtedy_ ogłosić że Armagedon "juz trwa i jest w trakcie"

brzmi to głupio, ale przecież z epidemicznego pkt widzenia jest niemal pewne że wirus kiedyś "odpuści" a właśnie wtedy nadejdzie kolejna fala 10x albo 100x silniejsza

werset mówi "jedli pili żenili sie i za mąż wydawali i nie zauważyli nadchodzącej zagłady"; można będzie wmawiać ludziom że nowe ogniska choroby (ze zwiększoną śmiertelnością) to jest właśnie armagedon

inne wersety także można dziecinnie łatwo dopasować np. "dwóch będzie na polu jedno będzie wzięte drugie zostawione"; wg najnowszego światła (które właśnie wtedy zostanie ogłoszone) dwóch na polu to uczestnicy przyjęcia weselnego odbywającego się (zgodnie z epidemicznymi zaleceniami Cezara) na wolnej przestrzeni np. na łące lub na polu - jedna osoba zostanie wzieta przez sanepid na badania (i ona przeżyje) a druga zostawiona (na niemalże pewną śmierć bez respiratora)

dodatkowo, jako że np. w Polsce większość ślubów jest zawierana w wersji konkordatowej (a więc zawierają w sobie element "balwochwalczy" w świątyni) i jest związana z podawaniem (niebezpiecznej z pkt widzenia wirusowego) "komunii św. pod dwoma postaciami", więc niemalże na pewno w tej kolejnej fali koronawirusa będą ofiary śmiertelne jako skutek uczestnictwa w uroczystościach Babilonu Wielkiego - to już naprawdę dziecinnie łatwe ogłosić że to jest element niszczenia Babilonu Wielkiego zapowiedzianego w Apokalipsie Jana Apostoła
Cytat: dziewiatka
Sprawa świadków też się rozwiąże po ogłoszeniu pokoju i bezpieczeństwa przyjdzie nagła zagłada i świadka nie będzie spojrzysz na jego miejsce a tu normalny człowiek
:)


Offline Reskator

Odp: Czas po epidemii
« Odpowiedź #452 dnia: 07 Październik, 2020, 16:26 »
Tak nawiasem, gdy koronawirus odpuści to znaczy, że Jehowa znowu przesunął premierę filmu „Armagedon”?
Jak na ten tydzień to koronawirus nie odpuszcza a potęguję się- ja to tłumaczę zwiekszoną ilością testów.
W Polsce dziś wykonano ponad 40 tys testów 3003 zakażonych,75 zmarło-rekord
Mówią fachowcy iż za miesiąc dojdziemy do 80 tys zakażonych na dobę.
Europa nakręca się-kary za brak masek,na granicach,samolotach zaświadczenia,godziny policyjne-jednym słowem-UCISK.


Offline DontBeUnkind

Odp: Czas po epidemii
« Odpowiedź #453 dnia: 07 Październik, 2020, 16:49 »
Panowie, dziękuje za odpowiedzi, ale osobiście nastawiam się jeszcze na 1,5 - 2 lata epidemii i patrząc z perspektywy historii, myśle że jest to dość realistyczne podejście. Pytanie było czysto teoretyczne i prześmiewcze 😌
Nolite te bastardes carborundorum


Offline Sebastian

Odp: Czas po epidemii
« Odpowiedź #454 dnia: 07 Październik, 2020, 17:20 »
osobiście nastawiam się jeszcze na 1,5 - 2 lata epidemii i patrząc z perspektywy historii, myśle że jest to dość realistyczne podejście.
Twoje podejście, owszem, jest realistyczne (np. ja Sebastian obstawiam najwcześniej późną wiosnę 2022 a najpóźniej do grudnia 2022), ale z pkt widzenia czysto socjologicznego nieakceptowalne dla większości ludzi;

Przypomnij sobie jak szybciutko zdjęto w Polsce wszystkie ograniczenia i popatrz z jakim oporem obecnie nasz PiS-owski rząd komentuje wszelkie propozycje ponownego zamknięcia szkół i/lub cmentarzy a nawet domów weselnych - widać jak na dłoni że ani rząd ani ludzie "nie chcą" aby ta epidemia trwała "aż" 2 lata, więc...

więc (wcześniej czy później) rządy "zamkną oczy" i wbrew faktom ogłoszą że "wirusa niet bo stał sie grzeczny i poszedł sobie" co jest "niewątpliwą zasługą":

a) w Polsce - zbawiciela narodu Jarosława K.
b ) w Rosji - wielkiego cara Władymira Władymirowicza
c) w USA - najwspanialszego prezydenta Donalda T.
d) w afrykańskim bantustanie - wodza tegoż bantustanu
e) itd. itp.

