Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Dziwna sprawa.  (Przeczytany 4719 razy)

Offline Nemo

  • El Kapitan
  • Wiadomości: 5 553
  • Polubień: 14441
  • Często pod wiatr. Ale zawsze własnym kursem.
Odp: Dziewna sprawa.
« Odpowiedź #15 dnia: 11 Maj, 2020, 22:07 »
Bożydar to chyba miał jakąś kosę z Mavem, więc mnie nie dziwi zabranie zabawek z tej piaskownicy. Kiedyś chyba coś na YT zamieszczał. Więc może tam go szukać. Jak będzie potrzeba to może pomoże w końcu to Boży dar. 😉
Bożydar jak zamieścił na YT swoją "twórczość", w której opisywał jak to on postrzega to forum, to nawet YT usunęło jego filmik jako łamiący regulamin tej platformy. Zresztą komentarze na jakie pozwalał, z językiem typowym pijanym menelom pod budką z piwem, pokazały jego prawdziwe oblicze.
Niemądrym jest być zbyt pewnym własnej wiedzy. Zdrowo jest pamiętać, że najsilniejszy może osłabnąć, a najmądrzejszy się mylić.
Mahatma Gandhi


DeepPinkTool

  • Gość
Odp: Dziewna sprawa.
« Odpowiedź #16 dnia: 11 Maj, 2020, 22:16 »
Bożydar jak zamieścił na YT swoją "twórczość", w której opisywał jak to on postrzega to forum, to nawet YT usunęło jego filmik jako łamiący regulamin tej platformy. Zresztą komentarze na jakie pozwalał, z językiem typowym pijanym menelom pod budką z piwem, pokazały jego prawdziwe oblicze.

Może już zrozumiał, że sukces w postaci wyjścia z bagna jest nieco innym osiągnięciem niż wynalezienie leku na raka. Ja w jakimś stopniu go rozumiem, choć z tego co kojarzę różniliśmy się w opiniach. Moment opuszczania forum przypadł u Niego na czas dość bolesnego żalu po wyjściu z organizacji. Mam nadzieję, że udało się Mu oswoić nieco "demony", które go dopadły.


Offline Matylda

Odp: Dziewna sprawa.
« Odpowiedź #17 dnia: 11 Maj, 2020, 22:33 »
O Matyldo, dobrze Ci radzę, lepiej za dużo nie pamiętać a już na pewno lepiej sobie za dużo nie przypominać. Im mniej wiesz, tym krótsze przesłuchania.  ;)

Ooo, dobrze mówisz. Ja mam obniżony próg bólu i na torturach mogła bym sobie coś przypomnieć. A tak to się trzymam że nie wiem, nie znam się, mnie tam nie było 😜
Ja się z Bożydarem na pewno nie zgadzalam ale zaczynam sobie niestety przypominać że "sprawa Bożydara" otworzyła mi oczy  na pewne sprawy.
Więcej jednak nie pamiętam 😜
« Ostatnia zmiana: 11 Maj, 2020, 22:35 wysłana przez Matylda »


DeepPinkTool

  • Gość
Odp: Dziwna sprawa.
« Odpowiedź #18 dnia: 11 Maj, 2020, 22:43 »
Dokładnie.  ;) Mi już kilka spraw otworzyło oczy na pewne sprawy  >:D ale ja już dawno nauczyłem się patrzeć na "autorytety" z przymrużeniem oczu.  ;) Czasem niestety przydałyby się okulary spawalnicze  8-)


Offline Matylda

Odp: Dziwna sprawa.
« Odpowiedź #19 dnia: 11 Maj, 2020, 22:51 »
Największy Autorytet to ma cztery nogi, ogon, jest rudy i ma najpiękniejszy pysk na świecie. Siedzi u mnie w budzie z gąbki, jak od rana nie wyłazi  i nie merda, to znaczy, padać będzie 😜
Innych autorytetów od dawna nie posiadam 😁😎


Offline Szycha

  • Głosiciel
  • Wiadomości: 499
  • Polubień: 1647
  • Bądź Sobą - jw.org miej w... tam gdzie chcesz...
Odp: Dziwna sprawa.
« Odpowiedź #20 dnia: 11 Maj, 2020, 23:27 »
Lepiej się rozczarować brakiem danej treści niż czytać bełkot o płaskiej ziemi, jak to było w przypadku tego jawnego płaskoziemcy który nazwał się bożydar.


