Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Chcę opuścić organizację... Potrzebne jakieś pismo?  (Przeczytany 2954 razy)

Marzena

  • Gość
Odp: Chcę opuścić organizację... Potrzebne jakieś pismo?
« Odpowiedź #15 dnia: 14 Styczeń, 2020, 07:27 »
U mnie jest inaczej.

Nie jestem ŚJ.
Nie traktują mnie jak ŚJ.
Wobec tego nie mogę być nieczynny.
Chociaż mnie nie wywalili.( Wzywali mnie na komitet ale ja im powiedziałem ,że nie przyjdę ,bo na de mną już nie maja władzy i nie będą mi rozkazywać. )

A co Ty taki wyjątkowy nie jesteś śj, a wzywano Cię na komitet? 


Offline HARNAŚ

Odp: Chcę opuścić organizację... Potrzebne jakieś pismo?
« Odpowiedź #16 dnia: 14 Styczeń, 2020, 07:45 »

Bardzo proszę o pomoc

Duduś

Napisz , że brat starszy miał romans z pionierką i roześlij po zborze.
« Ostatnia zmiana: 14 Styczeń, 2020, 08:05 wysłana przez HARNAŚ »


Online Gremczak

Odp: Chcę opuścić organizację... Potrzebne jakieś pismo?
« Odpowiedź #17 dnia: 14 Styczeń, 2020, 08:11 »
A co Ty taki wyjątkowy nie jesteś śj, a wzywano Cię na komitet?
Tak .Wzywano.Raz osobiście . Raz pisemnie.


Offline disloyal

Odp: Chcę opuścić organizację... Potrzebne jakieś pismo?
« Odpowiedź #18 dnia: 14 Styczeń, 2020, 08:22 »
Najlepszy list jaki widziałem. W nagłówku można by wpisać 'rozwiązanie umowy'.


Offline zaocznie wywalony

Odp: Chcę opuścić organizację... Potrzebne jakieś pismo?
« Odpowiedź #19 dnia: 14 Styczeń, 2020, 09:10 »
U mnie jest inaczej.

Nie jestem ŚJ.
Nie traktują mnie jak ŚJ.
Wobec tego nie mogę być nieczynny.
Chociaż mnie nie wywalili.( Wzywali mnie na komitet ale ja im powiedziałem ,że nie przyjdę ,bo na de mną już nie maja władzy i nie będą mi rozkazywać. )
Nie zapominaj że istnieje instytucja "wykluczenia zaocznego": jeśli 2-3 razy nie stawisz się na ich wezwanie, komitet może odbyć się bez Twojego udziału, i i tak możesz zostać wykluczony. Wiem, bo mnie właśnie w ten sposób "wywalono", tyle że w moim przypadku sprytnie wybierając terminy, tak żebym nie mógł się pojawić i bronić, a nawet poznać zarzutów (na kilka dni po wyjeździe za granicę, a tą datę zdobywali wypytując żonę). A wzywać mogą pisemnie (rzadko), oficjalnie ustnie przez dwóch starszych (najczęstsza forma za "moich czasów"), albo telefonicznie przy włączonym trybie głośnomówiącym, również w obecności dwóch starszych (najczęstsza forma przy drugim wezwaniu, znaczy "zaproszeniu")


Offline dziewiatka

Odp: Chcę opuścić organizację... Potrzebne jakieś pismo?
« Odpowiedź #20 dnia: 14 Styczeń, 2020, 10:18 »
Po co tyle zachodu by pisać całe elaboraty ,wystarczy napisać ,nie chcę być świadkiem,a jeszcze lepiej zawołać dwóch strasznych i im to powiedzieć.Na pytanie dlaczego można odpowiedzieć nie chcę bo nie. Musisz pamiętać że każde wypowiedzenie członkostwa będzie się wiązało z rozmową ze strasznymi.To może taki ruch wyprzedzający,zawołaj ich na dywanik do drugiej klasy i złóż takie oświadczenie że nie jesteś już świadkiem i ta decyzja nie podlega negocjacjom.


Offline on-on

Odp: Chcę opuścić organizację... Potrzebne jakieś pismo?
« Odpowiedź #21 dnia: 14 Styczeń, 2020, 10:40 »
Bardzo proszę o pomoc

Duduś

Napisz , że brat starszy miał romans z pionierką i roześlij po zborze.

Nie pisz, że "miał romans", tylko roześlij "podejrzenie o możliwości dojścia do romansu" ;) Ludzie zinterpretują sobie to jak chcą, a wysyłający pismo będzie czysty, bez ryzyka oskarżenia o zniesławenie. Tak samo jak nie wysyła się do prokuratury "zgłoszenie popełnienia przestępstwa przez Jana Z.." tylko "Podejrzenie popełnienia przestępstwa przez Jana Z..."

Oczywiście z przymrużeniem oka


Offline Nadaszyniak

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 5 965
  • Polubień: 8456
  • Psychomanipulacja owieczek # wielkiej wieży(Ww)
Odp: Chcę opuścić organizację... Potrzebne jakieś pismo?
« Odpowiedź #22 dnia: 14 Styczeń, 2020, 10:53 »
(mtg): wielu szkaluje innych to pewien chwyt poniżej pasa - uważam, że niepodważalne konkretne fakty, same mówią za siebie.  Natomiast w sekcie (Ww) kierują się podejrzliwością, zamieszaniem i mściwością. Człowiek uczciwy widząc taką partyzancką obłudę odchodzi, odczuwając odrazę.
 