a to spowoduje, że (wcześniej czy później) będziemy mieli drugą (albo posiadajacą jakiś tam inny numerek - np. piątą lub dziewiątą) naprawdę niszczycielską falę koronawirusa

a wtedy (jak wyżej prorokowałem) dwoje będzie na polu i (zgodnie z ewangelią) jedno zostanie zabrane (przez sanepid) a drugie zostawione (olane przez sanepid)
« Ostatnia zmiana: 07 Październik, 2020, 17:40 wysłana przez Sebastian »
Cytat: dziewiatka
Sprawa świadków też się rozwiąże po ogłoszeniu pokoju i bezpieczeństwa przyjdzie nagła zagłada i świadka nie będzie spojrzysz na jego miejsce a tu normalny człowiek
:)


Offline Trinity

Odp: Czas po epidemii
« Odpowiedź #455 dnia: 15 Listopad, 2020, 13:17 »
wiem że tego tematu wszyscy mamy po kokardy,
słyszałam wczoraj raport GUSu że dużo Polaków
ma kłopoty ze spłatą kredytów hipotecznych, wg coraz ciężej się żyje itp.
kredyt hipoteczny jest traktowany priorytetowo pewnie u każdego, a skoro statystycznie nie dopisują to jest problem. ludzie tracą pracę, słabiej płacą.

a dzisiaj był u nas wykład o tym żeby nie popaść w materializm itd. generalnie jak zawsze brat jechał po dobrze płatnej pracy.
serio? ludzie tracą prace a oni mają dla nas takie pokrzepienie? masakra 😤
szok i niedowierzanie ze człowiek tego nie widział


Offline Reskator

Odp: Czas po epidemii
« Odpowiedź #456 dnia: 15 Listopad, 2020, 14:07 »
Jakiś stary szkic.
Sam miałem wykłady z 10 letnie.
Cytaty ze Strażnic jeszcze lepiej bo z lat 70,80.


Offline Dietrich

Odp: Czas po epidemii
« Odpowiedź #457 dnia: 15 Listopad, 2020, 14:16 »
Szkic szkicem, ale strażnicowa retoryka pozostaje ta sama. Czyli im będziesz mieć gorzej - tym będzie ci lepiej.  :-\
Dawno już przestałem tych bzdur słuchać. Szczególnie ze najwięcej grzmią o tym ci, którzy nie mają pojęcia jak wygląda dziś praca, życie, koszty utrzymania, etc.

Przyszedł do nas kiedyś z wizytą pasterską jeden taki trzydziestoletni obwodowy i zaczął swoje mądrości o upraszczaniu życia, poprzestawaniu na małym i tak dalej. Na co moja żona odpowiedziała wprost: bracie, ale ty nas wcale nie znasz. Widzisz nas pierwszy raz i chcesz nas pouczać. Nie wiesz, jaką mamy sytuację a ośmielasz się pouczać nas - ludzi pod pięćdziesiątkę.  Pożyj jeszcze trochę, najlepiej na własny rachunek i wtedy się wypowiadaj.

Szybko dopił kawę i się zmył.


Offline Trinity

Odp: Czas po epidemii
« Odpowiedź #458 dnia: 16 Listopad, 2020, 00:04 »
tak pomyślałam że ma stary szkic
ale jak wczoraj się uczył tego wykładu to mu nie pikło
że może to przesada? że trzeba tych ludzi pocieszyć a nie piętnować. zwłaszcza że żeby prowadzić proste życie trzeba ciężko pracować.


Offline Sebastian

Odp: Czas po epidemii
« Odpowiedź #459 dnia: 16 Listopad, 2020, 08:14 »
co prawda za miesiac minie osiemnasta rocznica opuszczenia przeze mnie organizacji, ale retoryka antymaterialistyczna chyba nie zmieniła sie zbyt wiele od czasów mojej młodości

generalnie najwięcej o małżeństwie mają podczas zebrań do powiedzenia kawalerowie, a o pracy zawodowej osoby niepracujące :) przykładowo ma ktoś wypracowaną emeryturkę w górnictwie miedziowym i staje za mównicą i bredzi o unikaniu materializmu i ograniczaniu kosztów utrzymania

jeśli ktoś chce wieść "proste" życie, czyli np. unikać kłamstwa krętactwa zatrudniania na czarno oszukiwania Cezara na podatkach, itd. itp. to ma dwa wyjścia: musi albo poświęcić więcej godzin na pracę aby zarobić ten same cztery tysiączki który cwaniaczek zarobi nieuczciwie i szybciutko albo musi pracować krócej ale za wyższe stawki godzinowe;

a zatem jeśli ktoś ma mieć czas dla rodzinny i czas na bardzo czasochłonne teokratyczne "hobby" obejmujące ewangelizację zebrania studium rodzinne i studium osobiste, to wskazane byłoby aby pracował w niepełnym wymiarze godzin, a wiec (wydawałoby sie na zdrowy rozsądek że) "powinna" być promowana sumienna nauka w młodości, dobre studia itd. itp.