Offline Matylda

Odp: Dziwna sprawa.
« Odpowiedź #21 dnia: 11 Maj, 2020, 23:51 »
Cześć Szycha. Dawno ciebie nie było.. Pozdrów 3miasto☺️


Offline Szycha

  • Głosiciel
  • Wiadomości: 499
  • Polubień: 1647
  • Bądź Sobą - jw.org miej w... tam gdzie chcesz...
Odp: Dziwna sprawa.
« Odpowiedź #22 dnia: 12 Maj, 2020, 00:22 »
Cześć Matyldo, no fakt nie często tu jestem, a jak wpadnę to na chwilkę... natomiast wypowiadam się tylko jeśli widzę potrzebę. Jakoś tematy około świadkowskie już mi coraz bardziej nie po drodze. Ostatnio przyłapałem się że już nawet w myślach nie wracam do tego spieprzonego etapu życia.


Offline Sebastian

Odp: Dziwna sprawa.
« Odpowiedź #23 dnia: 12 Maj, 2020, 01:56 »
jeśli ktoś ma tak wielkie wahania nastrojów (albo tak przerośnięte ego) że po kłótni "zabiera zabawki" i usuwa opublikowane teksty, to ja jestem wdzięczny, że nie zmarnowałem wieczora na czytanie lub słuchanie takiego frustrata...

Cytat: dziewiatka
Sprawa świadków też się rozwiąże po ogłoszeniu pokoju i bezpieczeństwa przyjdzie nagła zagłada i świadka nie będzie spojrzysz na jego miejsce a tu normalny człowiek
:)


Offline Profesor Tutka

Odp: Dziwna sprawa.
« Odpowiedź #24 dnia: 12 Maj, 2020, 06:50 »
Wyjaśnienie może też być takie , że być może niektórzy chcą powrócić do JW.Org i chcą usunąć swą wceśniejszą.nieprawomyślną twórczośc.


Online NieZnaPrawdy

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 1 419
  • Polubień: 2449
  • Między ślepymi jednooki królem
Odp: Dziwna sprawa.
« Odpowiedź #25 dnia: 12 Maj, 2020, 15:07 »
Wyjaśnienie może też być takie , że być może niektórzy chcą powrócić do JW.Org i chcą usunąć swą wceśniejszą.nieprawomyślną twórczośc.

A to możliwe????? :o
Czy historia tego forum zna takie przypadki?


Offline Sebastian

Odp: Dziwna sprawa.
« Odpowiedź #26 dnia: 12 Maj, 2020, 15:56 »
owszem, jest to możliwe (powrót) ale chyba tylko u osób z dużymi wahaniami nastrojów

jeśli ktoś najpierw oburzy się na pedofilię w organizacji a potem oburzy się na niedoskonałość odstępców to może i wróci do jw.org

ale sam zdrowy rozsądek wskazuje że muszą to być bardzo rzadkie przypadki, ja takiego nie znam
Cytat: dziewiatka
Sprawa świadków też się rozwiąże po ogłoszeniu pokoju i bezpieczeństwa przyjdzie nagła zagłada i świadka nie będzie spojrzysz na jego miejsce a tu normalny człowiek
:)


Offline Sebastian

Odp: Dziwna sprawa.
« Odpowiedź #27 dnia: 12 Maj, 2020, 17:59 »
czasami może zdarzyć się, że ktoś usuwa swoją twórczość antystrażnicową gdyż z jakiegoś powodu musi _niedobrowolnie_ tkwić w organizacji;

przykładowo, po namierzeniu "że on to on" ktoś staje przed groźbą utraty pracy zawodowej lub przed groźbą rozwodu lub przed groźbą utraty kluczowych klientów w prowadzonej działalności gospodarczej... wtedy niektórzy decydują się na krok wstecz...

osoby takie nigdy już nie będą szczerze wierzącymi świadkami Jehowy, ale jestem w stanie zrozumieć że może im zależeć na (długotrwałym lub krótkotrwałym) utrzymaniu status quo aby nie utracić źródła utrzymania albo aby nie utracić kontaktu z dorastającymi dziećmi...

z podobnych względów ktoś np. bojąc się wydziedziczenia i utraty prawa do spadku może nawet i kilka lat wstrzymywać się z oficjalnym opuszczeniem organizacji...

