Mówienie że ktoś tam jest niewierzący jest nieprawdą. Sama to dobrze wyraziłaś. Każdy przecież wierzy że poleci woda gdy przekręca kran, albo włączy się silnik kiedy przekręca kluczyk w stacyjce.
Chyba logiczne jest że ten kto nie akceptuje Stwórcy, to też nie jest Jego dzieckiem ?
Nie prawda że wierzę w to że jak odkrece kran to poleci woda, u mnie często nie leci woda z kranu
po za tym to nie jest wiata a rzecz oczywista ze dana rzecz ma takie czy inne przeznaczenie.
No chyba logiczne dla osoby wierzącej jest to ze to właśnie Bóg stworzył człowieka, chyba że coś ostatnio przeoczyłam, ale na samym początku pewnej książki która dla osób wierzących jest święta tak tam stoi właśnie ze Bóg stworzył człowieka.
Dla mnie Ty również nie jesteś dzieckiem Boga, wiesz czemu? A temu że nie wierzę w Boga, przeszło mi to skutecznie, a więc jeśli nie wierzę że jest ktoś taki jak Bóg czy też jego syn Jezus to dla mnie jesteś zwykłym człowiekiem, synem Adama Kowalskiego i jego żony Marty