przecież zacytowałem ("lepiej byłoby dla chrześcijaństwa" itd.)
działalność Kościoła zaczyna się od aktu Zesłania Ducha Świętego, o którym chrześcijanie twierdzą że ów Duch Św. jest Trzecią Osobą Trójcy Św. i któremu przypisują Wszechwiedzę
jeśli twierdzisz, że "lepiej byłoby dla chrześcijaństwa" gdyby Duch Św. nie nakazał chrześcijanom podjęcia okreśonej uchwały w Jeruzalem to wnioskuję że Ty, ziemski człowiek, uważasz się za mądrzejszego niż sam Duch Święty który jest autorem owej uchwały
No ale miałeś pokazać miejsce, gdzie ja twierdziłem, że Apostołowie popełnili błąd. Zupełnie nie rozumiesz tego, co ja tam napisałem. To może Ci objaśnię te tajemnicze rzeczy tak łopatologicznie.
1. Apostoł, to Apostoł, chociaż jest pochodzenia żydowskiego.
2. Żyd, to jest ten, który trzyma się Starego Przymierza ale udaje chrześcijanina, bo mu się to opłaca. Jest Judaszem.
3. Żyd, to też ten, który trzyma się Starego Przymierza ale nie udaje chrześcijanina.
4. Żyd to tez ten, który przyjął chrześcijaństwo sercem ale dalej jednak tkwił w prawie mojżeszowym.
A więc ten dekret Jerozolimski był napisany po to żeby nie gorszyć Żydów.
Dekret powstał dlatego, że Żydzi ze stronnictwa faryzeuszów chcieli obrzezywać pogan.
Żeby nie to, to taki dekret by nie powstał. To właśnie z powodu obaw Apostołów, że Żydzi zaczną odchodzić jeśli się nie zobowiąże pogan do przestrzegania czegokolwiek, było powodem takiego dekretu. W dekrecie nie ma żadnego nakazu ale jest tylko zalecenie. Dekret był OK, tylko konsekwencją tego było to, że oszuści nie opuścili szeregów chrześcijan, a to skutkowało później wprowadzaniem wielu żydowskich obyczajów ze ST. Nie mnie jest ważyć, jakie były by skutki jak by tego dekretu nie było. Pewne jest to, że tylko Żydzi mogli zrozumieć zasady Nowego Testamentu i później to wytłumaczyć Poganom. Tyle, że przenoszenie reguł Starego Testamentu do Nowego nie może mieć miejsca, bo albo Stary testament albo Nowy Testament. Nie mogą obowiązywać dwa naraz. W Nowym Testamencie obowiązuje tylko Nauka Jezusa. To wszystko, co pisali inni nauczyciele, to może być tylko pomocą w zrozumieniu Nauki Jezusa. Nie mamy prawa kwestionować słów Jezusa wypowiedziami innych - nawet Apostołów. A dziejów Apostolskich nie można traktować jako wykładni Nauk Jezusa.
Widzę tam sporo rzeczy, z którymi się nie zgadzam. Po prostu nie są zgodne z nauczaniem Jezusa.