Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Małżeństwo- to przygoda w życiu?  (Przeczytany 11794 razy)

Offline Takajaja

Odp: Małżeństwo- to przygoda w życiu?
« Odpowiedź #45 dnia: 16 Luty, 2020, 17:58 »
(mtg):
Właśnie samo sedno klimatu małżeńskiego, świetnie to ujęłaś, lecz ja osobiście nie lubię 'dzikiego zachodu'- western lubię w kinie  >:D

Nadaszyniak:
A tobie w glowie od razu "dziekie zachody" i śmiesz twierdzic że ich nie lubisz. Zastanawiajacy ten twoj przypadek :)) :)) :))
Po glowie mu chodzi...a niby nie lubi??
Moze ty masz jakies jednak ukryte pragnienia ktore od czasu do czasu sie chcą przebic ?  Hih.... :)) :))


Offline Nadaszyniak

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 6 000
  • Polubień: 8491
  • Psychomanipulacja owieczek # wielkiej wieży(Ww)
Odp: Małżeństwo- to przygoda w życiu?
« Odpowiedź #46 dnia: 16 Luty, 2020, 18:18 »
Nadaszyniak:
A tobie w glowie od razu "dziekie zachody" i śmiesz twierdzic że ich nie lubisz. Zastanawiajacy ten twoj przypadek :)) :)) :))
Po glowie mu chodzi...a niby nie lubi??
Moze ty masz jakies jednak ukryte pragnienia ktore od czasu do czasu sie chcą przebic ?  Hih.... :)) :))
Witaj Takaja:
Tak, nawet powiem więcej w moim guście to filmy do poduszki np. 'Siedmiu wspaniałych'(1960), 'Dobry, zły i brzydki' (1966), 'Nosiła żółtą wstążkę'(1949),'Za kilka dolarów więcej' (1965), więcej nie wymieniam bo nie wiem, czy to Twoje klimaty >:D


Offline Takajaja

Odp: Małżeństwo- to przygoda w życiu?
« Odpowiedź #47 dnia: 16 Luty, 2020, 18:21 »
Witaj Takaja:
Tak, nawet powiem więcej w moim guście to filmy do poduszki np. 'Siedmiu wspaniałych'(1960), 'Dobry, zły i brzydki' (1966), 'Nosiła żółtą wstążkę'(1949),'Za kilka dolarów więcej' (1965), więcej nie wymieniam bo nie wiem, czy to Twoje klimaty >:D

Najwazniejsze żeby sie twojej zonie podobaly :)) :))


Offline Nadaszyniak

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 6 000
  • Polubień: 8491
  • Psychomanipulacja owieczek # wielkiej wieży(Ww)
Odp: Małżeństwo- to przygoda w życiu?
« Odpowiedź #48 dnia: 16 Luty, 2020, 18:29 »
Najwazniejsze żeby sie twojej zonie podobaly :)) :))
Takajaja:dyskretnie napiszę, aby publika nie dowiedziała się , mianowicie mojej podobają się klimaty STRASZNICOWE a mnie tylko obrzydzają, tak zaistniał mały ambaras ....., więc pozostaję przy westernach  >:D
« Ostatnia zmiana: 16 Luty, 2020, 18:42 wysłana przez Nadaszyniak »


Offline Takajaja

Odp: Małżeństwo- to przygoda w życiu?
« Odpowiedź #49 dnia: 16 Luty, 2020, 18:43 »
Takajaja:dyskretnie napiszę, aby publika nie dowiedziała się , mianowicie mojej podobają się klimaty STRASZNICOWE a mnie tylko obrzydzają, tak zaistniał mały ambaras ....., więc pozostaję przy westernach  >:D

Rozumiem :)) wiec na tym pozostańmy :))
« Ostatnia zmiana: 16 Luty, 2020, 18:47 wysłana przez Takajaja »


Offline Matylda

Odp: Małżeństwo- to przygoda w życiu?
« Odpowiedź #50 dnia: 16 Luty, 2020, 19:54 »
Masz 100% racji. Ja mam zawsze swoje zdanie i moje zdanie jest ostatnim zawsze w dyskusji. Moja żona nawet nie śmie na nie wpływać. A brzmi ono... Tak kochanie, oczywiście że masz rację.  ;D
🤣🤣🤣🤣
I się Nemo obudził.


