Panie szymoniebudny! Wyważa Pan drzwi już dawno szeroko otwarte. Proszę zapoznać się z materiałem zamieszczonym pod poniższym linkiem:
https://piotrandryszczak.pl/jan_lew_wielkie_odstepstwo_czyli.html
Dziękuję za link. Rzeczywiście ciekawe opracowanie.
Przyznam jednak, że brakuje mi w nim precyzji i konkretu. Nie do końca wiem, o których wyborach piszesz gdy mówisz o bezprawnej dymisji.
Z tego co udało mi się ustalić, to w tym krytycznym okresie wybory osób do Zarządu (?) były cztery razy + piąta nominacja Russella:
#1 testament Russella z 1907 (wydrukowane 12.1916)
#2 02.11.1916 posiedzenie Zarządu Towarzystwa
#3 06.01.1917 walne zgromadzenie akcjonariuszy
#4 17.07.1917 rozpowszechnianie książki Dokonana Tajemnica i dymisja czterech zbuntowanych
#5 05.01.1918 doroczne walne zebranie, które potwierdza wybór Rutherforda
ad #1
- Williama E. Page’a, // zrezygnował
- Williama E. Van Amburgha,
- Henry’ego Claya Rockwella,
- Edwarda W. Brenneisena //zrezygnował
- Fredericka Homera Robisona
oraz gdyby z jakiś przyczyn nastąpił wakat:
- A.E. Burgessa,
- ROBERTA H. HIRSHA, // wszedł na miejsce tych, którzy zrezygnowali
- ISAACA F. HOSKINSA,
- George’a H. Fishera,
- Josepha F. Rutherforda // wszedł na miejsce tych, którzy zrezygnowali
- i dr. Johna Edgara (zmarł w 1910, sześć lat przed C.T. Russellem).
"Jednakże Page i Brenneisen od razu zrezygnowali — Page nie mógł się przeprowadzić do Brooklynu, a Brenneisen (znany później jako Brenisen) musiał podjąć pracę zarobkową, aby utrzymać rodzinę. W ich miejsce członkami Komitetu Redakcyjnego zostali Rutherford i Hirsh, których nazwiska zamieszczono w Strażnicy z 1 grudnia 1916 roku."
ad #2
"Zgodnie ze statutem Towarzystwa Strażnica zarząd miał się składać z siedmiu członków. Statut przewidywał, że w razie śmierci jednego z nich pozostali zadecydują, kto ma objąć wakat.
Dwa dni po śmierci Russella na posiedzeniu zarządu Towarzystwa wybrano więc na jego członka A. N. Piersona. A oto siedmiu członków ówczesnego zarządu:
A. I. RITCHIE,
W. E. Van Amburgh,
H. C. Rockwell,
J. D. WRIGHT,
I. F. HOSKINS,
A. N. Pierson i
J. F. Rutherford.
Grono to wybrało później trzyosobowy Komitet Wykonawczy."
[swoją drogą ciekawe, kto należał do tego trzyosobowego komitetu? A. I. RITCHIE, W. E. Van Amburgh i J. F. Rutherford
https://wol.jw.org/pl/wol/d/r12/lp-p/1101993007#h=18:787-27:0]
"For the two months of November and December, 1916, a transitional administration of the Society was in the hands of an Executive Committee of three, VICE-PRESIDENT RITCHIE, Secretary-Treasurer Van Amburgh and LEGAL ADVISER RUTHERFORD.* In connection with a Watch Tower corporation meeting a convention was called to be held in Pittsburgh, Pennsylvania, January 6 and 7, 1917. The chief business of that meeting was election of a president and other officials to succeed the Russell administration. Six hundred attended the business meeting on Saturday, January 6, where approximately 150,000 votes,* represented in person or by proxy, were unanimously cast for J. F. Rutherford for president and W. E. Van Amburgh for secretary-treasurer, and a majority for A. N. Pierson for vice-president.* The next day, Sunday, the newly elected president, J. F. Rutherford, addressed 1,500 at the convention. Thus commenced a new administration for the Society, which Rutherford was to supervise for twenty-five years."
