Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 4 Gości przegląda ten wątek.

Autor Wątek: historia jak tysiące innych, POMOCY !  (Przeczytany 8029 razy)

Offline Takajaja

Odp: historia jak tysiące innych, POMOCY !
« Odpowiedź #60 dnia: 04 Luty, 2020, 12:54 »
i pomyśleć że żyjemy w XXI wieku... W cywilizowanym świecie ....

Tak, dlatego tym bardziej mnie to tak wku... ,że myślalam ze ich rozszarpie nieukow, nierobow, niedorozwinietych patentowan6ch samozwańczych starszakow!
Mojej mamie nigdy sie nie tlumaczylam a im sie bede? O zgrozo.....po moim trupie!


Offline trigger_finger

  • Nieochrzczony głosiciel
  • Wiadomości: 54
  • Polubień: 140
  • My psychiatrist said- maybe life isn't for everyon
Odp: historia jak tysiące innych, POMOCY !
« Odpowiedź #61 dnia: 04 Luty, 2020, 13:16 »
Tak, dlatego tym bardziej mnie to tak wku... ,że myślalam ze ich rozszarpie nieukow, nierobow, niedorozwinietych patentowan6ch samozwańczych starszakow!

To prawda, są specami w każdej dziedzinie... ja właśnie z takimi mam do czynienia. Jedyna władza jaka kiedykolwiek została im dana to ta w zborze...


Offline Takajaja

Odp: historia jak tysiące innych, POMOCY !
« Odpowiedź #62 dnia: 04 Luty, 2020, 13:23 »
To prawda, są specami w każdej dziedzinie... ja właśnie z takimi mam do czynienia. Jedyna władza jaka kiedykolwiek została im dana to ta w zborze...

Wcale sie nie dziwie ze na komitetach sadowniczych nie mozna nagrywac, bo w Nadarzynie dobrze wiedzą ze starsi w zborach to porażka intelekrualna!!!
Kazdy prawnik gdyby to odsluchał to by parsknał smiechem!!!
A tak dostojnie brzmi "Komitet Sądowniczy!!  Powinna byc inna nazwa na to np. KOMEDIA SARKASTYCZNA. KOMEDIA SEKTCIARSKA
« Ostatnia zmiana: 04 Luty, 2020, 13:26 wysłana przez Takajaja »


Offline klenczon

Odp: historia jak tysiące innych, POMOCY !
« Odpowiedź #63 dnia: 04 Luty, 2020, 13:28 »
Pastuchy nie mają władzy, oni są tylko poddanymi sługusami i wykonawcami CK   >:D

Jedyna władza jaka kiedykolwiek została im dana to ta w zborze...

Łatwiej jest oszukać człowieka, niż przekonać go, że został oszukany.
Mark Twain


Offline trigger_finger

  • Nieochrzczony głosiciel
  • Wiadomości: 54
  • Polubień: 140
  • My psychiatrist said- maybe life isn't for everyon
Odp: historia jak tysiące innych, POMOCY !
« Odpowiedź #64 dnia: 04 Luty, 2020, 13:34 »
Pastuchy nie mają władzy, oni są tylko poddanymi sługusami i wykonawcami CK   >:D

Ale z pewnością niektórzy z nich tak się właśnie czują. To widać, słychać i czuć :)


Offline Roszada

Odp: historia jak tysiące innych, POMOCY !
« Odpowiedź #65 dnia: 04 Luty, 2020, 13:46 »
Ale z pewnością niektórzy z nich tak się właśnie czują. To widać, słychać i czuć :)
No widzisz, w naszym autobusie przynajmniej weselej. ;D
Wygodniej też, bo nie trzeba nigdzie łazić po stojakach. ;)
Otwierasz kompa, i o każdej porze dnia i nocy masz tu ludzi, którzy doświadczyli mniej czy więcej od Ciebie dobroci organizacji i pastuchów. :)


Offline klenczon

Odp: historia jak tysiące innych, POMOCY !
« Odpowiedź #66 dnia: 04 Luty, 2020, 13:50 »
Ale z pewnością niektórzy z nich tak się właśnie czują. To widać, słychać i czuć :)

