Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Dni ostatnie - AKTUALIZACJA wg. Stephena Letta - armagedon bliżej niż myślimy?  (Przeczytany 17392 razy)

Offline Reskator

Obecne tygodnie dni wyglądają rzeczywiście na dni ostatnie.
Tak naprawdę nie wiemy co będzie jutro.
Stopy z gliny i żelaza,czyli rządy są bardzo nieprzewidywalne,kruche.
Strach,panika ogarnęła cały świat-przez jednego niewidzialnego wirusa.
Brak tylko jasnej identyfikacji kto jest królem północy a kto jest królem południa.


Offline HARNAŚ


Brak tylko jasnej identyfikacji kto jest królem północy a kto jest królem południa.
Królem północy jest niedźwiedź polarny a królem południa pingwin ;)


Online donadams

Obecne tygodnie dni wyglądają rzeczywiście na dni ostatnie.
Tak naprawdę nie wiemy co będzie jutro.
Stopy z gliny i żelaza,czyli rządy są bardzo nieprzewidywalne,kruche.
Strach,panika ogarnęła cały świat-przez jednego niewidzialnego wirusa.
Brak tylko jasnej identyfikacji kto jest królem północy a kto jest królem południa.

Ale to nie jest zdrowy tok rozumowania. Nie w kontekście Świadków Jehowy. Możesz, a nawet powinieneś, jako chrześcijanin, zwracać uwagę na proroctwa, znaki itd. Wtedy nie będziesz tak jak ludzie za dni Noego. Ale nie możesz tak jak Świadkowie Jehowy każdej okazji wykorzystywać do mówienia, że to już koniec, przyłączcie się do nas! Wtedy bowiem przypominasz ludzi, o których także powiedział Jezus: "Uważajcie, abyście nie zostali wprowadzeni w błąd! Pojawi się bowiem wielu takich, którzy w moje imię będą mówić: «Ja jestem» oraz: «Nadchodzi czas». Nie idźcie za nimi!".

Co ciekawe, w 21 rozdziale Łukasza jest to pierwszy znak, jaki podał Jezus na pytanie apostołów po czym poznać dni ostatnie. Uważam, że to dlatego, że to właśnie ludzie jako pierwsi mieli podnosić fałszywy alarm, żeby za nimi iść.

Obydwie postawy to skrajności, obydwa przytoczone przez Chrystusa. Wychodzi na to, że nakazuje zachować rozsądek, złoty środek gdzieś pomiędzy "nawróćcie się bo wszyscy zginiecie", a "choroby zawsze były i będą".
Chrystus umarł za nasze grzechy, został pogrzebany i trzeciego dnia zmartwychwstał - zgodnie z Pismem.


Offline Roszada

Ten członek zapewne nawiązuje do słów Strażnicy, tylko je jeszcze bardziej akcentuje:

„Od roku 1914 minęło już sporo czasu, dlatego z pewnością są to już ostatnie dni »dni ostatnich«. A skoro koniec jest tak bliski, musimy poznać odpowiedź na ważne pytania: Co ma się wydarzyć pod koniec »dni ostatnich«? I czym zgodnie z wolą Jehowy powinniśmy być teraz zajęci?” (Strażnica październik 2019 s. 8 [pogrubienie tekstu pochodzi od wydawcy czasopisma]).

Pytają:

"I czym zgodnie z wolą Jehowy powinniśmy być teraz zajęci?"

No jak to czym, staniem przy stojakach i wpłacaniem na donate. :)
No i oglądaniem filmów ze współczesnym Louisem de Funesem. ;D
« Ostatnia zmiana: 21 Marzec, 2020, 11:09 wysłana przez Roszada »



Offline Gremczak

Obecne tygodnie dni wyglądają rzeczywiście na dni ostatnie.
Tak naprawdę nie wiemy co będzie jutro.
Stopy z gliny i żelaza,czyli rządy są bardzo nieprzewidywalne,kruche.
Strach,panika ogarnęła cały świat-przez jednego niewidzialnego wirusa.
Brak tylko jasnej identyfikacji kto jest królem północy a kto jest królem południa.
A co 100 ,200. 500 ,1000 czy kilka tysięcy lat temu ludzie nie zmagali się z podobnymi przeciwnościami?Cy to były też dni ostatnie?Dla niektórych na pewno tak,tak jak i dzisiaj.