a tymczasem rady są dokładnie odwrotne: premiowane jest podejmowanie _niskopłatnej_ pracy
Cytat: dziewiatka
Sprawa świadków też się rozwiąże po ogłoszeniu pokoju i bezpieczeństwa przyjdzie nagła zagłada i świadka nie będzie spojrzysz na jego miejsce a tu normalny człowiek
:)


Offline Storczyk

Odp: Czas po epidemii
« Odpowiedź #460 dnia: 17 Listopad, 2020, 15:51 »
Młode małżeństwo potwornie się wstydzi braci, bo jeżdżą BMW za 20tys .
Wszyscy nowe z salonu, a ich stać tylko na taki grat i ponoć dają im to odczuć .
Takie to proste życie....








Offline Nikt

Odp: Czas po epidemii
« Odpowiedź #461 dnia: 17 Listopad, 2020, 16:00 »
Młode małżeństwo potwornie się wstydzi braci, bo jeżdżą BMW za 20tys .
Wszyscy nowe z salonu, a ich stać tylko na taki grat i ponoć dają im to odczuć .
Takie to proste życie....
No i właśnie o to chodzi wszyscy upraszczajcie swoje życie ale jak nie masz nowej fury wakacji i kasy na mieszkania i prezenty dla innych to jesteś w innej grupie ....
Pozytywne myślenie na siłę może prowadzić do  specjalisty :(


Offline Reskator

Odp: Czas po epidemii
« Odpowiedź #462 dnia: 17 Listopad, 2020, 18:53 »
Czas epidemii!
Mamy mniej zakażeń.
Zmniejszyliśmy liczbę testów to i mamy mniej zakażeń.
To proste: mało testów mało zachorowań dużo testów dużo zachorowań.
Nie ogarniemy tego tak łatwo.
« Ostatnia zmiana: 17 Listopad, 2020, 18:56 wysłana przez Reskator »


Offline Janna

Odp: Czas po epidemii
« Odpowiedź #463 dnia: 17 Listopad, 2020, 23:04 »
A mi kiedyś braciszek starszy powiedział na wizycie pasterskiej, na samym początku kiedy jest pierdzielenie o wszystkim i o niczym dla ocieplenia atmosfery, że „za 20 tysięcy to się nawet porządnego samochodu nie kupi”, a ponieważ mieszkamy z mężem w kawalarce, zapytał „ a gdzie reszta?” Jak już wszedł do pokoju. Normalnie miałam ochotę wyprosić gnoja w trzy sekundy, ale jakimś cudem się powstrzymałam  >:(
Miłość warunkowa to nie jest miłość - to manipulacja.


Offline Siedemtwarzy

Odp: Czas po epidemii
« Odpowiedź #464 dnia: 18 Listopad, 2020, 09:26 »
Bo moi drodzy z tą stroną materialną to jest tak. Według nauk CK błogosławieństwa objawiają się po stronie duchowej. Tylko trudno wtedy pokazać kto ma je większe i bardziej zasłużone. No bo ile można koloryzować, że ma się wspanialych rozmówców w służbie, że ma się niesamowite wręcz bajkowe sceny zapoznania zainteresowanych. Tutaj na pomoc idą materialne sprawy. Bo jak to zaliczymy do błogosławieństwa to już mamy w czym konkurować. Tylko jak to u SJ wszystko jest na pokaz i często nie ma pokrycia. Po za kilkoma przypadkami jakie znam, większość tych dóbr materialnych które są owocem niby błogosławieństwa to poprostu rzeczy na kredyt. Przed zborem gramy zamożnych, normalnie nie starcza do pierwszego, trzeba pożyczać od rodziny. Samochód nówka, fakt, ale przez 4 lata leasingu nie możesz przekroczyć 40000 tys przebiegu, bo wziełes  najtańszy z możliwych i teraz przychodzisz do mnie pożyczać bo musisz zrobić trasę 1500 km a już rocznego limitu masz 500. Nie omieszkałeś jednak parę miesięcy wcześniej zauważyć, że nie wyobrażasz sobie jak można kupić używany.
Jak możesz mieszkać na 70 m.kw z dzieciakami. U mnie sam salon ma 50 m.kw. Tylko ja mam ratę 0 zł a tobie zostało 900 tysięcy do spłaty a zarabiamy podobnie. Itd itp.
Rozwalił mnie typ kiedyś na zborowym grilu, mówiąc, że on nie rozumie jak można nie mieć pieniędzy, przecież Bóg zawsze pomoże tym którzy stawiają sprawy królestwa na pierwszym miejscu. To był przytyk do takiej rodziny na dorobku, gdzie on ciężko pracował, bo chcieli wykończyć mieszkanie.
I tutaj werble. Mówi to koleś zarabiający 3 tysie na rękę. Ale poczuł się lepszy niewątpliwie....