Facebook- zdjęcia jakie wystawiają Świadkowie Jehowy

[Storczyk]

Ostatnio przeglądam zdjecia które wstawiają swiadkowie na swój profil na Facebooku, są bardzo płytkie i powierzchowne chwalą sie na jakiej wyspie byli co pili .Zborowy oszust budowleniec za ludzkie pieniadze na motorze Meksyk zwiedza świat z kumplami polowa zboru.Tylko pokazówa .Pustka w porównaniu do zdjec ludzi ze świata. Tam też sa zdjecia z podróży, ale  tez sa akcje pomocy ludziom,  zwierzakom jakieś wartościowe informacje tu nic .Czy ktoś ma podobne spostrzeżenia?

[BetMen]

Zdjęcia wstawiają jak każdy,tylko kwestia jest taka że w "służbie" i na zebranku udają kogoś innego-poukładanych i grzecznych,zgłaszają się najczęściej w tematach,które sami traktują po macoszemu,czyli wszystko dla pozoru!

[Profesor Tutka]

Ja też zauważyłem że zdjęcia innych ludzi są o niebo lepsze.Tylko pomagają innym ludziom i biednym pieskom.  A ci wstrętni Ś.J. mają czelność na urlopie wypoczywać za zarobione pieniądze .Wstyd.

[Storczyk]

To nie chodzi o podróże, ale o próżność  pustke i hipokryzję. A ten o którym pisze to...wyrafinowany, ze glowa mała. Rżnie braciszkow równo, trzyma za pol darmo i na czarno. Człowiek zachorował dość poważnie na serce, szpital leczenie nie ma ani  chorobowego ani  kasy na leki prócz tego ma male dziecko i zone niepełnosprawną! A podróżnik swiata  nie poczuwa sie do żadnej rekompensaty. Drugi wpis" rano Chorwacja wieczorem Mikołajki ot technologia". Nic tylko mordę obić  . Sługa pomocniczy i służbista.
P.S Ok ,wszyscy jeździmy to prawda i większość za własne pieniądze.. Po co zamieszczać te zdjecia publicznie, foty dzieci  itd, skoro tak bardzo  różnimy sie od świata ?

[stinkfist34]

Szczerze? Odnośnie zdjęć zamieszczanych. Na Facebooku to tylko jedno mnie zastanawia. Po co ludzie to robią? Chyba dlatego, że chcą się pochwalić jakie super życie mają.  Kłamstwo. Życie większości ludzi to ciągła gonitwa i błądzenie ( oczywiście moje założenie może być z gruntu błędne) . Dla każdego co innego staje się sensem życia, a niektórzy nigdy go nie znajdują lub nie potrzebują. Wracając do tematu bo trochę odpłynąłem. Nie potrafię wytłumaczyć, ale wracając do kluczowego argumentu, często bywa tak, że poczynania, podróże relacjonowane na Facebooku nie do końca zgadzają się z wizją ŚJ kreowaną na zebraniach. Ponadto ja mam osobiście negatywne odczucie do wielu zdjęć publikowanych na Facebooku, ponieważ Ci ludzie żyją w kłamstwie.

Wysłane z mojego LG-H870 przy użyciu Tapatalka

[BetMen]

Storczyk,przecież istnieje nawet portal randkowy "jw match" dla Świadków i tam są jeszcze bardziej "niegrzeczni"... 

[Siedemtwarzy]

Patrzac na profile i SJ i ludzi, ktorzy nigdy nie byli nimi, nie widze jakiś dużych różnic. Ot ludzie pokazują swoją najlepszą stronę życia, podkolorowaną, photoszopowaną.
Natomiast ludzie nie będący SJ są bardziej odpowiedzialni za swoją okolicę, bardziej integrują się ze sobą, stąd pewnie wiele wpisow, ktore charakteryzują sie potrzebami drugich.
SJ raczej, nie chcą być częścią tego "świata" więc nie uczestniczą w takich akcjach. Ogólnie nie uczestniczą w jakim kolwiek życiu społecznym. Stąd zostają im tylko fotki  wakacji, no bo ile można wrzucaćz kongresu albo sali.

