Ponieważ ktoś z forumowiczów pytał mnie, co znaczą poniższe słowa, więc odpowiadam:
wiceprezesa M. Larsona (powinowaty prezesa Knorra)
Otóż rodzona siostra Maxa Larsona (Jean Larson) wyszła za mąż za brata Audrey Knorr (żona prezesa).
Oto wspomnienie Audrey, żony N. Knorra i M. Larsona:
„Z mojej najbliższej rodziny żyją już tylko Russell i Clara. Russell przekroczył dziewięćdziesiątkę. W dalszym ciągu wiernie służy w nowojorskim Betel.
Należał do pierwszych, którym pozwolono tam pozostać z żonami. W roku 1952 ożenił się z Jean Larson, również zatrudnioną w biurze oddziału. Jej brat, Max, przybył do Betel w roku 1939, a w roku 1942 powierzono mu nadzór nad drukarnią; wcześniej funkcję tę pełnił Nathan [Knorr]. Max wciąż jeszcze ma wiele zadań w Betel, do których należy opieka nad żoną, chorą na stwardnienie rozsiane” (Strażnica Nr 13, 2004 s. 29).
„W latach młodzieńczych dobrze się rozumieliśmy z moją siostrą Jean i podejmowaliśmy wiele wspólnych przedsięwzięć. Jean zawsze była zdecydowana wstępować w moje ślady i w roku 1943 została zaproszona do Betel. W roku 1952 wyszła za mąż za Russella Mocka [brat Audrey Mock, później Knorr, żony prezesa; patrz Strażnica Nr 13, 2004 s. 29] i dotąd oboje pełnią z nami służbę jako członkowie rodziny Betel” (Strażnica Nr 17, 1989 s. 30).
Tak więc koligacje rodzinne były i pewnie są na szczytach Towarzystwa (np. rodzina Adamsów, rodzina Franzów), a to dawało też wspólne działania finansowe.