Offline Nadaszyniak

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 6 000
  • Polubień: 8491
  • Psychomanipulacja owieczek # wielkiej wieży(Ww)
Odp: Małżeństwo- to przygoda w życiu?
« Odpowiedź #51 dnia: 16 Luty, 2020, 20:45 »
(mtg): od wielu lat mojej kapłance, do łóżeczka podaję śniadanko: np. jajeczniczka z dwóch jajeczek, średnio ścięta (wyhodowane z wybiegu), posypana natką, świeżutka  francuska bagietka z masełkiem, biała kawusia do niej kawałek czekoladki, lampeczka Metaxy ,duża porcja uśmiechu takie  poranne obyczaje, obiadek smaczny ugotuję, gdyż mam wiele czasu na kolację coś tam coś tam a potem paciorek, sjusju i spanko i kolejny poranek jak  w zegarze powtarzająca się godzina: siódma, ósma .... itd. W tym zawirowaniu nie spostrzegłem jak w zwierciadle  ujrzałem siwą brodę  >:D   


Offline Takajaja

Odp: Małżeństwo- to przygoda w życiu?
« Odpowiedź #52 dnia: 16 Luty, 2020, 21:01 »
(mtg): od wielu lat mojej kapłance, do łóżeczka podaję śniadanko: np. jajeczniczka z dwóch jajeczek, średnio ścięta (wyhodowane z wybiegu), posypana natką, świeżutka  francuska bagietka z masełkiem, biała kawusia do niej kawałek czekoladki, lampeczka Metaxy ,duża porcja uśmiechu takie  poranne obyczaje, obiadek smaczny ugotuję, gdyż mam wiele czasu na kolację coś tam coś tam a potem paciorek, sjusju i spanko i kolejny poranek jak  w zegarze powtarzająca się godzina: siódma, ósma .... itd. W tym zawirowaniu nie spostrzegłem jak w zwierciadle  ujrzałem siwą brodę  >:D

Jakiś ten plan dnia niekompletny hmn...
Zapomniałes napisać coś z "dzikiego zachodu".....hihi... :))


Marzena

  • Gość
Odp: Małżeństwo- to przygoda w życiu?
« Odpowiedź #53 dnia: 16 Luty, 2020, 21:03 »
Jakiś ten plan dnia niekompletny hmn...
Zapomniałes napisać coś z "dzikiego zachodu".....hihi... :))

Western ominął to co najbardziej fascynujące. Ale jak tak tylko śniadanko, obiad i kolacja. Takie nudne rytuały


Offline Nadaszyniak

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 6 000
  • Polubień: 8491
  • Psychomanipulacja owieczek # wielkiej wieży(Ww)
Odp: Małżeństwo- to przygoda w życiu?
« Odpowiedź #54 dnia: 16 Luty, 2020, 21:39 »
(mtg): Milusińskie, pełne uroku , Czarodziejki jak zawsze jesteście ponad nami mężczyznami, uwielbiam Was na FORUM, każda jest drogocennym pięknym klejnotem o najwyższej dla mnie wartości, aleeeee błagam nie łapcie mnie za słówka, jestem przecież skromnym, poczciwym, ułożonym pełen cnót staruszkiem o wielkiej siwej brodzie  :'( :'(   


Offline Sebastian

Odp: Małżeństwo- to przygoda w życiu?
« Odpowiedź #55 dnia: 16 Luty, 2020, 23:23 »
U mnie w zborze był starszy , który kiedyś na zebraniu  w kontekście rozwodów odpowiedział , że jak się przecież samochód na drodze zepsuje , to nie spychamy go do rowu tylko naprawiamy . Dziwnie to zabrzmiało , bo miał w swojej karierze trzy żony  ;D ;D
po prostu zabrakło Ci wiedzy z księgowości :)

samochodu owszem, nie spycha się do rowu po pierwszej usterce, ale trzeba pamiętać że każdy samochód amortyzuje się zgodnie z załącznikami do ustawy o rachunkowości :) co oznacza że po kilku latach samochód jest już całkowicie zamortyzowany i pora sprawić sobie nowy :)

jeśli pytasz o szczupłą żonę, to informuję że samochód osobowy ma symbol KŚT 741 i stawkę amortyzacyjną 20 co oznacza że po 5 latach czas na kupno nowego samochodu :)

jeśli pytasz o grubą żonę, to informuję że samochód ciężarowy ma symbol KŚT 742 i także stawkę amortyzacyjną 20 :)

trzeba także pamiętać, że w niektórych przypadkach można zastosować przyspieszoną amortyzację :)

« Ostatnia zmiana: 16 Luty, 2020, 23:33 wysłana przez Sebastian »
Cytat: dziewiatka
Sprawa świadków też się rozwiąże po ogłoszeniu pokoju i bezpieczeństwa przyjdzie nagła zagłada i świadka nie będzie spojrzysz na jego miejsce a tu normalny człowiek
:)


Offline Moyses

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 2 076
  • Polubień: 6229
  • Nie próbuj, rób albo nie rób, nie ma próbowania.
Odp: Małżeństwo- to przygoda w życiu?
« Odpowiedź #56 dnia: 16 Luty, 2020, 23:43 »
Jatiw Nadaszyniak!