https://wol.jw.org/en/wol/d/r1/lp-e/1955205?q=ritchie&p=par#h=21 "Powołany po śmierci C.T. Russella przez zarząd Towarzystwa Strażnica Komitet Wykonawczy złożony z Alfreda I. Ritchiego, Williama E. Van Amburgha oraz Josepha F. Rutherforda w listopadzie 1916 roku opracowanie książki powierzył dwóm innym badaczom Claytonowi J. Woodworthowi i George’owi H. Fisherowi"
https://pl.wikipedia.org/wiki/Dokonana_tajemnicaad #3
walne zgromadzenie akcjonariuszy wybiera Joseph F. Rutherforda nowym prezesem Towarzystwa Strażnica
J. F. Rutherford - prezes
C. H. Anderson - wiceprezes
W. E. Van Amburgh - sekretarz skarbnik
A. H. Macmillan,
W. E. Spill,
J. A. Bohnet i
G. H. Fisher.
"Chociaż jeden akcjonariusz to jedna osoba, jeden akcjonariusz może posiadać dowolną liczbę głosów.
Zwróć uwagę na ten cytat z AH Macmillan:
„Kilku ambitnych w siedzibie głównej organizowało tu i ówdzie kluby, robiąc małe wybory, aby wprowadzić swoich ludzi. Jednak Van Amburgh i ja dysponowaliśmy dużą liczbą głosów. Wielu akcjonariuszy, wiedząc o naszym długim związku z Russellem, wysłało nam swoich pełnomocników, abyśmy zostali obsadzeni na osobę, która naszym zdaniem najlepiej nadaje się na stanowisko „
(Macmillan, AH 1957, Faith on the March str. 70)"
ad #4
odwołanie czterech zbuntowanych (
- Alfred I. Ritchie (wiceprezes WTS 1916
https://wol.jw.org/en/wol/d/r1/lp-e/1200026608)
- James D. Wright,
- Isaac F. Hoskins,
- Robert H. Hirsh) spośród siedmiu członków Rady Dyrektorów pod pozorem braku aktualnego wotum akcjonariuszy Towarzystwa i mianowanie na ich miejsce nowych, lojalnych względem aktualnego prezesa; jednoczesne pozbawienie P.S.L. Johnsona funkcji pielgrzyma i nakazanie mu natychmiastowego opuszczenia Bethel.
Według Raymonda Franza Rutherford ogłosił zwolnienie tych czterech osób przed zaprezentowaniem książki Dokonana tajemnica. [Kryzys Sumienia, wyd I, przypis str 58]
Co zmienia nieco wymowę całego tego wydarzenia. Strażnica raczej sugeruje, jakoby kolejnośc wydarzen była odwrotna.
---------------
Ciekawe, że ci czterej zbuntowani to były osoby z samego szczytu WTS. Ritchie był za czasów Russella wiceprezesem. Potem Prezesem komitetu Wykonawczego powołanego po śmierci Russella. Hoskins i Hirsh były to osoby nominowane w samym testamencie Russella.
Sprawa Paula Johnsona wydaje mi się że była osobną. Która zbiegła się w czasie z tymi przepychankami.
Johnson wydaje mi się był osobą despotyczną o wielkim ego. I gdy spotkał drugiego gościa o takim samym ego to nastąpił gwałtowny konflikt. Johnson wydaje się, że podsycił całą tą burzę i ci którzy chcieli autentycznej kontynuacji myśli Russela trochę zostali utożsamieni z nim. Nie do końca słusznie jak mi się wydaje.
Zastanawiam się jak oni funkcjonowali razem za czasów Russella i wydaje mi się, że jest to znany mechanizm związany z ogromnym autorytetem i legendą jaka otaczała Pastora założyciela. On był tym, który spajał takie inne mocne charaktery jak Rutherford, Johnson i inni.
Mam wrażenie, że ten mechanizm powtarza się często, również na przykład w polityce.
Owszem podobno Oleszyński odmówił, ale i tak w 1919 wydano książkową wersję.
Oleszyński odmówił i był niezależnym od nowego WTS Rutherforda Badaczem. Niektórzy mówią, że był związany z PBI a niektórzy temu zaprzeczają.
Tak czy inaczej to tłumaczenie, które wyszło podobno nie było jego autorstwa. A przynajmniej nie w całości.