[Cytryna]

Przed laty byliśmy na pierwszym urlopie za granicą,wymarzonym.Kiedy wróciliśmy,na zebraniu w wykładzie padały sformułowania w stylu:"teraz nie jest czas na wycieczki,teraz najważniejsze jest głoszenie o Królestwie Bożym.W czasie bliskiego końca pokazujmy ,co jest dla nas najważniejsze".To jak uderzenie w twarz było.wszyscy wiedzieli ,że to do nas...
Jednak po paru latach wszystko uległo zmianie -nadzorca zboru zaczął jeździć na zagraniczne wycieczki,bo...juz go było stać  My odbyliśmy jedną taką podróż,on podróżuje do dziś.
Pewien śJ  remontował swoje mieszkanie,pięknie wyszło.Niestety remontował sam i mocno w kratkę chodził na zebrania.Na wykładzie jeden ze starszych rzekł:"uważajmy bracia ,żebyśmy życia wiecznego nie zamienili na puszkę z farbą".Później już takiego porównania nie stosował-remont u niego w chacie też się udał 

[Nemo]

A już hiciorem FB jest jak jakiś śJ w rubryce o ukończonych szkołach wpisuje TSSK. 

[Sebastian]

ja też mam na FB wpisane ukończenie TSSK

[Kleryk]

Ostatnio przeglądam zdjecia które wstawiają swiadkowie na swój profil na Facebooku, są bardzo płytkie i powierzchowne

Jeśli jest tak jak piszesz, to po co przeglądasz te zdjęcia? Ja co jakiś czas robię selekcję na fb i przestaje obserwować osoby których posty mnie draznią.

[Storczyk]

Storczyk,przecież istnieje nawet portal randkowy "jw match" dla Świadków i tam są jeszcze bardziej "niegrzeczni"... 

Zareklamuj te stronę, wstaw link

Jeśli jest tak jak piszesz, to po co przeglądasz te zdjęcia? Ja co jakiś czas robię selekcję na fb i przestaje obserwować osoby których posty mnie draznią.
[/quote]
Nie przeglądam a żałuję ;)chyba zacznę, nikogo nigdy nie obserwowałam bo  nie lubię podglądać czyjegoś zycia,zresztą to na pokaz.  Facebooka mam od niedawna, wiec nikogo ze świadków w znajomych nie mam! Jedna odstepcznie :)Szukałam kuzynki, z którą urwał mi sie kontakt, w dzieciństwie,  no i wskakuja mi foty po kolei, a ja z ciekawości kliknąłam na mojej dobrej znajomej męża i trochę popatrzalam na ludzi ze zboru i ogólnie niektóre kobiety wygladaja jak ku..wy -tekst mojego męża.Usta i piersi powiększone, pazury ostry wulgarny makijaż...

[Bugareszt]

Dla mnie zdjęcia dodawane przez świadków których mam na Facebooku nie różnią się niczym od zdjęć znajomych którzy nie są świadkami, różnią się bardzo w moim przypadku tylko zdjęcia profilowe, zdjęcia profilowe świadków których mam w znajomych prawie w 100 procentach są w stroju w którym głoszą a bardzo często są to ich zdjęcia z kongresu, czy to reguła czy wyjątek , nie wiem , u mnie jest tak jak napisałem

[Sebastian]

moim zdaniem, ŚJ to tacy sami ludzie jak wszyscy, a więc zupełnie nie dziwi mnie, że także ich FB wyglądają normalnie (tak jak u wszystkich)

[Terebint]

A wie ktoś, jakie zdjęcia wstawiają odstępcy? Tam to dopiero na tych fejsbukach muszą się dziać sodomy i gomory...  Storczyk przyznaj się, na co Ci ten djabelski fejsbuk?