Jeszcze wracając do tego ziemskiego raju. Dziś są choroby i śmierć.
Ale i w tym raju, nawet po Tysiącleciu, ma być nadal śmierć, szczególnie dla 'odstępców' rajowych:
*** w17 czerwiec s. 29 ***
Z Biblii wynika, że
po Tysiącletnim Panowaniu Chrystusa część ludzi zbuntuje się przeciwko władzy Jehowy (Obj. 20:7, 8). Co ich do tego skłoni?
*** w06 15.8 s. 31 Pytania czytelników ***
Po ostatecznej próbie, która nastąpi
po upływie Tysiącletniego Panowania Chrystusa, ludzie nadal będą mieli wolną wolę (Objawienie 20:7-10). Wciąż będą mogli dokonywać wyboru, czy chcą służyć Jehowie, czy też nie. Nie można więc zakładać, że żaden człowiek nigdy nie odwróci się od Boga, tak jak to zrobił Adam.
Tak więc ten raj nie będzie takim rajem jaki sobie wyobrażają dziś ŚJ.
I choć to ma się nijak do tematu, czy ŚJ cieszą się z koronawirusa, to jednak zapewne cieszą się z tego co im obiecuje CK, ten raj, w którym jednak śmierć będzie.
Już nie wspominam wcale o wcześniejszej śmierci w czasie Tysiąclecia, bo nawet napisał nasz bullit, że Tysiąclecie do okres sądu, a więc trup będzie się ścielił gęsto, niczym podczas epidemii.