Oj czują czują. Rozmawiałem z takim co zszedł sam czy go zdjęli kto to wie,  mówił
że nie może odnaleźć się w zborze bez przywileju.
Stał się niezauważalny, był w szoku. ;)
Łatwiej jest oszukać człowieka, niż przekonać go, że został oszukany.
Mark Twain


Offline trigger_finger

  • Nieochrzczony głosiciel
  • Wiadomości: 54
  • Polubień: 140
  • My psychiatrist said- maybe life isn't for everyon
Odp: historia jak tysiące innych, POMOCY !
« Odpowiedź #67 dnia: 04 Luty, 2020, 14:08 »
No widzisz, w naszym autobusie przynajmniej weselej. ;D
Wygodniej też, bo nie trzeba nigdzie łazić po stojakach. ;)
Otwierasz kompa, i o każdej porze dnia i nocy masz tu ludzi, którzy doświadczyli mniej czy więcej od Ciebie dobroci organizacji i pastuchów. :)

To prawda. Słabe to jest, że nie możesz podejść do kogoś i powiedzieć : Słuchaj, nie chce mi się, nie mam siły. Nie przemawia to do mnie już. Chcę spokoju. Bez inwigilacji...
Ale to byłoby za proste. Frekwencja padłaby ekspresowo. A przecież na to nie mogą sobie pozwolić.
Usłyszałam kiedyś " masz wolną wolę- możesz wybierać , możesz odejść " To prawda mam wolną wolę i mogę wybierać ... szkoda tylko, że między mniejszym a większym złem ...


Offline Storczyk

Odp: historia jak tysiące innych, POMOCY !
« Odpowiedź #68 dnia: 04 Luty, 2020, 14:14 »
To prawda. Słabe to jest, że nie możesz podejść do kogoś i powiedzieć : Słuchaj, nie chce mi się, nie mam siły. Nie przemawia to do mnie już. Chcę spokoju. Bez inwigilacji...
Ale to byłoby za proste. Frekwencja padłaby ekspresowo. A przecież na to nie mogą sobie pozwolić.
Usłyszałam kiedyś " masz wolną wolę- możesz wybierać , możesz odejść " To prawda mam wolną wolę i mogę wybierać ... szkoda tylko, że między mniejszym a większym złem ...

Tak, dlatego tym bardziej mnie to tak wku... ,że myślalam ze ich rozszarpie nieukow, nierobow, niedorozwinietych patentowan6ch samozwańczych starszakow!
Mojej mamie nigdy sie nie tlumaczylam a im sie bede? O zgrozo.....po moim trupie!
"W moim" zborze jeden starszak to inżynier  😜.Na wszystkich patrzy z góry i ma za prostakow.

Ja tak mowie, ze nie mam sily lecze się mam stany lękowe .Gdy dzwonił koordynator otwarcie mowilalam. Z reszta zgodnie z tym co czułam, ze serce mi wali przepraszam, ale muszę przerwać te rozmowe i wylaczalam się. Mam narazie spokój.Oczywiscie zawsze mówię dzień dobry jak go widzę przy stojaku, a on spuszcza wzrok :)
« Ostatnia zmiana: 04 Luty, 2020, 14:34 wysłana przez Storczyk »


Offline Takajaja

Odp: historia jak tysiące innych, POMOCY !
« Odpowiedź #69 dnia: 04 Luty, 2020, 14:31 »
"W moim" zborze jeden starszak to inżynier  😜.Na wszystkich patrzy z góry i ma za prostakow.

