Nie rozumiem pytania, objaśnij to szerzej.
Już tłumaczę. Tylko przejdź na tryb wyobraźni.
Postaram się pismem obrazkowy i niskobudżetowym.
Ty jesteś decyzyjny. Możesz być na każdym szczeblu. Ja przyprowadzam 20 letnia Ewangelinę. Mówię, że ona Ci powie co za chwilę usłyszysz. I słuchasz, że jak miała 10 lat to jej 'wujek' zrobił... 'kuku'. Religia, organizacja, ani inne stowarzyszenie nie jest ważne. Masz zwyczajnie potencjalną ofiarę i zeznania z przed dekady. Co robisz? Pamiętaj, że to Ty jesteś ten decyzyjny, jak zaznaczyłem na początku, a ja oglądam swoje paznokcie, wkładam ręce do kieszeni, ewentualnie idę zapalić.
Teraz, po zastanowieniu się, napisz o regule 2 świadków u świadków.
Chociaż może coś wydedukujesz i podpowiesz. W sumie, jak mawiają niektórzy, w kupie siła. Miało być w grupie. Jednak mniejsza o słowa. Chodzi o wiązkę pomysłów do zwalczenia problemu. Bo chyba to nas powinno interesować. Co mi z linkowania wypocin internetowych, gdy sam jestem ojcem?
Jeśli nie jest jasno, to postaram się następną razą napisać jaśniej. Tyle, że nie wiadomo, czy będzie następna raza.