o ile powyższe przypadki rozumiem, o tyle dużo trudniej jest mi zrozumieć sytuacje gdy ktoś np. zna już "prawdę o prawdzie" ale planuje małżeństwo z fanatycznym świadkiem Jehowy i wtedy robi krok wstecz (wycofując się z forum i niszcząc dotychczasowe wpisy o organizacji)

jeden z moich znajomych opowiadał mi o takim przypadku
ale ja osobiście nie znam nikogo kto dla narzeczonej zrobił by krok wstecz

moim zdaniem ktoś kto tak postępuje popełnia błąd ale człowiek jest wolny i ma prawo błądzić
Cytat: dziewiatka
Sprawa świadków też się rozwiąże po ogłoszeniu pokoju i bezpieczeństwa przyjdzie nagła zagłada i świadka nie będzie spojrzysz na jego miejsce a tu normalny człowiek
:)


Offline Gandalf Szary

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 2 780
  • Polubień: 5166
  • Najbardziej boję się fanatyków.
Odp: Dziwna sprawa.
« Odpowiedź #28 dnia: 12 Maj, 2020, 20:46 »
owszem, jest to możliwe (powrót) ale chyba tylko u osób z dużymi wahaniami nastrojów

jeśli ktoś najpierw oburzy się na pedofilię w organizacji a potem oburzy się na niedoskonałość odstępców to może i wróci do jw.org

ale sam zdrowy rozsądek wskazuje że muszą to być bardzo rzadkie przypadki, ja takiego nie znam
[/b][/size]

Gdzieś czytałem na forum, że ktoś wrócił do organizacji dla przyszłego partnera małżeńskiego. Poznał prawdę o prawdzie, ale zanim zdarzył podjąć radykalne cięcie ;) poznał tą jedyną. Widocznie w organizacji można tkwić nie tylko z powodu wielbienia Jehowy. Jak mówi pismo jest wielu bogów i wiele pań >:D
„Nikt nie jest tak bardzo zniewolony jak ktoś, kto czuje się wolnym, podczas gdy w rzeczywistości nim nie jest”.

Johann Wolfgang Gothe,


Offline Nemo

  • El Kapitan
  • Wiadomości: 5 553
  • Polubień: 14441
  • Często pod wiatr. Ale zawsze własnym kursem.
Odp: Dziwna sprawa.
« Odpowiedź #29 dnia: 12 Maj, 2020, 22:26 »
Cześć Matyldo, no fakt nie często tu jestem, a jak wpadnę to na chwilkę... natomiast wypowiadam się tylko jeśli widzę potrzebę. Jakoś tematy około świadkowskie już mi coraz bardziej nie po drodze. Ostatnio przyłapałem się że już nawet w myślach nie wracam do tego spieprzonego etapu życia.
Oooo i to jest i mój sposób podejścia. Nie wcinam się w dyskusje światopoglądowe. Grabiami Wisły nie zawrócisz.

 
Lepiej się rozczarować brakiem danej treści niż czytać bełkot o płaskiej ziemi, jak to było w przypadku tego jawnego płaskoziemcy który nazwał się bożydar.
Masz 101% racji. Tyle, że ja, jak to napisał kiedyś Harnaś i miał całkowitą rację, nie zauważałem tego. Miałem wyrzucić tego uzurpatora o wiele wcześniej. Ale przeze mnie bakteria rozrosła się do rozmiarów pandemii. Przyznaję, że to moja wina. Dobrze, że jednak udało się to zwalczyć. Ale odbyło się to boleśnie, a chyba najbardziej na mnie, gdzie to coś... bożydar mieszał mnie z błotem, przy poklasku jego licznych klakierów, z których jeszcze co niektórzy są na forum. To był jedyny raz, kiedy chciałem rzucić to forum w pioruny i dać sobie spokój  z tą przepychanką.
Ale... dać satysfakcję płaskomózgo... przepraszam, przejęzyczenie ;). Płaskoziemcowi... never!!!
Nie dam czemuś satysfakcji.
« Ostatnia zmiana: 12 Maj, 2020, 22:30 wysłana przez Nemo »
Niemądrym jest być zbyt pewnym własnej wiedzy. Zdrowo jest pamiętać, że najsilniejszy może osłabnąć, a najmądrzejszy się mylić.
Mahatma Gandhi