Dziękuje bardzo. Opowiadanie powstało po tym jak z mężem rozmawialiśmy, ze brakuje czegoś takiego na luzie, bez skrajnego psioczenia raczej walka z systemem jak robiono to w czasie komuny filmami takimi jak Miś czy Alternatywy. Oczywiście moje opowiadanie nawet do pięt tym arcydziełom nie sięga ale była to inspiracja by inaczej ugryźć ten temat działania organizacji. W ten sposób opowiadanie ma taka formę a nie inna. Na początku pisałam mało i rzadko ale coraz więcej osób naciska mnie bym pisała kolejne rozdziały dlatego będę się starać wrzucać co 2,3 jeden rozdział. Miało to tez być dużo, krótsze ale coś czuje ze jednak rozdziałów będzie dużo więcej niż planowałam.