Offline disloyal

"Bez wątpienia jest to ostatnia część, ostatniej części dni ostatnich, tuż przed ostatnim dniem dni ostatnich". :o



Jest już Polska wersja z lektorem.
« Ostatnia zmiana: 21 Marzec, 2020, 20:22 wysłana przez disloyal »


Offline Apostasy

W sumie to dobrze że tak pochobnie koniec świata obwieszczają. Będzie to iskra dla   innych żeby przeanilzowac czy Oni mówią prawdę gdy powstanie kolejny filmik jakoby to bracia i siostry z nie wiadomo jakiego powodu wymyślili sobie ze to juz ten armageddon... A my Ciało Kierownicze przecież mówiliśmy że nie znamy dnia ani godziny.😂😂😂😂


Offline dziewiatka

Obwieszczanie wyroków zbory już przeżyły to był koniec roku 89 i początek 90 .Wtedy gdy wyszły strażnice z zapowiedzią wydania książki Finał Objawienia.To dopiero była zabawa,zwłaszcza gdy do służby szło się za zborowym pogromcą Babilonu.Z tego co jeszcze pamiętam to od kilku lat odchodzi się od głoszenia w celu pozyskania na rzecz głoszenia ostrzeżeń i wyroków.Zanim w polsce przynajmniej jakaś część zborów miała sale to już mówiono że zbory są takimi arkami nie sale ,natomiast wmawiano nam że budujemy na wieczność.To było w2 czasach zanim nowe światło pod nazwą deweloperka nie błysnęło .


BetMen

  • Gość
Królem północy jest niedźwiedź polarny a królem południa pingwin ;)
Dokładnie,trafiłeś w sedno!  ;D


Online donadams

Z tego co jeszcze pamiętam to od kilku lat odchodzi się od głoszenia w celu pozyskania na rzecz głoszenia ostrzeżeń i wyroków.Zanim w polsce przynajmniej jakaś część zborów miała sale to już mówiono że zbory są takimi arkami nie sale ,natomiast wmawiano nam że budujemy na wieczność.To było w czasach zanim nowe światło pod nazwą deweloperka nie błysnęło .

Wydaje mi się, że wszystkie te głosy służą podtrzymaniu pewnego zaangażowania głosicieli. To nie są oficjalne treści, jakimi się ich karmi, a przynajmniej nie robi się tego często. Któraś z tych myśli pewnie padnie gdzieś przy okazji jakiejś wizyty z Biura Głównego, czy innego odświętnego wydarzenia, ale to nie jest chleb powszedni.

Wydaje mi się, że pozostawia się miejsce na takie przekonania wśród głosicieli, a oni chętnie o tym rozmawiają. Na temat ilu rzeczy Świadkowi Jehowy wolno snuć domysły? Można to policzyć na palcach jednej ręki, resztę rozmów ucina się tym, że niewolnik się nie wypowiedział na ten temat. Ale o tym jak będzie w czasie końca można gdybać, bo to wzbudza poczucie oczekiwania, wzmożenia pewnych przekonań, a to wszystko jest mile widziane. To samo dotyczy się dywagacji na temat tego, jak będzie wyglądało życie w raju. W innych sprawach nikt by nie pozwalał na wielogodzinne dyskusje na takie tematy przy piwie, przy ognisku, ale w tym przypadku dlaczego nie? Strażnica sama zachęca żeby rozmyślać o sobie w raju, przybiera to różne formy ale efekt jest zazwyczaj zadowalający - wzmocnienie wiary, poczucia wyczekiwania itd. Na to wszystko po prostu jest przyzwolenie i głosiciele sami się napędzają takimi historiami.

Nie znaczy to, że to jest ich 'wina'. Nie poruszam tu tego tematu, że to nadal element bycia zmanipulowanym.
Chrystus umarł za nasze grzechy, został pogrzebany i trzeciego dnia zmartwychwstał - zgodnie z Pismem.


Offline zawsze letni

Jeszcze jest czas.
S. Lett łaskawie was ostrzegał, że to ostatni czas, ostatnich czasów dni najostatniejszych.

A wy co? Kpicie jeszcze?

Ośmiornica z Warwick ze swoim  Mocarzem sprowadzili kataklizm na Chorwację i okolice.
To tam jest Tron Głównego pełnomocnika szatana - John Cedars.
Radujcie się Ratujcie się.. Czas wracać...
Wolę mieć pytania, na które nie mogę odpowiedzieć, niż odpowiedzi, na które nie mogę zadawać pytań! /exjwcriticalthinkers/


Offline Roszada

No właśnie teraz nawet dodatkowe trzęsienie ziemi w Chorwacji będzie potwierdzać bliskość końca.

Będą też wielkie trzęsienia ziemi, a w jednym miejscu po drugim głód i epidemie. Ludzie będą oglądać straszne zjawiska i wielkie znaki z nieba.” (Łk 21:11)


Offline Ruda woda

obejrzałam kawałek, całości nie dałam rady, bo działa mi plastyczna twarz Letta na wrzody

zastanawiam się tylko... jak oni potem z tego wybrną?  ;D ;D ;D
"Nigdy nie próbuj upodobnić kogoś do siebie. Ty wiesz - i Bóg wie to również - że jeden taki egzemplarz jak ty zupełnie wystarczy"  Ralph Waldo Emerson


Bulllit

  • Gość
To kiedy będzie Armagedon wie tylko Bóg czyli Jahwe. Jezus podał jakie będą znaki dni ostatnich i to co teraz się dzieje daje duuużo do myślenia, kto ma oczy ten widzi.