Od razu bym mu powiedziala...oczywiscie z pieknym uśmiechem na twarzy: "Bracie, nie badz taki do przodu, bo cię sznurowki wyprzedzą" hihi..... i bym odeszla smiejac się. A gdyby mial "ale" to wtedy udaje sie glupa i pyta " ale o co chodzi? O sznurowki? Bo nie rozumiem...prosze o wyjasnienie a najlepiej wyklad tylko bez pomocy szkicu"

Najlepiej ich zbywac....i olewac.... bo jak haka nie mają, to nic nie mogą. Jedynie to palcem w nosie pogrzebac..
« Ostatnia zmiana: 04 Luty, 2020, 14:35 wysłana przez Takajaja »


Offline Brat Kardyga

Odp: historia jak tysiące innych, POMOCY !
« Odpowiedź #70 dnia: 04 Luty, 2020, 14:35 »

Usłyszałam kiedyś " masz wolną wolę- możesz wybierać , możesz odejść " To prawda mam wolną wolę i mogę wybierać ... szkoda tylko, że między mniejszym a większym złem ...

To jest ich stara śpiewka mnie też to proponowali żeby w razie czego mieć czyste ręce i potem mówić: no sam nie chciał  już być ŚJ nawet list napisał.
 Nie wiem o co tu chodzi? Może o statystyki wykluczeń?

ps. i jeszcze jedno z często zadawanych pytań : Czy ty się jeszcze czujesz ŚJ ?
Jak odpowiesz, że nie to znowu są kryci no bo sam powiedział, że nie.
Cwane tresowane małpki ;)


Offline Takajaja

Odp: historia jak tysiące innych, POMOCY !
« Odpowiedź #71 dnia: 04 Luty, 2020, 14:56 »


ps. i jeszcze jedno z często zadawanych pytań : Czy ty się jeszcze czujesz ŚJ ?
Jak odpowiesz, że nie to znowu są kryci no bo sam powiedział, że nie.
Cwane tresowane małpki ;)

Trzeba wtedy odp. "O co ty mnie Zdzisiu posadzasz? Wez ty sie oragnij. Jak tak mozesz mnie atakowac?. Przemysl pierwsze co chcesz powiedziec a pozniej pytaj"

Najlepiej na atak, odpowiadac niewinnym atakiem hihi.... Nauka świadkowska brzmi " Przenieś cięzar rozmowy na rozmowce" niech sie tlumaczy hihi...


Offline trigger_finger

  • Nieochrzczony głosiciel
  • Wiadomości: 54
  • Polubień: 140
  • My psychiatrist said- maybe life isn't for everyon
Odp: historia jak tysiące innych, POMOCY !
« Odpowiedź #72 dnia: 04 Luty, 2020, 15:05 »
Ja tak mowie, ze nie mam sily lecze się mam stany lękowe .Gdy dzwonił koordynator otwarcie mowilalam. Z reszta zgodnie z tym co czułam, ze serce mi wali przepraszam, ale muszę przerwać te rozmowe i wylaczalam się. Mam narazie spokój.Oczywiscie zawsze mówię dzień dobry jak go widzę przy stojaku, a on spuszcza wzrok :)

Powoli dzięki waszym wypowiedziom układam sobie w głowie plan. Niby to wszystko wiedziałam ale jakoś tak nabrałam odwagi i strach jakby zmalał :)
W zborze do którego należę są właśnie tacy inżynierowie. Może nie dosłownie :) ale ciężko ich przegadać.
Ale teraz po prostu przestanę gadać, podobno milczenie jest złotem :)


Offline HARNAŚ

Odp: historia jak tysiące innych, POMOCY !
« Odpowiedź #73 dnia: 04 Luty, 2020, 15:17 »
To tylko ludzie , żadni wybrańcy  ;D
Jak będą Cie zbytnio atakować  i starszyć to powiedz :
- Zenek , a kim ty jesteś żeby mnie osądzać ? Zostaw osąd Jehowie .
Pokażesz im że ich Bóg wciąż dla Ciebie coś znaczy  ;) a zarazem nie pozwolisz sobie wejść na głowę .


Offline Gremczak

Odp: historia jak tysiące innych, POMOCY !
« Odpowiedź #74 dnia: 04 Luty, 2020, 15:21 »


 jeszcze jedno z często zadawanych pytań : Czy ty się jeszcze czujesz ŚJ ?

Mnie jak zadali takie pytanie to ja im odpowiedziałem ,że najpierw trzeba  wyjaśnić Czy jestem SJ czy się z nimi utożsamiam.