Offline on-on

Odp: Chcę opuścić organizację... Potrzebne jakieś pismo?
« Odpowiedź #23 dnia: 14 Styczeń, 2020, 11:23 »
Najlepszy list jaki widziałem. W nagłówku można by wpisać 'rozwiązanie umowy'.

Rozwiązanie umowy z przyczyn leżących po stronie Związku Wyznaniowego przez nierealizowanie postanowień art. 11  Statusu Świadków Jehowy w Polsce. Artykuł 11 ma brzmienie:
"Związek chroni swoje prawa, a także (...) prawa swoich członków - zgodnie z obowiązującymi przepisami (...) w zakresie wynikającym z ich przynależności do Związku, w szczególności (...):
 1) ochrony równości oraz niedyskryminacji przed bezpodstawnym, bezpośrednim lub pośrednim zróżnicowaniu praw i obowiązków obywateli
 2) ochrony wolności i praw człowieka"

I tutaj masz pole do popisu powołując się na traktowanie po naznaczeniu, upomnieniu, wykluczeniu, itp. Opisać procedury (nie) zgłaszania przypadków pedofilii, itd.




Offline duduś

Odp: Chcę opuścić organizację... Potrzebne jakieś pismo?
« Odpowiedź #24 dnia: 08 Luty, 2020, 11:04 »
Dziękuję wszystkim za odpowiedzi, rady i wskazówki. Jak tylko sprawa się rozwinie, (lub co lepiej, zakończy) pochwalę się rezultatami, tak dla uzupełnienia tematu :)


Offline Sebastian

Odp: Chcę opuścić organizację... Potrzebne jakieś pismo?
« Odpowiedź #25 dnia: 08 Luty, 2020, 22:44 »
Jak wchodziłem do orga to nic nie mogłem podpisać,ani napisać, bo byłem cały mokry ;D
ja co prawda napisałem krótkie oświadczenie i wręczyłem starszym, ale warto zaznaczyć, że niektórzy z odchodzących "występują z organizacji tak jak do niej wstąpili"...

wstąpili "z użyciem wody" - tzn. wzięli chrzest
i wystąpili "także z użyciem wody" :) - tzn. "olali sprawę", po prostu...

innymi słowami: można NIC NIE ROBIĆ, po prostu pójść w życiu swoją drogą, od dzisiaj nie przejmując się teokratycznymi zakazami i nakazami...
Cytat: dziewiatka
Sprawa świadków też się rozwiąże po ogłoszeniu pokoju i bezpieczeństwa przyjdzie nagła zagłada i świadka nie będzie spojrzysz na jego miejsce a tu normalny człowiek
:)


Offline duduś

Odp: Chcę opuścić organizację... Potrzebne jakieś pismo?
« Odpowiedź #26 dnia: 10 Marzec, 2020, 17:13 »
Cześć wszystkim :)
Jeszcze raz dziękuję za pomoc.

Misja zakończona sukcesem.
Napisałem list, taki jak był podawany wcześniej, z drobnymi zmianami i wysłałem poleconym.
Pare dni pózniej dzwonił do mnie koordynator, z zapytaniem, czy ten list jest napisany przeze mnie i czy podtrzymuję to co w nim napisałem. Tak, tak. Dziękuję i dowidzenia. I tyle sprawy.

Jako ciekawostkę dodam tylko, że ten koordynator pracuje obok mojego zakładu pracy i na codzień normalnie sobie rozmawialiśmy, żartowaliśmy, jak człowiek z człowiekiem. A przez telefon rozmawiał ze mną jak z obcym człowiekiem. Teraz wręcz mnie unika. No ale tego się przecież spodziewałem ;)

"... those who mind don't matter
and those who matter don't mind..." ;)


WIDZĘ MROKI

  • Gość
Odp: Chcę opuścić organizację... Potrzebne jakieś pismo?
« Odpowiedź #27 dnia: 15 Marzec, 2020, 13:25 »
ja co prawda napisałem krótkie oświadczenie i wręczyłem starszym, ale warto zaznaczyć, że niektórzy z odchodzących "występują z organizacji tak jak do niej wstąpili"...

wstąpili "z użyciem wody" - tzn. wzięli chrzest
i wystąpili "także z użyciem wody" :) - tzn. "olali sprawę", po prostu...

innymi słowami: można NIC NIE ROBIĆ, po prostu pójść w życiu swoją drogą, od dzisiaj nie przejmując się teokratycznymi zakazami i nakazami...

Pełna zgoda Sebastianie z Twym tokiem myślenia.
Przystępując w roku 1984 do sekty, niczego nie podpisywałem.
WŁAŚNIE, "przystępując", wtedy nie zostałem świadkiem Jehowy, ja się do świadków tylko przyłączyłem.
Dotarło to do mnie w ubiegłym roku.

Próbują co prawda do mnie co jakiś czas podbijać, ale znają me podejście do tematu.

PANAMI MEJ WIARY NIE SĄ.

Z drugiej strony, zastanawiam się czy nie wysmarować listu do Nadarzyna, ZA POTWIERDZENIEM ODBIORU, na wzór tego co "stworzył" NNN.
Swoją drogą pozdrawiam