Aż sobie musiałem przypomnieć 'God, Bad and Ugly'. Ta muza jest świetna. Nie do wielu westernów wracam. Ten jest super. 'Siedmiu wspaniałych' też mega poziom, zwłaszcza jak na filmy kręcone w tamtych latach.

W kwestii śmajkownicy. Na patelni zesmaż 2 lub 3 plastry boczku. Wyjmij. Potem na tym smażysz jajca - śmajca. Boczek podajesz obok na tym samym talerzu. Może na oddzielnym talerzu jakiś pomidorek, pokrojony i polany oliwa. Jak się trochę 'zgryzie' to jest bomba smakowa. Czasem coś zmieniaj. To samo śniadanie może być nudne. Zamiast natki (pewnie pietruszki) zastosuj posiekany szczypiorek.
Kawę zbożową do popicia - nie wiem co u Ciebie jest kawą białą. O kapłanki trzeba dbać. Trzymaj się, tzn nie puszczaj się, ale to pewnie to samo, tylko inaczej powiedziane.  ;)


Offline Takajaja

Odp: Małżeństwo- to przygoda w życiu?
« Odpowiedź #57 dnia: 17 Luty, 2020, 08:30 »
po prostu zabrakło Ci wiedzy z księgowości :)

samochodu owszem, nie spycha się do rowu po pierwszej usterce, ale trzeba pamiętać że każdy samochód amortyzuje się zgodnie z załącznikami do ustawy o rachunkowości :) co oznacza że po kilku latach samochód jest już całkowicie zamortyzowany i pora sprawić sobie nowy :)

jeśli pytasz o szczupłą żonę, to informuję że samochód osobowy ma symbol KŚT 741 i stawkę amortyzacyjną 20 co oznacza że po 5 latach czas na kupno nowego samochodu :)

jeśli pytasz o grubą żonę, to informuję że samochód ciężarowy ma symbol KŚT 742 i także stawkę amortyzacyjną 20 :)

trzeba także pamiętać, że w niektórych przypadkach można zastosować przyspieszoną amortyzację :)

To jaka jest roznica miedzy grubą a chudą zoną? Jak i tak stawka amortyzacji jest taka sama czyli 20 :)) :))
Bo koledzy nie wiedzą teraz czy odchudzac zony czy je tuczyć, czy moze bez roznicy jak stawka taka sama :))


Offline Nadaszyniak

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 6 000
  • Polubień: 8491
  • Psychomanipulacja owieczek # wielkiej wieży(Ww)
Odp: Małżeństwo- to przygoda w życiu?
« Odpowiedź #58 dnia: 17 Luty, 2020, 10:27 »
Witaj Moyses
Zawsze przybywasz w odpowiedniej porze jak Zorro na czarnym mustangu, pytasz jaką kawę: Inkę+ biały płyn od krówki.
Dziś na śniadanie to suchar i woda  >:D >:D


Offline dziewiatka

Odp: Małżeństwo- to przygoda w życiu?
« Odpowiedź #59 dnia: 17 Luty, 2020, 16:59 »
Jazda bez trzymanki ale tak już jest.Każdy ma swój charakter i to jest ta jazda bez trzymanki a wszystko po za tym to sielanka.Można wytrzymać wszystko piszę to za siebie i żonę jesteśmy razem ponad36 lat  za chwilunię kolejna rocznica.Jestem już prawie starym prykiem60 lat to wiek tetryczenia a co mi tam odrobina złośliwości daję dużo radości.Najgorsza jest pierwsza trzydziestka następne to już tylko sama radość.Może to powiedzieć każdy kto zaliczył trzecią trzydziestkę małżeństwa.No uniknąłem wpadki bo chyba jest różnica między trzecią trzydziestką w małżeństwie, a trzecią trzydziestką małżeństwa.